mike217 Opublikowano 1 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2016 Powoli montuję .. Sprzęgło poprawiłem rozwiertakiem bo otwór w nim był z jakimiś gradami- ot chińska jakość. Regulator trafił na swoje miejsce i został podlutowany do silnika na krótko, bez żadnych złączek. Zanim poskręcam wszystko na dobrę , muszę wytoczyć mały uszczelniacz wału od strony silnika i krótką panewkę z brązu od strony śruby. Wtedy będzie można wał skrócić na odpowiednią długość i skręcić w sprzęgle. Przymiarka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 2 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2016 Wał został skrócony, z przodu dostał labiryntowy uszczelniacz i pierścionek na wypadek wysprzęglenia. Silnik na miejscu, magistralka do wody podłączona. Regulator dokręcony, przewody ogarnięte, z jednej strony widać moduł telemetryczny, mierzy on temperaturę silnika i regulatora. Obie temperatury widzę na nadajniku. Podłączyłem też resztę rurek do wody Teraz na spokojnie mogę się brać za serwa i popychacze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 2 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2016 Nie widzę uodpornienia regulatora jak i reszty elektroniki na wodę. Nie stosujesz niczego w tym celu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 2 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2016 Nie. W żadnym modelu nie mam takich rozwiązań. Nie za bardzo wiem co masz na myśli? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebka34 Opublikowano 2 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2016 To co kiedy pływamy ja swoją skończe chyba w tym tygodniu w sobote planuje zwodować łódke w końcu w sumie zostało mi tylko kupić ogniaw Li-Fe A123do zasilenia elektroniki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 2 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2016 Chyba ta Twoja siedem i półka może nie podołać z elektrykiem ???? ale oczywiście chetnie bym sie z Wami spotkał ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebka34 Opublikowano 2 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2016 Michał to juz ustaliliśmy która ma wady a która zalety. Zorganizuj sobie wolny weekend weź zone i córe i zapraszam na flaszke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 2 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2016 Ja to Sebastian żartem... Z żoną może byc ciężko bo nie mam ???? ale córka jest jak najbardziej... A flaszka z Wami jeszcze bardziej ???????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 3 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2016 Cała elektronika zamontowana i działa. Napęd uruchomiony kręci ładnie, nie bije nic. Pozostały popychacze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 4 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2016 Proste i w stu procentach wodoszczelne wyprowadzenie anteny odbiorczej. Druga antena ułożona jest pod pokładem prostopadle do tej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 5 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2016 Od kilku lat na popychacze stosuję hartowane wypychacze do form wtryskowych. Ten materiał jest bardzo twardy, jednocześnie sprężysty. Drut średnicy 3mm wyginać można dopiero po potraktowaniu palnikiem. Po ostygnięciu jest znowu nie do ruszenia. Końcówki regulatorów lutuję srebrem przy użyciu palnika tlenowo-propanowego. Taka końcówka wraz z kulką to najsłabsze ogniwo popychacza, choć nie zdarzyło się aby zmielić kulki Kavana lub MP jet. popychacze uszczelnione są gumowymi manszetami- harmonijkami , w modelu wcześniej zostały przygotowane odpowiednie przepusty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 6 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2016 Kilka chwil przy palniku i popychacze gotowe. Lutowanie przy pomocy tlenu ułatwia sprawę bo trwa chwilę i nie sieje takich spustoszeń w materiale jak długie grzanie propanowym palnikiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 6 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2016 Michał gdzie nabyc taki palnik i cała instalacje do niego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 6 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2016 Ja osobiście palnik kupiłem od naszych skośnych braci. Podróbę Smitha . Przerobiłem go sobie z oryginalnych dysz na dysze z igieł lekarskich bo to lepiej działa i masz mnóstwo średnic. Ja mam taki palnik http://www.ebay.com/itm/Smith-New-Top-Gas-Torch-Welding-Soldering-Little-Torch-Soldering-With-5-WeldTips-/182176734371?hash=item2a6a945ca3:g:TdEAAOSwjXRXZsQT Przerobić w nim trzeba też końcówki z gwintami bo są jakies nietypowe. Do tego palnika potrzeba jeszcze Małej butli z propanem i reduktora do propanu Butli z tlenem i reduktora tlenowego Bezpieczników przyreduktorowych. Są fachowcy co nie używają bezpieczników , ba są tacy co nie mają nawet reduktora na tlen i puszczają na oko. Są to samobójcy i trzeba ich nazwać po imieniu. Jestem płetwonurkiem i do tlenu mam ułatwiony dostęp, jest z tym jednak problem szczególnie z biciem małych butli. Z tlenem żartów nie ma. Ja używam 1 kg propanowej butli ( też są cyrki z nabiciem ale na bardzo długo wystarcza) oraz tlenówki 2 litrowej bitej do 150 barów. Na jeden kilogram propanu wychodzi mi około 3 butli tlenu. Tak mniej więcej rozkłada się zużycie. Do lutowaniu używam lutów ze srebrem bez otuliny. Stosuję luty od 40 do 65 procent srebra w różnych średnicach. Jako topnika używam popularnego boraksu. mój zestaw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 6 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2016 Dziekuje Ci za wyczerpujaca i dokładną odpowiedz.Co do bezpieczników to moga byc ale nie muszą tak jak przy spawaniu acetylenowo-tlenowym tylko trzeba uwazac aby płomień sie nie cofną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 6 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2016 Wiem, ale płomień potrafi na tlenie czasami strzelić w ułamku sekundy , wolałem wydać na te bezpieczniki i spać spokojnie. Warto wiedzieć, że na rynku jest mnóstwo tanich bezpieczników, które nie działają. Do tlenu tylko i wyłącznie markowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 8 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2016 Model w zasadzie jest gotowy do pływania. Poległem na zaprogramowaniu Fail safe w odbiorniku Jeti. Powoli mam serdecznie dość tego systemu właśnie przez zawiłość programatora Jeti Box. Niby wszystko mam ustawione jak w poprzednim modelu a fail safe nie działa. Po dodaniu gazu i wyłączeniu nadajnika powinien automatycznie zdjąć obroty a tu obroty stoją jak stały i silnik kręci dalej. Może ktoś z Was ma pojęcie jak to ustawić? Chyba udało się ustawić. Winne było ustawienie zakresu procentowego na kanale gazu. Szczerze powiem system jest fajny i pewny ale nie wiem po co tak go skomplikowali. Dla mnie to czarna magia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebka34 Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 Michał Jeti Duplex to jeden z najlepszych systemów na świecie !!! teraz jako pierwsi na świecie na gimbalach zaczelu używać nie potencjometrów lecz czyjników hallotronowych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 9 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 Pierwsze koty za płoty, model opływany. Pierwsze testy pokazały, napęd ma dużo mocy, chodzi poprawnie i wał jest na pewno w osi z silnikiem, bo nic nie bije , nie drży. Zabrałem 2 komplety akumulatorów, pierwszy posłużył do regulacji regulatora, klap bo te od razu trzeba było dać nieco na dół. Model chciał odlecieć, na filmie, który jest poniżej widać, że jeszcze klapie o wodę. Model dostał 360g ołowiu na lewą burtę i przesunąłem środek ciężkości ile się da do przodu i na drugim komplecie prądu pływał już tak jak chciałem. Model jest zwrotny, szybki i ma rakietowe przyspieszenie jak na elektryka przystało. Jestem bardzo zadowolony. Pływanie odbyło się na śrubie średnicy 52mm, model pobierał średni prąd około 106A co przy napięciu z 12 naładowanych cel ( liczę 3,90) daje moc około 4,6 kilowata. Jest to sporo bo w przeliczeniu na konie mechaniczne to ponad 6 koni. Obroty na śrubie są jednak dużo wyższe niż w spalinowym silniku podobnej mocy. Model jest bardzo podatny na regulację klapami i wałem, co pozwala go dopasować do wody. Temperatury na regulatorze i silniku oscylowały w granicach 45 i 75 stopni co jest moim zdaniem zupełnie przyzwoitym wynikiem. Silnik nie męczy się i przyspiesza wtedy kiedy ja tego chcę, praktycznie od ręki. Relację uważam za zakończoną. Film był kręcony telefonem ale coś tam widać. Pozdrawiam M.H Sebastian, ja wiem, że to dobry system. Tylko dla mnie programowanie z jeti boxa jest zawiłe. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebka34 Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 WIELKIE. Gratulacje !!! widzisz mogłem ciebie posłuchac i zrobić też elektryka, a nie iść w spaliny to byśmy dzisiaj razem pływali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi