Skocz do zawartości

TG9x czy cos markowego?


Grzesiek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

powiem tak spektrum kojazy mi sie jakos z taka tania zabawka mialem w rece jak tylko ukazala sie dx5/6 wykonanie plastikow paskudne.Widze ze marka rozrosla sie strasznie.Latam modelami rc od 20lat.Przewinely sie przez moje rece rozne radia tj.modela 27MHz Webra zolta Webra FM Simpropa rozne stary 35 MHz Graupnery z seri MC/MX .Hitec flash.Moja ostatnia markowa i dobrze wypadajaca to MX-16na 35MHz z modulem Jeti duplex niestety sprzedalem bo wyjezdzalem do Hiszpanii bez powrotu do kraju ale los zmienil bieg historii dlatego kupilem na szybko TG9x.Nie potrzebuje drogiej lecz markowej pewnej apki.ktora mi zagwarantuje komfort psichiczny i bezpieczenstwo ,chociaz z tej strony.Nie jestem wymagajacy,potrzebuje ok 6 kanalow i podstawowe mixy.Wazne jest to zeby na lotki mozna bylo miksowac kanały,zeby nie stosowac "v" kabla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

MZ12 i MX16 sobie daruj - szczególnie MZ12 - jest zbyt prosta. Z Graupnera dalej proponuje MX20 w sklepie w Niemczech. Gwarancja ta sama co w Polsce (i tak wszystko jest wysyłane do serwisu Graupnera) a cena nieosiągalna w Polsce. Masz ją w cenie MX16. Jedyną Graupnera sa nie najtańsze odbiorniki. JR bez telemetrii chyba (ale radio solidne), Futaba jak to Futaba- solidna choć tylko 8mio kanałowa. Jak na giganta to chyba trochę mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówił Jurek, 6-cio kanałowe sobie daruj. Mam oprócz T14SG nadajnik T6J. T6J jest bardzo dobrze wykonany ale nie jest to nadajnik na długie lata jeżeli ktoś chce się rozwijać. Do prostych modeli i bezstresowego używania jest świetny - nawet antenę ma wbudowaną więc nie ma czego urwać, ale jak dla mnie 8 kanałów to minimum jezeli już wcześniej latałeś. Propozycja Graupnera MX-20 wygląda dobrze. Na stronie można wybrać język angielski więc może Dasz radę zamówić sam. Proponuję przespać się samotnie z tematem 2-3 dni i podjąć decyzję na spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że jestem posiadaczem owej aparatury, odczułem potrzebę wypowiedzenia się:

 

Nigdy nie miałem problemu z zasięgiem - latam na odległości na jakie wzrok sięga. Moduł bez zmian, fabryczny. Nigdy mnie nie zawiodła, jak kupiłem tego chińczyka, płytkę pokryłem lakierem do elektroniki, która zabezpiecza ją przed wilgocią (latam również zimą). Spisuje się wyśmienicie, nie mam powodów do narzekań. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by mi ktos z kolegow z forum wzucil ten soft er9x to bym byl wdzieczny i moze bym popróbował na tym zabawy ,nie stety ja sie sam za to nie biore bo jak cos spackam to bedzie lipa.I juz nawet jej nie sprzedam, co by odzyskac czesć kasy po zakupie nowej.Mnie interesuje tylko .i wyłacznie moduł DHT.chce miec antene tam gdzie jej miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by mi ktos z kolegow z forum wzucil ten soft er9x to bym byl wdzieczny i moze bym popróbował na tym zabawy ,nie stety ja sie sam za to nie biore bo jak cos spackam to bedzie lipa.I juz nawet jej nie sprzedam, co by odzyskac czesć kasy po zakupie nowej.

 

To nic trudnego: http://pfmrc.eu/inde...__fromsearch__1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak. Mam kolegę który pracował w serwisie vw i nie było lepszych samochodów jak ta właśnie marka.

Jak zmienił pracę i jest w serwisie opla to nie ma lepszego auta jak opel bo również zrobił zmianę. :) Tak samo jest z aparaturami, jaką mamy taką chwalimy, oczywiście znajdą się wyjątki. Ja mam Optica 6 i jak latałem na 35Mhz to zdażały się zakłócenia i rozbite modele.

Zmieniłem moduł na Assan i miałem spokój dopóki nie uszkodziłem anteny w module (przez przypadek naderwałem połączenie przewodu antenowego w miejscu łamania anteny, nie wiedząc, że tak się stało ). Były akurat zawody, przyszła moja kolej, nowy model wcześniej oblatany i w powietrze. Po kilkudziesięciu metrach zanik sygnału na szczęście jakoś udało się wylądować przy niewielkich stratach. Po oględzinach anteny doszliśmy do tego, że antena w nadajniku jest urwana. Nastąpiła wymiana anteny od kolegi i w drugiej kolejce lotów innym modelem taka sama sytuacja. Pomyślałem, że coś jest nie tak z modułem albo z odbiornikami, ale kilka dni wcześniej wszystko było w porządku dopóki nie ruszałem anteny. Na antenkę naciągałem termokurczkę w miejscu zawiasu bo wyłamany miałem kawałek plastiku w tym miejscu i przy naciąganiu drugiej a ciężko szło coś strzeliło i nie sprawdziłem tego.

Wtedy właśnie urwał się przewód anteny. Jako, że przyszła zima i nie było już latania dopiero teraz zacząłem to wszystko przeglądać i ku mojemu zdziwieniu znalazłem jaki błąd popełniłem. Jak się okazało moja antena miała wyjście z bolczykiem a kolegi była bez i nie było połączenia anteny z modułem :) . Rozpisałem się trochę może nie na temat, ale wiele takich przygód jest właśnie z naszej winy przez nieuwagę co robimy. Kiedyś poleciałem modelem na 35Mhz i nie wyciągnąłem anteny, po rozbiciu modelu zastanawiałem się przez chwilę co się stało, że model spadł, dopóki nie spojrzałem na antenę :) .Można by mnożyć takie przypadki i często zwala się winę na sprzęt a nie na nasze zaniedbania. Również kupiłem Turnigy 9 i będę testował w tym sezonie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.