Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w zasadzie teraz pomyślałem, czy gdybym tak nie zrobił, czy nie udało by się wykombinować, żeby skrzydła można było zdejmować do transportu.

  • Odpowiedzi 156
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

Do transportu, to ja bym zrobił tak, aby odejmować całe skrzydło razem z dolną częścią kadłuba i chłodnicą oleju. Skeiłbym wszystko razem a potem piłka włosową odciął pasujący mi kawałek.

Kałub jest pełny, powinno ładnie się wyciąć.

Opublikowano

niestety nie mam takiej piłki;/ ale na szczęście nie potrzebuje aż tak bardzo zdejmować skrzydeł do transportu, to była taka myśl przy okazji.

Czy taka rynienka w skrzydle wzmocniła by je dodatkowo?

Opublikowano

Przy odejmowanym skrzydle w całości (wyciętym z dolną częścią kadłuba) myślę, że warto troszkę utwardzić wewnątrz wycięcie . Może cienki papier na wikol??? Nie sprawdzałem takiego rozwiązania, ale miałem zrobioną Fokę Ta-152H z odejmowanym skrzydłem. Coś skopałem przy budowie - i był z niego trochę nielot (może przez bardzo duże wydłużenie skrzydeł przy małej cięciwie - wyglądał prawie jak motoszybowiec). Zaliczył sporo twardszych lądowań i dosyć szybko w kadłubie "wyrobiło" się wycięcie na skrzydła - depron jest w sumie dosyć delikatny. inna rzecz, że kadłub był sklejany tylko z 5 warstw depronu 6 mm. Przy szerszym będzie wytrzymalszy.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam, przerwie powróciłem do budowy i jestem przy skrzydłach. Teraz zasatnawiam się jak zrobić środkowy próg przy profilu Kfm-3 czy prostopadle do kadłuba czy pod kątem, zamieszczam odręczny rysunek z paint'a ukazujący o co mi chodzi, środkowy to ten czerwony.Dołączona grafika

Opublikowano

czyli rozumiem, że mniej więcej jak na przykładzie 1), tylko, że pierwszy stopień musi padać pod lekko innym kątem?

Opublikowano

Dziękuję Robertus, teraz wszystko rozumiem. Jeszcze myślałem nad tym jak wykonać wznios. Doszedłem do tego, że jednak będzie za mało miejsca na "rynienkę" w której przechodziła by rurka i tworzyła wznios. Chcę także jak najmniej ingerować w kadłub, żeby niczego nie zepsuć i wymyśliłem, że w kadłubie umieszczę prostą rurkę, która jeszcze została mi po raptorze i w niej umieszczę po dwa gwoździe i w ten sposób wykonam wznios. Tutaj obrazek przedstawiający o co mi chodzi

Dołączona grafika

Tylko czy w takim przypadku nie będzie problemu z wytrzymałością skrzydła? czy w czasie wykonywania pętli, skrzydła nie oderwą się od kadłuba?

Opublikowano

Witam. Z tego co wyczytałem to budujesz dolnopłat, który ma Ci posłużyć do szlifowania umiejętności. Mam model podobnej wielkości i wagi którą planujesz uzyskać (rozp. 100cm, 520g). To taki wynalazek "wystrugany" ze styropianu, który na stałe mieszka w bagażniku mojego auta (jakby zachciało mi się polatać) ;) . post-4563-0-29001700-1357151522_thumb.jpg

Skrzydło to rdzeń styro oklejony tanią folią reklamową kupioną w lidlu, z dźwigarem sosnowym 5x5mm wklejonym w górną powierzchnię skrzydła. Połówki skrzydeł sklejone ze sobą pod niewielkim wzniosem, a łączenie wzmocnione laminatem szerokości 10cm. Uwierz mi, że to jest po prostu pancerne ,a wykonanie zajmuje naprawdę niewiele czasu. Od pomysłu do pierwszego lotu 3 dni. skrzydło mocowane do kadłuba na gumy, w razie kreta po prostu odpadnie.

post-4563-0-38136000-1357151573_thumb.jpg

To prosta, wygodna i tania konstrukcja. Robiąc podwójny wznios tylko utrudniasz sobie pracę. P-51 to ładny samolot, więc pozdrawiam i życzę powodzenia w budowie.

Opublikowano

Prace powoli posuwają się na przód, kadłub został sklejony i w większości przeszlifowany. Wnioski jakie do tej pory wyciągnąłem z budowy:

-znacznie lepiej sklejało by się depron pozbawiony rowków, przy nakładaniu kleju, wszystko wygląda, że jest go wystarczająco, po ściśnięciu zaczyna się wylewać rowkami.

-kolejny problem z rowkami jest taki, że przy ścieraniu, zamiast zostawiać cieniutką warstwę depronu, materiał zaczyna się strzępić, ale na szczęście tragedii nie ma.

-skalpel - świetna rzecz:)

 

pozostało tylko wykonać skrzydło, ster wysokości i kierunku posklejać ładnie, i wmontować wyposażenie.

 

Pytanie: Czy wzmacniać rurką węglową ster wysokości?

 

parę zdjęć:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Opublikowano

Na Twoim miejscu bym wzmocnił. Ja zrobiłem spita z depronu i przy sterze wysokości ( grubości 12 mm- sklejone ze sobą 2x6mm płyty) stwierdziłem, że nie będzie potrzeby wzmacniania. Lądowanie było bardzo awaryjne bo w powietrzu okazało się, że źle stwierdziłem. Z jednej strony odłamało się parę centymetrów SW.

 

Mustang zapowiada się bombowo :) . trzymam kciuki.

Opublikowano

W moich konstrukcjach statecznik poziomy i ster wysokości wzmacniam paskiem węgla 6mm i naklejam go pionowo z tyłu przy powierzchniach sterowych. Pomaga to również połączyć równo obie połówki statecznika poziomego.

Na duże powierzchnie dobrze się nakłada klej kartą kredytową.

Opublikowano

co do steru kierunku to się zastanawiam czy faktycznie koniecznie trzeba coś wklejać, bo ster będą tworzyć 2 osobne kawałki depronu sklejone ze sobą, a czy w statecznik poziomymoge wkleić rurkę? bo została mi jeszcze z f22 i nie musiałbym dokupywać płaskownika.

Jeszcze chciałem zapytać czym najlepiej wklejać magnesy do depronu?

Opublikowano

Depron możesz z powodzeniem usztywnić listewką balsową lub sosnową 5x1.

Naklejona na krawędzie od strony zawiasów, nie tylko usztywni, ale i polepszy mocowania zawiasów w piance.

W takim modelu nie musi to być węgiel.

 

Magnesy dobrze jest przykleić na żywicę epoksydową. Ważne - magnesy wklejaj parami. Sparuj magnesy tak by się trzymały, oznacz jakimś markerem ich zewnętrzne strony i tymi stronami, pojedynczo wklejaj magnesy.

Ja np robię tak: Kładę magnes na piance, dociskam. Zostaje na obu elementach odcisk magnesu. Teraz ostrym nożykiem wycinam otworki i w nie wklejam takie sparowane magnesy. Zanim połączysz elementy - poczekaj aż klej zaschnie na dobre.

Opublikowano

tak, wydruki zrobiłem w Rzeszowie w MTA - wychodziło najtaniej, za wydruk na a0 zapłaciłem 11zł. w tym momencie zostały mi już tylko te wydrukowane plany.

Opublikowano

na ten moment prace stoją, ponieważ od dziś mam sesję i potwornie mało czasu na cokolwiek. Pracę planuję kontynuować zaraz po sesji.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.