Skocz do zawartości

PZL ŁOŚ 2015


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

Witam,

 

Mam delikatny problem z pokryciem Łosia... Zwracam się do bardziej doświadczonych osób w tym temacie, ponieważ pierwszy raz chcę pomalować model. Do tej pory modele pokrywałem tylko folią modelarską.

 

Lakier, którego użyłem do położenia koloru: https://www.obi.pl/decom/product/Dupli-Color_Lakier_ColorSpray_niebieski_jasny_150_ml/2178242&position=21&pageNum=2&pageSize=72

 

Poniżej metody jakie stosowałem do pokrycia kilku próbek balsowych:

 

1. Na kawałek balsy położyłem lakier z Obi podany powyżej w linku - efekt ogólnie słaby

 

2. Na kawałek balsy poszedł papier japoński przyklejony nitrocellonem rozcieńczonym rozpuszczalnikiem nitro. Na drugi dzień lekki szlif drobnym papierem ściernym i położenie koloru lakierem w sprayu z OBI - efekt bardzo marny, słabo to wyglądało

 

3. Na kawałek balsy poszedł papier japoński przyklejony rozcieńczonym z wodą klejem typu wikol. Na drugi dzień lekki szlif drobnym papierem ściernym i położenie koloru sprayem z OBI - efekt również słaby i nie zadowalający 

 

4. Na kawałek balsy poszedł papier japoński przyklejony rozcieńczonym z wodą klejem typu wikol. Na drugi dzień lekki szlif drobnym papierem ściernym i położenie warstwy rozcieńczonego nitrocellonu. Na następny dzień lekki szlif papierem i położenie koloru ze spraya - efekt również niezbyt fajny

 

 

Przy metodzie nr 4 czyli wikol na papier japoński potem nitrocellon wyszła fajna, sztywna, gładka powierzchnia do pomalowania. tam gdzie papier zachodzi jeden na drugi nie czuć przejść pod palcem. Tylko po pomalowaniu tym sprayem już nie wygląda to za dobrze... 

 

 

Podpowiedzcie proszę, która z tych metod jest prawidłowa? Może podejść do tematu jeszcze jakoś inaczej? A może to wina słabej jakości Spraya z OBI?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo kiepska jakość farby. Osobiście odradzam Dupny color. Mam z nim kiepskie doświadczenia z prac nad Tarpanem  http://pfmrc.eu/index.php?/topic/58322-pzl-m4-tarpan-175/page-4 . Oba użyte kolory są do kitu jeśli chodzi o krycie.

Papier japoński przyklejaj na nitrocellon i nie ma potrzeby stosowania wikolu, bo to tylko zbędny ciężar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy to na PW.

 

 

 

 

Przepraszam Michał, nie mogłem się powstrzymać. ;)

 

Spoko Bartek nie zwróciłem uwagi przy pisaniu, że faktycznie dosyć dwuznacznie wyszło z tym pokryciem... :D ale jak to się mówi: głodnemu chleb na myśli... ;)

 

 

Bardzo kiepska jakość farby. Osobiście odradzam Dupny color. Mam z nim kiepskie doświadczenia z prac nad Tarpanem  http://pfmrc.eu/index.php?/topic/58322-pzl-m4-tarpan-175/page-4 . Oba użyte kolory są do kitu jeśli chodzi o krycie.

Papier japoński przyklejaj na nitrocellon i nie ma potrzeby stosowania wikolu, bo to tylko zbędny ciężar.

 

Też mi się wydaje że ten dupli-color to jakieś ogólnie nieporozumienie jeżeli chodzi o jakość.

 

Jaką zatem polecacie farbę/lakier w sprayu do tego celu dostępną najlepiej w popularnych sklepach/marketach. Aerografu niestety nie posiadam stąd w grę wchodzi tylko spray.

 

No i pytanie czy stosować jakiś specjalny podkład pod lakier czy tym podkładem będzie już nitrocellon ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Widzę, że w temacie Łosia zapanowała cisza... czyżby nikt nie doprowadził budowy modelu do końca?

 

Pochwalę się swoimi postępami prac:

 

post-7049-0-14762300-1459282767_thumb.jpg

 

post-7049-0-13439400-1459282769_thumb.jpg

 

post-7049-0-31163300-1459282770_thumb.jpg

 

Na pierwszym zdjęciu spraye, których użyłem do pomalowania skrzydła. 

 

Procedura jaką wypracowałem podczas malowania modelu wygląda tak:

 

1. Papier japoński przyklejany na nitrocellon

2. Lekki szlif

3. Druga warstwa nitrocellonu

4. Lekki szlif

5. Na koniec dwie warstwy koloru

 

Pokazane na pierwszym zdjęciu spraye dużo lepiej pokrywają powierzchnie niż wspomniane w moim poście powyżej spraye z OBI DUPLICOLOR, których nie polecam...

 

Pozdrawim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Górny kolor wyszedł bardziej brązowy niż zielony... ale jak dla mnie efekt jest zadowalający :)

 

Mocowania orczyków jak najbardziej zostaną zdemontowane i pryśnięte lakierem co by nie świeciły na biało. Zastanawiam się jeszcze czy od dołu dźwignie sterów też pomalować?

 

 

Tomek mógłbyś podać, w którym miejscu wypada środek ciężkości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dołu nie rzucają się tak w oczy.

Środka ciężkości nie pamiętam, ale jest prosty sposób na znalezienie właściwego środka.

Albo program ze strony Piotra, albo odrysuj łosia na depronie 6mm wyważ w okolicy rury i zobacz jak lata puszczony z ręki.

Można w łatwy sposób znaleźć taki jaki konkretnie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego kret?

Model depronowy to jedna ,2 płyty max czyli kilka złotych , a wyważysz sobie model jak chcesz.

A jak nie chcesz wydawać pieniędzy to zawsze możesz użyć do tego odpowiedniego programu, z tym ,że wtedy masz SC tak jak ktoś uważał ,że powinno być nie koniecznie tak jak sam lubisz.

Ja wole modele wyważone na tył i dla większości kolegów na lotnisku takie wyważenie jest nie do przyjęcia. Oni latają z mocnym przeważeniem na przód bo łatwiej się ląduje.

Znalazłem jak u siebie miałem wyważone. Czyli jednak na przód , inaczej niż teraz latam.

 

Co zaś tyczy się samego modelu to musiałem zmienić kąt silników z zera (po dodani gazu wyrywał ostro w górę ) na ok 3 stopnie w dół.
I teraz efekt od dodania gazu jest minimalny.
Wyważenie u mnie najlepiej się latało jak było ok 0,5-1 cm przed głównym dźwigarem (ok 2 cm przed rurą)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

W tej modelarni jestem od roku, i nie widziałem jeszcze aby ktoś był na tyle zdesperowany aby jej używać ;)

Możliwe, że po jakimś generalnym remoncie bedzie działać przewidywalnie - napiszę niebawem.

A skoro "w temacie" to ponarzekam nieco na samą wycinankę. Tą którą posiadam, jest koszmarnie wycieta. W wielu miejscach, cięcie laserem prowadzone bylo po niewłaściwej stronie linii, co skutkuje niedopasowaniem elementów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój by się może i wzbił na wiosnę ale nadal nie mam pomysłu jak rozwiązać otwieranie i zamykanie klapek od podwozia... Jakieś sugestie pomysły?

 

Jeżeli czegoś nie wymyślę zrobię chyba po prostu otwory w gondoli podwozia tak aby koła i golenie mieściły się w tych otworach na styk. Wygląd tego będzie raczej słaby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.