Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sławek skoro rysujesz na nowo , a tylko opierasz się na tych planach to może pokusić się o w miarę najbliższe odwzorowanie oryginałowi na ile pozwalają kwestie turbin i przepływu powietrza.

Skoro wiesz , że kadłub jest spierdzielony to od razu może by to poprawić??

Wiesz , jak rysujesz to dzień czy 3 więcej rysowania niewiele zmienia ,a plany zostaną na wieki, skopane czy nie , zależy tylko od ich autora.

Ja długo zastanawiałem się czy zmieniać konstrukcyjnie plany Iskry i w końcu doszedłem do wniosku, że nawet kosztem własności lotnych zostawiłem wszystko jak w oryginale.

Co prawda życie to zweryfikowało i tunele wlotowe i tunel wylotowy ni jak się ma do oryginału, ale pozostałe wymiary są jak najbardziej zgodne z nim, łącznie z nie powiększonymi sterami kadłuba co jest częstą praktyką w robieniu modeli kopii prawdziwych samolotów.

Gorąco polecam , ile się da popraw ,żeby nikt później nie musiał tego znowu robić. :)

Opublikowano

Problem jest inny, brak dobrych planów/przekrojów F14  a jak są to 5-6 przekrojów w rozdzielczości 320x288.

Opublikowano

Znam tą stronę, na airwar.ru też są rysunki. Ten który przedstawiłeś ma źle narysowany koniec kadłuba pomiędzy dyszami wylotowymi, jest za długi co wynika z innych publikacji i licznych zdjęć. Generalnie pod spodem jest hak w wersji morskiej. Nie ma się co spinać.

 

Dla przykładu rozrysowany F15  http://www.airwar.ru/other/draw/f15.html

 Z tego można by zrobić 3/4 makiety :D

Opublikowano

Nie wiem czy to dobra idea kopiować czyjś model. Ten będzie miał tak daleko posunięte zmiany w konstrukcji że nie będzie mowy o plagiacie. Na tą chwilę muszę ogarnąć przekroje i złożyć to do kupy, później będzie pora na zmiany. Nie zamierzam się silić na makietę bo szkoda czasu.

Opublikowano

Kupowanie modelu , Bartek bez sensu , kopiujesz czyjeś błędy.

Sławek ma duże doświadczenie w robieniu planów i na pewno nie opiera się na jednych, co sam wykazał ,że na planach też są błędy.

Jak rysowałem plany Łosia to na komputerze wrzuciłem na siebie i tam gidze większość się zgadzała uznałem , że jest ot baza do wyprowadzenia np.kształtu skrzydła , potem ślęczenie w internecie i w monografii nad zdjęciami i szukanie dziury w tym co już wydaję się o.k. no i kilka razy nie było mimo wszystko o.k. trzeba było poprawiać.

Dlatego samo narysowanie planów makiety to tylko 50 % roboty.

Nie wiem na ile chce Sławek być wierny , to właśnie pytanie ile dni przesiedzi nad zdjęciami i wszelkimi planami.

Jeśli zaś chce zrobić model sylwetkowy , to przestałbym faktycznie spinać się i po nałożeniu zdjęć na pierwsze w miarę dobrze wyglądające plany rozrysować model w komputerze i po robocie :)

Opublikowano

Do kopiowania modelu to droga daleka :) . Miałem na myśli tylko odwzorowanie przekrojów. No i same przekroje makiety nie czynią.

 

Tomek, jak już, to kupować model dobry, a zrozumiałem, że Sławkowi zależy na poprawnych przekrojach. I to on ostatecznie niech wybiera:).

Edit:

A że jak już zacznie projektować, to zrobi dobrze - to pewne.

Opublikowano

Wprowadzę zmiany tam gdzie będą potrzebne jeżeli chodzi o przekroje. Przeglądam wszystko co jest dostępne na temat F-14 i dokonuję poprawek względem dostępnych planów. Nie chcę pisać doktoratów na temat tego modelu. Zarys, proporcje będą zachowane, jednak pewne uproszczenia - może niewidoczne dla niewprawnego oka- muszą być. U mnie na forum chłopaki robią modele ADW Easy- idea świetna, modele podobne do oryginałów ale uproszczone (czasem chyba za bardzo idą w makieciarstwo hahaha). Ten F14 będzie trochę więcej niż Easy i trochę bardziej podobny do oryginału niż te plany na podstawie których rysuje.

Opublikowano

Dokładnie o to chodzi :)

 Wyrównałem kanały wylotowe, osie że tak powiem ciągu są równoległe do siebie i równoległe do cięciwy statecznika. Michał sygnalizował w rozmowie via mail że tunele są za wysoko i musiał opuszczać je o 1cm bo wchodziły w kolizję ze skrzydłami. Ja już to zrobiłem  ustawiając oś wirnika turbiny w osi wylotu powietrza w ostatniej wrędze.

Przydało by się żeby skrzydła kręciły się na łożyskach oporowych o dużej średnicy jednak za ciężko i za duże wymiary. Mam inny pomysł ale na to jeszcze będzie czas.

Opublikowano

Te plany to fajans, szkoda czasu. Szukam alternatywnego rozwiązania. Wręgi nawet nie pasują wysokościami.

Opublikowano

Spróbuję coś ulepić z innych dostępnych materiałów. Może się coś uda wyklepać ciekawego.

Opublikowano

Sławku i tak każdy wie , że jak coś weźmiesz na warsztat to będzie to zrobione najlepiej jak się da w danej sytuacji . :)

Opublikowano

Chyba Tomek przeceniasz moje możliwości. Dorwałem fajne przekroje. Pokrywają się one z oryginalnymi. Właśnie je przerabiam na CAD-owskie. Coś z tego będzie. Dziś ostatni dzień wolnego. 

 

 

EDIT: Coś z tego będzie... ;)

 

EDIT II Wpadłem kiedyś na pomysł żeby pobrac przekroje z Małego Modelarza. Zakupiłem numer z f-14 dawno temu. Wtedy jeszcze z CAD-em było u mnie o wiele gorzej niż teraz. Szukając przekrojów nadziałem się na temat  papierowego f14. Odszukałem więc mój egzemplarz i po zeskanowaniu przerysowałem wręgi do CAD. Samo opracowanie wycinanki jest na bardzo wysokim poziomie a stopień podobieństwa modelu do oryginału niemal 100% i z pewnością o wiele większy niż wspomniane wcześniej plany. Oczywiście nie da się ot tak po prostu przewalić wycinanki na model RC ale już wprowadziłem zmiany odnośnie wręg i tuneli powietrza. Przepływ był zygzakowaty ale tak rozmieściłem otwory na tunele że jest  prosty. Przypomina mi to dwa odkurzacze starego typu położone obok siebie.

Opublikowano

Witaj Sławku :)

Bardzo się cieszę, że jednak nie zrezygnowałeś z modelarstwa. Jak to już kiedyś napisałem jesteś jedną z bardziej kreatywnych Osób na tym forum. Mając przyjemność oblatywać Twoją małą extrę i słysząc o innych Twoich pomysłach jestem pewien, że stworzysz świetny projekt. A jako że to bardzo ciekawa konstrukcja będę z przyjemnością obserwował postępy.

Opublikowano

Cześć Marcin. Cóż, prace nad wzmacniaczem siadły bo czekam na wyciętą obudowę od 2,5 tygodnia. Szkoda czasu więc podjąłem wyzwanie, może coś się z tego urodzi ciekawego. Nie mam możliwości fizycznego podziałania przy modelach to chociaż coś narysuję  i coś dokończę ze wcześniejszych projektów. Sam F-14 nie jest jakoś specjalnie trudny do narysowania chociaż trochę będzie trochę zabawy.

 

Jakiś tam postęp jest. Wloty powietrza będą miały o kilka cm2 większą powierzchnię niż powierzchnia robocza wirnika turbinki.

Opublikowano

 i coś dokończę ze wcześniejszych projektów. 

Bardzo bym na to liczył :)

Z tego co pamiętam, brałeś się za bardzo ambitny projekt akrobata, byłoby fajnie, gdyby ujrzał światło dzienne, oczywiście równolegle z F14 :).

Opublikowano

EXTRA 1600?  :) prawie gotowa hehe. Właśnie takie rzeczy muszę pokończyć. Ponieważ pieniędzy z tego nie ma i tak pewnie większość plików wrzucę na swoje forum.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.