* Opublikowano 3 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2016 Silnik zamontowany jest klasycznie czyli głowicą do góry, ale lepiej było by zamontować głowica w bok. Wtedy wydech znalazł by się w mniej wyeksponowanym miejscu. Ale cóż, jak sprawę przemyślałem to już było za późno na zmiany więc jest jak jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 3 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2016 bomba! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 21 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2016 jakie kola wpakowaliscie w wasze pzl-e? mam na mysli rozmiar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 21 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Października 2016 Moje mają 95 mm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 4 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 jaka jest srednica bagnetow laczacych skrzydla? 12mm? mam wersje elektryczna V2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 4 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 14 mm (12 w środku rurki węglowej) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 22 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2017 W imię zasady, że jedenastek nigdy nie za wiele, pozwolę sobie na mały OT . Przed rokiem znalazłem pod choinką cztery kartonowe opracowania modelu samolotu PZL 11c. Z braku innego zajęcia postanowiłem zrealizować jeden z nich. Wybrałem opracowanie wydawnictwa JSC ze względu ja najdokładniejsze opracowanie , dobry papier i skalę 1:24 (pozostałe są w skali 1:33) Modeli kartonowych skleiłem w swoim życiu kilkadziesiąt ale było to prawie pół wieku temu więc postanowiłem sprawdzić czy jeszcze potrafię. Zaaranżowałem mini pracownię w salonie, podpaliłem w kominku, włączyłem telewizor i z zapałem zabrałem się do pracy. Po pierwszych godzinach pracy zacząłem się zastanawiać czy poradzę sobie z tym projektem, po następnych ogarnęło mnie zwątpienie ale ambicja nie pozwoliła mi się poddać. Pracowałem wytrwale i z każdą godziną rósł mój podziw dla modelarzy kartonowych. Dziś ukończyłem budowę. Zajęło mi to prawie 50 godzin. Jestem świadomy, że wprawny „kartonowiec” zrobiłby to o niebo lepiej ale i tak jestem zadowolony z mojego osiągnięcia zwłaszcza ,że model jest bardzo szczegółowo opracowany , do tego stopnia że np. w silniku brakuje tylko tłoków i korbowodów reszta jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MareX Opublikowano 22 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2017 Gratuluję i wyrażam swój pełen podziw. Ja chyba bym już nie miał tyle cierpliwości do takich małych szczegółów , a i wzrok już też nie ten. Dlatego wolę kleić coś nieco większego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 22 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2017 No, to teraz czas na coś z depronu. Wprawę w zwijaniu już masz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viper Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Witam po przerwie. Pora kończyć (wreszcie 11-tkę), co mam nadzieję niedługo nastąpi. Mam pytanie Lechu do Ciebie (chyba już pytałem, ale nie pamiętam odpowiedzi), jaka waga do lotu wyszła w Twoim egzemplarzu napędzanym OS-em OMA-5010-810 na 4s i drugie ważniejsze, jaki był zakres regulacji (przesunięcia baterii) by uzyskać właściwe wyważenie, czy był jeszcze zapas miejsca?Zastanawiam się nad zmianą koncepcji napędu, tzn. lżejszy silnik na 3s (też OS) , jak do tej pory zapowiada się lekko, ale muszę wszystko przeliczyć i się zastanowić, pod względem mocy chyba byłoby OK, ale, czy wtedy nie będę miał za lekkiego przodu, a pchanie balastu byłoby bez sensu, wtedy wróciłbym do pierwotnej koncepcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lech Mirkiewicz Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Już myślałem,że zaniechałeś ukończenia modelu a tu widzę,że jest szansa na wspólne loty. Jest propozycja na zlot 11-tek w Radawcu. W odpowiednim czasie będziemy to nagłaśniać. Waga mojego modelu to 2200 g a co do zakresu przesunięcia baterii to nie umiem odpowiedzieć gdyż w moim modelu nie ma "ławeczki" na akumulator tak daleko wysuniętej pod silnik. Rozwiązanie to powstało gdy pojawiły się problemy z wyważeniem. Moim zdaniem eksperyment z mniejszym silnikiem jest interesujący a akumulator 3s można dać większej pojemności i zarazem wagi. Jeśli masz taki silnik to nic nie kosztuje spróbować. Ławeczka wydaje się tak długa,że nie powinno być problemu z wyważeniem a jeśli nawet potrzebny byłby ołów to nie wstyd to metal związany z modelarstwem od zawsze Wagą specjalnie się nie przejmuj , okazuje się,że model sobie świetnie radzi przy znacznie większej wadze. Czekam z niecierpliwością na dalszą relacje i długo oczekiwany oblot. Pozdrawiam Lech Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viper Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Wielkie dzięki Jakże bym mógł zapomnieć o PZL-ce. Jeden z modeli, które zawsze chciałem posiadać i którymi chciałem latać. Niestety z moim budowaniem to już norma, że czasem się przeciąga. Ta informacja o tej półeczce jest bardzo cenna, czyli że będę miał kilka centymetrów na wysuwanie baterii do przodu. Według wyliczeń teoretycznych powinienem się spokojnie wyrobić pod względem mocy, a przechodząc na 3s i montując lżejszy silnik powinienem zejść do 2, a może nieco poniżej 2 kg, zwłaszcza że serwa też mam odrobinkę lżejsze, a model pokryłem cienką folią. Niestety padła mi waga modelarska, albo w najlepszym razie bateria w niej (ale nie mam na wymianę), więc dziś nie rozstrzygnę i nie mam na razie czym wszystkiego zważyć. Jeśli wszystko dobrze pójdzie i znowu nie zmienię koncepcji w jakimś fragmencie to najpóźniej w tym miesiącu skończę. Na razie nie pochwalę się fotkami, gdyż zdradziłbym malowanie, a w zasadzie (jako że nie jestem purystą ), moją wariację na temat, w każdym bądź razie będzie oryginalna PZL-ka . A wspólne loty bardzo chętnie, tak jak już kiedyś rozmawialiśmy, gdybyś wybierał się na jakiś weekend do W-wy, zapraszam i polatamy Co do zlotu, wstępnie chętnie, ale wszystko będzie zależało od konkretnego terminu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viper Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Wychodzi na to, że moja będzie jakaś ekstremalnie lekka, sporo poniżej 2kg Jeśli nigdzie się nie pomyliłem, to będzie OS na 3s. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2017 3s? A śmigło jakiej wielkości? 13"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viper Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2017 W przypadku tego akurat silnika wchodziłaby w grę kombinacja 14x7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2017 O ile pamiętam makietowo powinno być ok. 16 cali... Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viper Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Jak zawsze twierdziłem, moim priorytetem jest ładnie latający model i przyjemność z latania nim, a nie wierność oryginałowi. Czy będzie ładnie latał to się okaże, aczkolwiek skoro Lecha lata ładnie, a mój będzie jeszcze lżejszy, to istnieją przesłanki, że tak się stanie, na co w każdym bądź razie liczę. Jakbym chciał robić jak najbardziej zbliżony do oryginału to pobawiłbym się w waloryzację plastików. Jeśli będzie ładnie latał, to w powietrzu dywagacje, czy napędza go śmigło 14, czy 16 calowe nie mają sensu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2017 kiedy ten zlot w Radawcu? pytam żeby była motywacja do dalszych prac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viper Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Motywacja jest, przynajmniej u mnie. Zacząłem sezon lotów i chcę wreszcie PZL-ką polatać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
* Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Spotkanie w Radawcu będzie 24-25.06.2017 Natomiast co do zlotu Jedenastek, to nie widzę przeciwwskazań aby w ramach naszego Radawieckiego spotkania zleciały się te piękne modele Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi