Skocz do zawartości

Li-Po PRZESTROGA


polpakpol

Rekomendowane odpowiedzi

Temat napisałem tylko dlatego, ponieważ niektórzy modelarze a szczególnie początkujący nie wyobrażają sobie jakie niebezpieczeństwo niesie ze sobą użytkowanie pakietów Litowo-Polimerowych.

Pakiety te są małe,lekkie i bardzo wydajne lecz zarazem niebezpieczne.

Pomyśl, gdzie teraz leży twój Li-Pol i jakie szkody mógł by wyrządzić przy samozapłonie.

Kilka zdjęć skutków samozapłonu Li-Poli:

post-9571-0-19400800-1399535539_thumb.jpg

post-9571-0-26042900-1399535555_thumb.jpg

 

Zastanów się czy nie warto zaopatrzyć się w specjalny pojemnik na pakiety np. taki:

post-9571-0-21047100-1399535697.jpg

 

Lub Lipo-Safe:

post-9571-0-06875400-1399535771.jpg

 

Najwięcej samozapłonów występuje przy ładowaniu pakietów (często dużym prądem)

oraz po uszkodzeniach mechanicznych, często niewidocznych.

Pamiętajcie, że niedopuszczalne jest ładowanie Li-Po bez nadzoru a w szczególności w nocy.

 

Jeśli szkoda Ci wydawać kasy na pojemniki inne zabezpieczenia, możesz zrobić chociaż tak:

post-9571-0-66352900-1399536633.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę tu reklamę czy mi się wydaje?

 

człowiek może pomyśleć a dobra skrzynka to może mi nie potrzebna ale taka foliówka to spoko..

wklepie w googla tam reklama i zarobek na takiej folii...

bez urazy. oczywiście.

wszyscy wiemy o niebezpiecznych lipolach. a ich samozapłon jest mało możliwy przy prawidłowym użytkowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość osób liczy na szczęście ;) Wypadki zdarzają się nie nam tylko innym, na choroby zapadają też inni, jak model wyrządzi stratę to na pewno nie nasz więc po co ubzepieczenie, jak bierzemy kredyty to takie żeby żyło sie nam wygodnie bo przecież na spłatę będzie zawsze kasa, itp. itd.    Życzę Wszystkim dużo szczęścia wspomaganego odpowiednim zabezpieczeniem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie tych skrzynek zastanawia mnie jedna rzecz. Załóżmy że mam w środku kilka pakietów, powiedzmy 5. W jednym z nich nastąpiło zwarcie. Czy mi się wydaje, czy spowoduje on taki wzrost temperatury wewnątrz skrzynki, że wszystkie pozostałe pakiety również pójdą z dymem. Jak wtedy wzrośnie temperatura i ciśnienie wewnątrz skrzynki i czy należy się spodziewać dodatkowych efektów specjalnych? Co jeśli akurat jadę na lotnisko, wszystkie pakiety są naładowane i skrzynka leży w bagażniku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są skrzynki amunicyjne i (mam nadzieję) są zabezpieczone przed takimi zdarzeniami...

Ale jak? Wygląda to na zwykłą metalową skrzynkę z pojedynczymi ściankami, więc zakładam że na zewnątrz blacha może osiągnąć sporą temperaturę w przypadku zapłonu ogniwa. Nie widać żadnych zaworów odprowadzających ciśnienie czy innych zabezpieczeń. Trochę mi to wygląda na zabezpieczenie głównie "psychologiczne". Chociaż z drugiej strony nie ma dostępu powietrza, więc nie wiem jak w takiej sytuacji będzie przebiegać reakcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie tych skrzynek zastanawia mnie jedna rzecz. Załóżmy że mam w środku kilka pakietów, powiedzmy 5. W jednym z nich nastąpiło zwarcie. Czy mi się wydaje, czy spowoduje on taki wzrost temperatury wewnątrz skrzynki, że wszystkie pozostałe pakiety również pójdą z dymem. Jak wtedy wzrośnie temperatura i ciśnienie wewnątrz skrzynki i czy należy się spodziewać dodatkowych efektów specjalnych? Co jeśli akurat jadę na lotnisko, wszystkie pakiety są naładowane i skrzynka leży w bagażniku?

Probowalem zapalić lipola wrzucając do ogniska i nie było szans. Dopiero przebicie gwoździem sprawiło satysfakcję ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ogólnie był juz na wykończeniu, naladowalem go do pelna przed testami. Probowalem tez przeladowac na innych programach, ale bez efektu. Przebicie dopiero zainicjowało zapłon i kuuuupe dymu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, miałeś farta (albo nie, skoro celowo chciałeś go zapalić i się nie udało). Wątek na RCG dotyczący pożarów LiPo ma już ponad dwieście stron i jednoznacznie wynika z niego, że pakując lipole do hermetycznego pojemnika robimy sobie bombę. Zastanawia mnie jeszcze czy duża luźna torba wykonana z koca gaśniczego byłaby jakimś rozwiązaniem. Ale to tylko taki luźne rozważania, mieszkając w bloku po prostu nie ma warunków do bezpiecznego użytkowania LiPo, bo spełnienie warunków "przechowywać i ładować z dala od łatwopalnych przedmiotów" jest zwyczajnie niewykonalne w niewielkim mieszkaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.