Skocz do zawartości

Os Max 46 LA nie odpala


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja sie zdalnie nauczyłem modelarstwa. Zaczynałem na tym forum za czasów szabatowski.com/forum. Eh to byly czasy:D Jedyny modelarz w promieniu 20km. Lataczy poznałem jak juz 3 lata latalem. Tak ze wystarczy troche samozaparcia i wszystko mozna :)

 

  • Odpowiedzi 119
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

mario375 Mam taką propozycję dla Ciebie, byś monitorował przez jakiś czas aukcje tego użytkownika allegro. Zakładam, że jest uczciwy, ale jeżeli wystawi ponownie ten silnik z opisem, jako w pełni sprawny, napisz o nim na forum by ktoś inny się nie nadział.

 

A co do ogłoszeń dot. sprzedaży silników na allegro, ja w ciągu ostatnich kilku miesięcy przekonałem się o uczciwości kilku sprzedawców, na których trafiłem.

Pierwszy silnik 40LA kupiłem używany, choć był już 4-letni i niezbyt tani, ale okazał się jednak bardzo zadbany i faktycznie zgodnie z opisem w 100% sprawny.

Zamierzałem więc od dłuższego czasu kupić równiez używany silnik tym razem o pojemności 9-10cm^3, ale w równie dobrym stanie co poprzedni i wcale nie szukałem najtańszej opcji.

 

O ile dobrze pamiętam jakoś tak pod koniec lipca, pojawiła się aukcja z silnikiem 55AX wg. opisu po 4 litrach przepalonego paliwa i to w kuszącej jak za taki stan cenie 280 zł (czyli ledwie dotarty za ok pół ceny nowego). Na dwóch zdjęciach wyglądał bardzo dobrze, jedno przedstawiało silnik w jakimś modelu o dość szerokiej mordzie, drugie wykonane już po zdemontowaniu - silnik czyściutki w zasadzie jedyne ślady używania było widać wytarcia po śrubach, sprzedawany bo okazał się za mały.

Sprzedający miał 2 negatywy na ~30 pozytywów, wydawał się przez telefon rozważny, jendak nie chciał się zgodzić się na odbiór osobisty (niby nawał pracy), ale się uparłem. Umówiłem się i pojechałem po niego w okolice Rybnika (ok 40km), jednak nie zatwierdziłem aukcji, tylko umówiłem się na zakup poza aukcją.

Na miejscu okazało się, że zdjęcia na aukcji były oszustwem, przedstawiały inny silnik, lub ten na początku użytkowania. Silnik okazał się bardzo mocno zużyty, po odkręceniu tłumika ukazał się mocno osmolony tłok, poza tym z zewnątrz cały zababrany, na dodatek brak szerokiej nakrętki dociskającej śmigło .

Tylko się wnerwiłem że zmarnowałem czas i paliwo, a facetowi (ok 50l.) powiedziałem, co o nim myślę.

 

Dwa miesiące później pojawiła się aukcja o.s.max 65AX z kołpakiem i 2-ma śmigłami za 520 zł. Silnik niby przelatał dwie i pół bańki paliwa, żółte zdjęcia były tak niewyraźne jakby zrobione pierwszym telefonem komórkowym z aparatem jaki pojawił się na rynku. Proszę o wyraźne zdjęcia, nie da się, bo nie ma lepszego aparatu. Poczekałem do czasu kiedy aukcja się przeterminowała, zadzwoniłem i umówiłem się na spotkanie jak będzie faktycznie ok to go kupię, chciałem jeszcze utargować oczywiście. Przy okazji wyjazdu w pracy w kierunku Sosnowca podjechałem w umówione miejsce do centrum Katowic, chłopak również miał wyskoczyć z pracy. Czekam nie ma go, dzwonie, odbiera gość który po drugiej stronie ulicy idzie w moim kierunku i widzę, że trzyma szerokiego smartfona w ręce z zapewne dobrym aparatem. Oczywiście znowu okazało się że silnik nie odpowiada opisowi. Niezadbany, pewnie z jakieś 3-4 lata użytkowania, do tego przepustnica zapieczona ledwie daje się ruszyć. Nie interesowało mnie już dlaczego, żegnam.

 

Oprócz tego natknąłem się jeszcze na kilka aukcji, zawsze była to okazja (nie cenowa) 100% sprawności po 2-3 bańkach paliwa lub używany sporadycznie w tym były to ogłoszenia użytkowników tego forum. Najważniejsze, aby tylko sprzedać jak najkorzystniej.

 

Jak juz zacząłem się rozpisywać zastanawiałem się czy nie założyć nowy temat, by w nim nakłaniać forumowiczów do częstszego opisywania trefnych aukcji, podania linka do nieuczciwych sprzedawców, ale jest już temat "nieciekawe aukcje" - choć tam jest mydło i powidło.

Ja juz tego nie zrobie, aukcje o których pisałem już dawno się przeterminowały i poszły do archiwum allegro. Nigdzie nie znalazłem żadnych namiarów, ale może sam opis wyczuli kogoś by był mniej ufny przed zakupem.

Opublikowano

Się Adam rozpisałeś... Ja zawsze przed zakupem sprawdzam sprzedającego, co sprzedaje na inych aukcjach i w przeszłości, czytam komentarze zwłaszcza negatywne i staram się ocenić sprzedawcę. Nie kupiłbym np. silnika od gościa który nigdy nie sprzedał nic modelarskiego, bo to jest prawie pewne że dorwał coś przypadkiem i nawet dokladnie nie wie co to jest i do czego służy.

Opublikowano

"Chyba jednak Andrzeju nie przeczytałeś całego wątku.

 

 

Ramzex napisał:

 

sprzedawca twierdził, że jest sprawny i jest po około 12 litrów paliwa.

 

Aż tak to mi go nie szkoda bo dałem za niego 150 zł ale wkurzyłem się bo sprzedawca twierdził, że jest wszystko sprawne i odpala."

Akurat ten watek przeczytałem dość dokładnie :) I (jak myslę) silnika tego nie da się odpalić nie dlatego,że jest uszkodzony. Nie da się go odpalic, bo "odpalający" nie bardzo wie i pomimo podpowiedzi nie może dać sobie z tym rady ;) Nie jest to jakiś przytyk, dla obecnych właścieli tego motorka :) Brak doswiadczenia grzechem nie jest. OS nawet stary jest do uruchomienia :) Ale na pewno nie przez internet ;) I ja na miejscu Waszym, koledzy właściciele skorzystałbym z oferty i przesłał ten silnik do oceny komus , kto się na tym choć troszkę zna. Zainteresowal mnie ten wątek , więc także propnuję Wam przesłanie tego motorka do mnie. Jako,że mam sentyment tak do starych silniczków, jak i do problemów z ich uruchamianiem, więc mogę nieodpłatnie, oczywiście, poświęcić chwilę czasu i go uruchomić. a jak silnik będzie naprawdę uszkodzony to oczywiście wszystko opiszę :)

A.C.

Opublikowano

To ja mam jeszcze jedno pytanie - co może być powodem rozkręcania silnika OS-max 46 po przebiegu 12 litrów paliwa? Poza uszkodzeniem silnika lub jego zanieczyszczeniem np. piachem po kolizji :D

 

 

EDIT

 

a czy się da odpalić - oczywiście że TAK! tak samo jak mój mały MVVS w środku wygląda jakby ktoś przez przypadek zamiast paliwa usiłował go zasilać żwirem, ma zerową kompresję a mimo to da się odpalić :D Tylko co z tego.

Opublikowano

Zaczęło się tak: " Witam. Ostatnio mam problem z odpaleniem swojego oska 7.5 cmm....."

Więc go odpalamy :) I to już prawie od trzech tygodni ;) ale jak widac, wirtualnie się nie da, więc może w realu będzie pracował :D

A.C.

Opublikowano

Kiedyś kupiłem używany silniczek i za żadne skarby nie chciał chodzić aż w końcu się okazało że tłok jest odwrócony o 180* może to ta sama dolegliwość

Opublikowano

To ja mam jeszcze jedno pytanie - co może być powodem rozkręcania silnika OS-max 46 po przebiegu 12 litrów paliwa? EDIT

Powodów moze być kilka: usunięcie resztek rycyny po dłuższym nieużywaniu. W moim były to dosłownie gluty rycuny - aż nie chciało mi sie wierzyć, że cos takiego może się zrobić.

Inny powód to cheć sprawdzenia po zakupie z drugiej ręki. Zawsze tak robiłem - znaczy aż dwa razy bo tyle razy kupiłem używkę :DMyślę Adam - że te dwa powody wystarczą. wielu modelarzy nawet nówki rozkręca przed pierwszym uruchomieniem - myslę, że doskonale wiesz dlaczego.

Opublikowano

A taki był amierykanski!!! Ładny!!!Szkuooda! :D ten silniczek znaczy się. A już miałem nadzieję na trochę grzebania przy reanimacji trupka i dawkę adrenalinki przy uruchamianiu.... :wacko:. Ale nic to. Może i dobrze, ze kolega zwróci ten kawałek metalu sprzedawcy, szkoda tylko, ze tyle czasu poświęcił aby uzyskać lekkie pierdnięcia :rolleyes:. Swoją droga, mógłby podać nazwę użytkownika z alledrogo, żeby się nie nadziać.

Pozdrawiam

Piotr

Opublikowano

Przykro mi pietka że sobie nie pogrzebiesz, ale przecież możesz go kupić. Pewnie niedlługo znów się pojawi na allegro, sprzedawca zwie się Damian278, aczkolwiek nie jest taki zły, w końcu bez problemu zaoferował zwrot pieniędzy. Jak mi napisał dostał silnik od kogoś, ktoś zapewnił że jest ok, ten nie sprawdził i wyszło jak wyszło.

Opublikowano

No! I wszystko do d... tyle porad, chęci pomocy. I wyszło jak zwykle. w sumie , to mi głupio ,że zaoferowałem chęć pomocy :( . Następnym razem się głęboko zastanowię :huh:

A.C.

Opublikowano

No! I wszystko do d... tyle porad, chęci pomocy. I wyszło jak zwykle. w sumie , to mi głupio ,że zaoferowałem chęć pomocy :( . Następnym razem się głęboko zastanowię :huh:

A.C.

no bez przesady - zasady udzielania porad nie były obwarowane koniecznością ich bezwzględnego zastosowania :D. To po pierwsze. Po drugie - myślę, że właściciel chyba ma margines decyzji co z nim zrobi bez względu na to czy decyzją tą będziesz Andrzej zawiedziony czy nie :D.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Sprzedawca wystawił silnik jako gratis do skrzynki startowej więc jeżeli ktoś chętny to można się pchać. Myślę że doświadxzony go odpali.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.