Shock Opublikowano 14 Lutego 2017 Autor Opublikowano 14 Lutego 2017 Raczej nie . Musiałbyś poprosić ojca Marcina lub Janka bo z miejscowych raczej nikt nie dysponuje holownikiem (Kazek nie ma już Vailanta)
endriuRC Opublikowano 14 Lutego 2017 Opublikowano 14 Lutego 2017 Raczej nie . Musiałbyś poprosić ojca Marcina lub Janka bo z miejscowych raczej nikt nie dysponuje holownikiem (Kazek nie ma już Vailanta) dzieki wielkie za informację
Shock Opublikowano 14 Lutego 2017 Autor Opublikowano 14 Lutego 2017 Ja bym Cię tam Corvusem pociągnął tylko nie mam haka
Łukasz.S Opublikowano 14 Lutego 2017 Opublikowano 14 Lutego 2017 Andrzej a pochwalisz się zdjęciem tej Salamandry?
endriuRC Opublikowano 14 Lutego 2017 Opublikowano 14 Lutego 2017 Robiłeś ,kupiłeś gotową ? Robiłem swoją lecz brakuje mi jeszcze doświadczenia i pomocnej dłoni. Kupiłem od Piotrka K. z Czerwionki Leszczyny https://www.youtube.com/watch?v=yczkqZqrVdQ
Łukasz.S Opublikowano 14 Lutego 2017 Opublikowano 14 Lutego 2017 Ładna takie staruszki mi się podobają...
Eksperymentator Opublikowano 2 Marca 2017 Opublikowano 2 Marca 2017 Witajcie! Jak wygląda obecnie "ruch" na lotnisku w okresie jeszcze w sumie zimowym? Kupiłem sobie ostatnio model wicherka, ale nie mam odwagi by nim wystartowac bo nigdy jeszcze nie pilotowałem! Będę musiał Was tam odwiedzić w któryś weekend;-)
sbogdan1 Opublikowano 2 Marca 2017 Opublikowano 2 Marca 2017 Witajcie! Jak wygląda obecnie "ruch" na lotnisku w okresie jeszcze w sumie zimowym? Kupiłem sobie ostatnio model wicherka, ale nie mam odwagi by nim wystartowac bo nigdy jeszcze nie pilotowałem! Będę musiał Was tam odwiedzić w któryś weekend;-) Puki co cisza, ale jeśli warunki będą dogodne to z pewnością ekipa zawita na lotnisko. Na oblot w takich warunkach jak choćby ostatnio gdzie mamy spory wiatr to średnio dobry pomysł. Taka wietrzna aura to woda na młyn dla wprawionych w boju pilotów i modeli typu Tox... Respect ,Virus lub inne laminaty. Jak tylko podeschnie płyta i warunki będą sprzyjające to jak najbardziej zapraszamy na oblot. Rozumiem że nie pilotowałeś wcześniej innego modelu i to będzie Twój debiut ? Jeśli tak to fajnie było by na symulatorze coś polatać, przyswoić sobie sterowanie samolotem zwłaszcza lot powrotny w Twoim kierunku gdzie sterowanie w tej fazie lotu jest odwrotne do zamierzonego manewru. No i lądowanie chyba najważniejsze. Szkoda było by aby matka ziemia przywitała model i oddała w stanie odmiennym niż przed startem. 1
Shock Opublikowano 2 Marca 2017 Autor Opublikowano 2 Marca 2017 Witaj Paweł . Jak pisze Boguś ze względów naturalnych (mokro,śnieg) lotnisko chwilowo "umarło" . Co nie oznacza że się nie lata ,może nie na naszym lotnisku ale po Polsce . Być może jak prognozy na weekend się sprawdzą to popołudniu na lotnisku pojawią się chętni do latania . Zapraszamy ,pogadamy ,pooglądamy Twojego Wicherka.
Eksperymentator Opublikowano 2 Marca 2017 Opublikowano 2 Marca 2017 Jak na razie to zakupiłem dzisiaj ładowarkę i dwa pakiety 3s 1000mAh, wiec muszę i tak poczekać bo pewnie dotrą w przyszłym tygodniu. No niestety żadnego modelu latającego nie pilotowałem. Budżet już troche mam nadszarpnięty niestety, bo wiadomo początki są ciężkie. Wiec jeśli chodzi o symulacje... Posiadam nadajnik Hitec flash 5, ma on tam jakieś dinowskie złącze ;-) tylko nie wiem czy dorwę jakiś kabel przejściówkę do komputera ( albo jakiegoś drugiego nadajnika i pobawić się w uczeń-trener). Za pewne będzie to arcyniekompatybilne z niczym, ten nadajnik to trochę dinozaur - jednak ten napis na nim "touch your dreams" idealnie oddaje moją sytuację ;-). Co do warunków to faktycznie na filmie kałuże były piękne a pogoda obecna nie wróży by było lepiej. Pozostanie mi chyba jak na razie ogarnąć w wicherku jakieś "pozycjonowanie" nowego pakietu - stary "oryginalny" 800 mAh "goni" luzem. No i całość wyważyć. Czyli tak jak myślałem-największą obecnie bolączką są moje umiejętności. Pozdrawiam P. S. Oczywiście wkradł się błąd - chodzi naturalnie o BRAK umiejętności ;-)
sbogdan1 Opublikowano 2 Marca 2017 Opublikowano 2 Marca 2017 Hej...No więc tak jak pisałem wskazane jest ogarnąć symulator a dopiero potem loty z prawdziwym modelem.Wirtualny model odbudujesz po kraksie jednym kliknięciem na klawiaturze.Na pocieszenie powiem Ci że każdy z nas zaczynał kiedyś przygodę z lataniem od nauki pilotażu, zapewne jednym przychodzi to łatwo, drudzy muszą poświęcić nieco więcej czasu, ale generalnie temat jest do ogarnięcia. W miedzy czasie przygotuj sobie samolot do startu, czyli usytuowanie odbiornika, pakietu, sprawdź połączenia serw z odbiornikiem, prawidłowe wychylenia lotek, steru wysokości, kierunku, i najistotniejsze to wyważenie modelu plus łączność radiowa zasięg, aby nie było niespodzianek po starcie. Jeśli będziesz już gotowy to wbijaj do nas na oblot, najlepiej jak jest ktoś ze stałych bywalców naszego lotniska, zawsze to raźniej jak jest ktoś kto pomoże doradzi przy starcie, w trakcie lotu, no i przy lądowaniu.Miejsca jest sporo więc nie będzie problemu.
Eksperymentator Opublikowano 3 Marca 2017 Opublikowano 3 Marca 2017 Chyba faktycznie posłucham was, bo zbyt wiele osób już mi to radzi bym to zbagatelizował i zapłacił za to rozbiciem modelu. Nie są to znowu jakieś ogromne pieniądze bo idzie to dostać za lekko ponad 100zł, kupię kontroler i jakiś darmowy symulator myślicie że wystarczy? Myślałem tez nad takim modułem do usb podłączanym i do odbiornika ze swojego modelu z tym że w Polsce to chyba niedostępne a z Chin będzie szło kawał czasu, a akurat zaczynam 2 tygodnie urlopu to czas by się pouczyć
sbogdan1 Opublikowano 3 Marca 2017 Opublikowano 3 Marca 2017 Paweł obojętnie jaki byłby to model pianka, konstrukcja czy nawet najtańszy, to nie wątpliwie szkoda aby uległ uszkodzeniu.Przed Tobą cały sezon więc na spokojnie podejdź do tematu.
Marcin.O Opublikowano 6 Marca 2017 Opublikowano 6 Marca 2017 Niestety Jurek , zostałem sam na polu walki , mam nadzieje że wesprzesz mnie tam w trudnych chwilach :D
Rekomendowane odpowiedzi