Rob Mc Fly Opublikowano 9 Stycznia 2008 Opublikowano 9 Stycznia 2008 Widzę, że Ciebie też bezsenność dopadła :wink: . Nie wiem kto mnie wyręczył w tym dopisku :wink: , ale dzięki za to. Próbowałem kombinować z wrzuceniem screena z aukcji na imageshacka ale nie da rady :oops: . Warto by jakoś to rozwiązać, żeby można było utrwalać odniesienia do Alledrogo dla potomnych :roll: .
solainer Opublikowano 9 Stycznia 2008 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2008 Atam bezsenność, toć to dopiero parę minut po północy było Jeśli chodzi o zdjęcie dla potomnych to wstawiam okładkę z tej aukcji może się jeszcze komuś to kiedyś do czegoś przyda .
solainer Opublikowano 13 Stycznia 2008 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2008 Zrobiłem kolejny mały kroczek w budowie DC-3. Model ma juz zamontowane popychacze sterów i koła ogonowego. Wygląda to tak Orczyki wykonane są z dwustronnej płytki drukowanej i są lutowane do osi obrotu sterów. Płytka do której mocowane jest obrotowa oś koła ogonowego jest jednostronnie drukowana i jest ona przyklejona na żywicę do statecznika poziomego. Całość mimo lichego wyglądu jest bardzo mocna, a cały mechanizm nie ma luzów. Oś koła wykonałem z pręta stalowego 3 mm i jest łożyskowana w rurce miedzianej 4mm. Wahacz koła zrobiłem z blachy stalowej 1 mm. W tej chwili kadłub juz jest praktycznie gotowy brakuje jedynie poszycia w miejscu mocowania skrzydła, ale to będę mógł zrobić dopiero po zbudowaniu skrzydła i ustawieniu kata zaklinowania płata. Całość na chwile obecną wygląda tak W tym tygodniu mam zamiar rozpocząć budowę skrzydła.
extream Opublikowano 13 Stycznia 2008 Opublikowano 13 Stycznia 2008 Ale cudo !! Jakie serwa planujesz dać ??
solainer Opublikowano 13 Stycznia 2008 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2008 2 sztuki Hs-81 na lotki 2sztuki Hs-55 na przepustnice silników 2 standardy na kierunek i wysokość jak sie uda to 3 standard do podwozia ale nie wiem czy sie uda bo model dość mały :/
extream Opublikowano 13 Stycznia 2008 Opublikowano 13 Stycznia 2008 Mały .... dobre ..... xD A jak z zasilaniem ?? Jaki pakiet ?
eze Opublikowano 13 Stycznia 2008 Opublikowano 13 Stycznia 2008 D tylu serw to jakis sanyo 2700 by sie przydal
solainer Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2008 O akumulatorach jeszcze nie myślałem ale pewnie przydadzą sie ciężkie bo obawiam sie ze trzeba będzie dać trochę balastu na dziobie.
extream Opublikowano 14 Stycznia 2008 Opublikowano 14 Stycznia 2008 Pewnie nie ma porównania z moją DC3 GWS'a ale też miałem duże problemy z niedowagą dziobu.
solainer Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2008 No różnią sie trochę Twoja jest wojskowa a moja będzie cywilna . Latał już twój model czy nadal masz problemy z silnikiem ? To jest mój pierwszy dwusilnikowiec i mam obawy co do tego jak sie tym będzie latało, ale dużo czytałem o modelach dwusilnikowych i dlatego na pierwszego a wybrałem właśnie dc-3 ze względu na to, że ma silniki blisko siebie i dużą rozpiętość skrzydeł dzięki czemu nie powinna być bardzo podatna na nierówne obroty obu siników co w przypadku modeli z silnikami umieszczonymi daleko od kadłuba sprawa duże problemy.
mecenas Opublikowano 14 Stycznia 2008 Opublikowano 14 Stycznia 2008 Czesc Co do serw, to ja użyłem http://shop.lindinger.at/product_info.php?products_id=50792 w moim P-38, są zupełnie przyzwoite. Lepiej wozić prąd niż "klocki". Następna sprawa: jeśli to ma być napędzane spalinami, to do przepustnic musisz użyć serw cyfrowych, np. http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&W=001417254&I=LXRTM5&P=K , chodzi o precyzje pracy. Sam zobaczysz jak ciężko jest zsynchonizować obroty. Zeby to fajnie latało różnica obr. między silnikami nie może być większa niż 300. Powodzenia.
solainer Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2008 Właśnie z powodu problemu z synchronizacją silników spalinowych wybrałem ten samolot. Dakota podobno nie jest bardzo czuła na nierówną pracę silników, gdzieś czytałem, że możliwy jest lot i lądowanie tym modelem nawet na 1 silniku zgaszonym. Zresztą zobaczymy jak będzie narazie zamontuje hs-55 bo mam je w domu jak nie będzie się dało latać to będę robił poprawki ale zanim to nastąpi to jeszcze trochę czasu mnie.
extream Opublikowano 14 Stycznia 2008 Opublikowano 14 Stycznia 2008 Mam zamiar oblatać model w ten weekend. Czekam tylko na pakiet bo tamten nie wydalał prądowo stąd problemy z silnikami ( kręciły równo tylko do połowy przepustnicy potem jeden na full a drugi się zatrzymywał ) Oczywiście zdam relację
solainer Opublikowano 30 Stycznia 2008 Autor Opublikowano 30 Stycznia 2008 Budowa choć w żółwim tempie lecz posuwa się do przodu. Tym razem poraz trzeci wykonałem ster kierunku. Poprzednia wersja miała zawiasy w niewłaściwej odległości od siebie i ze sklejki 1 mm co wyglądało mało efektownie. Tym razem zawisy są tam gdzie trzeba i wyglądają znacznie lepiej. Zamontowałem też stery wysokości i można powiedzieć ,ze usterzenie wreszcie jest gotowe w 100%. Wykończyłem też poszycie kadłuba przy skrzydle i spasowałem kadłub do skrzydła ustawiając kont zaklinowania płata na 2 stopnie. Całość w tej chwili waży około 450 gram. Następne zdjęcia będą już ze skrzydłem.
solainer Opublikowano 10 Lutego 2008 Autor Opublikowano 10 Lutego 2008 W tym tygodniu mam wolne i prace nad Dakotą powinny posunąć sie do przodu. Dziś od rana wykończyłem przejście kadłuba w skrzydło. Wygląda to tak Chciałbym jutro położyć podkład i w ciągu tygodnia pomalować kadłub na gotowo i teraz zastanawiam się czy jest potrzeba pokrycia tego kadłuba np. papierem japońskim czy można nanieść podkład bezpośrednio na balsę ? Model jest wyszpachlowany szpachlówką do balsy i wyczyszczony drobnym papierem.
Tomek Opublikowano 10 Lutego 2008 Opublikowano 10 Lutego 2008 Pomalowanie bezpośrednio na balsę to średni pomysł. Wyjdą wszystkie włókna .
tikicaca Opublikowano 10 Lutego 2008 Opublikowano 10 Lutego 2008 a jakby na calosc dac cienka warstwe szpachli natryskowej??
Boogie Opublikowano 10 Lutego 2008 Opublikowano 10 Lutego 2008 Albo japonka albo cieniutka tkanina szklana.
solainer Opublikowano 10 Lutego 2008 Autor Opublikowano 10 Lutego 2008 Tego, że wyjdą wszystkie włókna to jestem raczej pewny, trzeba będzie kilka razy malować i szlifować zanim powstanie gładka powierzchnia, dlatego na pomalowanie tego dałem sobie tydzień czasu. Na cienką tkaninę szklaną to ta konstrukcja jest chyba zbyt pancerna, wybieram krycie japonką.
Irek M Opublikowano 10 Lutego 2008 Opublikowano 10 Lutego 2008 Z kryciem japonką poczekaj jeszcze, zrob próbę z podkładem. Wszyscy odpowiadający na twoje pytanie jakoś przeoczyli alternatywę: japonka czy podkład a nie emalia na balsę bezpośrednio. Wszystko zależy od podkładu, masz duże szanse na powodzenie. tak malowałem kadłub mego Fw-190.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.