Skocz do zawartości

Santa Maria relacja z budowy


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 192
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Panowie spoko cyna ściemnieje teraz cuda można kupić w renowacji zabytków można nabyć czernidło chemiczne w sprayu, które nie jest żrące i świetnie czerni każdy stop. Co do kul to w takich jednostkach raczej nie używali specjalnych pocisków do rospierdzielu takielunku itp. Te jednostki były słabo uzbrojone albo wcale miało to na celu ewentualną obronę przed piratami i obcymi statkami.

 

Z czystym sercem mogę spokojnie zamknąć pokład, mam już wszystkie elementy.

Specjalnie dla was pstrykłem fotkę bo potem tego nie ujmę.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Między czasie powstają kolejne duperele

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ostatnio to za wiele czasu mi nie zostaje na relaks niestety tylko upchałem wszystko do środka

Przepraszam za koszmarną fotkę, w rzeczywistości to wygląda o wiele lepiej i realniej. Niestety mój złom z takiej odległości więcej nie wydoli

 

 

Dołączona grafika

 

Zacząłem kilka nowych dupersztyków ale to dopiero jak zrobię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj,

dopiero marzec a już tyle zrobiłeś :).

można prosić o fotkę z dalszej perepektywy :)

Oczywiście specjalnie dla pana. Prawdę mówiąc zdięcia są bardzo kiepskiej jakości. w rzeczywistości wygląda to o niebo lepiej to wina karty w moim fujifilm 9mp.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Bardzo bym chciał już poszczególne elementy montowac na modelu nieztety czeka mnie żmudna praca. Mianowicie chodzi o takielunek, w MM jest on bardzo uproszczony. W tej skali modelu 1/32 planuję bardzo wiarygodnie go odtworzyć każdy węzeł czy splot . Chodzi o to by wszystkie knagi i kołkownice wkleić w odpowiednie miejsca, żeby linki były równo rozmieszczone i ze sęsem.

 

Panowie tak przy okazji bardzo bym liczył na waszą pommoc. Właśnie spalił mi się wirnik w mini szlifierce i niestety nie wiem gdzie mogę go dokupić. Ta badziewia to POWER UP 130w, bez tego ustrojstwa niestety niewiele zdziałam. Jeśli ktoś z was posiada jakieś informacje bardzo bym prosił o kontakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do silnika, to obawiam się, że w dzisiejszych czasach jego wymiana czy naprawa jest w zasadzie nieopłacalna. Za wirnik zapłacisz 70% ceny nowego urządzenia. :cry:

Kup nową. Osobiście polecam Kinzo, bo mam :P

Do doraźnych prac, jest całkiem niezła. Choć to nie jest poziom np. Dremela. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za fotki,

 

twój model porównałem z planami:

 

http://www.bestscalemodels.com/santamaria.html

 

i

 

http://bestshipmodels.com/index.php?main_page=product_info&products_id=14

 

całkiem nieźle :lol:

Panie Young dziękuję za uznanie, jak na pierwszy model jestem zadowolony.

Co do planów to znalazł pan dobre porównanie, właśnie te planiki są moją główną bazą. Takielunek będę z nich małpował. Bardzo podobne są też mamoli. W sumie nie mogę tego przeżałować że nie zaczynałem od nich, niestety zaczynając miałem tylko MM i brak dostępu do sieci. Oczywiście sporo posiłkuję się anatomy np. bombardy zerżnąłem z tej książki. Naprawdę nikt nie wie jak okręt wyglądał w rzeczywistośći, myślę że powinno to przejść.

 

Panowie całkowicie się z wami zgadzam co do wirnika, jak dostanę go w granicach 30 40 zł na bazarze to kupię. Ta maszynka jest dla mnie jak prawa ręka. Dodam że żmijka rozsypała mi się po 2 tygodniach.

Modelarstwem myślę się zajmować przez dłuższy czas a większość prac wykonuje za pomocą tego ustrojstwa, będę korzystał z mnóstwa przystawek własnej roboty. Tak więc zastanawiam się nad kupnem czegoś konkretnego. Mam na myśli dremel 4000. To dla mnie ogromny wydatek, będę się skręcał przez 2 miesiące bez fajki w pysku ale myślę że mi się to wszystko na przełomie czasu wróci. Chciałbym jeszcze usłyszeć opinię o tej zabawce, interesuje mnie czy na wolnych obrotach jest wystarczająco mocny.

 

Co do modelu to zdradzę wam że pracuję teraz nad kampusikiem

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz szansę przestać dymić więc lepiej zainwestuj w narzedzie, robiąc drugi model będziesz miał super narzędzie i pozbędziesz się nałogu :). Inaczej gdy chodziło o piwo tego bym nie odradzał, gdyż jest to "niezbędny pierwiastek do życia ".

Pomyśl czy nie lepiej zainwestować w proxxona, ja oglądałem obydwa i też jestem przed dylematem co wybrać. Proxxon ma uchwyt wiertarski /trójszczękowy/ do wierteł do 3,2 mm. Na allegro można kupić zestaw w granicy 250 zł. Udaj się do jakiegoś hipermarketu budowlanego i porównaj ergonomię !!!!! W twoim przypadku idealny jest układ narzędzie, wałek ze statywem na końcu mała rączka. Z czasem dokupisz przystawki.

 

http://www.proxxon.com/pl/

 

model : Precyzyjna wiertarko-frezarka FBS 240/E = Stały moment obrotowy nawet przy niskich obrotach i 43 akcesoria

 

ciekawie wygląda opis innego modelu:

 

Końcówki do drążenia ze stali HSS do

OZI

Do precyzyjnego drążenia

na planie kwadratu lub

innych. Do robienia łuków i

okien wmodelach statków i

samolotów. Tną drewno,

sklejkę, tworzywa sztuczne i

alumi-nium. Maksymalna

głębokość żłobienia 16mm.

Nr art. 28 897 szerokość ostrza 8 mm

Nr art. 28 898 szerokość ostrza 14 mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zdecydowałem się na dremla 4000 mam okazję tanio kupić, osobiście proxon bardziej mi się podoba niestety wałek giętki trzeba kupić osobno a ja bardzo często go używam.

 

Co do modelu to właśnie skończyłem dłubać przy kotwicach, tradycyjnie odlew cynowy w formie 2 częściowej.

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj,

 

w mojej okolicy /tzn w OBI/,

dremel 4000 z wałkiem i 43 akcesorii kosztuje -> 399 zł.

jest trochę głośny, i lekko buczy na najniższych obrotach, ale moc ma wielką i 2 letnią gwarancje. Od razu dokup sobie taką rączkę do trzymania znacznie ułatwia jak się szlifuje 2-3 godz.

 

ps dognij kółeczko /ogniwo/ na kotwicy bo te przerwy trochę dodają współczesności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj,

 

w mojej okolicy /tzn w OBI/,

dremel 4000 z wałkiem i 43 akcesorii kosztuje -> 399 zł.

jest trochę głośny, i lekko buczy na najniższych obrotach, ale moc ma wielką i 2 letnią gwarancje. Od razu dokup sobie taką rączkę do trzymania znacznie ułatwia jak się szlifuje 2-3 godz.

 

ps dognij kółeczko /ogniwo/ na kotwicy bo te przerwy trochę dodają współczesności.

Witam ja dremelka już kupiłem z gwarancją za 360 zł. Co do rączki to mam zrobionych kilka przystawek, między innymi taką do której przykręca się go do stołu w różnych pozycjach i ręce wolne.

 

Kółeczek nie trzeba doginać bo będą owinięte linką tak jest w planach

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he he no trzeba to po prostu kochać, podobno urodziłem się z młotkiem w ręku :wink:

 

Panowie przepraszam że się tak wyrażę ale DREMEL to jest KU...... DREMEL!!

Maszynka spełniła najśmielsze moje oczekiwania ta moc, wolne obroty i osprzęt mam nadzieję że posłuży mi lata, będę obchodził się z nim jak z jajkiem.

 

Właśnie zwerbowałem kucharza i majtka do załogi !

Mam nadzieję że nic im nie zabraknie :P

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.