Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

Dorobiłem podwozie na szybko. Później jak dostanę lutownicę to może je polutuję.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Wstępnie zrobiłem kółko tylne.I tu moje pytanie ,chcę to zrobić inaczej niż wszyscy(nie koniecznie dobrze:P) Czy takie coś nada się w środku do drutu od SK doczepię kawałek drutu i wtedy dźwignią doczepię do drutu od koła. Jak narazie wszystko co mam wychodzi 450g pakiet +odbiornik to 200g Myślę że 800-900g się zmieszczę. Ale jak 1kg rwd latały....

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Opublikowano

Witam, właśnie jestem w trakcie budowy (początek) RWD-5 i zastanawiam się czy oklejać kadłub czy malować akrylami... mógłbyś napisać kilka słów na temat twojej techniki oklejania tzn. czym i jak? Na ciepło, czy na zimno, taśma czy jakaś folia? Pozdrawiam i powodzenia...

Opublikowano

Jest to folia ORACOVER. Używał zwykłego żelazka. Najpierw trzeba przetestować gdzieś indziej i ustawić sobie temperaturę. Można też użyć pakowej w rolkach. Jednak w przypadku RWD-5 folia w niektórych miejscach daje +100% do wytrzymałości. Jak się ustawi temperaturę to jest naprawdę łatwe:P Im większa temperatura tym bardziej się folia będzie kurczyła, należy uważać aby jej nie przegrzać.

 

Jeszcze trzeba uważać aby nie zagiąć folii najlepiej na początku ją lekko naciągnąć i leciutko dotknąć w kilku miejscach żelazkiem. Jak coś będzie źle to jest łatwiej oderwać. Później już tylko ''prasuję'' i gotowe.

Opublikowano

Jest to folia ORACOVER. Używał zwykłego żelazka. Najpierw trzeba przetestować gdzieś indziej i ustawić sobie temperaturę. Można też użyć pakowej w rolkach. Jednak w przypadku RWD-5 folia w niektórych miejscach daje +100% do wytrzymałości. Jak się ustawi temperaturę to jest naprawdę łatwe:P Im większa temperatura tym bardziej się folia będzie kurczyła, należy uważać aby jej nie przegrzać.

 

Jeszcze trzeba uważać aby nie zagiąć folii najlepiej na początku ją lekko naciągnąć i leciutko dotknąć w kilku miejscach żelazkiem. Jak coś będzie źle to jest łatwiej oderwać. Później już tylko ''prasuję'' i gotowe.

 

Tak się podłączę do tematu ... Ja oklejam teraz mojego toto-0 folią pakową - czy ją też powinno się przejechać żelazkiem?
Opublikowano

Nie folia pakowa ma już aktywny klej:P O tej co mówiłem trzeba ją prasować aby uaktywnić klej który przytrzyma tą folię.

Opublikowano

Ale bardzo lekkie przygrzanie żelazkiem nie zaszkodzi. Taśma wtedy lepiej przylega. :)

 

Nie zauważyłem.... może mam inną, gdyż są kałczukowe itd.... można prysnąć klejem w spreyu... wtedy oklejanie da efekt długowieczny...
Opublikowano

Dostałem w końcu serva i mam kilka pytań. Trzeba je łączyć brązowy-brązowy żółty-zółty nawet przy kablu Y? Testowałem je na innym odbiorniku(samochód) jednak tam servo jest dużooo większe. Po podłączeniu servo działało przez chwilę a później zaczęło wyć , i tym samym działać.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Nie chcąc zakładać oddzielnego tematu wrzucę tutaj film z lotu RWD-5 by Skazoo.

Na początku loty w oddali, potem kilka niskich przelotów i spokojne lądowanie.

http://youtu.be/QaZqxDaxlJU

 

Wyposażenie:

Emax 2822

GWS 9x4.7

Turnigy Plush 30 A

Turnigy 2200 mAh 20C

 

Akumulator przed lotem został w pełni naładowany.

Lot odbył się przy bezwietrznej pogodzie.

Czas trwania lotu ok. 8 minut.

Po zakończom locie napięcie na celach wynosiło równe 4V.

post-7560-0-66077900-1343079828.jpg

post-7560-0-21789600-1343079835.jpg

Po pół godzinie ładowania ok. 0.5C weszło w pakiet 532 mAh.

post-7560-0-32181800-1343079841.jpg

post-7560-0-23698000-1343079846.jpg

 

Zatem można przyjąć, że czas lotu na tym pakiecie wyniesie ok. 30-35 minut.

Tyle zresztą wyszło mi również podczas testu "na ziemi" na przepustnicy ustawionej na 50%.

 

Wrażenia z lotu bardzo pozytywne. Przy bezwietrznej pogodzie samolot podczas lotu jest bardzo stabilny, co zresztą widać na filmie. Podejście do lądowania również bez nerwów.

 

Kiedy wieje nie jest już tak spokonie.

 

Mam nadzieję, że podane przeze mnie informację komuś się przydadzą.

Opublikowano

Podepnę się do tematu.

 

Oklejając model taśmą pakową po jakimś czasie robią się bąble, jak można temu zapobiec?

Dołączona grafika

 

Mam silnik Turnigy SK2826-1000kv i zamocowałem go z wyposażeniem do wstecznego napędu (czy jak to się tam nazywa :rolleyes: ) Ta śruba ma średnicę ~4mm, kupiłem śmigła GWS 10x6 i one mają za małą dziurę, nie wchodzą, czy istnieją jakieś specjalne śmigła do tego typu montażu czy jest jakiś sposób żeby założyć te?

Dołączona grafika

Opublikowano

Hej co do odklejającej się taśmy tutaj ładnie napisali i zachęcam do lektury :)

http://www.sgm.siedlce.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=146:deprokleje&catid=55:techniki-i-porady&Itemid=115

 

Co do śmigła to po prostu je rozwierć. Tylko pamiętaj żeby to robić stopniowo, czyli jak masz otwór 3 mm a chcesz mieć 6 mm to najpierw nawierć wiertłem 4 mm, potem 5 mm i na koniec 6 mm ot cała filozofia :)

Opublikowano

Dzięki wielkie :)

 

Kupiłem taki klej:

Dołączona grafika

 

Prawdopodobnie jest to klej lateksowy (podobnie pachnie i chyba nie wysycha). Mam nadzieję że się nada do tego celu ;)

Opublikowano

 

 

Tylko pamiętaj żeby to robić stopniowo, czyli jak masz otwór 3 mm a chcesz mieć 6 mm to najpierw nawierć wiertłem 4 mm, potem 5 mm i na koniec 6 mm ot cała filozofia :)

 

Bzdura. W ten sposób masz "zagwarantowane" spapranie otworu. To nie rozwiertak. Jeśli masz otwór w śmigle 3mm, a potrzebujesz 6mm, to go rozwiercaj wiertłem 6mm i koniec. Żadnych pośrednich wierteł co 1mm.
Opublikowano

Bzdura. W ten sposób masz "zagwarantowane" spapranie otworu. To nie rozwiertak. Jeśli masz otwór w śmigle 3mm, a potrzebujesz 6mm, to go rozwiercaj wiertłem 6mm i koniec. Żadnych pośrednich wierteł co 1mm.

 

Dziwne wszystkie moje śmigła tak rozwiercam i jeszcze nigdy nie udało mi się w ten sposób "spaprać" otworu ... więc wierć jak chcesz :)
Opublikowano

kesto, co masz na myśli mówiąc "spapranie otworu"? Mi się wydaje, że lepiej jest rozwiercać po kolei. Mam wrażenie, że podczas rozwiercania od razu dużym wiertłem oś obrotu śmigła może ulec przesunięciu. Aczkolwiek to tylko mój niesprawdzony wymysł, mogę się mylić ;)

Opublikowano

Bez rozwiertaka ani rusz no chyba że masz doświadczenie ślusarza,przy zamawianiu śmigieł warto spojrzeć na średnicę otworu lepiej chyba wziąć większy otwór i do tego pierścienie redukujące.Tyle z mojej strony.A jeszcze jedno wyrazy szacunku dla osób które budują z depronu ja chciałem zbudować extrę 300 i skończyło się na kadłubie brak mi nerwów.Pozdrawiam

Opublikowano

Jeśli śmigło ma pierścienie centrujące, to dziurę rozwiercasz "byle jak" (oczywiście bez przesady), tak aby wał przeszedł. To pierścienie centrujące utrzymują osiowość.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.