cezar65 Opublikowano 1 Grudnia 2016 Opublikowano 1 Grudnia 2016 Jeszcze pasek biały na styku linii wodnej .
pawel4090 Opublikowano 1 Grudnia 2016 Opublikowano 1 Grudnia 2016 Ja odpuszałem ten biały pasek, nie potrafiłem go dobrze namalować. Moze koledze sie uda.
kaszalu Opublikowano 1 Grudnia 2016 Opublikowano 1 Grudnia 2016 Fajnie Pilot wygląda ! Teraz szampan i wodowanie !!
kaczma2 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Jeszcze jedna poprawka. Musi być kluza na łańcuch kotwiczny. Jak ma wyglądać nie wiem. Nie ma lewej burty na planie.
cezar65 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Oj Kaziu.....on nie miał kluzy kotwicznej i na planie też jej nie ma . Biorąc pod uwagę długość jednostki , tj. ok. 15m to masa kotwicy jest na poziomie 40 kg i w przypadku potrzeby jej użycia po prostu marynarze ją wystawiali za burtę , stąd w dziobowej części reling - dość wysoki aby w czasie tej czynności nie wypadli za burtę razem z rzeczoną kotwicą. Ps. Po poszukaniu na szybko w necie jest zdjęcie tegoż kutra z 2013 roku jak stoi w porcie w Darłówku ,i jest to zdjęcie prawej burty czyli tej na której ma znajdować się kluza którą sobie umyśliłeś
kaczma2 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Nie. Kotwica jest po lewej burcie. Leży na zeliśzgu kotwicy i łańcuch jest za słupkiem. http://www.naszbaltyk.com/cache/widgetkit/gallery/606/35_1973-KP%20PILOT-66-nb-7b444f27c2.jpg widać na tym planie. Ten temat już załatwiony. Przewierciłem blachę na fi 6,0 bo znalazłem taką pasującą krótką tulejkę, obrobiłem i przylutowałem. Jeszcze mały szczegół. Jak kotwica była mocowana? Mały przechył i za burtą. Ławki na planie nie są poziomo. Nie wygodnie siedzieć, biesiadować. Chyba, że jak płynie dziób się podnosi i łapią poziom. Nic dziwnego, że zostały zlikwidowane.
cezar65 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Jakie nie.... Jeżeli na jednostce pływającej kotwica ze względu na masę jest opuszczana całkowicie w sposób mechaniczny , zdalny , z kluzy kotwicznej umieszczonej na burcie to jeżeli statek jest wyposażony w taką jedną kotwicę i kluzę to kluzę umieszcza się na prawej burcie. Na fotografii z netu nie widać aby ten kuter miał kluzę w burcie. Kotwica leży na takim podeście , który jest pochyły aby łatwiej było ją wrzucić do wody . W czasie transportu kotwicy na owym podeście kotwica jest przymocowana za pomocą dwóch płaskowników z otworami i do tego pomostu jest przykręcona za pomocą nakrętek motylkowych . Można podejrzeć sposób mocowania np. kotwicy zapasowej na holowniku atlas , czy np. na statku Strażak3 itp. Powtarzam Pilot 66 nie posiada kluzy kotwicznej w burcie . Jedna z tego typu jednostek jest po przeróbkach masztu jest eksploatowana w Łebie jako statek wycieczkowy . Kaczma nie pindol głupot, tu masz zdjęcia, po co zamieszczasz skan planów?
kaczma2 Opublikowano 4 Grudnia 2016 Opublikowano 4 Grudnia 2016 Najważniejsze. Ten model buduje według stanu z 1964r. Później było dużo zmian. Co do kotwicy i kluzy prawidłowość jest gdzieś obok nas. Powiększyłem zdjęcie z Modelarza, jedyne z takim widokiem dziobu. Wynika z niego, że reling na samym dziobie jest symetryczny. Rozcięcie u dołu się rozszerza i dalej na lewej burcie jest inaczej niż na planie. Prawdopodobnie łańcuch był na lewym wycięciu a na prawym i lewym nad łańcuchem, mogła być lina cumownicza. Na zdjęciu masztu widać drabinki, których nie ma na planie. W tej chwili mam zrobione jak na zdjęciach. Mogę to jeszcze przerobić. Wstawione jest na bolce, nie wklejone. Tu gdzie wstawiłem kluzę mogę zrobić rozcięcie ale nie będzie symetrii. Robiąc bliżej dziobu, obawiam się, że narobię sobie bałaganu i czy starczy farby biały mat. Nie wiem jak namalować na płótnie flagi znak rodzaju jednostki. 45x28
pawel4090 Opublikowano 4 Grudnia 2016 Opublikowano 4 Grudnia 2016 Należy Ci się Kaczma plus za dociekliwość tematu.
cezar65 Opublikowano 4 Grudnia 2016 Opublikowano 4 Grudnia 2016 Dobrze zrobiłeś , bo łańcuch jest prostopadle i pracuje w osi bębna windy kotwicznej . Ja flagi drukuję na cienkim papierze i lakieruję bezbarwnym matowym humbrolem , papier się ładnie skręca i flaga taka wygląda całkiem podobnie jak z materiału.
kaczma2 Opublikowano 5 Grudnia 2016 Opublikowano 5 Grudnia 2016 Wykorzystałem wodę w wannie i zwodowałem Pilota. Stoi prosto bez przechyłu. Rufa jest na właściwym zanurzeniu natomiast dziób wymaga dociążenia. Uruchomiłem także napęd. Wygląda, że jest aż za mocny. Na małych obrotach wyrywa a na większych wprowadza wodę w ruch wirowy.
pawel4090 Opublikowano 5 Grudnia 2016 Opublikowano 5 Grudnia 2016 To dobre wieści, teraz na wodę póki nie zamarznie. Szybkość modelu ocenicz na wodzie,mój tez wyrwał się z reki ale na wodzie okazało sie, ze jednak obroty zbyt małe na przekładni. Powodzrnia
kaczma2 Opublikowano 5 Grudnia 2016 Opublikowano 5 Grudnia 2016 Nie stosuję przekładni. Wolę silniki nisko obrotowe a prędkość dostosować skokiem śruby i drążkiem. Do Pilota wstawiłem silnik 6V od dziecięcego samochodzika. Takiego, że dziecko wsiada i jedzie.
kaszalu Opublikowano 5 Grudnia 2016 Opublikowano 5 Grudnia 2016 Coraz bliżej pływania Pilotem - Kaziu - kibicuję ! A ja skompletowałem mikronapędy parowe na w.wym. maszynkach ! Wał fi 2 mm; śruba M2/fi 30 mm; mikrokardan . Będzie łódka do parowego pływania w ogrodowym basenie albo i fontannie !!
kaczma2 Opublikowano 6 Grudnia 2016 Opublikowano 6 Grudnia 2016 Andrzejku, a co z tą dużą łódką z klepek. Po Nowym Roku jak będziesz miał więcej czasu, zajmiesz się nią? Andrzej Łusz. musi mieć konkurencję żeby swój parowiec udoskonalał a nie poszedł w kąt . Mamy zamiar jechać na działkę. Jeszcze w grudniu. Jak nie będzie lodu to będzie pływanko.
kaszalu Opublikowano 6 Grudnia 2016 Opublikowano 6 Grudnia 2016 Łódka Kaziu będzie kończona oczywiście ale po nowym roku - na wiosnę zdążę ! Na razie dojechały serwa do steru i kierowania maszyną parową , kończy się mundurek, czapka i buty na matrosa za sterem. Potem "szybka akcja montażowa" i na wodę !
kaczma2 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Po 1 nieudanej próbie drukowania flagi atramentówką tym razem udało się. W programie Foxit Reader miałem ustaloną wielkość wydruku ale tym razem ustawiłem wyśrodkuj i wydrukowałem na papierze. Z marginesem wyciąłem tą flagę a w to miejsce przyciąłem białe płótno z chorągiewki samochodowej i od spodu podkleiłem taśmą malarską firmy Serix. Kartka do drukarki no i wydrukowała. Rozkleiłem i na dokładny wymiar przyciąłem obrzynarką do zdjęć. Teraz jeszcze brzegi po dotykam do gorącej lutownicy żeby się nie strzępiły i na maszt. Uwagi. To płótno nie jest takie białe. Ma odcień różowy. Wydruk wyszedł trochę blady ale obawiałem się, że po ponownym nadruku atrament może się rozpływać. No i muszę chronić przed deszczem.
kaszalu Opublikowano 11 Grudnia 2016 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Ciekawa metoda Kaziu - rozumiem że w kartkę A4 po wycięciu wstępnego wydruku flagi na papierze wstawiłeś materiał tekstylny ( jak intarsję w okleinę fornirową !) i wydrukowałeś na tej wstawce ! Czy wydruk ( tusz) przeszedł na drugą stronę tkaniny czy tylko jest na stronie drukowanej ? Nie rozpływało się na granicach kolorów ? Jakaś fotka produktu końcowego by się przydała ! Poniżej Janusz walczy z relingami Halnego !! Pozdrowienia !
kaczma2 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Przeszedł atrament na drugą stronę i nie rozpłynął się. Wcześniej na próbę prysłem lekko szarym sprejem przez szablon, też przeszło.
kaszalu Opublikowano 11 Grudnia 2016 Opublikowano 11 Grudnia 2016 To wstaw Kaziu fotkę tej flagi - ciekawy jestem jak wyszło ! Spróbuję zaadaptować tę technologię ! A poniżej ciekawostka - gość buduje "mikromodele" !
Rekomendowane odpowiedzi