Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

tak jak w temacie, mam problem ponieważ nie wiem z czego zrobić popychacz do sterów: kierunku i wysokości.

Model to SU 26 ze styroduru o rozp. 1.25m.

Serwa mam:

- SW = Corona 2.2kg

- SK = HXT900 1.6kg

 

Myślałem o ... no właśnie, chciałem zastosować rurkę albo pręt węglowy o śr. 2mm lub 2.5mm na snap zatrzaskowy.

Prosiłbym o odpowiedź co będzie najlepsze ( najsztywniejsze i najwytrzymalsze ) w tej cenie. Popychacz miałby ok 60 - 70 cm długości.

Opublikowano

Listewka sosnowa jest wytrzymalsza od węgla? W sumie o takiej opcji w ogóle nie myślałem ... :blink: Bo ewentualnie jeszcze snap M3 metalowy i węgiel 3mm :unsure: Tylko nie jestem pewien tej sosny, bo chciałem jak najlżej i jak najbardziej pusto w środku .... Jeśli jest to pewne to zastosuję tą sosnę :huh:

Opublikowano

Rurka węglowa 3/2 jest odpowiednia.Można wkleić na końcach pręt 2mm i nagwintować M2 pod snapy. M3 snapy będą duże i cięższe.

Opublikowano

listewka sosnowa (np. 5x5) + końcówki ze szprychy rowerowej nagwintowane (narzynką M2) pod snap.

 

Ty to na serio mówisz? Robiłeś kiedykolwiek coś takiego? :huh:

Karol, absolutnie nie próbuj robić tego typu metod.

Opublikowano

Ty to na serio mówisz?

oczywiście.

Robiłeś kiedykolwiek coś takiego?

tak, nawet dziś. 2 sztuki.

 

Karol, absolutnie nie próbuj robić tego typu metod.

 

a co widzisz złego w tej metodzie???

no tak 21 wiek, ludzie używają węgla do wszystkiego...

Opublikowano

Ty to na serio mówisz? Robiłeś kiedykolwiek coś takiego?

Karol, absolutnie nie próbuj robić tego typu metod.

A kolega mi powie moze jak dawniej sie robiło kiedy o rurkach weglowych, pretach, baaa nawet o balsie czlowiek slyszal ale nie widział? Właśnie tak. Całość wzmacnialo sie na koncach owijajac dratwą i zapuszczając zywicą. No ale teraz sosna jest pase
Opublikowano

Hehe!

No wiecie jak dla mnie modelarstwo zawsze było i będzie sztuką "kombinowania".

Zaczynałem od modelarstwa redukcyjnego, głównie szkutniczego gdzie metoda rób z czegokolwiek żeby efekt końcowy wyglądał jak oryginał tyle tylko pomniejszony x-razy była na porządku dziennym.

 

Ale myślę, że sprawdza się to również w RC tyle tylko, że trzeba wziąć pod uwagę jeszcze aspekt wytrzymałości.

Dlatego myślę, że wspomniane popychacze można zrobić na wiele różnych sposobów - nie tylko węgielki i listewki ale inne różne ustrojstwa. Np pręty stalowe, patyczki od szaszłyków czy nawet plastikowe patyczki od chociażby lizaków. Wszystko jest kwestią kreatywności i pomysłowości.

A z czego najlepiej robić je na dziś dzień... chyba najlepszym materiałem jest właśnie pręt albo rurka węglowa - stosunek masa do wytrzymałość chyba na dzień dzisiejszy najlepsza.

 

Ale powtarzam, motto: "masz łeb i ch..j to kombinuj" (bez urazy drogie Panie, wspomniany przyrząd męski można z powodzeniem zastąpić w tym haśle dowolnym przyrządem kobiecym w przypadku Pań :-) ) jest zawsze żywe w modelarstwie :-) Więc z czego zrobisz daną część jest tylko i wyłącznie kwestją twojej wyobraźni i dostępnych materiałów.

 

Czyż nie tak Panowie?

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ty to na serio mówisz? Robiłeś kiedykolwiek coś takiego? :huh:

Karol, absolutnie nie próbuj robić tego typu metod.

 

Robi się takie popychacze.

 

Jest tego lżejsza wersja, bo stosuje się zamiast sosny balsę klejona z dwóch polówek, a na końcach szprycha rowerowa.

 

 

Kiedyś to ja widziałem "węgiel" tylko na filmach, albo katalogach.

 

Takie popychacze to nic nowego, do tego są tanie i trwałe.

Oczywiście do takiego rozwiązania kadłub musi mieć odpowiednią grubość.

  • 11 lat później...
Opublikowano

Aby nie tworzyć nowego tematu podłączam się pod wątek z następującym pytaniem: Gdzie kupujecie pręty aluminiowe na popychacze? Kupiłem chyba w Modelemax, ale mam wrażenie, że są bardzo ciężkie - w każdym razie cięższe niż te oryginale z zestawu. Kupiłem aluminiowe pręty spawalnicze, ale są bardzo wiotkie (no chyba że są różne rodzaje?). Krótki kawałek to nie problem, ale długi popychacz (ok 1 metr) musi być i lekki i sztywny. Może macie jakieś wskazówki?

 

Popychacz do modelu o rozpiętości 1,9 metra o napędzie spalinowym. Aktualny jest za krótki po przerobieniu na inne snapy (poprzednie miały luzy).

Opublikowano

Nie robię popychaczy z rurek aluminiowych....  Jeśli masa popychacza jest krytyczna to rurka węglowa ? Na pręcie spawalniczym aluminiowym naciąć gwint próbowałeś ? Mnie się nie udało. Z 5mm to i  owszem .  Dłuższego - nie dałem rady. Ale do do deproniaków. Do czegoś poważniejszego - nie odważyłbym się.  Reszta - bez większych zmian od 12 lat...

Pozdrawiam - Jurek

Opublikowano

Masa na jest krytyczna w sensie nie walczę o każdy gram. Ale jednak popychacze że stali hartowane są naprawdę ciężkie i nie widzę potrzeby ich instalowania.

W zestawach modeli są często fajne wytrzymałe i lekkie popychacze aluminiowe. Coś jak szprycha rowerowa, tylko długa. Gdzie takie 'szprychy' o długości 1 metra kupić?

PS. Udało się nagwintować pręt spawalniczy, ale to się w rękach rozpada.

Opublikowano

 

2 godziny temu, FockeWulf napisał:

ale to się w rękach rozpada.

Ja używam prętów spawalniczych ale nierdzewnych - ale do piankolotów.

Są różne grubości  ( 1 ...  1,2 ... 1,5....2 mm ), nie rdzewieją , ładnie się ślizga w bowdenie. Są w odcinkach prostych - 1 m. Sklep z akcesoriami do spawania . Koszty - minimalne.

  • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.