f-150 Opublikowano 10 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2015 Przyjdź z tym śmigłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr21 Opublikowano 10 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2015 Witam Sprawa śmigła rozwiązana (wizyta u pana Wojtka w Marvio - dziękuję). Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Klos Opublikowano 10 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2015 Witam, Troche pozno ale dopiero teraz zauwazylem post o skrecaniu skrzydla. Najskuteczniejszym sposobem jest zrobienie kesonu, tzn pokrycie dolnej i gornej krawedzi natarcia balsa. Najlepiej byloby tez zamknac dzwigar tak aby powstal obwod zamkniety. Zdaje sie, ze troche pozno bo wymagalo by to nowego skrzydla. Daloby Ci jednak mozliwosc wymiany tego "okropnego" profilu na chocby Clark Y . Mozna by tez nakleic keson na zeberka do dzwigara a reszte zeberek do listwy splywu pokryc paskami balsy, tak jak to sie czasami robi. Zwiekszy to troche grubosc profilu ale tem profilowi chyba nic nie jest w stanie zaszkodzic . Ostaecznie mozna tez wykrzyzowac skrzydlo wewnetrznie listewkami ale bedzie to malo skuteczne. Czolem Andrzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr21 Opublikowano 11 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Witam Wielkie dzięki za poradę ,ale faktycznie trochę późno. (skrzydła gotowe - prawie ) Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 11 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Nieśmiertelny temat Cieszy oko kolejna konstrukcja i zbliżająca się do końca historia budowy - gdzie szykuje się oblot? ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr21 Opublikowano 11 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Witam Do końca budowy jeszcze ho ho ! Jak napisałem w którymś z postów tera zaczyna się drobnica nie tak efektowna ale konieczna do ulotnienia modelu. Np. w tej chwili szlifuję łoże silnika , wzmocnienie podłogi pod podwozie ,zdublowanie wręgi nr.1. Robię to już godzinę a końca nie widać. Teraz chcę się zająć wycięciem podwozia z blachy duralowej 3 mm.Laubzega z kręconą piłką do metalu i duuużo cierpliwości. Oblot będzie u mnie na łące., ale będzie to najwcześniej w lipcu (optymistycznie ). A jeszcze jedno.Podwozie przykręcić śrubami nylonowymi czy stalowymi ? Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelarz115 Opublikowano 11 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Stalowymi, to duży model a ja w swoim małym będę miał stal... Jesteśmy na tym samym etapie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr21 Opublikowano 11 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Też tak myślałem , o nylonowych myślałem w kategorii bezpiecznika. Właśnie wyprodukowałem szablon podwozia.Te nieudolne kreski to linie gięcia. Materiał pod spodem to austriacka blacha duralowa 3 mm.Płakać mi się chce jak pomyślę o cięciu ! Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 11 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Masz już prawie koniec a pytałem o oblot bo wykonałeś wersję oryginalną czyli bez lotek. Będziesz potrzebował sporo miejsca do oblotu. Śruby oczywiście stalowe, podwozie ma się w krytycznej sytuacji wygiąć a nie odpaść. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr21 Opublikowano 11 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Dzięki za radę. Lotki będą . Czy ktoś z kolegów zna sposób na gięcie duralu 3 mm. ? Jeden podał mi pan Wojtek z Marvio (dziękuję) A oto efekt 20 min walki z materiałem i wyskakującym ze ścisków brzeszczotem. Faktycznie można się popłakać. Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 11 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Patent na gięcie duralu "na szare mydło" : http://pfmrc.eu/index.php?/topic/33752-płaskowik-duraluminiowy-na-podwozie/?p=543906 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 11 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 A normalnej piłki z brzeszczotem do metalu nie masz? Same linie proste inaczej to na arkuszu blachy narysuj i będziesz miał łatwiejsze cięcie i mniejsze odpadki,kawałki blachy. ps.kiedyś pisałem o problemie z gięciem duralu i robię podwozie z drutu stalowego,łatwiej i towar ogólnodostępny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjs Opublikowano 11 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Wycinanie duralu - wyrzynarka z brzeszczotem do metalu a nawet aluminium lub sam brzeszczot (do piłki ramowej) do nierdzewki (10 mm), ząbkami do siebie (po japońsku). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr21 Opublikowano 11 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 TeBe Piękne dzięki. Olo Piłkę mam ale jest "za płytka".Niestety już zacząłem wycinać,więc rozmieszczenie elementów pozostaje.Zresztą kształt jest taki , że odpady i tak będą.Po odpoczynku idę walczyć dalej.. mjs Gdybym miał wyrzynarkę nie ćwiczyłbym rączek . Są drobne postępy.Do północy może coś z tego będzie.( o ile starczy mi piłek - jedna już poszła) Druga piłka poszła przed chwilą . Została mi ostatnia !. Posłuchałem Ola i drugą krawędź tnę piłką do metalu.Jaka różnica . Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr21 Opublikowano 11 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 No i zeszło godzinę dłużej , ale jest !!! . Nie mam siły dzisiejszej nocy na szlifowanie (piłowanie). Prawe przedramię mam dwa razy grubsze .Dopiero w połowie roboty przypomniałem sobie , że istnieje takie ustrojstwo jak ścisk stolarski . .Widoczna różnica w krawędziach .No cóż piłka włośnicowa skręcana nie idzie prosto . Waga 110 g + ośka 15 g + koło 72 g =197 g na 1 stronę. Pozdrawiam Piotr 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr21 Opublikowano 15 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2015 Witam W ramach odpoczynku od duralu zająłem się statecznikiem poziomym . Odciąłem ster wysokości Wkleiłem listwy balsowe 6 mm. Wyszlifowałem. Tak jak to już mówiłem dwukrotnie , nie ma spektakularnych postępów. Biorę się za lotki . Tak przy okazji . Napęd lotek chcę wykonać w taki sposób .Wiem że jest to gorzej aerodynamicznie , niż serwo schowane w płacie ale dużo prościej eksploatacyjne. Tak miałem w Wicherku 25 , który bez problemu kręcił beczki. Co o takim rozwiązaniu myślicie ? Szklana oczywiście z sokiem owocowym Pozdrawiam. Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr21 Opublikowano 18 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2015 Witam Dzisiaj pomęczyłem się nad lotkami skrzydeł. Proporcje klasyczne (0,2 L x 2 L). Wzmocnienie balsa 6 mm , 3 zawiasy na lotkę. Pozostało wyszlifować i dodać wzmocnienia balsowe w rogach. No i wzmocnienia wklejone. Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr21 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Witam Dzisiaj wyciąłem mocowania serw lotek ( sklejka 4 mm ). Ten sposób mocowania jest bezkonkurencyjny "serwisowo". Atak to wygląda prze wklejeniem i po. Biorę się za mocowanie zastrzałów w skrzydle i samo mocowanie płata. Czas ustalić kąt wzniosu skrzydła (będzie 3 stopnie) i wkleić żeberka nasadowe. Więcej zdjęć z roboty pewnie nocą. Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelarz115 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Ale Ci ta lotka pięknie wyszła, z napędem jednak poszedłeś na łatwiznę Jak tam Twój dural? mój znakomicie a tak mnie nastraszyłeś :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr21 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Jacku , zaznaczyłem , że nie jest to rozwiązanie super-eleganckie , ale super-lekkie i super-praktyczne. Miałem tak w poprzednim Wicherku i sprawdza się znakomicie (regulacja , ewentualna wymiana serwa). Założeniem Wicherka jest przecież funkcjonalność i prostota. Co do duralu , to nie mogę się zmusić do wycięcia drugiej "nogi" Ale wiem , że muszę. Poczekam na wenę. Cięcie 1,6 mm , a 3 mm to inna bajka . Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi