AndyCopter Opublikowano 6 Maja 2015 Opublikowano 6 Maja 2015 Twierdzą że były to ptaki.... źródło https://twitter.com/flight_report/status/595720396923674625/photo/1 jak dla mnie to chyba był pterodaktyl
TeBe Opublikowano 6 Maja 2015 Opublikowano 6 Maja 2015 Gęś. Albo kaczka. Obudowa radaru jest bardzo miękka.
Paweł Prauss Opublikowano 6 Maja 2015 Opublikowano 6 Maja 2015 A o krowach ze skrzydłami słyszał? Siem wyklepie i bedzie git. Jeszcze pochodzi. 1
Kowal Opublikowano 8 Maja 2015 Opublikowano 8 Maja 2015 Sporo takich przypadków jest. To był ptak. Jak Tomek napisał, osłona radaru specjalnie twarda nie jest. Takie uszkodzenie może powodować inne problemy - błędne wskazania prędkościomierzy itd. Kiedyś na Okęciu miał tak chyba Fokker.
dziobak Opublikowano 17 Maja 2015 Opublikowano 17 Maja 2015 Może to nie ptak , a wojskowy dron. Właśnie kolejny raz uciekł wojsku dron , ale to wojskowy one nie stwarzają zagrożenia tak jak modelarskie.
Łukasz99 Opublikowano 17 Maja 2015 Opublikowano 17 Maja 2015 Wszyscy przejmują się samolotem. A co z biednym latającym stworzeniem? Lepiej nie pokazywać tak zielonym tych sytuacji kiedy ptak wylądował w kabinie...
Y/F-22 Opublikowano 17 Maja 2015 Opublikowano 17 Maja 2015 Co do naszego drona ... ja nie wiem jak oni go zgubili i to tak, że nie mogą znaleźć. Gdzie system gps, gdzie reszta, gdzie pozycja, mapa, trasa lotu? Gdzie autopilot? Przecież jak to usłyszałem w wiadomościach to myślałem, że padnę ... przecież ten ich przedstawiciel to mówił tak, jakby modelarz latający raz na miesiąc zgubił motoszybowiec i miał to gdzieś "a no liczymy na uczciwego znalazcę i oferujemy nagrodę a jak się nie znajdzie to trudno" ... czy jakoś tak to ujął. Wojskowy sprzęt za 100 000 zł i nie mogą go namierzyć? To ja nie wiem co oni tam w środku mieli, chyba link rc turnigy, emaxa, pakiet zippy a za fpv robił fox 700 ... przecież to jest śmieszne.
Paweł Prauss Opublikowano 17 Maja 2015 Opublikowano 17 Maja 2015 Bo każdy sprzęt trzeba umiejętnie obsługiwać, a jak się zgubi to przecież nie własny tylko państwowy i podatnicy zapłacą. Więc to nie problem.
toretto1995 Opublikowano 17 Maja 2015 Opublikowano 17 Maja 2015 Nasze zabawki są bardziej zaawansowane niż te wojskowe drony Nasze przynajmniej na autopilocie wracają
Paweł Prauss Opublikowano 17 Maja 2015 Opublikowano 17 Maja 2015 Jak się go odpowiednio zaprogramuje to jest szansa, że wróci....
GiulioN Opublikowano 17 Maja 2015 Opublikowano 17 Maja 2015 "Kilkanaście minut po starcie nad lotniskiem w Nadarzycach koło Bornego Sulinowa doszło w nim do awarii zasilania "http://www.polskatimes.pl/artykul/3864585,wojsko-zgubilo-drona-wartego-100-tys-zl-szukaja-go-agenci-kontrwywiadu,id,t.html?cookie=1 Autopilot by nie pomógł w takiej sytuacji
endriuRC Opublikowano 17 Maja 2015 Opublikowano 17 Maja 2015 Jak to mówią " Są na tym świecie rzeczy co sie nawet fizjologą nie śniły". Sam nie wierzę że to od ptaka.
Krzysiek M Opublikowano 17 Maja 2015 Opublikowano 17 Maja 2015 Akurat osłona jest dość miękka , widziałem jeszcze większe "dziury" po ptaku , więc nie wiem co to za spekulacje ;P
cebulator Opublikowano 18 Maja 2015 Opublikowano 18 Maja 2015 Jak to mówią " Są na tym świecie rzeczy co sie nawet fizjologą nie śniły". Sam nie wierzę że to od ptaka.Nie musisz. Zawsze możesz szerzyć teorie spiskowe.
Kowal Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 Sporo jest takich zdarzeń. Zwłaszcza na dzikich lotniskach, jak Indie, Indonezja czy inne wynalazki. Ich systemy odstraszania ptaków są delikatnie mówiąc mocno ograniczone lub ich w ogóle nie ma.
rapier Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 Jak ktoś ma wątpliwości co może zrobić lecący ptak w kolizji z samolotem to niech odszuka odcinek pogromcy mitów gdzie strzelali martwym kurczakami z działa pneumatycznego. Podobnie mało kto zdaje sobie sprawę ze nie zapinanajac pasów w samochodzie z tyłu, staje się potencjalnym mordercą osoby siedzącej przed nim i nie jest to "tylko i wyłącznie jego prywatna sprawa" jak mówią niektórzy. Kula ok 5kg do kręgli pozostawiona luzem na tylnej kanapie w trakcie wypadku przy prędkości 50km/h przebija siedzenie przed sobą, deskę rozdzielcza i wpada do komory silnika. To tylko zaledwie drobne 5kg????
zbjanik Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 Akurat osłona jest dość miękka , widziałem jeszcze większe "dziury" po ptaku , więc nie wiem co to za spekulacje ;P No więc właśnie- to tylko kwestia doboru odpowiednio dużego ptaka A propos bezwładności i efektów zderzeń- widzieliście takie zdjęcia- gdzieś znad Pacyfiku, jak Zero na czołowo zderza się z B 17, albo 29? To były chyba kadry z filmu, na ostatnim widać jak oderwany silnik, po wyczyszczeniu kadłuba bombowca od środka, dalej kontynuuje lot po prostej, dokładnie wzdłuż osi. Makabra...
Rekomendowane odpowiedzi