Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bartek,miganie diody w Spectrum sygnalizuje także operację np.wyłączenia odbiornika i ponownego załączenia bez wyłączania nadajnika :D

A po co kombinujesz menager.Wystarczy zasilić serwa podwozia z dodatkowego BEC'a bezpośrednio z akumulatora,a tylko sygnał podajesz z odbiornika i problem znika.

  • Odpowiedzi 178
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Wystarczy zasilić serwa podwozia z dodatkowego BEC'a bezpośrednio z akumulatora,a tylko sygnał podajesz z odbiornika i problem znika.

Wojtku, nie ma w podwoziu jako-takich serw. Tam jest długa śruba i silnik z przekładnią. Działa (chowa się i wychodzi) na zasadzie zmiany polaryzacji, a wszystkim steruje elektronika. Silnik kręcie do momentu, aż nie poczuje oporu. Wtedy sterownik odcina prąd i podwozie można uznac za schowane/wypuszczone.

Ów sterownik ma wyprowadzone przewody zakończone wtyczką BEC i przewody zwykłe - jak do serwa do wysterowania tego urządzenia. Zachodzę w glowę - po co ten przewód dodatkowy BEC.. :?: Testować nie będę, bo jeszcze co shajcuję..

 

A jaki Ty masz pomysł na tą przypadłość..? Moze faktycznie budowanie managera jest zbyteczne..

Opublikowano

Ale zasilanie tego układu i mechanizmów chowania jest tylko z odbiornika poprzez zwykły kabel JR ?

Jeżeli tak to wpinasz w odbiornik Y kabel z którego odłączasz plus (czerwony).Z drugiej strony podpinasz w jedną odnogę moduł a w drugą BEC.I działa ,nawet ten pseudo 5A (oszustwo też go mam i ma napisane na płytce 3A) nie jęknie.

Jedyny problem to zarobienie kabla od BEC'a.

Opublikowano

Cholera.. Nie kumam.. Jestem ciemny jak tabaka.

- Czy możesz przesłać jakikolwiek schemacik..? Nawet odręczny..

 

Może rozjaśnisz mi jak podlączyć kilkanaście serw tak, aby nie obciążały odbiornika..

Opublikowano

Gwoli wyjaśnienia.

 

Dowolna ilość serw nie obciąża odbiornika. Po stronie przyłączy odbiornika wszystkie zaciski (piny) są skrosowane razem. To znaczy minusy razem i plusy razem.

Jeżeli występują spadki napięć, to tylko na przewodach doprowadzających prąd do odbiornika z aku lub z Bec-a. Wystarczy dać większe przekroje tych przewodów i będzie po problemie.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Gwoli wyjaśnienia.

 

Dowolna ilość serw nie obciąża odbiornika. Po stronie przyłączy odbiornika wszystkie zaciski (piny) są skrosowane razem. To znaczy minusy razem i plusy razem.

Jeżeli występują spadki napięć, to tylko na przewodach doprowadzających prąd do odbiornika z aku lub z Bec-a. Wystarczy dać większe przekroje tych przewodów i będzie po problemie.

 

Pozdrawiam

Oczywiście jak wytrzymają ścieżki w odbiorniku. :P

 

waldi1973

Cholera.. Nie kumam.. Jestem ciemny jak tabaka.

- Czy możesz przesłać jakikolwiek schemacik..? Nawet odręczny..

 

Może rozjaśnisz mi jak podlączyć kilkanaście serw tak, aby nie obciążały odbiornika..

 

Po prostu serwa podłączasz do odbiornika na 2 przewodach tylko, masa i sygnał, osobne zasilanie do serw z akumulatora plus i minus.

Opublikowano

Zawsze można na ścieżki w odbiorniku nalutować kawałki srebrzanki i wszystko się spali , ale nie ścieżki.

Moim zdaniem stosowanie zamiast jednego kabelka trzy żyłowego dwóch dwużyłowych i dwóch wtyków do każdego serwa to proszenie się o kłopoty.

Najlepsze są najprostsze rozwiązania i takie właśnie proponuję.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Wreszcie udało mi się dograć ustawienia. Zrezygnowałem póki co z miksowania klap/slotów ze sterem wysokości. Było to ustawione, ale najpierw trzeba wykonac lot próbny, żeby ustalić o jaki kąt ma wychylać się ster wysokości w momencie wypuszczenia klap. Na sucho tak to wygląda:

 

Opublikowano

:shock: Stary, toż to symulator. Jeśli masz odwagę latać z tymi ustawieniami to gratuluję. Obyś tylko nie odpalił spadochronu...w locie :twisted:

A tak na poważnie to nie do końca rozumiem wychylenia steru głębokości z lotkami do góry. Moim zdaniem lotki w tym przypadku będą trochę wspomagać i trochę przeszkadzać. Zwiększy się stateczność wzdłużna (odporność na wychylenie steru głębokości) - dyć ino oraz z racji oddalenia od CG wspomoże nieco głębokość. Nie wiem...ale zawsze 1 ustawienie mniej (z ilu to się nie doliczyłem) - Albo zobaczę film jeszcze raz

Opublikowano

W czasie lotu, z "zaciśniętymi pośladami" pewnie będzie to trudne do skoordynowania. Co do klap i steru wysokości to i mi się wydaje na logikę, że powinno być odwrotnie - np. jak w akrobatach na uwięzi. Tyle, że ten temat już był poruszany więc nie mówię o tym głośno :D fajnie tak sobie popstrykać i "paczeć"

Opublikowano

Jeśli masz odwagę latać z tymi ustawieniami to gratuluję. Obyś tylko nie odpalił spadochronu...w locie :twisted:

 

No cóż.. Kolana miałem miękkie przy oblocie SU-34, bo nigdy w życiu nawet nie stałem koło modelu ze zmiennym wektorem.. A w SU - jest więcej gałkologii.. Tam jest odłączany TV dla trzech opcji: Dla lotek, steru wysokości, lub obu przypadków jednocześnie. Był też mix przepustnicy i SW. W MiG'u dochodzi jedynie spadochron i klapy.

Ogólnie mówiąc.. Damy radę ;D

 

A tak na poważnie to nie do końca rozumiem wychylenia steru głębokości z lotkami do góry. Moim zdaniem lotki w tym przypadku będą trochę wspomagać i trochę przeszkadzać. Zwiększy się stateczność wzdłużna (odporność na wychylenie steru głębokości) - dyć ino oraz z racji oddalenia od CG wspomoże nieco głębokość. Nie wiem...ale zawsze 1 ustawienie mniej (z ilu to się nie doliczyłem) - Albo zobaczę film jeszcze raz

Ja też miałem mieszane uczucia co do takiego sposobu miksowania, ale gdzie nie zajrzę, to widzę że wszyscy mają właśnie takie rozwiązanie. Pzoa tym kolega robertus dobrze to objaśnił. Zrobiłem jak widzisz odłączany mix SW i lotek. Sprawdzę działanie w locie.

 

Wydaje mi się że zginiesz w tej klawiszologii.

Sądząc po rozbieganych po nadajniku paluchach - można tak wnioskować, ale to bardiej wpływ kamery. ;D Jak patrzy na mnie szklane oko - to dostaję małpiego rozumu..

A tak poważnie - nie jest to takie skomplikowane. Pisałem parę linijek wcześniej, że SU nauczył mnie posługiwać się przełącznikami w nadajniku..

 

Co do klap i steru wysokości to i mi się wydaje na logikę, że powinno być odwrotnie - np. jak w akrobatach na uwięzi.

Klapy z SW powinny być tak zmiksowane, żeby po załączeniu klap - SW powodował opuszczenie nosa. Zawsze, w każdym lotnictwie, czy małym, czy dużym - da się zauważyć, że jak wypuścisz klapy, to samolot zadziera do góry i spada prędkość.. Gdzieś na Youtubie (albo na RCGroups - już nie pamiętam) jest filmik, gdzie ktoś próbował wystartować na max klapach. Model zadarł do góry tak gwałtownie, że stracił prędkość i runął na ziemię.. Mowa cały czas o MiG'u..
Opublikowano

Ale bajery :shock:

Do latania jak w filmie z pierwszego postu potrzeba tyle mechanizacji, czy to też zasługa niskiej wagi?

Najbardziej podobają mi się powolne przeloty 11:00 i później odwrócony :crazy:

 

Czekam na filmy.

Opublikowano

Taki lot, to zasługa "nabitej łapy pilota", wagi i dużej powierzchni.. Nie ukrywam, że SU-34 też można praktycznie "liściem" schodzić... Taka cecha tych Radzieckich konstrucji.. (I modeli ze zmiennym wektorem..)

Jak lata MiG - sam jestem ciekawy.. Ale myślę, że podobnie do SU. Zauważyłem natomiast, że praktycznie na żadnym filmiku nie widać użycia klap i slotów.. Zastanawia mnie czemu..

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Nawiązując do tematu i wspomnianego managera zasilania:

Wykonałem już próby i okazuje się, że działa idealnie. Do zasilania całości użyłem BEC'a CC 20A. Oto zdjęcia w kolejności:

 

Płytki do managera zasilania w towarzystwie odbiornika. Dla skali porównawczej:

Dołączona grafika

 

Gotowy manager:

Dołączona grafika

 

Jak podłączyć przewody:

Dołączona grafika

 

Całość podłączona razem. Ogólny widok:

Dołączona grafika

 

Jako "źródlo zasilania" użyłem jednego BEC'a Castla, 20A z dwoma wyjściami. Można zastosować dwa BEC'ki na przykład Turnigy, albo inne, dowolne, ale muszą być dwa jednakowe.

Urządzenie było niezbędne do prawidłowego działania odbiornika i wszystkich serw w MiG'u. Oczywiście zastosować to można wszędzie tam, gdzie chcemy osobno zasilić serwa i osobno odbiornik z jednego pakietu. O zaletach takiego rozwiązania pisać nie trzeba..

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wczoraj pomierzyłem pobór prądu przez serwa, oraz spadki napięcia jakie występują. I oto co zarejestrował przyrząd:

1. Max 3,4A

2. Zaprogramowane w BEC'u 5,7V spadło do 5,3V

 

Na pokładzie samolotu zamontowane jest 13 serw i podwozie chowane z trzema silnikami, oraz oświetlenie nawigacyjne. Wszystko mierzone było dla maksymalnych wartości, a więc w czasie pracy wszystkich serw.

Okazało się, że po zamontowaniu BEC'a CC20A - dolegliwości w postaci spadków napięcia zniknęły. BEC posiada dwa wyjścia, które przyjął odbiornik RD921 :mrgreen: Wychodzi na to, że nie potrzebny będzie manager zasilania który zbudowałem..

  • 2 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.