Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Całkowicie się z tobą zgadzam.

Do zrobienia tego modelu przekonała mnie budowa samolotu BLERIOT budowanego przez Zbyszka [Piękna i Staranna Robota]

Za pewne mój taki nie będzie ale każdy robi jak potrafi w miarę swoich możliwości.

 

Andrzej.

Andrzej- dzięki za dobre słowo- zawsze się to przyda. Mój Bleriot, to taka mikro pochodna innego marzenia, ktre miałem kiedyś- budowa repliki latającej 1:1. W dalekim tle była setna rocznica przelotu przez Kanał, dobre uzasadnienie- tak sobie wtedy myślalem, ale jak to w życiu: inne, bardziej przyziemne priorytety wygrały (to nie znaczy, że jestem jakimś życiowym frustratem)- ale przynajmniej w ten sposób, jakoś to zrealizuję. Od tego mamy pzrecięż to nasze, piękne i twórcze, nie zawsze przez wszystkich zrozumiałe i akceptowane hobby, prawda?

Żeby wrócić do tematu właściwego, to zapoznanie się z bliższymi zdjęciami oryginału, ale też odtworzonych replik, pokazuje, że konstrukcja była całkiem, całkiem złożona, sama zaś koncepcja była przebłyskiem tego, co za kilkadziesiąt lat ujawniło się jako ULM-y, te wcześniejsze, bo aktualnie jakieś coraz bardziej laminatowe się robią (wiem, wiem- coraz lepsze).

post-3566-0-82592200-1390146745_thumb.jpg

post-3566-0-27957000-1390146762_thumb.jpg

post-3566-0-31204600-1390146800_thumb.jpg

  • Odpowiedzi 105
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

ja planuje zrobić Morane scout i jak narazie na planach się skończyło:P bo plany wydrukowane i czekają na lepsze czasy ale kocham samolty z tego okresu:] bo jak nie kochać czegoś co było z drewna trzymało się kupy na słowo honoru a silniki miało słabsze niż przeciętny obecnie produkowany samochód:]

Opublikowano

Zbyszek - budowa repliki samolotu 1:1 to ogromne przedsięwzięcie szkoda że nie doszła to skutku podziwiam zamiary i marzenia moje uznanie a marzenia zawsze można zrealizować w miarę możliwości.

Opublikowano

Kadłub sklejony tak to na razie wygląda

post-12393-0-24553000-1390224364_thumb.jpg

 

Według planów jakie posiadam kadłub jest o przekroju prostokątnym zachowałem wszystkie wymiary zgodne z rysunkiem ale skleiłem go w trójkąt.

Myślę że takie coś w niczym nie zaszkodzi a model będzie bardziej podobny do orginału. Stateczniki posklejane przypięte do deski czekam cierpliwie jak wyschnie klej,bo chciał bym zobaczyć jak to razem wygląda.

 

Andrzej.

Opublikowano

 

To balsa? Jakie przekroje listewek?

 

Cała konstrukcja kadłuba to listewki sosnowe takie nie pełne 7/7 mm sam wycinałem i jakoś tak wyszły, nie użyłem balsy bo nie chcę żeby model był przesadnie lekki.

A tak przy okazji co do układu sterowania chyba zostanę pokonany,stateczniki mam prawie gotowe ale przy sklejaniu przewidziałem możliwość zrobienia ich w sposób jak to mówią uproszczony.

 

Andrzej.

Opublikowano

bedziesz robić olinowanie tej kratownicy?

 

Olinowanie jakieś tam zrobię ale do tego jeszcze daleko na razie staram się coś zrobić z tymi piekielnymi sterami,dla odprężenia zaczynam wycinać żeberka.

Na początku miałem zamiar zmienić profil skrzydła ale po przemyśleniu postanowiłem że będzie jak na planach bo z innym to by nie był by już ten samolot,a chciałbym żeby przynajmniej w locie przypominał Demoiselle.

 

Andrzej.

Opublikowano

Na planie to ja nie widzę aby był prostokątny ,jest trójkątny.Mało tego jak zrobiłeś z rzutu na planie to kratownicę nasz za niską.

Opublikowano

Dzięki za zwrócenie uwagi.czyżbym strzelił gafę zaraz to sprawdzę i pomierzę jeszcze raz,jeśli faktycznie tak jest to taki kadłub zrobię od nowa w końcu to tylko kilka listewek i za wiele roboty z tym nie ma.

 

Andrzej.

Opublikowano

DOBRE! oryginał był zrobiony z bambusa:] niezłe mieli wtedy pomysły:]

tu daje linki może pomogą:

 

http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=601935

http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1347251&page=4 w tym poscie, na jednym ze zdjęć jest bardzo ładnie pokazane rozwiązanie sterowania ogonkiem:]

ew. możesz pójść na skróty jak w tym linku:

http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=906891

Opublikowano

Wielkie dzięki za pomoc coś takiego próbuję zrobić ale to wszystko wydaje mi się strasznie elastyczne.

To zdjęcie to nie z mojego modelu.

post-12393-0-25036600-1390238967_thumb.jpg

 

Andrzej.

Opublikowano

Podobają mi się takie konstrukcje retro. Nie ma miejsca na pomyłkę i od razu widać umiejętności budującego, żaden nadmiar kleju się nie ukryje wewnątrz kadłuba :) .Spore wyzwanie, trzymam kciuki.

Opublikowano

Wielkie dzięki za pomoc coś takiego próbuję zrobić ale to wszystko wydaje mi się strasznie elastyczne.

....

Andrzej.

 

A może rurki węglowe i nić kevlarowa?

Opublikowano

Ja też bardzo kibicuje żeby nie było a zmaganie się z problemami uszlachetnia :) Zastanawia mnie jednak jedno, a mianowicie jak wychylisz maksymalnie dajmy na to SK to w tym momencie będzie Ci Chciało albo wyłamać bowden od SW albo obrócić go w dół lub w górę w zależności od strony przymocowania dźwigienki i tu moje pytanie jak planujesz to rozwiązać? Mi przychodzi na razie jeden pomysł do głowy czyli miks V-tail ale czy to rozwiąże problem to nie wiem.

Opublikowano

...Zastanawia mnie jednak jedno, a mianowicie jak wychylisz maksymalnie dajmy na to...

Otóż to - tutaj nie ma rozdzielonych sterów!!

Jest jeden ster do wysokości i kierunku w formie dwóch płaszczyzn krzyżowych nie przemieszczających się względem siebie.

Sterujemy tymi płaszczyznami jednocześnie.

Jedynym rozsądnym rozwiązaniem w takim układzie są napędy linkowe.

Mankamentem jest koniczność uzyskania w miarę sztywnego szczątkowego kadłuba.

Układy kratownicowe są jednak doskonałym złotym środkiem pomiędzy sztywnością a niską wagą.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.