Skocz do zawartości

Czerwony Baron (Fokker Dr. I) 1:6 z gazety DeAGOSTINI


skyski

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 240
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

...deosiem wcale do najprzyjemniejszych w pilotażu nie należał; nazywali go 'latającą brzytwą'...

Mnie się wydawało, że ta brzytwa to raczej od skuteczności w walce chociaz jak podają więcej nawojował się w Powstaniach Wielkopolskim i Śląskich niż w czasie Wielkiej wojny :mrgreen: Tak, o ile starty wychodziły, loty super to lądowania jak widać... wszystkie kilkanaście lądowań tak własnie się kończyło. Ale i tak sie zastanawiam czy nie sprzedać tego, a kupić zestaw w 1/4 oczywiście z BalsaUsa, tylko czy problemy znikną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam.

Że startuje, lata, ląduje i potrafi coś jeszcze. Oczywiście jest to tylko reklama i nie które ujęcia są po prostu oszukane bo ktoś model trzymał za ogon:), ale nie mniej to na pewno nie jest bubel aerodynamiczny: DeAgostini

Że poszatkowane i co w środku: spis numerów i części

Że się nie opłaca to oczywiste.

Że mimo wszystko jest bardzo ładnie wykończony i nie koniecznie wiernie odtworzony.

Że raczej będę go składał :rotfl:

 

Tylko ja planuje to zrobić inaczej. Same części posłużą mi za wzornik,a złożę go z własnych balso-kawałków. Ewentualnie drugi poskładam z prenumeraty, sprzedam, a polatam sobie na kopii. Mam nadzieję, że tak nikogo nie okradam.

 

No i jestem pod wrażeniem: niemiecka perfekcja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Temat padł czy to cisza przed burzą :?: :rotfl:

Dziś oglądałem zeszyt Nr-7 z kołami. Żenada okropna - nie, że koła okropne - wręcz przeciwnie - z dużym prawdopodobieństwem są firmy William Bross w pełni makietowe. Dlaczego DA nie miałaby i na nich zedrzeć kasy :?: :!: W zeszycie tym była tylko felga koła bez opony w ten sposób oba koła będą kosztować 4 x 35zł chyba, że jeszcze czyms zaskoczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 rok później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.