Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Właśnie w taki sposób pod koniec października zeszłego roku rozbiłem Minimoę. Podchodziłem do lądowania, wysokość 2,5-3m dmuchało prawidłowo 5-6m/s i nagle nie z gruszki ni z pietruszki wiatr zrobił stop i... nawet nie zdążyłem machnąć drążkiem jak przywaliła dziobem o ziemię.

To właśnie miałem na myśli. Wojtku, nic dodać nić ująć.

Opublikowano

Nic tu teorii nie przeczy. Podejście było nieprawidłowe- trudnym warunkom porywisty wiatr, turbulencja, powinien zawsze towarzyszyć margines zwiększonej prędkości na podejściu- niedopatrzenie pilota. Jak się domyślam prowadzenie było "na rzęsach"?

Opublikowano

List - byłeś, widziałeś? A się wymądrzasz. Trudne warunki, porywisty wiatr i turbulencje :D Koniec października, godzina ok. 18.00, 3m nad ziemią i wiatr do 3m/s :D

Opublikowano

"wysokość 2,5-3m dmuchało prawidłowo 5-6m/s i nagle nie z gruszki ni z pietruszki wiatr zrobił stop i..."

Nie moim zamiarem było wymądrzanie się. Ale jeżeli wieje 5-6 m/s i nagle robi się "stop" to porywy wiatru dochodzą do 5-6 m/s a to już jest dużo na tego typu model- wiem bo sam eksploatuje podobny...tylko teraz to już nie wiem czy było 5-6 m/s czy 3 m/s...

"godzina ok. 18.00, 3m nad ziemią i wiatr do 3m/s"

Nie byłem, nie widziałem- wywnioskowałem z tego co napisane...

Pozdrowienia

Opublikowano

No to po mojemu musisz jeszcze dużo polatać aby wyciągać prawidłowe wnioski. Osobiście dużo latam i jeszcze bardzo dużo nie wiem. Informacja dla tych którzy będą się chcieli czepiać prędkości wiatru 5-6m/s a 3m/s. Sprawdzałem organoleptycznie, nie mam wiatromierza.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Osobiście dużo latam i jeszcze bardzo dużo nie wiem.

Wojtku, niektóre wpisy po prostu pomijaj :)

 

Nie byłem, nie widziałem- wywnioskowałem z tego co napisane...

Pozdrowienia

To teraz stwierdzenie nawet na czasie.....

 

I również pozdrawiam.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wręga pod silnik wklejona - jeszcze trzeba troszkę klejem uzupełnić...

 

Dziubka niestety trzeba było lekko przyciąć, bo wał (choć długi) okazał się za krótki... Przy okazji powiększony został otwór silnika, by było jako takie chłodzenie.

Oczywiście folia zostanie uzupełniona.

 

Ołowiu z przodu pewnie trzeba będzie jeszcze dołożyć bo pakiet będzie w SC.

post-9368-0-65179300-1380483633_thumb.jpg

post-9368-0-06101900-1380483636_thumb.jpg

Opublikowano

Tak to teraz wygląda....

 

9d4fc7308d10b3ff.jpg

 

6a424f14a611cbab.jpg

 

4042226ebe171a7e.jpg

 

Półka na pakiet jest demontowana (jedna śrubka) i w zasadzie w środku SC.

 

660a7ea2b5dc091c.jpg

 

Po zdemontowaniu półki będzie można się dostać do odbiornika....

 

b32ef3eb32267416.jpg

 

CDN :)

Opublikowano

Mariusz,

to makieta.... na pewno nie pójdzie w dół :) Wznoszenie na poziomie 40 stopni starczy...

Aczkolwiek po doświadczeniach z Foxem zapewne będzie to wbrew praw fizyki i ulotek producenta :D

Co do płozy... jeśli nawet to nie na pełnym gazie, a tak już na poważnie sprawdzę, ale nie powinny...

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

I po oblocie :)

Silnik spoko - ciągu wystarcza. Majestatycznie w jakieś 20s jestem na trzystu metrach...

Walczę z wyważeniem....

Jak znajdę właściwe (odchudzam dzioba) to dam znać...

 

PS

Płoza nie haczy :D

Opublikowano

jak twoim zdaniem spisuje się w powietrzu tzn jak reaguje na stery, ?

 

dobrze że płoza nie chaczy ale bez filmu :(

 

jak twoim zdaniem spisuje się w powietrzu tzn jak reaguje na stery, ?

 

dobrze że płoza nie chaczy ale bez filmu :(

 

jak twoim zdaniem spisuje się w powietrzu tzn jak reaguje na stery, ?

 

dobrze że płoza nie chaczy ale bez filmu :(

Opublikowano

Minimoa to bardzo wdzięczny szybolek.

Latałem na zbyt przednim wyważeniu i była nerwowa. Teraz z przesuniętym SC do tyłu (tyle ile mogłem zrobiłem na lotnisku) wyraźnie się uspokaja.

W niedziele wydłubywałem ołów z dzioba by dojść do takiego SC jak zaleca fabryka.

Dam znać jak oblatam - miejmy nadzieje że zimy w tym roku nie będzie :D

Opublikowano

Oblot bez filmu się nie liczy ;)

 

Wojtku, specjalnie dla Ciebie :)

http://www.youtube.com/watch?v=CFKpECC5jWk

Powrót do "fabrycznego" SC był strzałem w dziesiątkę! Minimoa lata jak po sznurku!!! Przy starcie muszę pamiętać by jej troszkę "oddać", ale zostawiona w górze bez ingerencji (rączki z tyłu) w zasadzie lata sama :D

Zmieniłem zupełnie koncepcję alokacji pakietu.

Jak na złość w filmowanym locie miałem przy lądowaniu letki cyrkielek (trochu mnie podwiało) :)

Napęd przy pakiecie 3S 3000mAh spokojnie wystarcza na 3-4 holowanka do 300m. NIe w pionie....., ale to makieta :P

Przy dzisiejszej pogodzie (zimno i wietrznie) pięknie trzymał się powietrza.... Aż się boję co będzie latem, w termice :D

Poniżej odczyt z regla...

 

0754f61e47b831ce.jpg

 

PS

I Święto zostało uczczone, bo biało czerwone na niebie było ;)

  • Lubię to 1
Opublikowano

Pięknie, a nawet bardzo pięknie. :)

Pamiętaj, że Minimoa musi mieć trochę prędkości przy lądowaniu żeby nie przepadła jak Wojtkowi :wacko:.

Model prezentuje się na niebie wspaniale. To jest coś innego niż większość szybowców.

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.