Vesla Opublikowano 10 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Witam kolegów. Postanowiłem wypłynąć na szersze wody morza zwanego "Modelarstwem RC" czyli budowę modelu konstrukcyjnego. Przymierzam się do budowy PWS 50. Model ma być w skali 1:12. Rozpiętość modelu 916mm, długość 591mm. Zamierzona masa 500-1000g. Napęd elektryczny. Konstrukcja mieszana, kratownica z drewna (listwy sosnowe, balsa) poszycie kadłuba z depronu 3mm. Taki misz masz :-) Profil skrzydła Clark Y. Skrzydła mają być demontowane jako całość, zważywszy, że samolot jest średniopłatem wymaga to zdejmowania części kadłuba. Czy to jeszcze Parkflayer czy już model średniej wielkości? Bo nie jestem pewien czy dobry dział wybrałem. Jakby co to proszę moderatora o przeniesienie. To wstępne założenia. Przy opracowywaniu rysunków pojawiły się pierwsze pytania. Dostępna dokumentacja jest bardzo uboga (prawie żadna). Zastanawiam się nad poprowadzeniem dźwigarów skrzydła. W znalezionych opisach można wyczytać, że skrzydło było jedno dźwigarowe kryte sklejką do dźwigara a dalej płótnem. Inne opisy sugerują skrzydło dwu dźwigarowe. Ja zostanę przy skrzydle dwu dźwigarowym ponieważ lepiej mi pasuje do planowanej konstrukcji. Poniżej przedstawiam dwa rozwiązania konstrukcji jakie przyszły mi do głowy, wraz z opisami. Kolegów proszę o uwagi i sugestie. Jest to pierwszy mój projekt tego typu. Wariant 1 konstrukcji Opis elementów: 1. Dźwigar główny 2. - 3. Dźwigar tylny 4. Przestrzeń zajmowana przez "odejmowaną kabinę" Po odjęciu kabiny skrzydła mocowane są śrubami do dolnej części kadłuba. Przebieg kratownicy widać na rysunku powyżej. W kadłubie jest "duża dziura" na długości cięciwy :-) wymaga to wzmocnienia dolnej części kratownicy pod skrzydłami. Wariant 1 konstrukcji Opis elementów: 1. Dźwigar główny 2. Dźwigar pomocniczy 3. Dźwigar tylny 4. Przestrzeń zajmowana przez "odejmowaną kabinę" Rozwiązanie podobne. Różnica jest w tym, że "dziura" jest od pierwszego dźwigara (1) do dźwigara pomocniczego (2). Kształt skrzydła po zdjęciu z kadłuba widać na kolejnym rysunku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2015 No i "ukradłeś" mi pomysł Się zbierałem powoli do rozrysowania po swojemu jakiegoś cywila z miedzywojnia i był to jeden z faworytów Powodzenia, z ciekawością będę się przyglądał, jak Ci to wychodzi:) Co do konstrukcji - ja też myślałem o demontowalnych skrzydłach, ale wykonanych jako osobne płaty, łączone np. na bagnet. W takim wypadku kadłub byłby wzmocniony lekką sklejką (owocówka np.?) na odcinku od wręgi silnikowej do końca skrzydła. Dostęp do połączenia płatów i wyposażenia od góry - przez zdejmowalny kokpit. http://www.modele-kartonowe.com/pws-50/ - nie wiem, czy widziałeś tę kartonówkę, może się okazać przydatna. Jeszcze raz - powodzenia, będę kibicował temu projektowi! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 11 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2015 Miałem tę kartonówkę to po niej została "ciągota" aby zbudować PWS 50. Koncepcji na sposób zdejmowania skrzydeł miałem kilka. Pomysł podobny do Twojego siedział mi w głowie od początku. Podwozie miało być doczepiane przed lotem. To rozwiązanie miałem zastosować wybierając skalę modelu 1:10. Po zmianie skali na 1:12 stwierdziłem, że płat może być jedną częścią. Kadłub będzie chyba wzmacniany sklejką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 12 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2015 Budowa nadal czeka aż "zmęczę" plany w TurboCAD. Chciałbym je udostępnić dla zainteresowanych nimi kolegów :-) Przy okazji uczę się programu. :-) Przyzwyczajony do Corela i podobnych tutaj trafiłem na inny sposób "myślenia" o rysunku. Ale powoli jadę. Tak to wygląda (jeszcze 2D czy będzie 3D?). Sorki za mały zrzut JPG. Niewiele widać :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 12 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2015 Zbieram się już do rozpoczęcia budowy kratownicy kadłuba. Wybrałem wariant 2. Według poniższego rysunku, kratownice zaznaczone na zielono wykonam z sosny 3x3mm te zaznaczone na czerwono z sosny 4x4mm. Zastanawiam się jeszcze nad wzmocnieniem bocznym miejsca mocowania skrzydeł elementami ze sklejki. Całość zostanie pokryta docelowo depronem 3mm co dodatkowo usztywni konstrukcje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbjanik Opublikowano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2015 Wiesław- wybór obiektu świetny- piękny samolot. Napiszę teraz, jak ja bym podszedł do tematu: jeśli takie rozmiary jak wybrałeś, to sam depron (ze wzmocnieniami oczywiście tu i ówdzie z balsy, czy owocówki). Jeśli konstrukcja mieszana sosna- depron, to dałbym rozpiętość 1400 (no dobra, +/- 100), ale sosna raczej jako dźwigar skrzydła, a w kadłubie balsa. Oceniam na oko, że sam płatowiec Ci wyjdzie więcej niż 1000-1100, bo to jeszcze jakieś zabezpieczenie powierzchni, a to malowanie, detale itd. Ale tak, czy owak trzymam kciuki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 12 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2015 Zbyszku. Dziękuję za rady. Na tym etapie jeszcze mogę wszystko zmienić :-) Twoje rady wydają się prawidłowe i postąpię jak napisałeś. Zmienię tylko kilka detali. Konstrukcja kratownicy będzie balsowa 3x3mm na to przyjdzie depron 3mm powinno dać to dobrą wytrzymałość kadłuba. Jakkolwiek podłużnice dolne jako najbardziej obciążone wykonam z sosny 3x3mm a w rejonie mocowania skrzydeł dam wzmocnienia ze sklejki 1,5mm. Dzisiaj sklejam rysunki montażowe jutro jadę do sklepu po materiały i zacznę sklejać kratownice. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbjanik Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 Na pewno w przypadku niezbyt dużego przecież modelu szczególnie restrykcyjnie trzeba uważać aby nie budować nadmiernie wytrzymałej, czytaj- za ciężkiej konstrukcji. Decyzję więc uważam za słuszną- choć chciałoby się, żeby PWS był większy, ale pewnie masz swoje powody, np. logistyczne, żeby był taki jak założyłeś. Wspieram Cię zatem i czekam na efekty! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 13 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 Też bym wolał większy model. Niestety muszę budować mniejsze. Ale jestem mistrzem w chowaniu warsztatu modelarskiego w szafie żeby nie zajmował miejsca.:-) Może kolega Marcin zbuduje większy. Dzisiaj zacząłem wyginanie na desce podłużnic dolnych. Już się suszą. Zdecydowałem, że większość problemów konstrukcyjnych będę rozwiązywał na bieżąco i wrysowywał na plany. Dzięki temu mogę już zacząć budowę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 16 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 Tak to teraz wygląda. Powoli się sklada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 Widzę że budowa modelu ruszyła, zaczyna wyglądać ciekawie. A ten ciężarek dociskowy jest na prawdę super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 16 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 Ten ciężarek to oryginalna skamielina ammonita. Wreszcie sie przydał po kikudziesięciu milionach (minimum) lat leniuchowania. :-D Budowa ruszyła tak jak pisałem wcześniej. Nie miałem czasu wklejać fotek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jethrotull Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 Wszystko w tym modelu mi się podoba. Metod konstrukcji jest mi bardzo bliska, a dodatkowe punkty masz za branie na warsztat polskiego lotnictwa, i to nie oklepanych Jedenastek i Łosi, tylko takiej ciekawostki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 16 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 Dziękuję, ale do końca jeszcze daleko :-) Co do wyboru maszyny to zawsze mi się podobały polskie samoloty z lat 30-tych. PWS, RWD, PZL i inne cudaki (zwłaszcza cudaki). A tak na marginesie oto mój "ciężarek" w pełnej krasie: Amonit (Ammonitida), głowonóg występujący w okresie od jury do kredy (od 201 - 66ml lat temu). Tego konkretnego zatrudniłem w modelarstwie. Widać stary ale jeszcze przydatny. Znaleziony na "Wybrzeżu Jurajskim" w hrabstwie Dorset. Tutaj jeszcze ślady jakiś muszelek A tak wyglądało jak jeszcze żyło. Wybaczcie ten off topic. Wracam do modeli :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japko95 Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 Ja też proszę o wybaczenie OT, bajka mojego dzieciństwa 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micro Opublikowano 17 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2015 Bajka, a nawet religja . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekL Opublikowano 21 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2015 Bardzo fajny projekt, też myślałem o zbudowaniu tego samolotu, tymczasem więc będę kibicował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 21 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2015 Obowiązki zawodowe zwolniły nieco postępy prac ale mam nadzieję, że od soboty wszystko ponowie ruszy do przodu. Na obecną chwilę model, a właściwie jego szkielet wygląda następująco: Wkleiłem płozę ogonową z silikonowym zakończeniem (żeby się nie kłuć co chwilę) Nie jestem jeszcze zdecydowany co do jednostki napędowej więc pozostawiam więcej miejsca. Silnik pojawi się za małą wręgą (jeżeli trzeba będzie to ją przytnę). Na dużej wrędze są otwory do zamocowania domku dla silnika. Wręgi wykonane z balsy 4mm. Zastanawiam się czy wręgę dużą wzmocnić sklejką 1,5mm. Czy to ma sens? Co o tym sądzicie? Szkielet waży 25 gramów. Do tego przyjdzie jeszcze poszycie z depronu 3mm Ta czarna nitka to pęknięcie podłużnicy :-( Sklejone, owinięte i nasączone CA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 23 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2015 To już nie przymiarka do budowy a normalna budowa modelu. W tej chwili to chyba wypada poprosić admina o zmianę tytułu postu. (o ile to jest możliwe). Proponowałbym "PWS 50 - Relacja z budowy." Weekend idzie to i prace powoli ruszają. Dzisiaj zamówiłem serwa, będą w poniedziałek: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=29512 Serwa dla sterów wysokości i kierunku znajdą się w kadłubie zaraz za skrzydłami na przygotowanej "półce". Bowdeny (popychacze) poprowadzę podobnie jak w oryginale, w 3/4 w kadłubie. Dlatego też dzisiaj wykonane zostało usterzenie. Płyta depron 5mm, wzmocniona listwami balsowymi. Zawiasy z dyskietek. Kierunek dodatkowo przyklejony do jednej z rozpórek kratownicy. Z tyłu "wpuszczony" pomiędzy kratownice. Przygotowałem też "półeczki" po których przejdą zastrzały podwozia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 29 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2015 Kolejny etap prac do udokumentowania :-) PWS 50 ma podwozie mocowane do kadłuba i skrzydeł. Zaplanowałem zdejmowane skrzydła co trochę skomplikuje konstrukcję. Dolne rozpórki podwozia będą wsuwane w aluminiowe rurki widoczne na zdjęciach. Rurka ma średnicę wewnętrzną 1,5mm. Podwozie będzie z drutu o takiej średnicy. Na zdjęciu widać też siodło na którym będzie mocowane skrzydło. Zamocowanie wykonam przy pomocy śrub winylowych M4. Za siodłem będzie półka na serwa wysokości i kierunku. Dzisiaj też zbudowałem skrzydła. Zrezygnowałem z części żeber ze względu na poszycie depronowe. Pozostałe żebra zmniejszyłem o grubość poszycia. Narysowany przebieg konstrukcji skrzydła, efekt wczorajszej pracy. Po zmontowaniu skrzydło wygląda tak. Lotki będą napędzane przez osobne serwa 10 gram każde. Zdecydowałem się na takie rozwiązanie ponieważ pozwoli mi to zaprogramować klapolotki jeżeli okaże się, że prędkość lądowania będzie za duża. Goleń podwozia zamocowana w skrzydle będzie resorowana w prosty sposób. Na kolor niebieski zaznaczono płytki sklejki pomiędzy które wkleję drut podwozia (pomarańczowy), drut przejdzie poprzez aluminiową rurkę o średnicy wew 2,5mm (da to większy luz). Tak będzie wyglądał ten prosty resor. Na skrzydle wygląda to tak Końcówki skrzydła będą wypełnione wyprofilowanym depronem. Na zdjęciu zakreskowany obszar. Teraz myślę nad silnikiem. Szukam czegoś o ciągu ok. 500 gram na śmigle 8 cali. Ma ktoś jakieś propozycje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi