pawel4090 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Ładne mi micromodele , poprostu szczęka opada. Oby mu sił wystarczyło do dokończenia tego modelu.
kaszalu Opublikowano 11 Grudnia 2016 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Czerstwy jest to da radę !!! Dwa "mikrusy" ma już jak widać na koncie !! Tu chłopaki z jeszcze większym zacięciem - ale to już chyba przesada ..... Jakieś nie spełnione marzenia czy "cóś ..."....
kaczma2 Opublikowano 12 Grudnia 2016 Opublikowano 12 Grudnia 2016 Było słonko i ciepło. Okazja do puszczania modeli. Wykorzystałem to i było pierwsze pływanie Pilota 66. Wymaga dociążenia za względu na przechyły. Ruchy sterem powodują kołysanie. Świst silnika został usunięty. Takie strzały na wstecznym też usunięte. Samoczynne uruchamianie na krótko silnika powoduje serwo. Wcześniej to serwo zakłócało pracę drugiego serwa w żaglówce. Będzie wymienione. Napęd aż za mocny. Nie było max. obrotów. Windows Movie Maker ścieśnia obraz w poziomie. 1
kaszalu Opublikowano 13 Grudnia 2016 Opublikowano 13 Grudnia 2016 Elegancko !! Trochę doważysz i będzie super !
kaczma2 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Zrobiłem nowe drabinki. Szczebelki niby równoległe ale przy jednej ucieka poziom. Odbojnica, widać na zdjęciu, do poprawki. Klejąc na Super Glue trudno utrzymać właściwy tor bo klej zaraz chwyta. 1
kaszalu Opublikowano 18 Grudnia 2016 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Ładny model wyszedł ! Nie wszystko musi być idealnie jak z maszyny CNC - w realu też kadłuby są tu i tam powgniatane, obite i zadrapane ! Dołożyłeś już balastu żeby siadł głębiej i zmniejszył kiwanie przy ruchach steru ? Poniżej fotki z Januszowego Halnego - dalej walczy z relingami !
cezar65 Opublikowano 23 Grudnia 2016 Opublikowano 23 Grudnia 2016 Zima , gwiazdka , święta , święty mikołaj , prezenty......wiadomo nie pływamy ,ale na pewno coś się dzieje w waszych stoczniach. 1
kaszalu Opublikowano 23 Grudnia 2016 Opublikowano 23 Grudnia 2016 Wszystkim modelarzom i sympatykom modelarstwa a także pozostałej części ludzkości wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku 2017 życzy Kaszalu ! Ps. Chyba byłem grzeczny, bo z nieoficjalnych źródeł zbliżonych do reniferów Mikołaja donoszą, że moja kolekcja wzbogaci się o jeszcze jedną mikromaszynkę parową z Microcosmosu . Całe parowe stado jak na dłoni !
mike217 Opublikowano 24 Grudnia 2016 Opublikowano 24 Grudnia 2016 A ja wczoraj spędziłem 70 minut na dnie zalewu Koronowskiego, z Ciekawostek wodniackich... znaleźliśmy silnik zaburtowy razem z pawężą... leży na 18 metrach. Podejmiemy za tydzień próbę wydobycia go choć nie będzie to łatwe. Na oko to 10-15 koni , spodzina i stopa cała w mule, wystaje tylko kapa i motylki do mocowania. Tak to jest właśnie jak się pływa na niekonserwowanej łódce a silnik mocuje niechlujnie. Woda w zalewie ma 2 stopnie, sumy na dole były bardzo ospałe i nie robiły sobie nic z naszej obecności. Wesołych Świąt !! 1
kaczma2 Opublikowano 24 Grudnia 2016 Opublikowano 24 Grudnia 2016 Na YT widziałem filmy jak rzucali magnes neodymowy z linką do wody i wyciągali żelastwo. Nawet piastę koła samochodowego. Ciekawe czy ten silnik na złom, czy do remontu albo jako eksponat.
mike217 Opublikowano 24 Grudnia 2016 Opublikowano 24 Grudnia 2016 Silnik leży w mule a to dobrze bo nie koroduje. Tam nie ma tlenu. Szacujemy że podejmiemy go z dna przy użyciu idrodyny o wyporności 500 kg. Wiadomo tyle nie potrzeba ale żeby go wyrwać z mułu może być potrzebna bardzo duża siła.
kaszalu Opublikowano 24 Grudnia 2016 Opublikowano 24 Grudnia 2016 Można by go najpierw podpłukać prądownicą pod wysokim ciśnieniem - łatwiej by wyszedł ale woda zamulona i widoczność zerowa ....
mike217 Opublikowano 25 Grudnia 2016 Opublikowano 25 Grudnia 2016 Tylko skąd prądownice na środku zalewu między Pieczyskami a Romanowem , w dodatku 18 metrów pod wodą..
kaszalu Opublikowano 25 Grudnia 2016 Opublikowano 25 Grudnia 2016 No wiesz - baza nurkowa, pontony, dźwigi , roboty, sprężarki sygnaliści itp Czytałeś "WRAKI" ? Co tam trochę kosztów - ale jaka przyjemność !
mike217 Opublikowano 25 Grudnia 2016 Opublikowano 25 Grudnia 2016 Dysponujemy tylko zespołem 4 płetwonurków , przygotowanych do maksymalnie 2 godzinnych działań w wodzie o temp bliskiej zero. Potem nasze możliwości się kończą. Gazów do oddychania jesteśmy w stanie zabrać więcej bo to jest nie problem ale nie damy rady jeśli chodzi o temperaturę.
tombrzus Opublikowano 25 Grudnia 2016 Opublikowano 25 Grudnia 2016 Dysponujemy tylko zespołem 4 płetwonurków , przygotowanych do maksymalnie 2 godzinnych działań w wodzie o temp bliskiej zero. Potem nasze możliwości się kończą. Gazów do oddychania jesteśmy w stanie zabrać więcej bo to jest nie problem ale nie damy rady jeśli chodzi o temperaturę. Trzymam kciuki, sam nie przepadam za tak zimną wodą. Udanych Świąt i pomyślnego nadchodzącego roku dla całej braci modelarskiej! Tomek
kaczma2 Opublikowano 28 Grudnia 2016 Opublikowano 28 Grudnia 2016 Może podwodny ślizg swoim napędem muł wypłucze po zakotwiczeniu bo inaczej zadziała jak skuter dla płetwonurków.
mike217 Opublikowano 28 Grudnia 2016 Opublikowano 28 Grudnia 2016 A to pożycz mi taki podwodny ślizg poproszę różowy bo zielonego nie lubię
kaczma2 Opublikowano 30 Grudnia 2016 Opublikowano 30 Grudnia 2016 Nie mam w tym kolorze ale jesteś w stanie zrobić taką maszynkę co by Cię ciągnęła pod wodą?
mike217 Opublikowano 30 Grudnia 2016 Opublikowano 30 Grudnia 2016 Niby jestem ale są to duże koszty, mam w planach zbudować sobie skuter podwodny ale nie jest to takie proste.
Rekomendowane odpowiedzi