Gość slawekmod Opublikowano 1 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2009 Może w nadchodzącym tygodniu zrobię napęd steru kierunku i trzeba się zabierać za oklejanie kadłuba.Przed oklejaniem oczywiście szlifowanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 1 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2009 Przyjadę do Ciebie na naukę oklejania . Koparka mi opadła. :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 Koparka mi opadła. :shock: Nie no, bez przesady Kolego Tomku .Wczoraj wkleiłem wzmocnienia pod dźwignie sterowe w połówkach steru wysokości, dziś je wyszlifowałem i wytrasowałem szczeliny pod zawiasy.Jutro wytnę te szczeliny, wypalę dziurki w rozpórkach żeby podczas naciągania foli nie zrobił się balon.Myślę że jutro będą jakieś fotki. Edit: Zgodnie z obietnicą zamieszczam fotki oklejonego steru. Poniżej wzmocnienia ze sklejki 1,5mm (są po obu stronach steru żeby śruby od dźwigni nie wgniotły się w balsę podczas dokręcania). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artemis3 Opublikowano 4 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 Model wygląda niesamowicie:) Da mnie niewiarygodne jest to, że złożyłeś go sam od zera, ze zwykłych listwek balsowych. Rozumiem narysowac plany do szybowca, do deprona wyciąc i i skleić... Ale chyba nie odważyłbym się zrobic od zera 2metrowego akrobata 8) Naprawdę jestem pełen podziwu dla twojej konstrukcji:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Ja Sławku nie żartowałem ! Jeśli możesz to opisz jak to robisz, że folia jest idealnie gładka i nie widać struktury konstrukcji. Albo zjeżdżam do Ciebie na sobotę i jeszcze oprócz mnie pół forum masz na głowie. Albo jaki to program obrabia tak ładnie zdjęcia ( może render 3D ?) Lada moment ruszam z budową Ultimata pod 50-tkę, i też chciałbym aby to tak wyglądało. :shock: :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Idealnie wyszlifowane powierzchnie i duza temperatura folia mocno naciągnieta.Podobny efekt udało mi sie uzyskać opalarka kiedy kupiłem model od kolegi folia była w ogóle nie naciagana opalarką z makro za 20zł na 1 biegu delikatni grzałem i wszystkie niedociągniecia sie straciły trzeba tlko uważac bo mozna szybko spalic folie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Lub zrobić baloniki (efekt kurtki pikowanej) . No dobra . Sławek założy temat w warsztacie ( jak zechce ) A my mu już nie bruździmy w tym temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawek_9000 Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Artemis- nie święci garnki lepią, robienie modeli z balsy jest w zasadzie dość proste, natomiast zrobienie tak równo i czysto jak Sławkowy już wymaga sporo doświadczenia i podejścia ( na zasadzie nie wyszło do końca- robimy drugi raz). Co do oklejania, to też nie powinno się przegrzewać folii bo wtedy po kilku miesiącach zaczną sie robić bąbelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Powierzchnie do oklejania jak zauważył Radek należy przygotować.Ja to robię tak że cały element szlifuję na papierze ściernym przyklejonym do płyty laminowaniej.Jeżeli na oklejanym elemencie są zagniecenia wklejam w nie kawałki miękkiej balsy a potem szlifuję jeszcze raz.Im gładsza powierzchnia balsy tym lepszy efekt.Potem docinam folię z naddatkiem po 1cm z każdej strony oklejanego elementu.Tak przygotowaną folię doklejam na element za pomocą żelazka ustawionego na minimalną temperaturę umożliwiającą jej przyklejenie do balsy (wstępnie naciągam folię palcami przy tej operacji ).Z pomocą listewki sosnowej skalpelem docinam naddatki na pożądaną wielkość i na takiej samej niskiej temperaturze je doklejam.Potem nakładam na całą naciąganą powierzchnię folii papier z oracoveru śliską stroną do folii i prasuję ją na dość wysokiej temperaturze .Efekt jak na zdjęciach .Może uda mi sie zrobić kiedyś jakieś fotki przy oklejaniu to je zamieszczę na forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Może uda mi sie zrobić kiedyś jakieś fotki przy oklejaniu to je zamieszczę na forum. Jak oklejasz możesz pstrykać palcami u nóg , a na poważnie nieźle to wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Jak już przy okelejaniu jesteśmy to muszę powiedzieć jak dobierają idealną temperaturę koledzy z Czech.Przy kupnie folii sprzedawca łamaną polszczyzną powiedział żeby kawałek folii przyklejać na tradycyjną szarą gazetę i zwiekszać temperature, aż folia zacznie odchodzic z włóknami papieru i faktycznie po takim tescie trzyma się balsy znakomicie, a bąbelki nie powstają nawet po kilku miesiącach.Może ktos już zna ten sposób jednak mnie to zaskoczyło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Jak już przy okelejaniu jesteśmy to muszę powiedzieć jak dobierają idealną temperaturę koledzy z Czech.Przy kupnie folii sprzedawca łamaną polszczyzną powiedział żeby kawałek folii przyklejać na tradycyjną szarą gazetę i zwiekszać temperature, aż folia zacznie odchodzic z włóknami papieru i faktycznie po takim tescie trzyma się balsy znakomicie a bąbelki nie powstają nawet po kilku miesiącach. Myślę że oklejanie to kwestia wprawy, przychodzi z czasem.Ja uczyłem się na swoich błędach i jeszcze się muszę uczyć.O metodzie od "pepików" nie słyszałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bojler Opublikowano 6 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2009 Sławek i tu masz 100% racji, żadne zasłyszane metody przyklejania folii nie są skuteczne, nawet w instrukcjach dołączanych do folii są rozbieżności, tylko własnym doświadczeniem do którego dochodzi się metodą prób i błędów jest najpewniejsze. Jak już pisałem wcześnie do modelarstwa powróciłem po długiej przerwie, więc można powiedzieć że zaczynam wszystko od początku nawet pokrywanie modeli folią. Przekonałem się że najlepszym sposobem jest zepsuć parę kawałków folii żeby uzyskać najlepszy efekt, który zadowoli oko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 6 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2009 Jedno jest pewne: przygotowanie powierzchni balsy czy sklejki przed położeniem folii ma ogromne znaczenie.Wszystkie łączenia powinny być wyszlifowane w ten sposób aby pod palcem nie było czuć że elementy są łączone.Przygotowanie powierzchni wymaga cierpliwości ale nagrodą będzie pięknie położona folia.Naprawdę nie warto chodzić na skróty. Edit: Dziś 8 marca.Prace stanęły bo tak się nieszczęśliwie złożyło że dźwignie sterów zamówiłem w rcskorpion.Tylko w tym sklepie są takie jak potrzebuję.Niestety podejście do klienta fatalne.Dźwignie zamówiłem 1 marca a do tej pory nawet nie zostały wysłane.Żenada.Najgorsze jest to że dopóki nie będę miał tych dźwigni to nie mogę okleić kadłuba bo muszę dopracować otwory na linki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Dziś stała się rzecz " cudowna": rcskorpion wysłał mi dźwignie więc niewiele myśląc i uważając na rozwalony palec stworzyłem półkę pod serwo steru kierunku.Narazie tylko przymierzona ale będzie wklejona właśnie w tym miejscu.Przynajmniej nie będę się gimnastykował z wyposażeniem wokół linek napędu steru. Dziś 15 marzec, zrobiłem napęd steru kierunku przerabiając trochę kadłub, nic szczególnie ważnego żeby dawać fotkę. Z powyższego układu wymienione zostaną snapy , sprężyny . sposób mocowania linek oczywiście i być może sama goleń podwozia.Złożyłem tylko na próbę.Dźwignie miałem Sulivana więc takie zastosuję , są wytrzymałe i względnie estetyczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 20 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2009 Post pod postem ale myślę że upłynęło dość dużo czasu pomiędzy nimi.Zacząłem oklejać kadłub. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 20 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2009 z tej perspektywy wygląda to jak laminat :shock: :shock: Gratuluję Sławku schludnej pracy. takie rzeczy sie chwali. Ciekawe jak będzie się cały model prezentował .. :twisted: model pozostanie Biało fioletowy czy otrzyma jeszcze jakąś skromną grafike ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 20 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2009 Dzięki Jakieś tam kolory dorzucę ale to już po oblotach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 20 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2009 Naprawdę robi wrażenie. Przyjde do Ciebie Sławek na naukę oklejania, przy okazji składania Quarka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 20 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2009 Laminat , szpachla i pomalowane ? :wink: No masz to opanowane do perfekcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.