Skocz do zawartości

Santa Maria relacja z budowy


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 192
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam! Praca godna podziwu! Byc moze juz widziales te plany Santa Marii: http://www.modelarstwookretowe.pl/download/MO_05_wkladka.pdf na moje oko - raczej wszystko dobrze rozrysowane. Blad ktory rzuca sie odrazu w oczy to brak obrysu wregi B i C w przekroju "od dziobu". Ale takielunek mozesz spokojnie przeanalizowac. Raczej jest wiernie odwzorowany (ale doklanie go nie analizowalem), jest tez nawet opisany :) wiec nie idzie sie pogubic.

 

Czekam na efekt koncowy. Cacuszko normalnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vespa. To co pokazałeś to arcydzieło. Chciało by się wzywać Boga i całą trójcę składając ręce bo żadne słowa nie są w stanie opisać czegoś tak pięknie wykonanego.

Ja uważam, że do takich dioram po prostu trzeba mieć dar. Nie wystarczy dokładność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vespa dzięki ta diorama to dzieło sztuki a woda nawet nie umiem sobie wyobrazić jak to jest zrobione

 

Co do planów to kumpel z forum wysłał mi je pocztą olinowanie jest super i nie uproszczone.

Korzystałem z tych plaów mamoli nao i anatomy poulładałem w całość i dopasowałem do mojego modelu, Tak więc wszystko będzie uwzględnione, nawet pojedyńcze węzły.

Co do postępów skończyłem jufersy, muszę wam powiedzieć że 60 sztuk mi trochę dało w d....e.

Jeszcze chlapnąć lakierami i będzie gitos. Aż strach pomyśleć ile bloczkow trzeba będzie naklepać

ps

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Panowie witam moja nieobec

ność wiąże si jestem od początku do końcaę z pobytem w szpitalu psychiatrycznym w jaśle powód deprecha wyniki leczenia schizofremia paranoidalna. przychodzę do domu komputer spalony ładowarka eco six zwariowała to daje do myślenia.

Na razie straciłem zapał do pracy wybaczcie. Pamiętajcie z Wami od początku do końca.

o ile mi pozwolą będę dla Was cuda budował to tutaj znalazłem prawdziwych kolegów i wyszedłem z dołka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powód deprecha, wyniki leczenia: schizofremia paranoidalna.

I jak tu wierzyć NFZ... Przychodzi człowiek z depresją, a po leczeniu ma Schizę. :crazy:

 

Tylko czemu nie powiedziałeś wcześniej, że masz dołka?

Zebrałaby się ekipa, postawiliby cię na nogi w try miga i to bez łapiduchów.

I nie było by żadnej schizy, tylko zwyczajny kac... :twisted:

 

A to się łatwo leczy... Zebrałoby się ekipę... :devil:

 

Pamiętaj, że takie rzeczy leczy się najlepiej naturalnie - czystą radością życia. Wybrać się w przyrodę, bez komórki. Posiedzieć bezmyślnie na trawce, nawet komary podkarmić. Iść na lody, odwiedzić dawno nie widzianą rodzinę. Porozmawiać z nieznajomym w parku.

Po powrocie olać wszystko, zająć się tym, co się lubi. Nie odbierać telefonów.

A najważniejsze - nie przejmować się. Rzeczy martwe rzecz nabyta. Będą lepsze i ładniejsze, albo po prostu inne.

 

A prochy są dobre dla hipochondryków? Najlepiej ponoć działają Tic-Taki i M&Ms-y... :wink:

 

Życzymy powrotu do zdrowia i pozbycia się naleciałości z naszej służby zdrowia (choć wiedząc jakie są realia naszych szpitali, to i tak łagodnie poszło :P ).

A potem udanego finiszu prac przy "Marii"... i rozpoczęcia nowego projektu. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spoko, dzięki za otuchę. Właśnie wylazłem, siłą mnie nie zatrzymają. A ja już dobrze wiem czego człowiekowi do szczęścia potrzeba. Na razie mam problemy z oprogramowaniem. Takie programy durnie nam piszą. Jak to ogarnę robota z kopyta ruszy do przodu. Na razie mam imadło w głowie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Czekamy na końcowym efekt.

 

Myślałeś o innej metodzie wykończenia drewnianych detali?

Na przykład olej z woskiem? Drewno wyszło by bardziej naturalnie. Drewno jest po takim zabiegu gładkie i aksamitne jednocześnie. I jest to nawet zgodne z ówczesnymi praktykami.

 

Nie myślałeś o takim wykończeniu detali? Jednak jest to dość upierdliwa i długotrwała metoda.

Wiele warstewek, które muszą dość długo schnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madrian wiem masz całkowitą racje też jestem za takimi metodami i postaram się to uwieńczyć w kolejnych modelach. Niestety jak zaczynałem moja wiedza na tan temat była praktycznie zerowa. Muszę tak zostawić bo nie będzie pasowało do reszty.

ps

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wojtku, doceniam Twój wkład pracy, upór i dążenie do ukończenia modelu.

Doceniam dbałość o szczegóły nawet takie jak rolki w bloczkach, ale jedną uwagę muszę Ci napisać i ciesz się, że nie jestem obok, bo dostałbyś po łapkach.

 

Dlaczego ten model się tak błyszczy !

 

Robisz karygodny błąd stosując takie lakiery.

Również jako modelarz szkutniczy uważam, że mam prawo do takiej krytyki. Wszyscy moi koledzy z innego forum-szkutniczego (www.koga.net.pl) powiedzieli by Ci to samo.

 

Model jest super ! Ogrom pracy !, ale ten błąd ujmuje mu blasku (nie dosłownie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.