Skocz do zawartości

PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10


Lech Mirkiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo udany zestaw, pięknie lata, mimo sporej wagi szybko startuje... Muszę brać się za swój egzemplarz, bo ciągle w rozsypce jeszcze. Może przez zimę podgonię robotę...

Moja dla odmiany będzie miała 10ccm w 4t, chociaż miał być taki sam motor jak u Irka.

20200531_195209.jpg

20200929_104454.jpg

20201012_143539.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, dużej nie będzie... Nie mam warunków na duże modele. Z tymi co mam ledwie się mieszcze...  :)

Zresztą nie chciało by mi się chyba drugi raz budować taki sam model (tyle że większy)  :)

Zadowala mnie w zupełności mała jak narazie. Dobrze lata, wygląd też mnie satysfakcjonuje...

Teraz pora na jakąś odmianę, coś innego. Wrócę do wilka   :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, merlin71 napisał:

Zresztą nie chciało by mi się chyba drugi raz budować taki sam model (tyle że większy)  :)

Zadowala mnie w zupełności mała jak narazie. Dobrze lata, wygląd też mnie satysfakcjonuje...

 

Też mi się tak wydawało... Do czasu :) 

Za Wilka, podobnie zresztą jak i inne polskie modele (Jastrząb - piękny model i piękna relacja) trzymam kciuki i obserwuję.

Ale do PZL-ki (7,11) mam jednak jakiś sentyment. Aczkolwiek Marcin kończy Czaplę. Kto wie, może jak już skończę wszystkie zaległości, a Autor wypuści zestaw, to bym się skusił. Model co prawda inny od wszystkiego co mam i czym latam, ale może dlatego mnie pociąga. Fajnie, że w temacie polskich przedwojennych konstrukcji się dzieje :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
2 minuty temu, Viper napisał:

Pięknie. To może skoro cały czas dopieszczasz to jeszcze pilota, który kręci głową i porusza drążkiem sterowym zgodnie z ruchem powierzchni sterowych (kiedyś na jakimś filmie modelarskim widziałem coś takiego ) :) 

 

I ciezkim slowem rzuca w odpowiednim momencie ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Leszek_K napisał:

 

I ciezkim slowem rzuca w odpowiednim momencie ?

 

Hehe...  :D dobre...  :D

To już ja sam załatwiam we własnym zakresie...  ;)

 

3 godziny temu, Viper napisał:

Pięknie. To może skoro cały czas dopieszczasz to jeszcze pilota, który kręci głową i porusza drążkiem sterowym zgodnie z ruchem powierzchni sterowych (kiedyś na jakimś filmie modelarskim widziałem coś takiego ) :) 

 

Pilot jak najbardziej do zrobienia, nawet ruchomy, nie było by problemu, jednak ogranicza mnie waga... Niestety  :(

Figurka którą chciałem umieścić w kabinie, właściwie popiersie, ważyło 30g. Stanowczo za dużo.

Teraz myślę nad jakimś piankowym czy styropianowym. Musi być o wiele lżejszy.

Może coś tam z czasem wydłubie.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.11.2020 o 17:54, merlin71 napisał:

 

Hehe...  :D dobre...  :D

To już ja sam załatwiam we własnym zakresie...  ;)

 

 

Pilot jak najbardziej do zrobienia, nawet ruchomy, nie było by problemu, jednak ogranicza mnie waga... Niestety  :(

Figurka którą chciałem umieścić w kabinie, właściwie popiersie, ważyło 30g. Stanowczo za dużo.

Teraz myślę nad jakimś piankowym czy styropianowym. Musi być o wiele lżejszy.

Może coś tam z czasem wydłubie.

 

 

Irek to nie jest tak, że jak drukarka 3D to już robi pięknie i gładko. Nawet znam takich, że myślą, że już samo się robi. Jest to po prostu użycie innej technologii nie konicznie uzyskując taki fajny efekt jak Twoja "ręczna" robota. Zdecydowaną zaletą jest to że jak już coś się zrobi w miarę przyzwoicie to można powielać dowolną ilość razy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli ogólnie wykonanie elementów np. przez obrabiarki cnc jak podwozia czy elementy konstrukcyjne cięte ploterem. Moze nie akurat drukarke 3d bo tu akurat z gładkością powierzchni to jest różnie. No i racja że wymaga to dużo czasu na zaprojektowanie...

Dzięki za uznanie dla mojej manufaktury  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jaki najlepszy silnik do wycinanej obecnie wersji spalinowej. Chodzi mi o dobranie ciężaru silnika i pojemności aby nie trzeba było już korygować wyważenia dodatkowym ołowiem. Myślałem o Saito 82 bo taki jest obecnie dostępny w sklepie. Czy ciężki będzie dostęp do zrobienia otworów pod łoże silnika po złożeniu modelu? Chciałbym dobrać silnik po skończeniu modelu.

Wysłane z mojego Redmi Go przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy silnik będzie dobry aby za bardzo nie wystawał poza osłonę. Z opisów kolegów wiem, że model lata na OS52FS, ASP60FS, OS72FS, SuperTigre g-51. Bez dodatkowego ołowiu raczej się nie obejdzie. Zamontowanie nakrętek kłowych do mocowania łoża silnika po zbudowaniu kadłuba będzie raczej niemożliwe. Budowa modelu zaczyna się od tych nakrętek. Zdecyduj się więc na odpowiedni silnik, Saito 82 moim zdaniem to zbyt mocny silnik do tego modelu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.