awot Opublikowano 23 Maja 2012 Autor Opublikowano 23 Maja 2012 Nareszcie mam pare zdjęć z lotów. - przygotowanie pod bacznym okiem asystenta - grzanie silnika - w powietrzu - lądowanie - dobieg zakończony w króliczej norze, takie są uroki naszego "lotniska". Efektem wpadki do królika było wyrwanie z modelu tylnych kołków mocujących skrzydło. Na szczęście to proste do naprawy uszkodzenie.
awot Opublikowano 5 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 5 Stycznia 2014 Trochę odświeżę wątek nietypowym pytaniem. Czy depron się "starzeje" i jaki to ma wpływ na konstrukcję modelu? Kiedyś wpadł mi w oko taki wątek ale teraz nie mogę go znaleźć. Moje pytanie bierze się stąd, że w ubiegłym sezonie w czasie przygotowania modelu do lotu zauważyłem, że środek ciężkości przesunął się dość znacznie do tyłu mimo, że model nie był modyfikowany. Pozdrawiam. Rafał.
awot Opublikowano 19 Maja 2014 Autor Opublikowano 19 Maja 2014 Spodobała mi się technologia Motylastego, stosowana w jego modelach. Chciałem zbudować nowy model wg podobnej koncepcji. Stwierdziłem jednak, że na początek powstanie model testowy w którym wykorzystam skrzydła od TOTO-7 a dorobię do nich nowy kadłub. Jest on znacznie szerszy od pierwotnego ale jest to zabieg celowy. Tak wyglądają elementy kadłuba na dzień dzieisjszy. Kadłub próbnie złożony I statecznik poziomy ze sterem wysokości CDN Rafał.
Motylasty Opublikowano 30 Maja 2014 Opublikowano 30 Maja 2014 Konstrukcje, które popełniłem lata temu w depronie jakoś się nie zestarzały. Wczoraj rozmawiałem z obecnym właścicielem mojego prototypu ToTo-7 i ..... nic się nie dzieje, model lata nadal w całości. Czyli śmiało mogę stwierdzić, że po 7-8 latach depron się nie "zestarzał".
madrian Opublikowano 30 Maja 2014 Opublikowano 30 Maja 2014 Kiedyś kupiłem płytę gładkiego z Komfortu. Po roku, zmienił się w coś tak kruchego, jak stary wafelek. Pękał od dotknięcia palcami (6 mm !). Myślę że tu sporo zależy od producenta i techniki produkcji.
awot Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 11 Czerwca 2014 Dziś mój TOTO-7 znów wzbił się w powietrze i wykonał dwa loty. Trochę się bałem, czy sobie z nim poradzę ale nie było aż tak źle. Przepraszam za jakość filmu, ale komary cięły jak wściekłe i trudno było z nimi wytrzymać. Po lądowaniu okazało się, że uszkodzeniu uległ ogon modelu. Uszkodzony jest zarówno statecznik jak i sam kadłub. Spróbuję to skleić a jak się nie uda to przyspieszę prace nad nowym kadłubem. Wracając do samego lotu, to modelem się fajnie steruje, miałem tylko problem z obliczeniem podejścia do lądowania. Po wcześniejszych lotach modelem STC zapomniałem, że TOTO-7, nawet pomimo sporej masy mojego modelu, bardzo pięknie szybuje i niesie się zamiast lądować :-) Muszę też wykonać inne podwozie, bo to nie zdaje egzaminu przy lądowaniach. Pozdrawiam. Rafał.
madrian Opublikowano 12 Czerwca 2014 Opublikowano 12 Czerwca 2014 Jeżeli to taki nie koszony trawnik jak na zdjęciach, to zdemontuj podwozie, podklej taśmą lub podlaminuj spód i ląduj na brzuchu. Warto też pomyśleć wtedy o składanym śmigiełku. Mile widziana jest też płoza ślizgowa. Na kępkach trawy większość podwozi nie zdaje egzaminu. Lepiej wykorzystać trawę jako amortyzator.
awot Opublikowano 13 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 13 Czerwca 2014 Nasze "lotnisko" ma też kawałki pozbawione trawy, są to polne drogi. Niestety nie udało mi się w tą drogę trafić :-( Na razie mam za małe doświadczenie. Lądowanie na brzuchu raczej odpada, mój TOTO, trochę przytył (podobnie jak ja) i takie przyziemienie mogło by mu zaszkodzić. Poza tym nie ma składanego śmigła i popeller mógłby się połamać a nie mam zapasowego. Muszę po prostu poćwiczyć lądowania. Przyda mi się to bo chciałbym kiedyś zbudować jakiś model redukcyjny i wtedy umiejętność lądowania we właściwym miejscu bardzo się przyda. Tymczasem kadłub się klei, następny się robi, muszę tylko zrobić nowe podwozie z amortyzacją. Pozdrawiam. Rafał. P.S. Model po sklejeniu ogona lata! Muszę trochę pokombinować z ustawieniami sterów, wydaje mi się, że powinienem zwiększyć wychylenia lotek. Podwozie nadal składa się przy lądowaniu przejmując część energii. Mam już pomysł na nowe podwozie, jak znajdę czas to go zrealizuję.
awot Opublikowano 9 Października 2014 Autor Opublikowano 9 Października 2014 Pora trochę odkurzyć temat. Nowy kadłub TOTO powstaje, niebawem mam nadzieję trochę przyspieszyć prace nad tą modyfikacją. Osłona silnika wykonana jest z depronu i mocowana do kadłuba na magnesach. Pozdrawiam. Rafał.
awot Opublikowano 26 Lutego 2015 Autor Opublikowano 26 Lutego 2015 Po długim czasie kadłub doczekał się wreszcie kolorów. W ramach eksperymentów okleiłem go folią reklamową z nadrukiem. Na razie jestem średnio zadowolony z tej metody. Folia mogłaby lepiej trzymać się elementów. Zaliczyłem też wpadki kolorystyczne bo źle przemyślałem kolejność w jakiej należało oklejać model. Maskę silnika trzeba będzie pomalować bo jej kształt uniemożliwia poprawne oklejenie folią. Folia ma swoje zalety, można zaplanować ciekawe malowanie, trudne do wykonania za pomocą pędzla i aerografu. Do wad zaliczyłbym kiepskie przyleganie folii na łukach i obłych powierzchniach. Jeśli folia zacznie odchodzić to ją zerwę i zastąpię tradycyjnym papierem na klejonym wikol. Rafał.
sławek Opublikowano 26 Lutego 2015 Opublikowano 26 Lutego 2015 Zawsze możesz spróbować dogrzać folie żelazkiem (oczywiście po przetestowaniu jakiej temperatury użyć) druga metoda - UHU POR w sprayu jako podkład pod folie lub ,co używałem z sukcesem - Zwykły UHUPOR nałożony wprost z tubki i jakąś łopatką szybko rozprowadzony (cieniutko -niemal jak byś zbierał z depronu do czysta ) . Drugim sposobem gruntowałem depron pod kolorową taśmę pakową -trzyma na amen i nie pojawiły się żadne bąble!.
modelarz115 Opublikowano 26 Lutego 2015 Opublikowano 26 Lutego 2015 Fajnie się prezentuje i wcale nie widać tych niedoróbek Przed oklejeniem taśmą malowałem kiedyś model klejem polimerowym rozcieńczonym alkoholem, nie pamiętam jakim ale chyba tym szlachetnym , taśma klejona na mokro bardzo dobrze się trzymała, przy rozbiórce odchodziła razem z pianką
awot Opublikowano 26 Lutego 2015 Autor Opublikowano 26 Lutego 2015 Dzięki za rady! Że też sam nie wpadłem na pomysł żeby "zagruntować" kadłub taśmą pakową Takie proste a jednocześnie bardzo skuteczne rozwiązanie. Pozostanie mi podklejanie UHU. Rafał.
endriuRC Opublikowano 26 Lutego 2015 Opublikowano 26 Lutego 2015 Sam robie toto-7 ale kadlub jak w projekcie motyla do miesiąca bedzie oblot
awot Opublikowano 29 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 29 Czerwca 2015 Na naszym modelarski lotnisku pojawił się kolejny TOTO-7! Jest ładniejszy i dużo lżejszy od mojego ;-) No i bardzo ładnie lata. A z tego co mi wiadomo to kolejny modelarz przymierza się do bukowy następnego TOTO-7. Rafał.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.