Paweł Prauss Opublikowano 13 Stycznia 2017 Opublikowano 13 Stycznia 2017 Jakże dawno się tu nic nie działo... Odświeżam temat :-)) Co to za motor?
Paweł Prauss Opublikowano 13 Stycznia 2017 Opublikowano 13 Stycznia 2017 Masz rację Zbyszku. A ten???
bynek Opublikowano 13 Stycznia 2017 Opublikowano 13 Stycznia 2017 To taki sam, tylko ABC i samozapłon. A ja mam z tłumikiem
MASK Opublikowano 15 Stycznia 2017 Opublikowano 15 Stycznia 2017 Paweł, mam coś z Twojej branży:) I trochę OT, ale myślę, że ciekawostka. Odbiornik i serwo z początków zdalnego sterowania
AndrzejC Opublikowano 15 Stycznia 2017 Opublikowano 15 Stycznia 2017 Oj tam. Jak mi ten patent sprzedał dość dawno niejaki Paweł Dziuba Mistrzuniu, to jak nam się ostanie śmigiełko popsuje to i w halówkach plastelina daje radę A na halę plastelinkę zawsze bierzemy A.C.
Paweł Prauss Opublikowano 15 Stycznia 2017 Opublikowano 15 Stycznia 2017 Ciekawe to śmigiełko :-)) A czy ktoś wie co to jest?
.bercik. Opublikowano 15 Stycznia 2017 Opublikowano 15 Stycznia 2017 Widzę że temat kieruje się w stronę systemów zdalnego sterowania :-)
Paweł Prauss Opublikowano 15 Stycznia 2017 Opublikowano 15 Stycznia 2017 Po trochu tak, ale to co pokazałem sterowało między innymi tym silniczkiem :-)) A poszło za niezłą sumę...ponad 1000€ http://www.ebay.de/itm/Stegmaier-Vakuum-Empfangsanlage-Teile-ca-1958-/282301960119?nma=true&si=jOCnurns6zlRJs0Av238nMMApgQ%253D&orig_cvip=true&rt=nc&_trksid=p2047675.l2557 A tak przy okazji kto zgadnie co to za motorek?
Trenerek Opublikowano 15 Stycznia 2017 Opublikowano 15 Stycznia 2017 A czy ktoś wie co to jest? s-l1600.jpg s-l1600 (1).jpg s-l1600 (2).jpg Membranowe pneumatyczne mechanizmy wykonawcze wraz ze zbiornikiem ciśnienia i sterownikami elektromagnetycznymi. Piękne, bardzo piękne , Twoje?
RobertK Opublikowano 15 Stycznia 2017 Opublikowano 15 Stycznia 2017 A tak przy okazji kto zgadnie co to za motorek? Webra
MASK Opublikowano 16 Stycznia 2017 Opublikowano 16 Stycznia 2017 Po trochu tak, ale to co pokazałem sterowało między innymi tym silniczkiem :-)) s-l500.jpg s-l1600.jpg A poszło za niezłą sumę...ponad 1000€ http://www.ebay.de/itm/Stegmaier-Vakuum-Empfangsanlage-Teile-ca-1958-/282301960119?nma=true&si=jOCnurns6zlRJs0Av238nMMApgQ%253D&orig_cvip=true&rt=nc&_trksid=p2047675.l2557 Eee, myślałem, że to Twoje Paweł :/ Swoją drogą myślę, że to ustawka. Nie wierzę, że ktoś jest na tyle obłąkany, żeby zapłacić za to 1000 Euro. Czas na modelarską biżuterię. Ktoś gdzieś pytał o najmniejszy silnik benzynowy, wczoraj takie dwa okazy przyniósł mi mój ulubiony listonosz Pierwszy z lewej ma pojemność 0,23 ccm, środkowy 0,5 ccm i dla porównania Cox 1,5 TeeDee przerobiony na benzynę (też klejnot)
Paweł Prauss Opublikowano 16 Stycznia 2017 Opublikowano 16 Stycznia 2017 Pokazany sprzęt pneumatyczny nie należy do mnie i dobrze, bo to nie moja bajka. Dowiedziałem się o takim rozwiązaniu zupełnie niedawno przy okazji mojego zainteresowania Webrą Ruppert przedstawioną na kolejnych fotkach...Niestety też nie moją . Ale może kiedyś się uda :-)) Marcinie jak zwykle powaliłeś mnie na łopatki tymi cudeńkami... Napisz proszę co to za motorki. Taka refleksja przy okazji mnie naszła, że te starożytne rozwiązania sterowań wymagały dużych modeli, które były w stanie toto pomieścić i unieść. Wydaje mi się, że było toto również niesłychanie zawodne i bardzo wrażliwe na uszkodzenia, a te małe motorki to chyba tylko dla picu ktoś wystrugał, bo ich wartość użytkowa jest raczej zerowa...jeśli weźmie się pod uwagę cały potrzebny do ich działania osprzęt :-))
RobertK Opublikowano 17 Stycznia 2017 Opublikowano 17 Stycznia 2017 Swoją drogą myślę, że to ustawka. Nie wierzę, że ktoś jest na tyle obłąkany, żeby zapłacić za to 1000 Euro. Obłąkany powiadasz... Ciekawe czy wszystkie Twoje modelarskie zakupy są nazwijmy to ekonomicznie uzasadnione
MASK Opublikowano 18 Stycznia 2017 Opublikowano 18 Stycznia 2017 Pokazany sprzęt pneumatyczny nie należy do mnie i dobrze, bo to nie moja bajka. Dowiedziałem się o takim rozwiązaniu zupełnie niedawno przy okazji mojego zainteresowania Webrą Ruppert przedstawioną na kolejnych fotkach...Niestety też nie moją . Ale może kiedyś się uda :-)) Marcinie jak zwykle powaliłeś mnie na łopatki tymi cudeńkami... Napisz proszę co to za motorki. Taka refleksja przy okazji mnie naszła, że te starożytne rozwiązania sterowań wymagały dużych modeli, które były w stanie toto pomieścić i unieść. Wydaje mi się, że było toto również niesłychanie zawodne i bardzo wrażliwe na uszkodzenia, a te małe motorki to chyba tylko dla picu ktoś wystrugał, bo ich wartość użytkowa jest raczej zerowa...jeśli weźmie się pod uwagę cały potrzebny do ich działania osprzęt :-)) Oczywiście Paweł, że te silniczki są tylko dla "picu" i pewnie dlatego mają tyle w sobie urody Wrzucam rodzinne zdjęcie + z innej szopy samopał/zagadka (co to za jeden?). "Rodzinka" pochodzi spod jednej ręki, jeden z nich jest podpisany nazwiskiem i datą (1937). Największy ma pojemność 38ccm, ten mniejszy 2ccm, resztę już opisałem wcześniej. Wszystkie lekko się obracają z miłą kompresją Obłąkany powiadasz... Ciekawe czy wszystkie Twoje modelarskie zakupy są nazwijmy to ekonomicznie uzasadnione Robercie wcześniej wystosowałem Ci obszerną odpowiedź, ale podczas próby edycji na telefonie niechcący usunąłem wpis. W każdym razie zakup powyższej "rodzinki" ma solidne uzasadnienie ekonomiczne, a jeśli chodzi o samopała, to kosztował mnie przysłowiową czapkę gruszek Ktoś pomoże w identyfikacji?
bynek Opublikowano 18 Stycznia 2017 Opublikowano 18 Stycznia 2017 Oczywiście Paweł, że te silniczki są tylko dla "picu" i pewnie dlatego mają tyle w sobie urody Wrzucam rodzinne zdjęcie + z innej szopy samopał/zagadka (co to za jeden?). "Rodzinka" pochodzi spod jednej ręki, jeden z nich jest podpisany nazwiskiem i datą (1937). Największy ma pojemność 38ccm, ten mniejszy 2ccm, resztę już opisałem wcześniej. Wszystkie lekko się obracają z miłą kompresją Robercie wcześniej wystosowałem Ci obszerną odpowiedź, ale podczas próby edycji na telefonie niechcący usunąłem wpis. W każdym razie zakup powyższej "rodzinki" ma solidne uzasadnienie ekonomiczne, a jeśli chodzi o samopała, to kosztował mnie przysłowiową czapkę gruszek DSC_6847.jpg Ktoś pomoże w identyfikacji? Ten samopał to angielski Frog 149 z końca lat pięćdziesiątych.
Paweł Prauss Opublikowano 20 Stycznia 2017 Opublikowano 20 Stycznia 2017 A do mnie wczoraj dotarł taki sprzęt: Zgadujcie :-))
bynek Opublikowano 21 Stycznia 2017 Opublikowano 21 Stycznia 2017 To też angielski samopał, FROG 100 Mk II
Rekomendowane odpowiedzi