Skocz do zawartości

Przekładki międzydzwigarowe


Jacek Walenciak

Rekomendowane odpowiedzi

Jako "krakus", który aktualnie zapisał syna do modelarni Aeroklubu Krakowskiego, stanowczo zaprzeczam, aby wszyscy w Krakowie wkładali przekładki balsowe słojami wzdłuż dźwigarów! :-)

 

Młodzi koledzy modelarze (i starzy też, bo w końcu człowiek uczy się całe życie - wliczając piszącego te słowa) - przekładki balsowe nie pełnią tej samej funkcji co dźwigary więc nie muszą pracować tak jak one. Tak jak było wcześniej wspomniane, są po to, mówiąc prosto, żeby utrzymywać dźwigary równolegle do siebie. Działają na ścinanie (jak pokazał Hubert na filmie) oraz na ściskanie (dźwigar górny i dolny "zbliżają się do siebie" ściskając przekładki). Dlatego słoje muszą być pionowo! Oczywiście poziomo też będą działać ale dużo gorzej.

 

Czyli już wiemy jak to pracuje:

1. Dźwigary (górny i dolny) między sobą ściskają przekładki balsowe (ściśnij płytkę balsową wzdłuż słojów i w poprzek słojów - w którym przypadku pęknie?)

2. Przekładki balsowe są ścinane wzdłuż dźwigarów (patrzy film Huberta - chwyć płytkę balsową z dwóch brzegów i pociągnij jedną ręką wzdłuż płytki w przód, drugą w tył - jak będziesz ciągnął wzdłuż słojów to pęknie, w poprzek - wytrzyma)

 

Jeżeli z tego nie wynika, że słoje mają być pionowo, to ... niech to ktoś udowodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 119
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Jeżeli z tego nie wynika, że słoje mają być pionowo, to ... niech to ktoś udowodni.

Teraz czas na trzeci odcinek Discovery.

Sceptykow zamiast palic na stosie , poprosimy o podanie chociaz JEDNEGO przykladu

w podobnych zastosowaniach-konstrukcyjnych-ale z zastosowaniem poziomym.

Skupimy sie wtedy nie na osobach (w Krakowie) ale na zagadnieniu.Watek zamiast o Puchatku przerodzil w sie lekcje .I bardzo dobrze,bo pozytek z tego taki , ze podane przyklady bardziej dzialaja na wyobraznie niz slowo pisane.

Argumentujac ze sloje powinny byc poziomo,prosze o podanie przykladu.

Ci co sa w bledzie (czyli starsi i doswiadczeni) podali juz przyklady z zycia/zastosowania.

Kolej na kontrargument.

Czekamy !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin !! coś ty narobił tą fotką??!! Dałeś młodym niezbity argument, że gdy słupki na tej fotce byłyby równolegle , a nie pionowo to most ten byłby bardziej wytzymalszy bo wspołpracowałby z ruchami tektonicznymi skorupy ziemskiej. A tak to jest na sztywno :devil: :lol2: :rotfl:

 

Fokker przecież wiemy że żadna z tego typu konstrukcji nie jest zamocowana do gruntu na sztywno :)

 

Sceptykow zamiast palic na stosie , poprosimy o podanie chociaz JEDNEGO przykladu w podobnych zastosowaniach-konstrukcyjnych-ale z zastosowaniem poziomym.

 

Heh... Peter znalazło by się :) Choćby wszędzie tam gdzie występuje dźwigar samonośny.

Wystarczy spojrzeć na budownictwo i okazuje się ze nie jest to przypadek dziwny :)

 

Problem jest innej natury.

 

Wszelkie konstrukcje kratownicowe wykorzystywane są wszędzie tam gdzie wymagana jest minimalna masa i największa wytrzymałość obciążeniowa. Sama konstrukcja kratownicy zmienia obciążenia działające na poszczególne jej elementy. Zamiast zginać - rozciąga i ściska je. (w wielkim uproszczeniu). Listewkę łatwo zgiąć i złamać - zdecydowanie trudniej ścisnąć czy rozciągnąć. Kratownica robi dokładnie to - wykorzystuje lepsze wartości danego materiału by uzyskać oczekiwany efekt. Jednym słowem odpowiednio wykonana konstrukcja z listewek będzie miała większą wytrzymałość obciążeniową niż pojedyncza lita listwa o tej samej masie co dana konstrukcja.

 

Wracając do skrzydła i jego projektowania należy zastanowić się w jaki sposób wykorzystać dany materiał aby uzyskać największą wytrzymałość. Można dać przekładki równolegle starając się zwiększyć wytrzymałość listewki na zginanie (przykład litej listwy) lub pionowo starając się aby nie dopuścić do zmiany położenia względem siebie dźwigaru dolnego i górnego wywołując równocześnie w nich siły ściskające i rozciągające (przykład kratownicy) dwie możliwości i zupełnie inne założenia techniczne tyczące przekładek :)

 

Tak mi się to wydaje na zdrowy łeb :crazy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepowiedzialem starszemu od siebie modelarzowi ze robi zle, powiedzialem ze powinny biec inaczej

Jacek Walenciak napisał/a:

Witam

widzę, że prostokątne kawałki balsy między dźwigarami mają słoje biegnące poziomo. Słoje powinny biec pionowo (siła na ściskanie), a nie poziomo. Jeśli możesz, to popraw

 

Słoje powinny biec równolegle do dźwigarów!!!!!! Te wstawki sa po to by skrzydło było mocniejsze i nie złożyło sie. Pionowe włókna rozejda sie podczas pracy skrzydła, co spowoduje osłabienie konstrukcji a dalej złożenie. Rownolegle włókna będą pracować razem z dźwigarami , beda trzymac dzwigary razem, co wykluczy w duzym stopniu katastrofe modelu.

 

Irku, jesli wyrazasz taka opinie to mysle ze poprowadzilbys ten klub lepiej niz aktualna wladza. Mozesz sie wykazac ;] masz juz 18lat :)

 

Ja juz skonczylem dyskusje i wsumie niewiem po co brniecie dalej, wszyscy juz sie dowiedzieli ze sloje pionowe dzialaja lepiej :P

 

Widze iz na tym forum niemozna spokojnie podyskutowac i przedstawiac swoje racje bo niektorzy sie pozniej "rzucaja" na osobe.

Prosze moderatora o przeniesienie postow zwiazanych z przekladkami do nowego tematu byscie mogli dyskutowac dalej.

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Bardzo dobry temet, wydzieliłbym posty dotyczące dźwigara i przekładek międzydźwigarowych i umiścił w przyklejonym na forum temacie. Wiele się z niego dowiedziałem, chodź jest trochę długawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze iz na tym forum niemozna spokojnie podyskutowac i przedstawiac swoje racje bo niektorzy sie pozniej "rzucaja" na osobe.

Prosze moderatora o przeniesienie postow zwiazanych z przekladkami do nowego tematu byscie mogli dyskutowac dalej.

 

Marcinie widzę że nie wiele zmieniło się twoje stanowisko zostały Ci(i nie tylko) przedstawione konkretne przykłady rozwiązań konstrukcyjnych a ty twierdzisz że ktoś sie na ciebie rzucił a jak by tego było mało podważasz prawa fizyki coś tu jest nie tak, czy nie należało by uderzyć się w pierś i powiedzieć przepraszam ale sam zostałem wprowadzony w błąd i opierałem się na błędnej definicji wyżej wymienionych konstrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoje powinny biec równolegle do dźwigarów!!!!!! Te wstawki sa po to by skrzydło było mocniejsze i nie złożyło sie. Pionowe włókna rozejda sie podczas pracy skrzydła, co spowoduje osłabienie konstrukcji a dalej złożenie. Rownolegle włókna będą pracować razem z dźwigarami , beda trzymac dzwigary razem, co wykluczy w duzym stopniu katastrofe modelu.

 

Uściślimy to bo nadal wprowadzasz zamęt.

 

Słoje w pasach dźwigarów powinny biec wzdłuż i to te pasy są odpowiedzialne za przenoszenie obciążeń. Natomiast słoje w wypełnieniu powinny biec pionowo by wzmocnić dźwigar czyli te pasy by one z kolei mogły więcej znieść.

 

Niestety Marcinie twoim sposobem wzmacniasz w mniejszym stopniu dźwigar niż ci się wydaje i tak naprawdę to twoje skrzydło się złoży szybciej. Narazie jak mi nie przedstawisz rysunku z siłami działającymi na taki dźwigar i z jasnym wytłumaczeniem że twoje zdanie jest lepsze to ci nie uwierzę.

 

I nie wiem czemu twoja duma nie dopuszcza tego, że modelarze, z dużo większym doświadczeniem mają racje (niektórzy z nich mieli doświadczenie nawet z prawdziwymi szybowcami i ich konstrukcją). Jakby nie było to raczej nie miałeś przedmiotu co się zowie wytrzymałość materiałów czy czegoś podobnego żeby móc dobrze zrozumieć co się dzieje w dźwigarze i jakie siły na niego działają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoje powinny biec równolegle do dźwigarów!!!!!! Te wstawki sa po to by skrzydło było mocniejsze i nie złożyło sie.

Wieczu, nudny sie robisz, a nie potrafisz udowodnic swoich racji, bo nie znasz praw fizyki. Skrzydlo z przekladka wzdluz nie jest mocniejsze, ale elastyczniejsze. Jest rowniez bardziej odporne na zmeczenie materialu, natomiast wytrzymalosc takiego skrzydla jest mniejsza niz zrobionego normalnie, czyli z wloknami przekladki biegnacymi w poprzek.

 

Warto, jezeli sie konstruuje platowiec wiedziec DLACZEGO cos sie robi.. Zastanawiales sie kiedys nad dzwigarem frezowanym z jednej listwy? Bylby jeszcze trwalszy i mozna by uniknac karbu w miejscu laczenia listew?

baxter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoje powinny biec równolegle do dźwigarów!!!!!! Te wstawki sa po to by skrzydło było mocniejsze i nie złożyło sie. Pionowe włókna rozejda sie podczas pracy skrzydła, co spowoduje osłabienie konstrukcji a dalej złożenie. Rownolegle włókna będą pracować razem z dźwigarami , beda trzymac dzwigary razem, co wykluczy w duzym stopniu katastrofe modelu.

Marcin, ty naprawdę tak myślisz, czy kogoś zacytowałeś, bo już się gubię?

 

Sporo jest tu błędnych teorii, między innymi ta z kratownicą nie jest najlepsza (w tym przypadku), ale jeżeli wierzysz w to że słoje przekładek powinny być równoległe do dźwigarów, to naprawdę masz ciekawe poglądy.

Ale nie ma problemu, np taki były minister oświaty wierzy w kreacjonizm... i wolno mu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, ja nie jestem konstruktorem, jedyna mechanika jaką miałem na studiach to była biomechanika i to zupełnie co innego niż konstrukcje stalowe czy drewniane. Ale...

na filmie zuważyłem jedną rzecz, którą tu niudolnie narysuję:

------------------|--------------------

------------------|--------------------

------------------|--------------------

załóżmy, że są to trzy listwy z narysowanymi znacznikami

to po przyłożeniu siły i ugięciu wygląda to tak

------------------|--------------------

-------------------|-------------------

--------------------|------------------

nie wiem jak narysować ugięcie linii, bo nawiasami nie wychodzi ale rozumiecie co mam na myśli, to widac na filmie, poza siłą działającą w kierunku pionowym (góra, dół),występuje (chyba) siła powodująca przesunięcie kresek w poziomie <-> i np. kratownica na zdjęciu mostu ma nie tylko "rozpórki" pionowe ale również skośne.

To tak na mój chłopski rozum, bo mieszkam teraz na wsi. Może popełniam jakiś błąd w rozumowaniu ale może to ktoś mądrzejszy ode mnie wyjaśnić?

I proszę nic złego na temat Krakowa nie pisać (znam kawał skąd sie wziął drut aluminiowy, to dla tych co pamiętają aluminiowe 2-złotówki). Urodziłem sie w tym mieście, przezyłem prawie 50 lat i bardzo tęsknię za nim. I ci co w nim spędzili kilka chwil, pewnie też. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku pozwól, że zacytuję:

 

Scianki w dzwigarze mają zapobiegać równoległemu przesuwaniu się pasów dzwigara podczas wyginania sie skrzydła. Ścianki nie pracują na zginanie tylko na tzw. ścinanie. Najkorzystniejszy jest SKOŚNY (45%)układ włókien przy ściankach sklejkowych :!: Tak jest w prawdziwych szybowcach drewnianych.

Pionowy układ włókien też jest lepszy niż wzdłuż pasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał, znasz moje zdanie na temat Twej osoby, więc nie podawaj mi cytatów niewiadomo skąd i od kogo, i w dodatku nie wyjaśniających niczego, a będących de facto jedynie opinią. Oczywiście nie chcę naukowych wywodów popartych stronami wzorów, jeszcze raz proszę o "łopatologiczne" wyjaśnienie problemu. Nadal wydaje mi się, że "siły ścinające" działają w płaszczyźnie poziomej skrzydła, i że w takim przypadku drewno ułożone włóknami równolegle do działających sił wykazuje większą wytrzymałość (mimo iż nie jestem tego pewien, braki wiedzy :oops: ). Może tu tkwi błąd mojego rozumowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może ten przykład nie jest najlepszy

Nie jest, jest nawet bardzo mylący :D

Pokazane jest jak obliczyć obciążenia w pionowych ściankach cienkościennego czworokątnego dźwigara przy założonym obciążeniu.

Tylko, że to jest jakiś materiał o konkretnej/kierunkowej wytrzymałości - rowing, czy jak to się nazywa.

I to można liczyć tylko na rozciąganie wzdłuż włókien, a one pewnie są ułożone pod przyjętym kątem.

Jak sobie nawiniemy pod innym niż 45 stopni, to 0,7 nijak nie będzie pasowało.

 

Ja nasz dźwigar rozpatrywałem jako pręt zginany - czyli belkę.

Tak wygląda rozkład naprężeń w przekroju poprzecznym belki zginanej:

----I

---I

--I

-I

I-

I--

I---

I----

Żeby się nie zbłaźnić jakimś błędem (do szkoły chodziłem dosyć dawno, a pamięć mam fatalną) zaryzykuję tylko, że w oparciu o ten rozkład "wynaleziono" dwuteownik (no może jeszcze o momenty bezwładności figur).

 

Edit

Te "I" to mają być nad sobą, to rozpatrywany element przekroju poprzecznego belki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal wydaje mi się, że "siły ścinające" działają w płaszczyźnie poziomej skrzydła

tak, zgadza się. Ścinanie idzie wzdłuż pasów dźwigara

że w takim przypadku drewno ułożone włóknami równolegle do działających sił wykazuje większą wytrzymałość

Nie, tu jest błąd w twoim rozumowaniu. Jeśli chodzi o ścinanie to drewno większą wytrzymałość ma w poprzek słoi. Wzdłuż słoi dobrze przenosi rozciąganie/ ściskanie, a to co innego niż ścinanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.