humor ...( czarny?)

[madrian]

Dobra, dajcie spokój z politykowaniem i wróćmy do tematu...

 

 

 

- Janek - woła rano żona - Ty wczoraj dawałeś jeść kotu?

- Tak, ja.

- Ty dawałeś. Ty go zakop.

 

Przychodzi klient do zakładu pogrzebowego i pyta pracownika:

- Czy jest szef?

- Szefa nie ma, wyjechał po towar.

 

Idzie niewidomy z psem przewodnikiem! Pies był kiepski bo wprowadził go w najgorszy ruch, prosto na ulicę. Auta hamują, pisk opon, zamieszanie. Facet w końcu przeszedł. Stanął na brzegu chodnika i daje psu ciastko. Ktoś to zauważył i dziwi się:

- Co pan głupi! Pies mało pana nie zabił a pan mu daje ciastko!

Na to niewidomy:

- Jak mu daję ciastko to wiem gdzie ma głowę i wiem, że mam go z drugiej strony w dupę kopnąć!

 

Hrabia Tom wpadł na herbatkę do Hrabiego Marka.

Nagle pyta:

- Gdzie Lady Mary?

- Na górze - odpowiada Mark.

- Wiesz co, pójdę sprawdzić co u niej słychać...

Za pół godziny wraca, bierze łyk herbaty i mówi:

- Zimna jakaś...

Na co Hrabia Mark:

- Nic dziwnego, w końcu już 3 dni jak nie żyje.

 

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSBP3MLvCslKU39y0Z2kPGNjxjeya-cRSifSUsFoKA-XGBuZ5a9Nw

 

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQV1dDUCUox3BLZX0jXbl02ihhkRCDvgfU_cJDjOuceA7RB30E77w

 

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQix5Sq0Oi-0jH6sDLddMLa0NZKqN3YFsaAM0pDQYACxcQZT6V8

 

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRDwaiRVPskAF59OacCmsqtkiHWxJujGO3dJebK6KrHNGxT-JOx6A

 

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQbqVB2rCrHbYLBhoPvsOSYr-phh07b90I1n8A_MTeWbsiqa_wVVw

 

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSGSIKsp98ogWU80OGWjVHmuhcMaM1s0UCtGVq7ia4sRrzx4-Zqxw

 

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS3oy2cpe3Ha09AJxEQIEBh6RJSj40X1hpmdh8d0OzUEyApcKfe

 

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR7Dwh5gE08Q_BCiIj147FjpTyn4IZv39HHRy7S-b2LXqOIY1Ohyg

 

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQgXpkD5XOuDEftdAMMTcXj4d_lqTsT7QcnrTAYtZaRPThy5QDe

[ahaweto]

Osobiście Bardzo Dużo zawdzięczam WOŚP. Ponad osiem lat temu na oddziale Neonatologii mój syn korzystał ze sprzętu zakupionego przez tę fundację. Na oddziale 3/4 sprzętu miało plakietki fundacji. Rozmawiałem wtedy z lekarzem który w rozmowie nie wyobrażał sobie funkcjonowania tego oddziału bez tego sprzętu.

Krzysztof jesteś młody i dlatego życzę ci abyś nie musiał być wdzięczny Owsiakowi za ten sprzęt, słowem abyś miał dzieci Zdrowe

Krytykantom podpowiadam że mogą zabronić szpitalowi ratowania swoich nowo-narodzonych sprzętem od Owsiaka ponieważ brzydzi ich sposób w jaki ten sprzęt został pozyskany.

To że sprzęt stoi nie wykorzystany świadczy tylko o braku chęci załatwienia tej sprawy.

 

Najłatwiej jest tylko wszystko i wszystkich krytykować, ale tutaj nie ma się czemu dziwić przecież to ,,takie polskie,, .

 

Rapier pisał że obsługa sprzętu kosztuje - oczywiście że tak ale mamy już sprzęt i można ratować życie ludzkie. Przecież jest dobrem najwyższym! Politycy i Kościół mają pełne gęby tego frazesu a rzeczywistość skrzeczy.

 

Ktoś pisał że można każdemu coś zarzucić. Ale zazwyczaj robią to miernoty które same nie potrafią niczego dokonać.

[utopia]

panowie wszystko ma dwie strony medalu .

Owsiak czy nie każdemu można przypiąć łatkę....

pytanie ile z tego jest prawdziwe a ile w tym takiej maluczkiej nienawiści

 

Że robi to za pieniądze? Na jego miejscu też nie firmował bym tak potężnej akcji za free

Z czegoś żyć trzeba i nie mi osądzać na jakim poziomie .

To że ktoś widzi tylko jego występy w TV nie oznacza że na tym kończy się praca związana z tym ruchem.

 

Dziecko mojego przyjaciela żyje dzięki temu że dostarczono sprzęt "od orkiestry" dosłownie prosto z kartona sprzęt wylądował na porodówce.

 

Dziwiły mnie natomiast ruchy w niektórych kościołach gdzie wmawiano wiernym że kto wspiera Owsiaka ten wspiera diabła...

Jak widać nie każdy powinien być kapłanem - chyba że w prawie kanonicznym pomoc bliźniemu już stała się grzechem...?

myślę że gdyby tak z 50% zebranej kwoty trafiło do pewnego jegomościa z Torunia to i było by poparcie znanej rozgłośni radiowej i ciemnej masy jego odbiorców....

 

A tak widzą przystanek Woodstock itd...

proszę zobaczyć - młodzi ludzie tarzają się w błocie jak zwierzęta , jak świnie..... jak u diabła samego

Cóż świnia ma to do siebie że w błotku lubi siedzieć - tak ją bozia stworzyła myślę sobie

 

Smakuje kiełbaska ze świni z szatańskiego błotka? spytałem kiedyś proboszcza z mojej parafii . Udawał Głupa a gdy przypomniałem kazanie nabrał wody w usta ...

To jak to jest że ksiądz może jeść kiełbasę z diabła ..

nie usłyszałem odpowiedzi - odszedł sapiąc jak każdego dnia.... Potrafił rozliczać jaka to rodzina NIE DAŁA na kolędzie czy nie dała na kościół ale sam jakoś zbytnio nie jest wzorem dla innych .

Kiedyś powiedział że ślubował ubóstwo ale nie dziadostwo..bardzo mnie to rozsierdziło.Od tamtej pory nie wspieram już kościoła

 

Jestem za pomaganiem bezwarunkowym. Może i ktoś na tym skorzysta coś tam skubnie...ale ufam że każdy ma swój rozum i kiedyś dotrze do niego co jest ważniejsze.

[marcin133]

Gdyby wiec organizatorzy czyli wladze miast , gmin ( bo to z tych budrzetow idzie kasa ) wplacili., przekazali ta kase na jakies konto nic nie organizujac to moznabyloby kupic znacznie wiecej sprzetu. Kilka miast w tym roku wogole nie organizowalo finalu bo ich nie stac bylo.

Każde miasto posiada budżet, mniejszy/większy na promowanie swojej miejscowości czy też nawet na organizację imprez masowych. Coś dla "ludu"

 

Postawiłbym nawet tezę iż to miasta wykorzystują ową imprezę do swojej promocji - i to całkiem słusznie Nie tak wiele imprez jest na taką skalę relacjonowanych.

 

Połączenie zbiórki z imprezą/zabawą/koncertem... to dobry pomysł.

 

Chciałbym też zauważyć iż w innych krajach też wiele sprzętu medycznego w szpitalach pochodzi z najróżniejszych organizacji czy też hojnych darczyńców

 

I jak pisze Utopia... "za darmo to nawet w ryja nie dają" :wink:

[michal888]

Aczkolwiek i tak coś w tej akcji mi nie pasuje, i Państwo powinno te rzeczy sponsorować, a ta cała zebrana kwota np. 40mln, nigdy w 100% nie idzie raczej na te cele. A jak takową robią, to powinna.

WOSP ma do tego prawo ponieważ nie jest fundacją. Fundacja przekazuje 99% na pomoc potrzebującym, a 1 % na działalność fundacji. Warto to rozróżnić...

 

Swoją droga popieram WOSP i Caritas przede wszystkim

[dziobak]

Gdzie to wyczytałeś!!!!! Chyba w statucie Caritasu.

[MGJ]

panowie wszystko ma dwie strony medalu .

Owsiak czy nie każdemu można przypiąć łatkę....

pytanie ile z tego jest prawdziwe a ile w tym takiej maluczkiej nienawiści

Właśnie się zastanawiam czemu ma służyć umieszczanie takiego pseudo humoru na naszym forum - chyba tylko podziałom (jak widać po powyższych postach), a nie jedności w pomaganiu .

[Vertigooo]

Mój młodszy brat był leczony sprzętem WOŚP i mi nikt nie wmówi a w szczególności jakiś ksiądz który nie ma rodziny tylko liczy co niedziele kase z tacy, że Owsiak to złodziej albo gorzej. Krytykowanie takich ludzi, którzy coś w tym kraju robią wynika z własnej nie mocy . Ja jak widzę tylko wolontariuszy to jak mam to tego zeta zawsze wrzucę i nalepke sobie na maskę modelu przykleję, a może jakiemuś małemu dziecku to uratuje życie. Podejrzewam, że tu jest źródło nienawiści kościoła do Owsiaka jakieś dziwne wywody ile bierze z tego kasy iitp może niech kościół sam pokaże na co idzie kasa z tacki bo to już jest chore. W końcu biedni księża są już o 40mln zł w plecy... też bym się wkurzył :twisted:

[utopia]

MGJ, - to jest dział w którym każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie . Wszyscy jesteśmy inny ale to nie powód by to nas różniło w naszym Hobby.

Tak jak jeden lubi PO inny PIS a jeszcze inny jak mu nogi śmierdzą... Ale nikt na nikogo sie nie obrazi - no chyba że ma kompleksy albo co ....

 

 

jeśli chodzi o Caritas.... cóż... ci co mnie znają wiedzą że ja zanim coś wywalę do śmieci wcześniej myślę czy aby ktoś nie będzie miał z tego pożytku. Nigdy biedy nie miałem ale znam wartość przedmiotów...

 

Miałem do wydania meble - zmieniałem w mieszkaniu i starych chciałem się pozbyć...oddać komuś za darmo byle by zabrał

zadzwoniłem na oficjalny numer Caritas w mieście i usłyszałem że to ich nie interesuje ...

no chyba ze NOWE i wystawię im fakturę... (????)

 

kilka dni później pojechałem do "okrąglaka" taki przytułek gdzie dokarmiają potrzebujących - czasem podrzucamy tam różne gifty, trochę ciuchów trochę żywności z hurtowni ...

 

Zagadnąłem kobiety na kuchni że mam meble 5 letnie nieuszkodzone oddam za free byle ktoś zabrał nawet na opał niech sobie porąbie... i w ciągu kilku minut był potrzebujący .

Czyli jak się chce to można znaleźć kogoś kto przytuli to co nam zbywa a babsztyl siedzący w ciepłym biurze nie wyjdzie na ulicę czy do "bidula" bo może tam spotka "biedotę"...

 

Tu nie chodzi o Owsiaka , kościół czy inne fundacje...

 

są ludzie którym się chce i tacy co tylko "reprezentują" a od czarnej roboty mają innych ...

Proszę mnie nie zrozumieć źle ale dla mnie wiele "organizacji " jest chore już z samej zasady natomiast spotykamy w życiu ludzi którzy swoim zapałem potrafią porwać innych i nie pytają" co ja z tego będę mieć ?" I gdy takich spotykam nie pytam z jakiej jesteś partii wolisz" ryżego" czy" kurdupla" wierzysz w boga czy dzikie węże... zwyczajnie trzeba dać się porwać działaniu i nie ważne czy dasz pól majątku czy jak ktoś tam z testamentu ostatni grosz.. czasem samo to że poświęci się komuś trochę czasu dla idei już jest wielkim darem. Nasze życie to nie tylko podatki i "pie..... nie robię :wink: " bo więcej nie muszę..

 

Zwyczajny uśmiech niby nic nie kosztuje... podobno ? Obserwujcie ile osób się do was uśmiechnie bez konkretnego interesu w ciągu dnia - w autobusie , na ulicy itd...

 

Okazuje się że najprostsze przychodzi najtrudniej..

 

kiedyś jeden z biznesmenów powiedział mi po sporej dawce % "pier...le jak mam tak stac i suszyć zęby do tych debili wole im wpłacić na konto i miec to w dupie... "

Odparłem że "CI DEBILE"pracują na to byś miał na kolejne auto i kolejnego konia w stajni ... nie zrozumiał.... dziś facet nie ma nic- jest bankrutem a ci debile jak ich określił założyli spółdzielnię i dobrze sobie funkcjonują..

 

każdy z nas osobno jest tak naprawdę nikim -nawet ze swoim majątkiem - to można stracić szybko ale dopiero społeczeństwo coś znaczy

[SeventhSon]

Caritas, fundacje Polsat tvn24, WOŚP, Anna Dymna....

Każdy robi w końcu coś, żeby komuś innemu (potrzebującemu) pomóc....

Ale wiecie, co jest ?

I za co mnie :evil: bierze?

Jak sobie popatrzę i posłucham, że w jednym lub drugim ministerstwie przyznawane są nagrody za:

- poprawę warunków w polskich szpitalach;

- osiągnięcia w dziedzinie rozbudowy sieci drogowej

lub

- poprawę sytuacji społecznej poprzez zmniejszenie bezrobocia!

:rotfl: i tak się to kręci....

Jedni robią (mniej lub więce) inni się nagradzają.....

[madrian]

Aczkolwiek i tak coś w tej akcji mi nie pasuje, i Państwo powinno te rzeczy sponsorować, a ta cała zebrana kwota np. 40mln, nigdy w 100% nie idzie raczej na te cele. A jak takową robią, to powinna.

WOSP ma do tego prawo ponieważ nie jest fundacją. Fundacja przekazuje 99% na pomoc potrzebującym, a 1 % na działalność fundacji. Warto to rozróżnić...

 

 

No własnie, wcale tak różowo nie jest... Wg naszego prawa, fundacja przekazuje potrzebującym tyle, ile... uzna za stosowne. Bo nie ma w zapisie ustawy, jaką część zebranej sumy, fundacja ma oddać. Dadzą 100zł z miliona? No przecież dali... Fundacja pieniążki zebrała... A reszta, to pokrycie kosztów.

 

Niestety. Jak próbowano ten przepis zmienić, to wszystkie fundacje w Polsce z miejsca zaczęły się drzeć o krzywdzie i niesprawiedliwości. A projekt szybciutko umarł w sejmowych kuluarach. Niestety w Polsce, fundacja to zwykły biznes. Jakoś żaden właściciel fundacji, głodny i bosy nie chodzi.

[TooM]

Adrian od tego masz głowę i rozum żeby zanim dasz cokolwiek sprawdzić co się z tym będzie działo.

Ja przynajmniej tak robię.

Z drugiej strony ,między innymi koledzy modelarze ,podarowali mojemu Piotrkowi ( wątek Mistrz w TVN powyżej) co najmniej jeden rok życia,

wpłacając 1% na fundację Na Ratunek Dzieciom Z Chorobą Nowotworową , kiedy NFZ się wypiął na dalsze leczenie niestandardowe.

Nie pytali się i nie sprawdzali ,po prostu zaufali że nasza prośba ma sens.

Gdyby nie to to Piotrek nie zdobyłby Pucharu Polski ,tytułu Mistrza Polski ,tytułu HAC (Honoured Air Combatant 2010) przyznawanego w Europie raz do roku .

Nie stałby na pudle Mistrzostw Świata i polewał kolegów szampanem co było jego największym marzeniem .

Wszystko to w tym roku, kiedy urzędnicy stwierdzili brak sensowności dalszego finansowania leczenia.Gdyby nie odważni lekarze ,dobrzy ludzie i fundacja nie przeżyłby tego.

Szkoda że usunęli z archiwum TVP co miał do powiedzenia dziennikarce o Orkiestrze pół roku przed śmiercią .Może zmieniłbyś zdanie.

Na razie KOLEDZY JESZCZE RAZ DZIĘKUJEMY i dziękować będziemy zawsze.

P.S. Polecam tekst Krzysztofa Krauze o tym czym powinniśmy się naprawdę przejmować

>>> dekalog Krauzego<<<

[MGJ]

Marianie - wielki szacunek Tobie i całej rodzinie.

Moim zdaniem nie potrzeba by jakich kolwiek fundacji (które nie wszystkie działają tak skutecznie jak piszesz) gdyby w naszym kraju "odpowiednio grały" te ORKIESTRY (ZUS i US) które grają okrągły rok i kasują nasze pieniądze czy chcemy czy nie!

[utopia]

ZUS i US są w tym kraju do pobierania stosownych zobowiązań które to każdy obywatel dobrowolnie( bo tak jest śmieszniej) zgadza się płacić...

 

a rząd zamiast rzadzić zabawia się w kolejne konfliktowanie grup zawodowych -teraz lekarze kontra aptekarze .zadyma piękna tylko znowu za teatrzyk płacą podatnicy i biedni schorowani ludzie którzy zamiast dojśc do pełni sił i pracować uprawiają turystykę krajoznawczą i robią sobie wycieczki po kolejnych aptekach ...

 

już jest przepis zabraniający szpitalom przyjmować darowizny..lepiej by się zmarnowało przykładem piekarza który w dobrej woli podarował troche chleba a państwo doprowadziło go do upadku głupimi pomysłami o karnych podatkach.

 

Tak długo jak będziemy żyć w epoce "psa ogrodnika" to sie tutaj nic nie zmieni

tak długo jak polityk będzie dezkarny za swoją głupotę też sienic nie zmieni

 

dodał bym też pełną osobistą odpowiedzialnośc finansową i majątkową adwokatów, lekarzy , radców prawnych , sędziów ,prokurtorów i całej reszty urzedasów.

Gdy człowiek coś zawali w zakładzie pracy to jest logiczne że pracodawca ( najczęściej) go obciąży. Gdy zawali urzednik to nic sie nie dzieje a jesli nawet dojdzie do wypłaty odszkodowania to z wspólnych czyli naszych podatków a urzednik nadal czuje się panem i władcą totalnie bezkarnym .

 

i tym miłym akcentem można by podsumować chęć niesienia pomocy ...

nie dziwi mnie już od dawna fakt że coraz wiecej zakładów woli niszczyć to co im zbywa i złomowac niż podarowac potrzebujacym , zapłacić od tego 23% i jeszcze narazić sie na praktycznie 100% kontrolę która nie przychodzi w celu kontroli ale by cos znaleźć . Wierzcie mi że jak przyjdą na kontrolę to znajdą zawsze . Bo nie myli sie tylko ten co nic nie robi . zwykłe przeoczenie ,brak kropki w zeznaniu podatkowym może miec w tym kraju masakryczne skutki.

 

I o ile w US jakoś już normalniej się rozmawia to w ZUS czuję się człowiek jak "dziki" na księżycu :wink:

[rafalgruszka]

przykładem piekarza który w dobrej woli podarował troche chleba a państwo doprowadziło go do upadku głupimi pomysłami o karnych podatkach.

znam tą historię... masakra

[marcin133]

utopia napisał/a:

przykładem piekarza który w dobrej woli podarował troche chleba a państwo doprowadziło go do upadku głupimi pomysłami o karnych podatkach.

 

znam tą historię... masakra

Historia i może ujmująca ale... przepisy które tego zabraniają mają zasadne fundamenty, trudno.

[utopia]

marcin133, - idąc tym tropem legalne i logiczne w sensie myślowym staje się powiedzenie "kowal zawinił cygana powiesili"

 

Akutrat tamta sytuacja była typowym objawem debilizmu urzędników gdyż wspomniany właściciel piekarni nie odliczał nic od podatku nie dokonywał przekrętów a przekazywał potrzebującym wyroby piekarnicze które normalnie trafiły by do śmietnika .

Gość miał zwyczajne ludzkie odruchy -żal było mu wywalić do śmieci więc przekazywał to dalej bez żadnych odliczeń podatkowych itd..

 

poszło o to że chleb nie został wyrzucony do śmieci( urzędowy bełkot - nie został zutylizowany)

 

 

Przy okazji kolejny kwiatek urzędniczej pracy .

W Pile facet prowadził hurtownię CB-radia i takie tam pierdoły działali od godz 6 do 16

 

jak się okazało po g 17 pracownik wracał i prowadził tam nielegalną hurtownię papierosów bez akcyzy ..

 

Gdy się wydało pracownik przyznał się podczas śledztwa że działał sam i właściciel nic o tym nie wiedział . Jednak zarówno właściciel jak i inni pracownicy poszli siedzieć na 9 miesięcy mimo że nie było żadnych dowodów . Prokuratura zajęła i zlicytowała cały majątek właściciela.. Teraz faceta wypuścili stwierdzając że "podejrzenia nie znalazły poparcia w czasie śledztwa" Zniszczyli człowieka i jego pracowników a odszkodowanie które teraz otrzymał od skarbu państwa jest mniej niż 1/10 realnej wartości towaru i jego mienia na dzień dzisiejszy . Też można by powiedzieć że były "zasadne fundamenty" Aktualnie facet trafił ze sprawą do trybunału praw człowieka i wygląda na to że wygra bo prokuratura popełniła błąd i w jednym z dokumentów przyznali sie że podjęte kroki były nieuzasadnione...

 

Szkoda że ten co go wsadził za swoje decyzje nie odpowie tylko zapłacimy MY wszyscy ( skarb państwa) z naszych podatków a urzędnik pewnie dostanie jeszcze premię...

[marcin133]

marcin133, - idąc tym tropem legalne i logiczne w sensie myślowym staje się powiedzenie "kowal zawinił cygana powiesili"

Utopia - ja naprawdę nie mam zamiaru i nie miałem dywagować o tym co zrobił czy czego nie zrobił owy piekarz. Ja tylko napisałem iż podstawy prawne zabraniające tego typu procederów mają zasadne fundamenty, niekoniecznie na przykładzie owego piekarza i niestety ani Twoje, ani innych niezadowolenie tego nie zmieni.

 

W innym przydatku 9 na 10 przedsiębiorców miałoby jak to nazwałeś "ludzkie odruchy"... niekonieczne jednak prawdziwe.

 

I jeszcze jedna rzecz bardzo ważna - żaden sąd w takiej sytuacji nie może danej osoby uniewinnić nawet jeśli rzeczywiście była to działalność społeczna lecz doszło do naruszenia prawa, bowiem prawomocny wyrok takiego sądu byłby podstawą obrony w każdym następnym przypadku tego typu.

[utopia]

troszkę pokrętnie myślisz ... miałem już zaczątek takiej sprawy ale w przebłysku geniuszu pozwałem prywatnie urzędnika za szkalowanie ,lżenie i naruszenie dobrego imienia osoby fizycznej oraz marki - jako firmy .... efekt był taki że następnego dnia po otrzymaniu pozwy goniec z US znalazł mnie w terenie z pismem że "zaszło nieporozumienie..."

 

czasem trzeba wiedzieć kogo i kiedy miedzy oczy trzeba je....ć :wink:

 

nie zmienia to faktu że jest to cholernie przykre......... bo ci debile tyrają z naszych podatków i nic im nie grozi

 

edit - pozywając urzednika niejako zmuszałem go do publicznego udowodnienia mi winy a nie tylko domniemania popełnienia czynu karalnego " i zrobiło się niemiło"

Nadal w naszym prawodawstwie trzeba udowodnić winę a nie zrzucać oskarżenia i niech podatnik się broni. Miałem 4 sprawy w US wszystkie wygrane z 2 dostałem odszkodowanie..

mi to nie zaszkodziło ale ile jest podmiotów gospodarczych które poległy ludzi co stracili dorobek życia tylko dlatego że jakaś biurwa nie rozumie przepisów a oni nie potrafili sie obronić albo nie byli na tyle kreatywni by poszukać papugi .....

 

 

pytanie kto jest dla kogo urzędnik dla podatnika czy odwrotnie ? NA TYM POLEGA PROBLEM URZĘDÓW W NASZYM KRAJU

[Jano]

Straszny burdel macie w tym Berlinie.