Skocz do zawartości

PZL P24


jetfan

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 134
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Widzę że zastosowałeś końcówki kulowe na popychaczach. Nie wiem czy to dobry pomysł, masz silnik spalinowy więc i drgania odpowiednio mocne taka końcówka może się z czasem wyczepić i oby nie w locie.

 

No fakt, to jest zagrożenie, spróbuję zmienić na zwykłe snapy metalowe.

 

W sp."Czemu nie robicie zastrzałów pod statecznikami?" już pisałem tj. miałem plan by je zrobić ale po pierwszym sprawdzeniu wyważenia oraz wagi doszedłem do wniosku iż nie mam rezerwy by dokładać choćby mały ciężar za środkiem ciężkości, nawet 20g na koncu kadłuba będzie wymagało wielokrotnie większego zrównoważenia na b. krótkim przodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem jak oceniasz kółka ogonowe sterowane poprzez sprężyny - czy sprzężny nie pogarszają precyzji sterowania ?

 

To jest strasznie słabe rozwiązanie, precyzja jest żadna, do tego stopnia iż zastanawiam się czy nie pozbyć sie sprężynek i zostawić koło na stałe w jednym położeniu lub na luzie tzn np. centrowane przez jedną sprężynkę bez połączenia ze sterem kierunku. Jeszcze się zastanowię i zdecyduję ale raczej będę to zmieniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No i Wigilia :)

 

Kadłub skończony, zostało powiązać kabelki, zamocować silnik, akumulatory itd. w sumie pewnie kilka dni się zejdzie by to sensownie zaplanowac i wykonać. A, no i jeszcze wytłoczyć kabinę ale to już jako ostatni etap wykończenia, po pokryciu i pomalowaniu skrzydeł. Z "większych" dokonać zrobiłem ostatnio osłonę silnika tuż za kołpakiem, może to nie mistrzostwo świata ale kadłub nabrał wyglądu pościgowca :) Jeśli kiedyś będę chciał dorobić makietę silnika gwiazdowego to mam miejsce i możliwość by to zrobić porządnie.

 

Wesołych Świąt

 

vkuq.jpg

 

v12h.jpg

 

2mj5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam chyba te same koła i problem z ich napompowaniem. Jakiej końcówki trzeba użyć żeby to zrobić?

 

Gwint wewnętrzny to chyba M3, jeśli masz np. zbędną końcówkę ciśnienia od tłumika to możesz spróbować przez nią. Ja to robię przez cienką rurkę mosiężną owiniętą kawałkiem izolacji, wciskam ją w otwór w kole a z drugiej strony zaciskam końcówkę z pomki od roweru. Przy pompowaniu dobrze jest mieć pomocnika, który będzie trzymał rurkę i koło.

 

Śliczna robota :-) .

 

Dzięki za uznanie ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokrycie wygląda realistycznie. Sam mam p11 i chcę go czymś pomalować, stąd mam pytanie, czy coś jest pod farbą i jakiej farby użyłeś?

Pozdrawiam

 

Kadłub i stateczniki są pokryte balsą + papier japoński + cellon. Na to farba w spray'u. Skrzydła są w trakcie pokrywania folią (właściwie to wczoraj skończyłem) i też będą malowane taką samą farbą. Co do farby, dość długo szukałem właściwego koloru i w końcu znalazłem - poszukaj w sieci lub na Allegro marki 'oldtimergarage', to polska firma koło Szczecina, solidna. Działa w zupełnie innej branży ale farby są odpowiednie do naszych zastosowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam coś takiego jak spray firmy "Krylon", specjalne do malowania kamuflaży na różnych powierzchniach.

http://www.krylon.com/products/camouflage-paint-made-with-fusion-for-plastic-technology/

Kolor 4293 jest idealny do p11.

Zastanawiam się, czy twój spray będzie się trzymał śliskiej nawierzchni. Sprawdzałeś wytrzymałość tego lakieru? Czy ta farba będzie sie trzymać na folii na skrzydłach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam coś takiego jak spray firmy "Krylon", specjalne do malowania kamuflaży na różnych powierzchniach.

http://www.krylon.co...tic-technology/

Kolor 4293 jest idealny do p11.

Zastanawiam się, czy twój spray będzie się trzymał śliskiej nawierzchni. Sprawdzałeś wytrzymałość tego lakieru? Czy ta farba będzie sie trzymać na folii na skrzydłach?

 

Przed malowaniem modelu sprawdziłem, w miarę skromnych możliwości, wytrzymałość lakieru i czy trzyma się folii. Oczywiście z folli odpada ale jeśli najpierw potraktuje się folię PRYMOLem to jest ok. Jak będzie po lotach i po dłuższym czasie to się okaże, farba wygląda na dość trwałą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okleiłem skrzydła srebrną folią Monokote - wyszło tak sobie, nie jestem do końca zadowolony, chociaż narobiłem się dość dużo ale po mału tracę cierpliwość do tego modelu, zbyt długo to trwa. Zamontowałem serwa lotek, dopasowałem popychacze, zamontowałem wstępnie osłony serw. Zmatowałem folię papierem nr 800, przygotowałem do malowania Prymolem i pomalowałem spodnią stronę - smród był straszny (robiłem to na strychu) więc z malowaniem góry muszę odczekać parę dni bo mnie rodzina eksmituje. W sumie trochę do przodu ale wciąż dużo pracy pozostaje do zrobienia. Na zdjęciach kolejne etapy pracy.

 

9db7.jpg

 

5yzj.jpg

 

nwaj.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te osłony serw w skrzydłach! fe. . .

 

Tak myślałem, że może się pojawić taki komentarz ale... to tylko teraz tak wygląda. Na zdjęciach osłony są zamocowane tymczasowo, z daleko od powierzchni skrzydeł by można było malować. Jak skończę malowanie to osłony będą przykręcone i będą przylegać do powierzchni płata - będzie dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.