Skocz do zawartości

Os Max 40La


maciejox
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 46
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 4 miesiące temu...

Chciałbym odświeży pytanie bo pojawił się problem właśnie z tym silnikiem. Odpalałem go ostatnio w modelu i w ogóle nie chciał wejść na pełne obroty. Przebierał cały czas. Zakładałem mu kilka różnych śmigieł: 9x6, 9x7, 10x8, 10x5, 11x5. Na żadnym z nich nie było efektów. Nie wiem w czym problem. Prosiłbym o szybką pomoc bo chciałbym polatać póki jeszcze nie ma śniegu :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z instalacją na pewno wszystko jest w porządku. Były założone świeże rurki wyciągnięte z opakowania, a to było pierwsze odpalanie. Co do dawki paliwa kręciłem iglicą myśląc, że silnik dławi się paliwem. Wraz z dokręcaniem iglicy silnik wchodził na troszeczkę wyższe obroty, a potem gasł. Wykonując pierwszy lot silnik chodził tak jak chodził, czyli nie najlepiej i na jakichś 3/4 gazu nagle zgasł przy locie pod kątem 45stopni w górę. paliwa było ponad połowę w zbiorniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik kupiłem jako używany więc myślę że chodził troszkę. Kompresja jest duża. Silnik to nie jest "chińczyk", ale (mam nadzieję że porządny) "japończyk". Dla pewności jednak jak go kupiłem wypalił jeszcze 2x250ml na paliwie 1%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego - w takim razie czemu ładujesz silnik do modelu jeżeli go nie wyregulowałeś? I w dodatku porywasz się na loty niewyregulowanym silnikiem? Przed startem powinieneś unieść model nosem do góry i sprawdzić czy np właśnie nie gaśnie (co by wskazywało na zbyt ubogą mieszankę). Dla tego silnika najlepsze śmigło to 10x6 ale nie APC. Jeżeli APC to powinieneś spróbować 10x4 (przynajmniej tak wskazuje literatura Internetu nt tego motorka.). Na jakim paliwie latasz? ten 1%? Masz obrotomierz? Może nakręć filmik - nawet telefonem to na słuch doradzimy. Falujące obroty mogą być przyczyną bąbelków w paliwie - przyczyn jest kilka - pęknięte rurki w zbiorniku, filtr paliwa niedokładnie skręcony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z instalacją na pewno wszystko jest w porządku. Były założone świeże rurki wyciągnięte z opakowania, a to było pierwsze odpalanie. Co do dawki paliwa kręciłem iglicą myśląc, że silnik dławi się paliwem. Wraz z dokręcaniem iglicy silnik wchodził na troszeczkę wyższe obroty, a potem gasł. Wykonując pierwszy lot silnik chodził tak jak chodził, czyli nie najlepiej i na jakichś 3/4 gazu nagle zgasł przy locie pod kątem 45stopni w górę. paliwa było ponad połowę w zbiorniku.

 

Pytanie ile masz doświadczenia z żarowymi sinikami - bo od tego trzeba zacząć ? (sądzę że niewiele)

 

1. Paliwo - na 1% będzei chodzić ale Osy zwłaszcza LA lubią nitro 5-10% to moje zalecenie a tych silników miałem kilka i 0 z nimi problemów - zawsze 5 lub 10% nitro (ułatwia życie)

2. Świeca !! zasadź nową świecę F8. Ew inną "uniweslaną" lub średniociepłą.

3. Ciśnienie do zbiornika podałeś ? - wężyk od tłumika do zbiornika - to jest bardzo ważne - bez tego można regulować sobie do woli długo

4. Jak uruchamiasz na przelaniu i skręcasz iglice to masz OPÓŹNIENIE reakcji bo w karterze masz zapas paliwa wiec jak skręcasz to skręcasz kilka ząbków i czekasz chwilę i znów skręcasz i tak do pożądanego skutku - na to wskazuje Twój opis - "wszedł na obroty i zgasł" - boś go za szybko skręcał.

 

Objawy przelania silnika możesz łatwo zaobserwować -

1. pluje paliwem z gardzieli.

2. olej wyciekający z tłumika jest czyściutki biały - niespalony.

 

Nigdy nie lataj niewyregulowanym silnikiem !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak znajde czas w tygodniu to na pewno nakręce jak chodzi silniczek. Co do wypowiedz mojego poprzednika:

1. Poszukam czy nie zostało mi troche 5% bo w tamtym roku na takim latalem. Możliwe że coś się ostało

2. Świece mam średnią O.S. no 7

3. Ciśnienie z tłumika jest. W sumie dość blisko zbiornika tłumik (model jest z kadłubem sylwetkowym) więc z tym nie ma problemu

4. Możliwe że troszke za szybko kręciłem ale przy powolnym kręceniu nie było żadnych efektów więc próbowałem

 

Modelem poleciałem bo silnik na ziemi chdził dobrze, nie gasł ale nie wchodził na pełne obroty. Wyleciałem w powietrze i wszystko było dobrze przez około 6min. Potem kiedy ostrzej zadarłem w góre nagle zgasł.

Od razu chciałbym nakreślić tutaj mój drugi problem. Posiadam Extrę 300l z silnikiem Super Tigre. Modelem nie latałem od października i jakoś tydzień temu postanowiłem polatć. Przy ostatnim latniu silnik był idealnie wyregulowany. Odpalił bez problemów, wchodził na obroty i działał w każdej pozycji. Wystartowałem modelem i po przeleceniu w powietrzu około 5m silnik nagle zgał na pełnych obrotach. I tak stało się dwa razy. Za trzecim udało się wystartować i latał juz normalnie. Po około 7min silnik nagle zgasł przy locie po prostej na około 3/4 gazu. Mysłałem że brakło paliwa. Udało sie wylądować bez problemu ale w zbiorniku było około 1/4 paliwa. Dotankowałem i znowu poleciałem i znowu stało się to samo a w zbiorniku pozostała prawie ta sama ilość paliwa. Co może być przyczyną? Pęknięta instalacja czy raczej problem z regulacją? Dodam jeszcze że na pełnych obrotach paliwo w zbiorniku strasznie się pieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok,

Sprawdzałeś na ziemi że chodził dobrze a jak wchodził na obroty trzymany w pionie . - jak przygasa to za ubogo ma - 2-3 ząbki odkręć.

 

Ale moim skromnym zdaniem jeżeli instalacja jak twierdzisz jest ok to wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na kończącą się świecę.

 

Paliwo 5% może na czasz jakiś poprawić sytuację tak samo jak podtrzymanie żarzenia. Nawiasem mówiąc polecam używać do wszystkiego (2T+latanie normalne nie wyczyn jakowyś) paliwa 5%-10%. o wiele łatwiejsza regulacja i odpalanie silników + silnik może chodzić na lekkim przelaniu co dodatkowo go chłodzi i nie ma efektu "puchnięcia".

 

Co do drugiej zagwozdki ... może jest niewielki otwór w wężyki w środku zbiornika tym ze ssakiem poziom spada poniżej otworu i silnik musi sobie radzić na samym powietrzu bez paliwa ... radzi sobie jak umie czyli gaśnie.

Druga opcja która widzę (ze względu na pienie się paliwa - jeśli to nie od drgań po prostu) rurka ciśnienia w zbiorniku idzie na dół nie na górę.) jak paliwa mało to się robi sama piana i patrz wyżej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Nareszcie znalazłem czas i postanowiłem odpalić silnik, ale zanim miałem to zrobić postanowiłem go rozebrać i umyć. Wyczyściłem go dokładnie, ale przy składaniu zobaczyłem jedną dziwna rzecz. kiedy tłok jest w górnym położeniu i ruszam śmigłem to tłok stoi w miejscu w takim jakby "martwym punkcie". Na filmie widać jak dużo mogę przekręcić śmigłem, a tłok stoi wtedy nieruchomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak w dolnym położeniu jest tłok i ruszasz śmigłem to co się dzieje ?

Może tak - co chciał byś widzieć (zakładając ze znasz budowę i zasadę działania silnika 2T) ?

Błyski, ruchy obrotowe......

bo to jest całkowicie normalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.