Skocz do zawartości

TOTO-7 relacja


awot

Rekomendowane odpowiedzi

Nareszcie mam pare zdjęć z lotów.

 

- przygotowanie pod bacznym okiem asystenta

Dołączona grafika

 

- grzanie silnika

Dołączona grafika

 

- w powietrzu

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

- lądowanie

Dołączona grafika

 

- dobieg zakończony w króliczej norze, takie są uroki naszego "lotniska". Efektem wpadki do królika było wyrwanie z modelu tylnych kołków mocujących skrzydło. Na szczęście to proste do naprawy uszkodzenie.

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • Odpowiedzi 95
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Trochę odświeżę wątek nietypowym pytaniem. Czy depron się "starzeje" i jaki to ma wpływ na konstrukcję modelu? Kiedyś wpadł mi w oko taki wątek ale teraz nie mogę go znaleźć.

Moje pytanie bierze się stąd, że w ubiegłym sezonie w czasie przygotowania modelu do lotu zauważyłem, że środek ciężkości przesunął się dość znacznie do tyłu mimo, że model nie był modyfikowany.

Pozdrawiam.

Rafał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Spodobała mi się technologia Motylastego, stosowana w jego modelach. Chciałem zbudować nowy model wg podobnej koncepcji. Stwierdziłem jednak, że na początek powstanie model testowy w którym wykorzystam skrzydła od TOTO-7 a dorobię do nich nowy kadłub. Jest on znacznie szerszy od pierwotnego ale jest to zabieg celowy. 

 

Tak wyglądają elementy kadłuba na dzień dzieisjszy.

 

01_zps06b68a87.jpg

 

Kadłub próbnie złożony

 

02_zpsf3c74c39.jpg

 

I statecznik poziomy ze sterem wysokości

 

03_zpse2485ea4.jpg

 

CDN

 

Rafał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Konstrukcje, które popełniłem lata temu w depronie jakoś się nie zestarzały.

Wczoraj rozmawiałem z obecnym właścicielem mojego prototypu ToTo-7 i .....

nic się nie dzieje, model lata nadal w całości.

Czyli śmiało mogę stwierdzić, że po 7-8 latach depron się nie "zestarzał".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś mój TOTO-7 znów wzbił się w powietrze i wykonał dwa loty. Trochę się bałem, czy sobie z nim poradzę ale nie było aż tak źle. 

 

 

Przepraszam za jakość filmu, ale komary cięły jak wściekłe i trudno było z nimi wytrzymać. Po lądowaniu okazało się, że uszkodzeniu uległ ogon modelu. 

TOTO102_zps6ad43b47.jpg

 

Uszkodzony jest zarówno statecznik jak i sam kadłub. Spróbuję to skleić a jak się nie uda to przyspieszę prace nad nowym kadłubem.

 

Wracając do samego lotu, to modelem się fajnie steruje, miałem tylko problem z obliczeniem podejścia do lądowania. Po wcześniejszych lotach modelem STC zapomniałem, że TOTO-7, nawet pomimo sporej masy mojego modelu, bardzo pięknie szybuje i niesie się zamiast lądować :-)  Muszę też wykonać inne podwozie, bo to nie zdaje egzaminu przy lądowaniach. 

 

Pozdrawiam.

Rafał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to taki nie koszony trawnik jak na zdjęciach, to zdemontuj podwozie, podklej taśmą lub podlaminuj spód i ląduj na brzuchu. Warto też pomyśleć wtedy o składanym śmigiełku.

Mile widziana jest też płoza ślizgowa. Na kępkach trawy większość podwozi nie zdaje egzaminu. Lepiej wykorzystać trawę jako amortyzator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze "lotnisko" ma też kawałki pozbawione trawy, są to polne drogi. Niestety nie udało mi się w tą drogę trafić :-( Na razie mam za małe doświadczenie. Lądowanie na brzuchu raczej odpada, mój TOTO, trochę przytył (podobnie jak ja) i takie przyziemienie mogło by mu zaszkodzić. Poza tym nie ma składanego śmigła i popeller mógłby się połamać a nie mam zapasowego. 

Muszę po prostu poćwiczyć lądowania. Przyda mi się to bo chciałbym kiedyś zbudować jakiś model redukcyjny i wtedy umiejętność lądowania we właściwym miejscu bardzo się przyda.

Tymczasem kadłub się klei, następny się robi, muszę tylko zrobić nowe podwozie z amortyzacją. 

Pozdrawiam.

Rafał. 

 

P.S.

Model po sklejeniu ogona lata! Muszę trochę pokombinować z ustawieniami sterów, wydaje mi się, że powinienem zwiększyć wychylenia lotek. Podwozie nadal składa się przy lądowaniu przejmując część energii. Mam już pomysł na nowe podwozie, jak znajdę czas to go zrealizuję.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...

Po długim czasie kadłub doczekał się wreszcie kolorów. W ramach eksperymentów okleiłem go folią reklamową z nadrukiem. Na razie jestem średnio zadowolony z tej metody. Folia mogłaby lepiej trzymać się elementów. Zaliczyłem też wpadki kolorystyczne bo źle przemyślałem kolejność w jakiej należało oklejać model. Maskę silnika trzeba będzie pomalować bo jej kształt uniemożliwia poprawne oklejenie folią.

Folia ma swoje zalety, można zaplanować ciekawe malowanie, trudne do wykonania za pomocą pędzla i aerografu. Do wad zaliczyłbym kiepskie przyleganie folii na łukach i obłych powierzchniach.

Jeśli folia zacznie odchodzić to ją zerwę i zastąpię tradycyjnym papierem na klejonym wikol.

 

TOTO-7%20bis_zps1cgigx35.jpg

 

Rafał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze  możesz spróbować  dogrzać folie żelazkiem  (oczywiście po przetestowaniu jakiej temperatury użyć)  druga metoda - UHU POR  w sprayu   jako podkład pod folie

lub ,co używałem z sukcesem - Zwykły UHUPOR  nałożony wprost z tubki i jakąś łopatką szybko rozprowadzony  (cieniutko -niemal jak byś zbierał z depronu do czysta ) .

Drugim sposobem gruntowałem depron pod kolorową taśmę pakową  -trzyma na amen i nie pojawiły się żadne bąble!. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się prezentuje i wcale nie widać tych niedoróbek  :)

 

Przed oklejeniem taśmą malowałem kiedyś model klejem polimerowym rozcieńczonym alkoholem, nie pamiętam jakim ale chyba tym szlachetnym  :)

taśma klejona na mokro bardzo dobrze się trzymała, przy rozbiórce odchodziła razem z pianką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady!  Że też sam nie wpadłem na pomysł żeby "zagruntować" kadłub taśmą pakową  :angry:   Takie proste a jednocześnie bardzo skuteczne rozwiązanie. Pozostanie mi podklejanie UHU.

 

Rafał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Na naszym modelarski lotnisku pojawił się kolejny TOTO-7! Jest ładniejszy i dużo lżejszy od mojego ;-) No i bardzo ładnie lata. A z tego co mi wiadomo to kolejny modelarz przymierza się do bukowy następnego TOTO-7.

 

TOTO_zpst9usl1sj.jpg

 

Rafał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.