Skocz do zawartości

DC-3 Dakota


solainer

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 192
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Ma spitfire malowanego na gołą balsa. Malował go znajomy już parę ładnych lat temu. Powierzchnia wyszła ok tylko, że teraz balsa pęka bardzo łatwo. Dokładnie tak ja pisze Tomek- stała sie krucha.

Opublikowano

Zdolności balsy do wchłaniania różnych cieczy znam więc zdaje sobie z tego sprawę. Jutro kupie japonkę , cellon, podkład akrylowy motip i będę robił testy . Mam trzy pomysły na polakierowanie tego i chciałbym wybrać najlepszy:

1. Myślałem o pocellonowaniu kadłuba i na to prysnąć podkład, robiłem tak w przypadku malowania maski do camela i wyszło ładnie. Pocellonowana balsa nie chłonęła juz lakierów ale trzeba było kilka razy malować i szlifować.

2. Na model pokryty japonką prysnąć podkład motip dalej szlifowanie i malowanie i tak wkoło aż do pożądanego efektu.

3. Podkład nałożyć bezpośrednio na balsę i reszta juz jak w poprzednich punktach.

Opublikowano

Ja też nie, przynajmniej do balsy... :D To lakier podkładowy nitrocellulozowy do drewna, więc używa się pewnie podobnie jak cellon. Może efekt będzie lepszy?

Opublikowano

Piotrze pokryj ten kadłub japonką,po każdym malowaniu nitrocellonym szlifuj bardzo drobnym papierem ściernym.

Na japonkę bardzo cienko szpachli natryskowej i pomaluj lakierem akrylowym.

Podobną metodą robiłem dawno temu modele i wychodziły super.

Opublikowano
więc używa się pewnie podobnie jak cellon. Może efekt będzie lepszy?

 

Capon nie napręża tak japonki jak cellon więc na pokrycie np skrzydeł kombinacja japonka plus capon się nie nadaje ale co innego na kadłub.

Opublikowano

A ja bym dał tkaninę i na to mikrobalon. Pancernie i gładko. Dojdzie z 70g a za to wytrzymałość większa. Pewnie model będzie ważył około 2kg więc to dla niego żaden ciężar.

Opublikowano

Rafal B.,

 

...capon i japon jak najbardziej nadaje się :)

Cellonujesz japon i, po naprężeniu, caponem, który już nie zwichruje konstrukcji, a da podkład pod kolor

Opublikowano

...capon i japon jak najbardziej nadaje się :)

Cellonujesz japon i, po naprężeniu, caponem, który już nie zwichruje konstrukcji, a da podkład pod kolor

 

 

A znam tą sztuczkę ;) ale zauważ że sam capon z japonem to jest złe połączenie.

 

Kiedyś nawet próbowaliśmy mieszaniny caponu z cellonem ale to porażka poszycie nie naciągnięte i wogule jakoś brzydkie toto było.

Opublikowano

Dziękuje wszystkim za podpowiedzi i pomoc , dziś po południu zadzwonił do mnie nasz moderator Tiger by upewnić sie czy dobrze wszystko robię (dostałem przy okazji parę ciekawych wskazówek) więc nie pozostało mi nic tylko oklejać szlifować itd. aż do skutku no i kadłub prawie gotowy do malowania :).

Pokryłem go cienką japonką , 3 razy szlifowałem (papierem 800 i 1000) i cellonowałem, obecnie schnie pokryty warstwą szpachli natryskowej. Na pierwszy rzut oka jest gładki ale jeszcze będzie wymagał jednego lub dwóch szlifowań. Jutro jak kadłub wyschnie zrobię fotkę by pokazać jak to mniej więcej wyszło.

 

EDIT

 

Przesyłam obiecane zdjecie

 

DSCN4800.JPG

 

Czas na dalsze szlifowanie :)

Opublikowano

Jednak szlifowania było więcej niż na 2 razy, szpachlowałem i szlifowałem kadłub łącznie 7 razy ( 3 razy cellon i 4 razy szpachlówkę natryskową) ale efekt jest niezły. Dziś położę kolory i powinno być widać efekt kilkunastu godzin pracy.

 

Rozpocząłem powoli kompletować wyposażanie, może trochę od końca bo narazie mam śmigłą , kołpaki, łoża silników , zbiorniki itp. drobiazgi.

 

DSCN4804.JPG

 

Brakuje jeszcze silników i serw. Co do zakupu silników to już jestem pewny ze będą to silniki 2,5 ccm. Nie ma sensu montować większych gdyż maksymalny rozmiar śmigła jaki zmieści sie w tym modelu to 7 cali , 8 calowe śmigło zaczepi juz o kadłub.

Opublikowano

moim zdaniem to 2.5 spokojnie wystarczy do tego samolotu. Widze że model nabiera kształtów trzymam kciuka i obserwuje dalej. j swoja dakotę w wakacje najszybciej zacznę robić

Opublikowano

Łoooooo!!!

Staram się powstrzymywać przed nic nie wnoszącymi peanami, ale tym razem ulżyłem sobie. Obiecuję, że następny okrzyk zachwytu wzniosę, gdy zaprezetujesz gotowy model - bo zapowiada się, że będzie tego wart :D

Opublikowano

Rewelacja!

 

aż szkoda że nie da się zdjąć z niego formy..

 

 

W temacie silnika to może jednak coś więcej niż 2,5ccm, może 4ccm Os fx (pewnie chodzi) albo 4t fs 30 (ładny dzwięk, dać można większy skok)? Chociaż koszt silników byłby z 1000zł.

 

Dziwne, że te gondole są tak blisko kadłuba.. Może odsuń je trochę aby weszły większe śmigła, jak odstawisz 2,54 cm to jesteś dwa cale do przodu w śmigłach, a to przecież i tak "pół-makieta".

Opublikowano

Dziękuję za słowa uznania. Dziś nie zrobiłem nic w modelu ze względu na to, iż czekam aż lakier porządnie wyschnie ( nie będę dotykał kadłuba przez tydzień ), nie chce poodrywać lakieru taśmą maskującą.

 

Co do silników to zostawię tak jak jest model jest zaprojektowany pod napędy od 1,5 ccm do 2,5 ccm wiec powinien latać, wiem ze nie będzie tak ładnego dźwięku ja na 4 suwach ale niestety narazie na dwa czterosuwy mnie nie stać, może kiedyś...

 

Jaka jest dobra taśma maskująca ? Próbowałem kiedyś takich papierowych ze sklepów budowlanych i zdarzało się, że lakier podsiąkał pod krawędź. Włożyłem w ten kadłub sporo pracy i nie chciałbym podsiąknięć i tym razem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.