idfx Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 Ok, jak napisałeś było to zgłoszenie publiczne w związku z brakiem reakcji pana "lucasto". Rozumiem Twoje oburzenie i proszę o ostudzenie emocji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 Wojtek, rozumiem Twoje zdenerwowanie. Sam mam podobną sytuację: jeden człowiek wykorzystał moje pliki Funtany ADW a właściwie kadłuba do "swojego" modelu zmieniając kilka kresek a szczytem bezczelności jest wykorzystanie mojej kabiny do tego modelu. Nie wyraziłem na to żadnej zgody i nie wyrażę. Model ten oferuje ów człowiek do sprzedaży w formie ARF, KIT-ów jako swój projekt . Delikatnie zasygnalizowałem mu problem ale albo nie zrozumiał albo udaje. Jeżeli przeczyta ten wpis to informuję iż poczekam jeszcze 14 dni i zajmę się tym tematem przy pomocy prawnika. EDIT: Tak się składa że do swoich modeli posiadam pełną dokumentację CAD więc porównanie obu konstrukcji, zależności geometrycznych oraz przypasowanie kabiny z modelu na zdjeciu reklamowym do mojego kopyta nie będzie stanowiło absolutnie żadnego problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 Jak zauważyłem Kolega Lucasto lubi chodzić na skróty, popieram w pełni Panów opinie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 Bardzo wiele osób nie rozumie że jak ktoś udostępnia pliki publicznie za darmo to nie jest tożsame z tym że można je wykorzystać do celów zarobkowych bo to nie znosi z nich praw autorskich etc. Po tym jak zauważyłem modele z moich plików na różnych aukcjach postanowiłem nie udostępniać plików. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobUK Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 Moderowwano przez Idfx dn. 02/09/2014 O, właśnie przeczytałem i lekko szczęka mi opadła gruchocząc przy okazji szklankę z gorącą herbatą w skutek czego doznałem oparzeń II-go stopnia. Pociągną Pana "lucasto" do odpowiedzialności za spowodowane uszkodzenia ciała. A potem podepnę się pod grupowe zgłosznie naruszenia dóbr intelektualnych. No co za "niedobry człowiek" Jak można, podpisywać się pod czyjąś pracą i brać za to pieniądze. Robercie przywołuję do porządku 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Ja akurat do kolegi "lucasto" nic nie mam, a swoją sprawę odpowiednio pokieruję, na pewno nie będę siedział po 100godzin przy komputerze tylko po to żeby ktoś mógł doić z tego profity. Dobra, tyle mojego OT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasto Opublikowano 3 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Nigdy nie napisałem, że Wing-Jig jest moim pomysłem, oferowałem jedynie usługę wycięcia części do niego (na jedno wychodzi jeśli ktoś znalazłby ten projekt w sieci i zgłosił się do mnie z prośbą o wycięcie) Niemniej jednak, informacje o nim usunąłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Zasadniczo to kończy sprawę. Na stronie WWW z ofertą wycinania CNC została wprawdzie informacja o sprzedaży przyrządu z adnotacją: cyt.: "Mój Wing-Jig jest mocno zmodyfikowaną wersją tego którego można zdobyć w zagranicznych sklepach." kon. cyt. Domyślam się, że powstał jakiś inny projekt. Gdyby jednak okazało się, że jest to mój Wing Jig, sprawa będzie miała kontynuację. Oczywiście dopuszczalne jest wycinanie czego się chce na własny użytek, czy też nawet z powierzonych (przez klienta) plików. Wtedy klient odpowiada za dalsze losy produktu, a usługobiorca nie musi wiedzieć co wycina. Jednakże oferowanie do sprzedaży gotowych produktów pod przykrywką pobierania opłaty tylko za wycinanie, nosi znamiona kradzieży dóbr intelektualnych. Dotyczy to także modelu Wicherek czy RWD 5bis. Ale o nie niech się troszczą spadkobiorcy śp. pana Schiera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobUK Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 A ja mimo wszystko miałbym mu coś do powiedzenia. To że plany są dostępne w sieci nie obliguje nikogo do sprzedawania usługi wycinania tego właśnie modelu ani żadnego innego. Jeśli ktoś przyniesie plany i zechce by mu to wyciąć rozumiem, nie jego sprawa sprawdzać ale w każdym innym przypadku jest nie fair. Ktoś już wcześniej o tym pisał. Równie dobrze mogłby wycinać jakikolwiek inny model do którego nikt by praw nie rościł. Nie ma takich ??? Albo poprostu ten jest dobry, sprawdzony i szybciutko będzie się sprzedawał za dobrą kaskę ech ludzie ludzie. W takim przypadku powinien sie skontaktować z twórcą planów i ewentualnie ustalic czy mogę i za ile A jak nie to siadaj do kompa, ucz sie rysować i moze za 2/3 lata bedziesz wiedzial ile pracy trzeba włożyć żeby taki plan powstał. Jeśli jeszcze chcesz to robić od a do z legalnie to i wydaj kilka tysięcy na software co byś mógł oficjalnie pochwalić się, że plany powstały na tym czy innym programie. No chyba, że jest jakiś free soft. Tyle Sent from my iPhone using Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Widzisz, oczy zrobiłem jak dwa denka od słoików jak zobaczyłem na jednym z serwisów aukcyjnych wycinankę swojej Katany 1800 za 350 zł (!) Nieźle no nie? Wydałem swego czasu na oprogramowanie CAD parę stówek, nauczyłem się go w ciągu kilku lat w stopniu zadowalającym, poświęciłem z 80-100h na rysowanie, sprawdzanie itp a ktoś od tak sobie wyciął i sprzedawał. Nie będę się tu rozpisywał bo temat o Wicherku a pisać było by o czym bo mogę sypać przykładami jak z rękawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
302_Osh Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Normalni ludzie załatwiają takie rzeczy bez niepotrzebnego bicia piany na forach internetowych. Jedno ostrzeżenie, do sadu i tyle, nie wiem, po co płaczecie na 3 strony wątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Nikt tu nie płacze, normalni ludzie próbują się dogadać, ze mną tamten nie próbuje. I nie wyzywaj nas z tego powodu od nienormalnych. Tyle. Moderator może przecież przenieść lub wykasować posty więc zwróć się do niego nie do nas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
302_Osh Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Klasyczna forumowa stadna nagonka. Jak tak na poważnie denerwuje was wykorzystanie waszych pomysłów, załatwcie to na poważnie. Akcja sąd skutecznie odstraszy kolejnych złodziei dóbr intelektualnych. Albo przynajmniej da do zastanowienia. A jak wiadomo, zawsze można się dogadać. Pomysłodawca+wykonawca= fajny biznes. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Moderowano przez Idfx dn. 03/09/2014 Powstał mały OT, ale uważam że takie sytuacje trzeba wyraźnie akcentować. Temat pozostaje w swojej obecnej postaci. Proponuję powrót do tematu Wicherka. Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikrus193 Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Klasyczna forumowa stadna nagonka. Jak tak na poważnie denerwuje was wykorzystanie waszych pomysłów, załatwcie to na poważnie. dzięki takim ludziom jak ten koleś i paru innych ja nie mogę liczyć na pomoc ot to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Klasyczna forumowa stadna nagonka. Jak tak na poważnie denerwuje was wykorzystanie waszych pomysłów, załatwcie to na poważnie. Akcja sąd skutecznie odstraszy kolejnych złodziei dóbr intelektualnych. Albo przynajmniej da do zastanowienia. A jak wiadomo, zawsze można się dogadać. Pomysłodawca+wykonawca= fajny biznes. Kolego, zastanów się co piszesz. Nagonka na kogo? Nie ujawniłem żadnych danych na podstawie których mógłbyś określić kogo mam na myśli więc nie pisz tu bajek o nagonkach. Sprawa znajdzie swój finał i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Koniec OT. kolejne sporne posty będą usuwane .. zapraszam na PW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bax Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Nigdy nie napisałem, że Wing-Jig jest moim pomysłem, oferowałem jedynie usługę wycięcia części do niego (na jedno wychodzi jeśli ktoś znalazłby ten projekt w sieci i zgłosił się do mnie z prośbą o wycięcie) Niemniej jednak, informacje o nim usunąłem. "Klasyczna forumowa stadna nagonka. Jak tak na poważnie denerwuje was wykorzystanie waszych pomysłów, załatwcie to na poważnie" Niesamowite jak w naszym kraju jest rozprzestrzenione pozwolenie na nieuczciwość, a jak widzę tekst o "forumowej nagonce" to już się boję że się popłaczemy nad biednym polskim cwaniaczkiem. Do Lukasto: Zamiast kombinować i zasłaniać się bullshitem typu "Nigdy nie napisałem, że Wing-Jig jest moim pomysłem" ("ja nic nikomu nie zabrałem, samo mi się do ręki przykleiło") po prostu zachowaj się z honorem przeproś i dogadaj się ile kasy jesteś winny właścicielowi pomysłu. Odzyskasz twarz. A teraz troche humoru: Mój św. pamięci dziadek opowiadał jak blisko drogi niedaleko majątku stały dwa sklepy oba jak to przed 1-szą wojną żydowskie. Sklep jak sklep - "igły widły i powidły" przed jednym przy wejściu była skrzynia z gwoździami, i ten sklep powoli doprowadzał drugi do ruiny. Dziadek zapytał właściciela - jak o to robi że mu tak dobrze idzie ? A właściciel wskazał na skrzynię z gwoździami i powiedział: "Każdy chłop który wychodzi bierze garść tych gwoździ i myśli że mnie oszukał". Miał to po prostu wliczone w koszty )) OK - koniec offtopa. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Moderowano przez Idfx dn. 03.09.2014 Część dyskusji została usunięta. Przypominam jeszcze raz, że wszelkie posty nie dotyczące tematu Wicherka będą usuwane. Sprawy sporne proponuję załatwić na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasto Opublikowano 7 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2014 Skrzydło prawie ukończone (kończy się robić klapa). Waga w obecnej postaci 200g. Myślę, że jak dojdzie klapa i serwo do niej oraz kable to waga nie powinna przekroczyć 220g Kadłub w obecnej postaci 260g Koła - 40 g Razem powinno wyjść ok 750-800g + waga statecznika poziomego + waga poszycia + reszta elektroniki. Wydaje mi się, że jak tą rozpiętość to całkiem przyzwoicie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi