Skocz do zawartości

Pływanie - Bydgoszcz i okolice


Kross
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień Dobry

Kolejny projekt w ramach nowych doświadczeń postanowiłem sobie zrobić napędy azymutalne, być może będzie nowy holownik kto to wie :) oczywiście jeszcze nie skończone brakuje górnej przekładni steru kierunku, muszę zrobić przekładnie.

 

IMG_20210718_195842.jpg

IMG_20210718_195351.jpg

IMG_20210718_195337.jpg

IMG_20210718_195048.jpg

IMG_20210718_190830.jpg

IMG_20210716_184928.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta rurka pionowa z panewkami może być za krótka. Na nią przyjdzie rurka do obrotu kierunku. Przymierz, odległość do ścianki dna plus grubość ścianki plus mocowanie w ściance plus jakiś tryb lub orczyk i nad tym na osi koło napędu. I do tego jeszcze pierścień dyszy. Przy mniejszej śrubie może pasować. Sprawdzić nie zaszkodzi i z planem holownika. Co do swojego napędu mam obawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem rysunek, ołówkiem, słabiej widać, sterowania głowicą napędu.

img057.thumb.jpg.ba02788c018597fd8992ef7f2c861383.jpg

 

 

Sposób sterowania polega na tym, że steruje kierunkiem serwo 45 i 45 stopni. Długością dźwigni można zwiększyć wychylenie. Regulator dwukierunkowy umożliwia pływanie  do przodu i do tyłu z możliwością zmiany kierunku. Nie ma możliwości manewrowych i nie jest zgodne z ideą tego typu napędu ale jest do przyjęcia i tani.

Drugi sposób. Sterowanie np. przekładnią ślimakową przy pomocy silnika. Daje to możliwość obrotu w dowolnym kierunku, ale gdy model płynie do przodu  i chcę do tyłu to musze zatrzymać silnik, obrócić głowicą . I tu możemy się pogubić bo włączając silnik nie wiadomo w jakim kierunku popłynie. Nie jest na bieżąco wiadome ustawienie głowicy jedynie z obserwacji zachowania modelu.

Trzeci sposób. Sterowanie kołami zębatymi. Duże koło na serwie obraca małym na tulei i tak dopasowane, że pół obrotu skali serwa obraca 180 stopni głowicę w jedną stronę i podobnie w drugą stronę i na tym koniec. Nie ma możliwości dowolnej zmiany kierunku na wstecznym. Przy serwie 360 stopni jest podobnie jak z przekładnią ślimakową o wiele mniejszą.

Czwarty sposób. Zakup kompletnej aparatury do tego typu napędu u Graupnera.

Połączenie napędu (obroty śruby) z silnikiem za pomocą paska zębatego.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że jesteś pierwszym który coś próbuje zrobić w kwestii napędu modelu pędnikami schottla. Bardzo ciekawie rozwiązałeś łożyskowanie osi , całość wytoczyłeś z brązu. Wiadomo pędniki tego rodzaju to min. składają się też z dyszy korta , a śruby które pokazałeś to gotowce , nie o takim kształcie łopat , powinny być na końcówkach proste - nie zaokrąglone. Dobrze by było jak byś maksymalnie tę cześć gdzie jest przekładnia kątowa skrócił ile się da . Bo na rysunkach takich pędników widać ze ta część nie wychodzi dużo za szerokość pierścienia dyszy...no ale eksperymentuj dalej , być może na naszej szerokości geograficznej przetrzesz szlaki....ktoś w końcu musi....

No nie ...przepraszam bo zapomniałem że Kaczma też walczy z pędnikami ...jeszcze raz przepraszam.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pędniki, ja nazwałem głowica. nie ważne. Zamieszczam zdjęcie, dobre zbliżenie na napędy. Nie wiem jeszcze czy zamocuję pierścienie. Z tego co wyczytałem o dyszy Korta to wymaga specjalnych obliczeń. Pierwszy wykonał taki napęd Andrzej z Aleks.

2123537900_OperaZrzutekranu_2021-07-06_075837_www.youtube_com.thumb.png.33fd958ec8c41c2dff28431c60716223.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaczma ....zlituj się daj spokój z obliczeniami. Wierz mi pseudo dysz korta do modeli zrobiłem trzy i wszystkie mi działają , widać jak ukierunkowują strumień  wody wyrzucany łopatami , ważne że zminimalizowane jest odrzucanie wody na bok od śruby , tak wiem że  dysza w przekroju powinna mieć krawedż natarcia i spływu  jak w skrzydle samolotu , powinna mieć kształt stożka ...Z obserwacji w trakcie pływania modeli wyposażonych w ową dyszę widzę np . w przypadku dwunapędowego PERKUNA że owe zestawy dysza - śruba tworzą coś takiego jak pompa przetłaczająca . W przypadku mocnego obciążenia napędu podczas holowania pontonu 3m z dwoma dorosłymi osobami zauważyłem ja normalnie momentami wysysana jest z boków burty woda i tworzy się próznia , pomaga lekkie zmniejszenie mocy. Takie zjawisko nie jest zauważane w przypadku gdy owy zespół napędowy jest po środku kadłuba ( H - 17 ) i gdzie dysza zasysa wodę z większej głębokości...

A jeszcze zapomniłem dodać że z rana byłem popływać dwie godziny na Balatonie i koło 18;00 będę jeszcze raz dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ostatnich ujęciach motorówka pływa szybko, ale tak na słuch to coś tam "mieli"

i wydaje mi się że można by z niej wydobyć więcej prędkości

tylko nie wiem, czy to ta przekładnia [o ile pamiętam twin turbo]

czy też śruba o za małym skoku lub niewłaściwym kształcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.