Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I doradźcie jeszcze ostatecznie, co do doboru silnika, bo czas montować. Ile ten Wicherek będzie potrzebował ciągu do spokojnego spacerowego latania? 1600g na pewno wystarczy?

Opublikowano

Powiedzcie mi, czy to jest dobry kąt zaklinowania statecznika poziomego? Niby tak wyczytałem z planów (równolegle do dolnej płaszczyzny kadłuba), ale mam wątpliwości. Czy ktoś z Wicherkowców mógłby popatrzyć na swój model i mi doradzić?

 

13288972073_b774783980_c.jpg

 

U Ciebie nie ma kąta zaklinowania statecznika jako takiego bo przecież cały statecznik jest ruchomy. Zrób w pozycji zero zgodnie z planami a potem pewnie jakąś korektę sobie w oblocie wprowadzisz. Kąt zaklinowania mierzy się chyba wg. osi modelu nie dolnej krawędzi kadłuba.

 

Światła dałeś ostre same jedno-watówki będą dobrze widoczne. U mnie są zwykłe diody 5mm tzw. jasno świecące. Jak już takie "smaczki" robisz w tym modelu to szkoda, że pominąłeś klapy - startowałbyś i lądował tym modelem na paru metrach.

Opublikowano

Czyli pozycja zero równolegle do dolnej płaszczyzny kadłuba?

Nie. Do osi kadłuba. W pozycji ze zdjęcia model zrobi pętlę po oderwaniu się od ziemi.

Opublikowano

I doradźcie jeszcze ostatecznie, co do doboru silnika, bo czas montować. Ile ten Wicherek będzie potrzebował ciągu do spokojnego spacerowego latania? 1600g na pewno wystarczy?

 

Mój wicherek do lotu waży 2,92 kg (pakiety LiFe) . Ale dzięki temu nie boi się wiatru - latałem spokojnie przy 11 m/s przy ziemi, - za lekki model będzie rzucało. Większość dni lotnych mamy niestety z udziałem wiatru. Często jest tak, że koledzy na lotnisku czekają ze swoimi modelami wieczora, żeby wiatr się uspokoił a Wicherek lata kiedy chce i a mając żyto na SW praktycznie niezależnie od kierunku wiatru.

 

W zeszłym roku na pikniku w Kraśniku wiał bardzo silny wiatr (taki trochę przed burzowy) i wystartowały tylko dwa modele-giganty reszta się bała. Poleciałem i ja swoim Wicherkiem, pokręciłem nawet akrobacje i wylądowałem przy nodze i prawie w miejscu z racji silnego przeciwnego wiatru. Myślę więc, że ten model nie powinien być za lekki.

 

post-5634-0-65451000-1395353683.jpg

Opublikowano

Nie. Do osi kadłuba. W pozycji ze zdjęcia model zrobi pętlę po oderwaniu się od ziemi.

 

Do osi kadłuba, czyli do linii przechodzącej przez statecznik pionowy i oś silnika?

Opublikowano

 

Kąt ustawienia statecznika robi się odpowiednio do kąta skrzydła, a nie kadłuba..

 

A może napiszesz konkretnie? Jaki powinien być kąt statecznika w stosunku do skrzydła?

Opublikowano

cyt. ze strony Kąty w modelach lotniczych.

Kąt zaklinowania statecznika poziomego względem osi kadłuba.
Kąt zawarty pomiędzy cięciwą aerodynamiczną profilu statecznika (najczęściej jest to profil symetryczny) a osią podłużną kadłuba. Często pomijalny lecz jeden z najważniejszych kątów w modelu. W większości przypadków statecznik montowany jest na stałe więc nie ma prostej możliwości zmiany tego kąta (poprawy) już po oblotach. Najczęściej też stosowany jest zerowy kąt zaklinowania statecznika (oznacza to iż podczas lotu oś podłużna modelu ma być równoległa do kierunku lotu).

przyklad1.jpg

Opublikowano

Przyznam ,że mam mieszane uczucia patrząc na Twoją pracę.

Z jednej strony widać dużą staranność w budowie modelu, a z drugiej jakieś dziwne przekombinowanie.

Popychacz napędzający ster kierunku i kółko ogonowe na pewno nie będzie prawidłowo popychał tego co trzeba. Wystarczyło dać serwo wyżej i mógłby iść prosto.

Dbasz o lekki statecznik poziomy, ale jego zawiesie budujesz ze sklejki i całej masy niepotrzebnego plastiku i metalu.

Wystające ze statecznika przez keson sklejkowe pół żebra mogłyby robić i za zawias i za dźwignie napędu statecznika.

Taka dźwignia mogłaby wystawać obok kółka ogonowego dołem i w niczym by nie przeszkadzała. Ważyło by to ułamek tego co teraz.

 

Kąt ustawienia statecznika robi się odpowiednio do kąta skrzydła, a nie kadłuba..

 

Oj Panowie macie przecież wyraźne ogólnie dostępne i sprawdzone plany, przyłożyć albo zmierzyć - co tu kombinować.

 

post-5634-0-87046400-1395353878_thumb.jpg

Opublikowano (edytowane)

Mój wicherek do lotu waży 2,92 kg (pakiety LiFe) . Ale dzięki temu nie boi się wiatru - latałem spokojnie przy 11 m/s przy ziemi, - za lekki model będzie rzucało.

 

Zważyłem ile mogłem mojego (w cześciach). Dojdzie jeszcze pokrycie, podwozie, zamknęcia luków, wychodzi mi waga w okolicach 2,5 - 2,6kg. Oczywiście jeśli SC wypadnie dobrze i nie będę doważał. Czy w tej sytuacji zostawić Turnigy 3548/800 (ciąg max w okolicach 1600g) czy wymienić na coś większego? Latanie spacerowe, bez akrobacji.

 

No dobra, widzę. Ani równolegle do osi kadłuba, ani do dolnej płaszczyzny kadłuba, tylko tak pomiędzy. Dopytuje się, bo mam ograniczony ruch SW góra-dół i chcę utrafić idealnie w środku, żeby później zakresy góra i dół były jednakowe.

Edytowane przez TeBe
Opublikowano

Zważyłem ile mogłem mojego (w cześciach). Dojdzie jeszcze pokrycie, podwozie, zamknęcia luków, wychodzi mi waga w okolicach 2,5 - 2,6kg. Oczywiście jeśli SC wypadnie dobrze i nie będę doważał. Czy w tej sytuacji zostawić Turnigy 3548/800 (ciąg max w okolicach 1600g) czy wymienić na coś większego? Latanie spacerowe, bez akrobacji.

 

Co tak boisz się tej akrobacji, to tylko najprostsze figury latanie tylko spacerowe w miarę jak poznasz model dość szybki Ci się znudzi. Ja bym dał silnik o ciągu równym 0,8 masy modelu do lotu czyli ok. 2,1 kg ciągu. W moim modelu taka proporcja występuje. Waga modelu 2,6 kg będzie b.dobra. Żeby nie doważać modelu wydłużyłem jego przód.

Opublikowano

 

 

Światła dałeś ostre same jedno-watówki będą dobrze widoczne. U mnie są zwykłe diody 5mm tzw. jasno świecące. Jak już takie "smaczki" robisz w tym modelu to szkoda, że pominąłeś klapy - startowałbyś i lądował tym modelem na paru metrach.

 

Przecież mam klapy :-)

 

13197662693_9db20708b5_c.jpg

Opublikowano

 

 

Przecież mam klapy :-)

 

13197662693_9db20708b5_c.jpg

 

A faktycznie są to przepraszam niedopatrzyłem, bardzo fajnie że je zrobiłeś to lądowania i starty będą prawie w miejscu :-) .

Opublikowano

Dziś wykonam testy nowych RC switchy do LEDów. Jeśli wszystko pójdzie ok, to podzielę się patentem. Wagowo i konfiguracyjnie zapowiadają sią zachęcająco.

 

13444162963_25c8681f96_z.jpg

Opublikowano

Dziś wykonam testy nowych RC switchy do LEDów. Jeśli wszystko pójdzie ok, to podzielę się patentem. Wagowo i konfiguracyjnie zapowiadają sią zachęcająco.

 

13444162963_25c8681f96_z.jpg

 

A zasilanie led jest z pakietu odbiornik ?

Opublikowano

Zasilanie Led ma być z zasilania serwa, kablem Y, żeby nie ciągnąć dodatkowych kabli. Bo to ma być do świateł lądowania, sterowanych równolegle z klapami, zamocowanych przy serwach klap na dolnej powierzchni skrzydła. Serwa w tym modelu są zasilane bokiem, poza odbiornikiem, z tego samego pakietu 6V. Pozostałe switche do LEDÓW będę sterowane z odbiornika, zasilane bokiem z pakietu odbiornikowego.

Opublikowano

Ja nie mieszałbym oświetlenia z radiem. W swoich modelach rozdzielam obwody oświetlenia. Np. PZL ma własne ogniwo do zasilania świateł i separowane od odbiornika. Np Robbe produkuje wyłącznik oświetlenia sterowany z radia, ale obwód świateł separowany jest przekażnikiem.

Opublikowano

A ja z kolei odwrotnie... sa teraz takie ladne centralki do oswietlenia sterowane z wolnego kanalu w odbiorniku i zasilane z BEC'a. Przy poborach mocy LEDow w napedzie elektrycznym to nie jest istotna wartosc.

Opublikowano

Ja nie mieszałbym oświetlenia z radiem. W swoich modelach rozdzielam obwody oświetlenia. Np. PZL ma własne ogniwo do zasilania świateł i separowane od odbiornika. Np Robbe produkuje wyłącznik oświetlenia sterowany z radia, ale obwód świateł separowany jest przekażnikiem.

 

Jako radiokomunikant pozwolę sobie mieć inne zdanie ;-) W porównaniu z tym, co w zasilaniu wyprawiają serwa, to 5 małych LED on/off będzie niezauważalne. Gdybym miał podejść poważnie do zasilania - a tak będzie w następnym modelu - to zrobiłbym tak:

1. Pakiet silników + regulatory opto jako odrębny układ zasilania

2. Pakiet serw + podwozie + oświetlenie osobno, ewentualnie 2 pakiety , jeśli na lotkach, SK i SW będą podwójne serwa. Do każdego serwa dwa kable oddzielne - masa i +6V jednym kablem, a masa i PWM z odbiornika oddzielnym ekranowanym (nie ma problemu z dostępnością lekkich sygnałowych)

3. Pakiet do nadajnika i elektroniki lotu oddzielnie.

Ale to tylko teoria wynikająca z praktyki zawodowej w innej dziedzinie. Można się nie zgadzać.

Opublikowano

Jako radiokomunikant pozwolę sobie mieć inne zdanie ;-) W porównaniu z tym, co w zasilaniu wyprawiają serwa, to 5 małych LED on/off będzie niezauważalne. Gdybym miał podejść poważnie do zasilania - a tak będzie w następnym modelu - to zrobiłbym tak:

1. Pakiet silników + regulatory opto jako odrębny układ zasilania

2. Pakiet serw + podwozie + oświetlenie osobno, ewentualnie 2 pakiety , jeśli na lotkach, SK i SW będą podwójne serwa. Do każdego serwa dwa kable oddzielne - masa i +6V jednym kablem, a masa i PWM z odbiornika oddzielnym ekranowanym (nie ma problemu z dostępnością lekkich sygnałowych)

3. Pakiet do nadajnika i elektroniki lotu oddzielnie.

Ale to tylko teoria wynikająca z praktyki zawodowej w innej dziedzinie. Można się nie zgadzać.

 

Nie wiem jakie diody zamierzasz użyć, ale dobrą widoczność zapewniają dopiero diody 1W a to ze 300 mA poboru prądu. Diody małe 5mm nawet super jasne to 20 mA, ale ich widoczność taka sobie.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.