Skocz do zawartości

Wzięło mnie na coś AMERYKANCKIEGO


pelikan1500

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak sobie pomyślałem że mało coś tych amerykanckich konstrukcji ( oczywiście pomijając NIEŚMIERTELNEGO Mustanga we wszelakich odmianach :mrgreen: ) i z braku większej ilości silników wybór padł na samolot o bardzo ELEGANCKIEJ linii-sylwetce czyli ................................................................................................P-38 Lightning .

BIŁEM się z myślami czy aby te AMERYKAŃSKIE cienkie dwa PATYCZKI podołają podczas naszych OSTRYCH WALK ale czego się nie robi aby się przekonać...................................... że jest to BARDZO ZŁY WYBÓR modelu jako ESA :rotfl: ale KOŁA poszły w ruch i jest już NOWY zestaw.

Dołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.us

 

a tak wygląda po złożeniu na sucho w CAŁOŚĆ .

Dołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.us

 

za parę dni c.d.n

Opublikowano

Janek nie 29 tylko 17 ale to przy nowej dostawie silników . :mrgreen:.

Ja już nawet powiedziałem "D" , widziałeś mojego "335"? Lata na dwóch jak i na jednym napędzie czy tym przednim lub tylnym nie ma wielkiej różnicy. W Krakowie nawet miałem tym WYNALAZKIEM cięcie .

Opublikowano

Super to wygląda na sucho a jak znam Twoje możliwości to po malowaniu będzie "cudny"

Parę dni nie zaglądałem na forum i miałem przez chwilę wrażenie, że zrobiłem ładny nowy model ...... wysiadam przy Twoich projektach :shock:

 

Gorzej może być z trwałością tego modelu (choć zatopione węgle wyglądają dość solidnie) ..... może faktycznie trzeba się doświadczalnie przekonać która konstrukcja jest lepsza a która gorsza do ESA :?

 

Ile waży sam płatowiec?

 

ms

Opublikowano

Hehe, lato jak to lato. Czas poświęcony dzieciom i drugiej pasji. Motocykle. I nie można za bardzo pogodzić tych dwóch pasji. Moto pochłania sporo czasu. Ale to długa historia a nie chcę robić OT. Moto odstawione do naprawy i malowania. Czas na modele.

Wilk czeka w kolejce zaraz po aucie rc. Ale już mnie bierze na budowanie :) I dostanie chyba chowane podwozie.

Kurcze, podziwiam rękę i gust. Zawsze wybierzesz taki model, że człowiek od razu chce taki sam :)

Opublikowano

bravo! fajny modelik ;)

uprzedziłeś mnie o włos - kocham P-38 kę ;) - kiedyś i na nią przyjdzie pora

 

ciekawy jestem jaki wybrałeś mu kamuflaż...

 

trzymam kciuki żeby chłopaki dodały te parę deko do regulaminu - wtedy będziemy mogli budować trochę ładniejsze dwusilnikowce - które nie będą tylko dekoracja zawodów -ale bedą mogły trochę powalczyć

 

jak oceniasz wagę L. na gotowo?

Opublikowano

Wystarczy zastosować 2 mniejsze silniki. Uwierz że nie chciał byś się zderzyć z modelem który waży 600g, z ESA który waży 350g niedużo by zostało.

Opublikowano

trzeba się liczyć ze stratami biorą udział w walce :twisted:

bez ryzyka nie ma zabawy :devil:

poza tym jak na fizyce uczono to prędkość ma kluczowe znaczenie ;) 0,5(mv^2)

 

A p38 piękny ;) jaki kamuflaż?

Opublikowano

Masz Marku rację że nie wiele można ocalić przy dzwonie z SOLÓWKĄ bo jak latałem pierwszym w ESA P-37 ŁOŚ (mieliśmy z Wową takie same) to jak mnie RURA swoim SŁAWNYM I-16 RATA (wersja WĘGLOWA :mrgreen: ) TRZEPNĄŁ to się tylko gondole posypały a ŁOŚ wyglądał jak choinka wyrzucona z balkonu z 5piętra razem z lampkami tak wisiały na kablach silniki :evil: . Polecam I-16 dla kolegów , którzy TROCHĘ mniej UWAŻAJĄ przy lataniu ( kreto odporny aż do bólu :lol: ).

Opublikowano

Przez mniejszy model przejdzie jak przez masło.

Potwierdzam ..... me-110 gdy latałem z ciężkim pakietem 2200 mAh wyszedł z kolizji z P-47 bez większych uszkodzeń gdy jednosilnikowiec spadł jak mucha.

Niestety w przypadku kreta ta sama zasada zachowania energii gwarantuje zbieranie modelu w wielu częściach i na znacznym obszarze :rotfl:

 

Mniejsza waga modelu to łatwiejszy pilotaż a model bardziej energicznie reaguje na ster i lotki. Po zmianie pakietu w M-110 (obecna waga ok 540g) model szybciej wchodzi w skręty i jest łatwiejszy do opanowania - mniejsze silniki tez zapewniają wystarczający ciąg zwłaszcza, że regulaminowe 550 g to zaledwie 275g na silnik czyli zdecydowanie lepsza relacja masy do napędu niż w modelu jednosilnikowym.

P-38 będzie świetnie latał i sprawdzi się w walce tylko wtedy gdy jego waga będzie utrzymana na minimalnym poziomie.

 

ms

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.