Model na uwięzi - TAJFUN

[kszczech]

A różnie. Corel najczęściej, a ostatnio sporo we Fusion 360, który generuje fajnie G-cody. Bo sobie w końcu kupiłem własną maszynę CNC. I to dość dużą więc moje marzenie w końcu zrealizowałem.

W Corelu szybciej idzie bo rysuję już "pamięcią mięśniową" i nie muszę się zastanawiać jak, czym, itd. Natomiast Fusion 360 jest fajny ale coby coś narysować to trochę główkować muszę.

[Darek Kuras]

Corel, gdzieś mi dzwoniło ale że w nim nie działam to nie poznałem od razu. Fusion to już cięższe działo. 

Ja głównie Acad, a w zasadzie GStarcad. Praktycznie identyczny. To jeśli idzie o 2D.

W 3D to Inventor z którego przesiadłem się ostatnio na Ironcada. Trochę inne podejście do 3D ale coraz bardziej się mi podoba.

Laser programuje w Lightburn, a 4 osiowa wycinankę drutową do styro i pochodnych, we francuskim Gmfc. Ploter frezujący w jakimś linuxowym programie ale nazwy nie pamiętam. 

[Darek Kuras]

Obiecane zdjęcia floty Tajfunów.

Rożne etapy produkcji elektryków i spalin:

Nawet "dziadek" Tajfun z pierwszego postu, jeszcze żyje. Co prawda miał kilka przeróbek w trakcie swojego życia i nadal jest sprawny. Ale jest już na emeryturze i końca swoich dni doczeka na tej ścianie. Chyba że zginie jeszcze śmiercią naturalną, wkomponowany w asfalt lub trawę 🙂 Boję się go tylko ważyć.

[bynek]

W dniu 18.12.2024 o 22:20, kszczech napisał:

Darek, jestem jak zawsze pod wrażeniem Waszej działalności. Super robota. Fajnie, że wkręcacie w to młodzież.

Dlatego mam nadzieję, że to nie będzie nietakt z mojej strony jak wstawię tu plany małego samolociku. Może się komuś przyda.

Wpadł mi modelarz 5/97 roku. Z planami samolociku Muchor.

 

Serdecznie pozdrawiam 

A czy znasz historie powstania nazwy Muchor ?  Bo ja mam pewne przypuszczenia, i po obejrzeniu elektronicznych  planów tego modelu , i porównania z pierwowzorem modelu, jestem pewny jego historii. Foto pierwowzoru wkrótce zamieszczę.

No i szacunek za wykonane rusunki modelu.

[leszek-bart]

Witam . Na razie pytam hipotetycznie czy istniała by możliwość zamówienia kilku zestawów elektrycznego tajfuna i elipsy i w jakiej cenie . Dostałem propozycje otworzenia modelerni podczas szukania boiska piłkarskiego do treningu uwięzi . Taki zestaw to duże ułatwienie .

[Darek Kuras]

Z czasem u mnie słabo zwłaszcza że naście pomysłów w głowie czeka na zrealizowanie, ale dało by radę coś załatwić.

Musiałbym tylko oszacować koszt takiego zestawu.

 

A propos: oblataliśmy niedawno Tajfuna Elektro w wer.2.2 - lata fajnie. Jak to z nowym modelem, potrzeba jeszcze kilka lotów kontrolno-ustawczych i będzie lux. 

[leszek-bart]

Sprawa już nieaktualna bo nie doszło do podpisania umowy z winy gminy a własciwie dyrektor domu kultury . Ale zestaw elipsy to bym chętnie kupił  .

[rkrzysztof]

11 godzin temu, leszek-bart napisał:

Sprawa już nieaktualna bo nie doszło do podpisania umowy z winy gminy a własciwie dyrektor domu kultury .

Co tu dodać; proza życia.

[Christian Chroboczek]

Witam Panowie

Pytanie do Pana Kurasa.

Buduje Tajfuna elektro.

-na ile wychylic ster kierunku?

-zaokronglic krawendzie splywu od klap i steru wysokosci?

Klapy na planie majom pszekruj trapezowy, ja zrobilem plaskie.

Krawendz splywu od steru wasokosci na planie nie jest zaokronglona.

-polecana dlugosc linek i czas okronzenia.

Pozdrawiam

Krystian

[Darek Kuras]

- wychylenie steru niewielkie - ja robię na "grubość kadłuba" czyli ok 4-5 stopni.

- tak, dobrze jest zaokrąglić krawędzie 

- kształt klap jest jak najbardziej dowolny, jedynie zwiększając ich powierzchnię należny pamiętać aby ich wychył nie był zbyt duży, ponieważ zadziałają jak hamulec. Są różne szkoły ustawiania kątów wychylenia klap i steru wysokości - Np.  P.Zawada w książce o modelach akrobacyjnych na uwięzi, zalecał klapy 30 stopni / ster wysokości 45 stopni. Inni robią wychylenia 1:1 ( tyle samo klapy co steru wysokości).   

Wg mnie należny to dobrać do indywidualnych preferencji oraz, lub przede wszystkim do modelu. Dlatego też "oblatanie" nowego modelu wymaga nastu prób z różnymi ustawieniami, w rożnych warunkach pogodowych. Ja zaczynam od bezwietrznej lub prawie bezwietrznej pogody, z nie pełnymi wychyleniami i lekkim przeciążeniem na dziób.  

- takie małe modele puszczamy na linkach długości ok 16,5m (  kupowane gotowe od comabatów.) -wartość mierzona od osi modelu do osi uchwytu + ręka pilota, daje ok 17m. Przy tym promieniu okrążenie ok 4,2 sek/lap co daje prędkość ok 90 km/h. Jest to minimalnie szybciej lub podobnie jak latają duże modele akrobacyjne. 

4,15 - 4,20 to optymalna prędkość wg mnie dla takich małych modeli, na tej długości linkach. Oczywiście w zależności od warunków pogodowych, wartość tą należny nieco zmniejszać lub zwiększać ( +/- 0,1 sek). 

Teoretycznie można by wydłużyć jeszcze linki max o 1m, co pozwoliło by zejść do ok 4,5 sek/lap, ale jeszcze nie testowałem jak zachowywałby sie model, zwłaszcza przy większym wietrze, jaki jest zawsze na zawodach. 

 

Dołączam prosty Excel do obliczeń, aby samemu móc łatwiej dobrać odpowiednie wartości.

 

Obliczenia_predkosci.xlsx

[Christian Chroboczek]

Dzien dobry

Bardzo dziekuje za te wszystkie cenne informacje.

 

Pozdrowienia

Krystian