Dragon_X Opublikowano 6 Listopada 2014 Autor Opublikowano 6 Listopada 2014 Zawiodlem się na Tobie :-) dlaczego? to jest czwarta wersja statecznika
TeBe Opublikowano 6 Listopada 2014 Opublikowano 6 Listopada 2014 Żebra statecznika POWINNY być w osi kadłuba. Ranisz moje inżynierskie serce
Dragon_X Opublikowano 6 Listopada 2014 Autor Opublikowano 6 Listopada 2014 Żebra statecznika POWINNY być w osi kadłuba. Ranisz moje inżynierskie serce swoje też ranię choć nie jest inżynierskie , ale wierz mi był duży problem a tak poza tym jak to wyglada?
TeBe Opublikowano 6 Listopada 2014 Opublikowano 6 Listopada 2014 Gdyby zasłonić oczy i nie patrzeć na te żebra w pionowym, to sylwetka jest bardzo ładna.
Dragon_X Opublikowano 6 Listopada 2014 Autor Opublikowano 6 Listopada 2014 Gdyby zasłonić oczy i nie patrzeć na te żebra w pionowym, to sylwetka jest bardzo ładna. uff, chociaż coś się Tobie podoba:)
Dragon_X Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Opublikowano 7 Listopada 2014 Całość najprawdopodobniej balsa. 3 mm konstrukcja i na to balsa 2 x 1,5 mm, bedzie lekki szlif i pionowy razem z kadlubem dostanie laminat byc moze.Wierz mi, że był problem, szczególnie ze statecznikiem pionowym, przy takim kształcie miałem problem z zawiasami. To jest chyba 4 wersja, poprzednie miały "normalny" układ żeber. Z tym projektowaniem, to ciężko jest... ale świadomość że robi się coś własnego,... napędza, dodaje chęci nawet jak coś nie wychodzi... ☺
magilla Opublikowano 7 Listopada 2014 Opublikowano 7 Listopada 2014 Nie chce mi się wierzyć z tym że tak musi być. Takie coś pierwszy raz widzę. Czy tych żeber to nie za dużo? Jeśli chcesz tym bardziej kryć to balsą i jeszcze rozumie laminować? To chyba przesada i dodatkowa waga na ogonie
milo Opublikowano 7 Listopada 2014 Opublikowano 7 Listopada 2014 Zamiast pisać o "zranionym inżynierskim sercu" albo o "braku wiary" w takie rozwiązanie , może koledzy napiszą dlaczego tak nie może być. Spróbują wytłumaczyć koledze....sam z chęcią przeczytam....zawsze to kolejna dawka wiedzy
Dragon_X Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Opublikowano 7 Listopada 2014 Sposób wykończenia to jak pisałem wcześniej rozważania... a nie gotowy plan wykonania....
leszek-bart Opublikowano 7 Listopada 2014 Opublikowano 7 Listopada 2014 Rozwiązaniem poprawności działania zawiasów jest wklejenie ich tak jak na rysunku , przy poziomych żebrach . Żeber jest stanowczo za dużo i w stateczniku pionowym i poziomym (przy założeniu , że będą pokryte balsą ) . Błędem jest nie umieszczenie zawiasu statecznika pionowego na samym dole , przydała by się jakaś płoza od dołu na końcu belki kadłubowej .
Dragon_X Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Opublikowano 7 Listopada 2014 o kadłubie nic nie wspominałem dodałem jedynie rzut kadłuba dla zobrazowania jak to będzie wyglądało,dlatego również nie ma tam np. zawiasu. nie zdecydowałem jeszcze czy bedę krył balsą czy tylko folią. rozważam to. jeśli zostanie folia wydaje mi się, że nie jest żeber zbyt wiele. to jak już kilkakrotnie pisałem jest to 4 wersja , poprzednie miały poziome żebra i rozmieszczenie zawiasów było dość problematyczne. nadal jednak nikt nie wytłumaczył, dlaczego tak nie może być...
kojani Opublikowano 7 Listopada 2014 Opublikowano 7 Listopada 2014 Jeśli spojrzysz wzdłuż osi kadłuba na powierzchnię statecznika pionowego w takim układzie żeber jaki narysowałeś wówczas nie masz opływu strugi równolegle do profilu tylko pod pewnym kątem.. Generalnie ma to mały wpływ, ale powinno się raczej unikać takiego ustawienia - chyba że jest to wymuszone względami konstrukcyjnymi. Nie bardzo rozumiem jaki masz problem z umieszczeniem zawiasów przy ożebrowaniu poziomym, bo ja takiego problemu raczej nie dostrzegam.
stema Opublikowano 7 Listopada 2014 Opublikowano 7 Listopada 2014 Jeśli statecznik pionowy wraz ze sterem będzie kryty balsą to niech sobie tak jak jest zostanie.
milo Opublikowano 7 Listopada 2014 Opublikowano 7 Listopada 2014 Oczywiście , że można ten problem rozwiązać prosto, przy poziomych żebrach statecznika i steru....można zlikwidować te wzmocnienia wpustów, zawiasy wkleić w listwy spływ / natarcie, a wystające części zawiasów po prostu obciąć. Można zastosować inne zawiasy, np kołkowe. Takie rozwiązania stosuję w swoich modelach i nie ma problemów. Ale..... ale facet sam projektuje, kombinuje, uczy się samodzielnego myślenia,pisał, że to już czwarta wersja pionu.... czego więcej chcieć moim zdaniem tylko konstruktywnej krytyki, pomocy od innych, bardziej doświadczonych, jakiejś podpowiedzi, a nie totalnego negowania i krytykowania tego co ktoś robi. Wybaczcie, ale takie coś zniechęca, a do czego to powinniście się sami domyślić. Lepsza jest taka relacja, niż 10 relacji o tym jak wkleić pólkę pod serwa w kupionym modelu. 2
pafiuk Opublikowano 7 Listopada 2014 Opublikowano 7 Listopada 2014 Koledzy! Dawno nic nie pisałem, ale.... No tak zwyczjnie zwróćcie uwagę na fakt, że chłopak ma swójpierwszy projekt.... To raz. Dwa to to, że umieszczenie żeberek w poziomie czy pionie, w tym projekcie, nie ma zupełnie znaczenia - to zwykła, plaska płytka. Generalnie to nie są "żeberka", to są zwykłe wzmocnienia konstrukcji statecznika. I zupełnie nieistotne jest to, czy będą poziomo czy pionowo. Szacunek dla gościa, że spróbował, i tyle!
Dragon_X Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Opublikowano 7 Listopada 2014 milo, pafiuk bardzo dziękuję za wsparcie, generalnie mam wrażenie, że poza kilkoma życzliwymi osobami,na tym forum krytyka goni krytykę i nieważne czy konstruktywna czy nie. Próbuję swoich sił, popełniam błędy, ale prawda jest taka, że jeśli model poleci to będzie mój sukces, który odniosę oczywiście również dzięki pomocy życzliwych osób, które dzielą się wiedzą ale będzie to mój pierwszy ukończony latający własny projekt, a potem przyjdzie czas na refleksję, poprawki, naprawianie błędów, zmiany w konstrukcji i dalsza nauka na własnych błędach. Pisząc tą relację proszę o pomoc a nie o krytykę, że coś jest źle bo jest, jeśli jest źle pytam dlaczego i proszę o pomoc jak to rozwiązać... Jeśli tak ma wyglądać Wasza pomoc i mobilizacja osób, które chcą tak jak ja próbować swoich sił to może lepiej nic nie pisać, bo można się tylko zniechęcić... Tylko dwie osoby (milo i pafiuk) okazały życzliwość reszta tylko ale... może lepiej zamknąć ten wątek i nie śmiecić forum....
Gość Opublikowano 7 Listopada 2014 Opublikowano 7 Listopada 2014 Zastanawia mnie jedna sprawa tu poruszona a mianowicie: jakie ma znaczenie że rozpórki umieszczone są po skosie, tak na marginesie to tworzą mniejszy kąt w stosunku do natarcia i spływu niż w przypadku umieszczonych poziomo przez co są nawet mniejszej długości niż w przypadku umieszczenia ich w poziomie a więc mniej podatne na skręcenia. Dodatkowo to jak zauważył kolega statecznik jest płaski a więc z punktu widzenia opływu nie ma znaczenia czy będą tak czy inaczej. Proponuję spojrzeć na to zdjęcie http://precisionaerobatics.com/ultimateamr/images/gallery/ab/1024_Wangen_18032010_200kb2001-6.jpg Wg. kilku powyższych postów tak skonstruowany ster wysokości powinien się połamać a jednak wytrzymuje ekstremalne akrobacje. Dla mnie ułożenie w ten sposób rozpórek jak pokazał kolega nie ma żadnego znaczenia bo i jeden i drugi sposób zadziała z powodzeniem.
Dragon_X Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Opublikowano 7 Listopada 2014 dziękuję Panie Sławku Zastanawia mnie jedna sprawa tu poruszona a mianowicie: jakie ma znaczenie że rozpórki umieszczone są po skosie, tak na marginesie to tworzą mniejszy kąt w stosunku do natarcia i spływu niż w przypadku umieszczonych poziomo przez co są nawet mniejszej długości niż w przypadku umieszczenia ich w poziomie a więc mniej podatne na skręcenia. Dodatkowo to jak zauważył kolega statecznik jest płaski a więc z punktu widzenia opływu nie ma znaczenia czy będą tak czy inaczej. Proponuję spojrzeć na to zdjęcie http://precisionaerobatics.com/ultimateamr/images/gallery/ab/1024_Wangen_18032010_200kb2001-6.jpg Wg. kilku powyższych postów tak skonstruowany ster wysokości powinien się połamać a jednak wytrzymuje ekstremalne akrobacje. Dla mnie ułożenie w ten sposób rozpórek jak pokazał kolega nie ma żadnego znaczenia bo i jeden i drugi sposób zadziała z powodzeniem.
Gość Opublikowano 7 Listopada 2014 Opublikowano 7 Listopada 2014 Tu nie ma za co dziękować. Gdybyś zrobił skrzydło spływem do przodu to byłby problem.
Rekomendowane odpowiedzi