Skocz do zawartości

do usunięcia


Gość Columb

Rekomendowane odpowiedzi

No coś w tym jest co piszesz Krzysztofie. Również mam takie wrażenie. Jestem też zaniepokojony brakiem udziału w konkursie letnim gdzie praktycznie zgodnie z regulaminem można by zbudować patyczaka w jeden wieczór z gotowych planów a tu nic... Chyba jakieś przesilenie, ogólne zmęczenie no I tak jak zauważyłeś niemal każdy temat kończy się przepychankami, pustymi dyskusjami i udowadnianiem swoich racji czasami jak na giełdzie samochodowej, tj. powybrzydza, powymądrza się a samochodu nigdy nie kupi. No ale co się dowartościuje to jego... Na szczęście są osoby, którym jeszcze sie chce przedstawić na forum model i na razie tego się trzymam, tj. że minie marazm i będzie lepiej :-)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spina na każdym kroku, dodawanie sobie tego co człowiek wcale nie napisał i moda na modelarstwo, większa dostępność oraz pokusa cenami chińszczyzny. Udowadnianie kto lepiej wie (a to dziedzina, gdzie 3 zupełnie inne podejścia do tematu mogą okazywać się prawidłowe na swój sposóB) i w ten sposób z każdego wątku robi się bajzel. Z razji coraz większej i rozrastającej się grupy "modelarzy" coraz więcej coraz durniejszych pytań typu - jak podłączyć baterię i zbierając to wszystko do kupy, tym co zawsze mieli chęć pomagać zachciało się rzy...ać. Lenistwo, leserstwo, kombinatorstwo w dziale giełda i nie wiem jak Wy, ale ja po prostu mam dość ... zamiast siedzieć całe popołudnie na forum jak to bywało kiedyś wolę wziąć rower i pojeździć po okolicy. To tak w przeogromnym skrócie jak to widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

??

 

Jeżeli jest to hydepark lub np. dział  "Parkflyer" i ktoś prezentuje nowy czy niespotykany model, jak zbudował, jak polatał itp. to chyba zawsze coś wnosi do forum i nie widzę nic złego, że ktoś mu gratuluje czy pochwali jak ładnie zbudował ? Przecież on o nic nie pytał a miał prawo do prezentacji, chyba że się mylę .... Teraz już się Krzysztofie pogubiłem i nie wiem o co Ci chodzi ... o to, że ludzie zamiast czytać zadają wciąż te same pytania czy o to, że próbują coś zaprezentować a kłuje w oczy, że ładnie wyszło i jeszcze ktoś pochwalił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś wrażliwy jesteś Kacper  ;)

 

Otóż wydaje mi się że są działy jak HP, spotkania regionalne, nasze modele itp gdzie takie posty mogą sobie być mnożone prawie że do woli ale w "ścisłych" tematach, które cieszą się większą poczytnością takie posty tylko rozwlekają niepotrzebnie temat. Weź poczytaj np. wątek o Taranisie, wpisy: "ja też stałem się szczęśliwym posiadaczem", "gdzie kupić" "jak zrobić coś tam" co było parę stron wcześniej opisane - i po co to, co to wnosi nowego do tematu? Sprawia tylko że robi się z tego tasiemiec z którego aby coś wyłowić pożytecznego, trzeba na to sporo czasu - a jak sam widzisz mało komu się chce :) A takich tematów jest sporo więcej. Czy Tobie gdy czytasz jakąś relację z budowy lub prezentację modelu coś dają takie "puste" posty? Ja nie mam nic przeciwko temu że komuś coś się podoba, ale czy musi to być uwidaczniane we wszystkich działach? Przypomina to trochę reklamy podczas jakiegoś ciekawego programu, szkoda na ich czytanie/oglądanie po prostu czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś wrażliwy jesteś Kacper  ;)

 

Otóż wydaje mi się że są działy jak HP, spotkania regionalne, nasze modele itp gdzie takie posty mogą sobie być mnożone prawie że do woli ale w "ścisłych" tematach, które cieszą się większą poczytnością takie posty tylko rozwlekają niepotrzebnie temat. Weź poczytaj np. wątek o Taranisie, wpisy: "ja też stałem się szczęśliwym posiadaczem", "gdzie kupić" "jak zrobić coś tam" co było parę stron wcześniej opisane - i po co to, co to wnosi nowego do tematu? Sprawia tylko że robi się z tego tasiemiec z którego aby coś wyłowić pożytecznego, trzeba na to sporo czasu - a jak sam widzisz mało komu się chce :) A takich tematów jest sporo więcej. Czy Tobie gdy czytasz jakąś relację z budowy lub prezentację modelu coś dają takie "puste" posty? Ja nie mam nic przeciwko temu że komuś coś się podoba, ale czy musi to być uwidaczniane we wszystkich działach? Przypomina to trochę reklamy podczas jakiegoś ciekawego programu, szkoda na ich czytanie/oglądanie po prostu czasu.

 

Trochę bardziej uściśliłeś i ma teraz to sens :) Co do Taranisa to już gdzieś na początku proponowałem rozdzielenie tematów na temat tematu ;) Co do gratulowania, chwalenia ... ciężko to rozdzielić. Owszem w relacjach z budowy nie jest to wskazane ani wygodne dla samego tworzącego, ale np. założyłem wątek o Handymanie. Zbudowałem, oblatałem, podałem wnioski i wyposażenie. Kilku kolegów to zainteresowało, Sami zdecydowali się zbudować, coś od Siebie wnieść i pokazać oblot w tym samym temacie i nie widzę w tym absolutnie nic złego, dlatego przy mało precyzyjnej "pretensji" do modów (którym sam byłem) stanę w Ich obronie bo nadgorliwośc będzie gorsza czasem niż nadmiar informacji w tematach i rozwinie to tylko kolejną burzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

Coraz mniej zauważam postów od użytkowników, którzy faktycznie mają sporą wiedzę i doświadczenie. Może mają dość przepychanek i bitew słownych bez rzeczowych argumentów a może nie mają z kim podyskutować na poziomie i wolą - jeśli już - co najwyżej od czasu do czasu tylko zajrzeć na forum?

....

Ja nawet pójdę o krok dalej. Nawet podczas spotkań w realu zaobserwowałem taką tendencję o której piszesz. Nie wiem dlaczego ale wiedza nagle stała się, kurcze nie mogę dobrać odpowiedniego słowa, wiedzą tajemną wiedzą którą ludzie bardzo niechętnie się dzielą. Nie wiem dlaczego tak się porobiło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konradzie ..

 

Bo "znawca" oczytał się w internecie, zdobył 30-to letnie doświadczenie modelarskie, wie coś, ale panicznie boi się pytania o konkrety i tak się wywinie by pozostać "znawcą", ale nie udzielić odpowiedzi ? Taka domena internetowych geniuszy i to nie tylko w tej dziedzinie. Daleko nie trzeba szukać ... modelarskie sklepy internetowe założone przez piekarza, który dla anteny odbiorczej FPV podaje maksymalną moc 20W .. tak mi się rzuciło w oczy ostatnimi dniami przy okazji poszukiwania takowych. Prąd podają w watach, napięcie w amperach, ale są nie do zagięcia w temacie i  zawsze się wykręcą.

 

Krzysztofie .. bardzo uogólniłeś to chwalenie i gratulowanie więc nie wiedziałem do czego to podpiąć ;) ale rozumiem Cię doskonale i już wiem co Cię drażni. Mnie najbardziej przerywanie czyjejś relacji z budowy niczego nie wnoszącymi wpisami ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nawet pójdę o krok dalej. Nawet podczas spotkań w realu zaobserwowałem taką tendencję o której piszesz. Nie wiem dlaczego ale wiedza nagle stała się, kurcze nie mogę dobrać odpowiedniego słowa, wiedzą tajemną wiedzą którą ludzie bardzo niechętnie się dzielą. Nie wiem dlaczego tak się porobiło.

Nomen omen dzis mialem fozmowe z kumplem modelarzem bylym uczestnikiem tego forum. I stwierdził, z czym sie zgadzam, ze dzielenie sie wiedza nie ma sensu. Nawet jesli komus cos sie podpowiada ... Nie wytyka bledy tylko daje podpowiedzi to w 90% przypadkow traktowane jest to jako atak na jego nieomylność. Nawet nie jest zainteresowany w tym by sie pochylić nad podpowiedzia. A priori ja odrzuca. Przykladow moznaby mnozyc, zdecydowanie wiecej spoza forum ale z niego rownież.

Mnie moj ulubiiny niezyjacy juz profesor nauczyl rozede wszystkim jednego: tam gdzie zaczyna sie wiara w autorytety tam konczy sie nauka. Mowil to bedac niewatpliwym autorytetem w dziedzinach lotniczych. Ale nigdy, przenigdy nie zauwazylem u Niego braku umiejetnosci sluchania zdania odmiennego czy zdania wynikajacego z nowego spojrzenia na sprawe. Teraz z jednej strony chec dzielenia sie wiedza jest mniejsza niz kiedys ale z drugiej strony chec pobierania wiedzy tez okazuje sie niska. Ok mam swoje lata, niejedno za uszami, moja wiedza lubie sie dzielic i caly czas sie ucze. Taka dziwna natura.

 

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Działalność modów na forum była już poruszana i nie chcę tego znowu rozwlekać, ale jakoś nie zauważyłem żadnych zmian w ich działalności, a tamten temat ładnie urósł  :)

Jako najmłodszy stażem moderator chętnie posłucham Twoich uwag. Serio.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje obserwacje różnych forów zgadzaja się z tym co piszesz Jacku. Mam coś tam wspólnego z lotnictwem, lubię uczyć i sam się muszę dużo uczyć. Sporo ludzi dzisiaj chce odkryć na nowo rzeczy już odkryte, a co za tym idzie tworzą własne teorie nie dopuszczając żadnej krytyki. A jak wiadomo w lotnictwie tworzenie własnych teorii nie kończy się dobrze. Na forach jest sporo ciekawych tematów, natomiast sporo jest też atakowania drugiej osoby, bo "JA" wiem lepiej (pomimo, że nic nie wiem lub przeczytałem to w "internetach"). Duża grupa moich bardzo doświadczonych kolegów zrezygnowła z udzielania się w internecie właśnie z powodu ciągłego atakowania swojej osoby, zamiast prowadzenia konstruktywnej dyskusji.

 

Tomek, co do działania moderatorów. To uważam, że dużo częściej powinni reagować na sposób w jaki nasi forumowi koledzy odpowiadają innym. Sporo dyskusji wygląda tak:

- nie znasz się, nic nie wiesz

- czemu?

- bo nic nie wiesz, jesteś idiotą, kretynem, ja wiem lepiej, bo mam różowy pas w judo

.....................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak znowu rodzi się temat na kilka stron :-) 

Jedno jest pewne - najobszerniejsze ostatnio wątki to rozważania i dywagacje na temat dywagacji i rozważań ... :-)

Na PFMRC jestem chyba dopiero od dwóch lat  ale to wystarczy by stwierdzić ,żę jest to forum specyficzne...

Faktem jest ,żę młody ,poczatkujący modelarz ,który szuka wiadomości i wiedzy napotyka w większości przypadków na ścianę "wytrawnych" forumowiczów mądrali- ,którzy przez dziesięć stron będą 

pisać ,żę wiedzę trzeba samemu wygooglować i,żę wogóle to jak nie wystrugasz wicherka to co z Ciebie za modelarz i nic ci nie powiemy - bo trzeba sobie samemu poszukać itp...

Normalnie wiedza tajemna , chroniona honorem "prawdziwego modelarza"...

Na palcach jednej ręki mogę policzyć aktywnych uczestników forum i z góry już wiem ,kto w jakim temacie się udzieli i co napisze ... 

Niestety większość z tej garstki , to zamiast faktycznie dzielić się wiedzą i doświadczeniami - jest tu chyba po to by się dowartościować , narzekać i  prawić morały.... 

Dziwi Was małe zainteresowanie konkursem wakacyjnym ???? 

Ludzie - młody człowiek jak przeczyta te 5 stron waszych sporów i teorii na temat samych zasad konkursu to już ma dosyć !!!!

I zamiast podejść do konkursu na luzie to siedzi wystraszony i czyta te wasze mądrości z nadzieją ,żę kiedyś dorośnie do WASZEGO poziomu.

Dziwicie się ,żę forum drętwieje - poluzujcie atmosfere !!!!!

Modelarstwo to piękna sprawa - ale nie traktujcie tego jak tytuł szlachecki ! - poluzujcie portki i zrozumcie wreszcie ,żę czasy się zmieniły i nie każdy będzie dochodził do waszej wiedzy w taki sam sposób.

Każdy z Was kiedyś był :" świeżakiem" i to ,że kiedyś zdobywanie wiedzy było bardziej skomplikowane i czasochłonne-  nie czyni Was lepszym.

Zejdźcie z piedestału , poluzujcie krawaty i przestańcie szukać dziury w całym !

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kowal, chciałbym się dowiedzieć ile razy, gdy zobaczyłeś takie pyskówki, nacisnąłeś [Zgłoś]?

 

A co do wypalania się forum, to też to zauważyłem, przynajmniej tam gdzie zaglądam.

Coraz mniej jest tematów świerzych, coraz mniej relacji z budowy od początku do końca. Często jest tak, że pojawia się temat już po szczęśliwym oblocie, jakby ludzie bali się czy wstydzili, że się nie udało.

Mało jest tematów, kupiłem sobie gotowca, oto relacja ze składania i moje przemyslenia z tym związane. Taki temat mógłby pomóc innym w decyzji o kupnie tego samego, na co zwrócic uwagę po kupnie itp.

O budowie od zera, a tym bardziej z głowy, już nie wspominam. Forum można czytać nie będąc zalogowanym. Można czerpać wiedzę nie dając nic w zamian. Więc czemu nie...

Jak już się ktoś zaloguje to od razu strzela pytaniami, nie czyta, nie szuka odpowiedzi, nie szuka rozwiązań. Ja wiem i rozumiem, że może to być trudne i długotrwałe, ale jak jest łatwo i przyjemnie to nie ma radochy, że się do czegoś doszło samemu. Lepiej dostać odpowiedź, zrobic byle jak, byle szybciej, rozbić się przy pierwszym locie i rzucić to wszystko w kąt bo jest "gupie".

 

Etapy w życiu przeciętnego modelarza-forumowicza opisałbym tak:

1. Jestem świerzak, nic nie wiem, ale chcę się uczyć

2. Uczę się i dzielę się wiedzą z podobnymi świerzakami jak ja

3. Rozwijam swoja pasję, od czasu do czasu dzielę się wiedzą z nowymi, wciąż te same pytania

4. Znalazłem swoje miejsce w modelarstwie, dzielę się wiedzą gdzie jest wątek z rozwiązaniem problemu

5. Stabilizacja modelarska, dzielę się wiedzą gdzie znaleźć opcję szukaj.

6. Stabilizacja, nawet nie zaglądam do tematów z pytaniami

7. Umawiam się na latanie z kumplami, notabene poznanymi na forum, czasem coś napiszę na forum o tym.

 

Podsumowując, wg mnie forum napędzają nowi członkowie, bez nich forum umrze, ale z drugiej strony jakość forum będzie taka jak jakość nowych członków.



pisać ,żę wiedzę trzeba samemu wygooglować i,żę wogóle to jak nie wystrugasz wicherka to co z Ciebie za modelarz i nic ci nie powiemy - bo trzeba sobie samemu poszukać itp...

Normalnie wiedza tajemna , chroniona honorem "prawdziwego modelarza"...

Odniosę się tylko do tego. Uważam, że człowiekowi trzeba dać wędkę a nie rybę na tacy. I to nie tylko na forum, ale ogólnie, w życiu. Jak już poszukiwacz coś poczyta to łatwiej złapać wspólną płaszczyznę do rozmowy. Mało kto ma ochotę być nauczycielem i wciąż tłumaczyć wszystko od totalnego zera.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek (jpd) Dokładnie to miałem na myśli tylko jakoś słów zabrakło.  :)

 

PS

Za to mój profesor mawiał zawsze, że wstydzisz się tylko raz - wtedy gdy pytasz i dla tego zawsze pytam nawet jeśli znam odpowiedź, ponieważ nie mam monopolu na wiedzę i doświadczenia innych bardzo mnie wzbogacają.  

 

 

 

Dziwicie się ,żę forum drętwieje - poluzujcie atmosfere !!!!!

Modelarstwo to piękna sprawa - ale nie traktujcie tego jak tytuł szlachecki ! - poluzujcie portki i zrozumcie wreszcie ,żę czasy się zmieniły i nie każdy będzie dochodził do waszej wiedzy w taki sam sposób.

Każdy z Was kiedyś był :" świeżakiem" i to ,że kiedyś zdobywanie wiedzy było bardziej skomplikowane i czasochłonne-  nie czyni Was lepszym.

Zejdźcie z piedestału , poluzujcie krawaty i przestańcie szukać dziury w całym !

Nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią a w zasadzie z jej przesłaniem.

Teraz niestety nie mam czasu w pełni odpowiedzieć, ale tylko wspomnę jeden fakt który nie bierzesz pod uwagę.

Tu nie chodzi o to, że jesteśmy starzy i inaczej nabieraliśmy wiedzę. Tu chodzi o coś innego. Chodzi o to że "młodziak" musi przejść przez fazy wyszkolenia modelarskiego. Tu nie ma i nigdy nie będzie inaczej. Chodzi o bezpieczeństwo swoje i innych.

"Młodziakowi" trzeba wbić do głowy młotkiem, że są zasady których nie wolno przekraczać. Niestety zwłaszcza młodzi wiekiem koledzy chcą bardzo na skróty bo im się jak piszesz nie chce czytać tych 5 stron bo ...... Najlepiej jak byśmy w dosłownie 3 słowach streścili 5-15 lat doświadczenia a i podejrzewam, że te 3 słowa to też za długo. 

Tak się nie da, ale to tylko moje zdanie prostego modelarza.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robertus zgadzam się z Tobą - wędka a nie ryba !!!

Chodzi mi bardziej o sposób podejśćia do tematu - ludzie jacy są tacy są i życie samo zweryfikuje ich starania i wytrwałość w zdobywaniu wiedzy.

Popularność i dostępność modelarstwa jest coraz większa a co za tym idzie będzie coraz więcej tego typu "pytaczy" 

Fajnie napisałeś ,żę jakość forum zależy od nowych uczestników - i to każdy z nas dba o to JAKA ta jakość jest... ale sposób podawania tej "wędki" również świadczy o Nas samych.

Sposób eliminacji czy kształcenia "pytaczy" też jest umiejętnością - wszystko zależy od doboru słów i ich znaczenia.

W wielu wypowiedziach czuć niepotrzebne zadęcie i  negatywne emocje co rozwija dyskusje w taki a nie inny sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...poczatkujący modelarz ,który szuka wiadomości i wiedzy napotyka w większości przypadków na ścianę "wytrawnych" forumowiczów mądrali- ,którzy przez dziesięć stron będą 

pisać ,żę wiedzę trzeba samemu wygooglować ...

 

Jako "świeżak " niestety zgadzam się z tym , ludzi z tego co widzę rejestruje się codziennie pełno, ale wszyscy się boją pytać aby nie zostać zjechanym, że "było", "poczytaj", itp.

 

Mnie na szczęście na początku pomogło kilka osób za co serdecznie dziękuję.

 

Pamiętajcie ,że ten koleś który dziś płacze ,że nie wie jak się wyważa samolot ,za rok dwa dzięki pomocy może was wyręczyć w odpowiadaniu na "proste" pytania a nawet jak złapie bakcyla to założy temat który was zaciekawi.

 

Pozdrawiam.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek (jpd) Dokładnie to miałem na myśli tylko jakoś słów zabrakło.  :)

 

PS

Za to mój profesor mawiał zawsze, że wstydzisz się tylko raz - wtedy gdy pytasz i dla tego zawsze pytam nawet jeśli znam odpowiedź, ponieważ nie mam monopolu na wiedzę i doświadczenia innych bardzo mnie wzbogacają.  

 

 

 

Nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią a w zasadzie z jej przesłaniem.

Teraz niestety nie mam czasu w pełni odpowiedzieć, ale tylko wspomnę jeden fakt który nie bierzesz pod uwagę.

Tu nie chodzi o to, że jesteśmy starzy i inaczej nabieraliśmy wiedzę. Tu chodzi o coś innego. Chodzi o to że "młodziak" musi przejść przez fazy wyszkolenia modelarskiego. Tu nie ma i nigdy nie będzie inaczej. Chodzi o bezpieczeństwo swoje i innych.

"Młodziakowi" trzeba wbić do głowy młotkiem, że są zasady których nie wolno przekraczać. Niestety zwłaszcza młodzi wiekiem koledzy chcą bardzo na skróty bo im się jak piszesz nie chce czytać tych 5 stron bo ...... Najlepiej jak byśmy w dosłownie 3 słowach streścili 5-15 lat doświadczenia a i podejrzewam, że te 3 słowa to też za długo. 

Tak się nie da, ale to tylko moje zdanie prostego modelarza.

 Nie doceniasz młodych ludzi - oni czytają i też potrafią wyciągać wnioski.

Od nich też można się czegoś nauczyć - a dyskusje niech ciągną się nawet i przez 20 stron - tylko rzeczowo a nie jałowo - to młode pokolenie na ,które tak wszyscy narzekają potrafi bardzo szybko wyczuć stęchliznę jałowych filozofii ale i docenić konkretną wiedzę napisaną w przystępny sposób.

Temat jest taki ,że możemy tak godzinami o tym rozprawiać ...  

Sedno jest takie ,żeby nie wrzucać wszystkich do jednego worka ,nie generalizować i zakładać ,że każdy nowy,młody itp chce iść na skróty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.