Apathor Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Podobnie jak w zeszlym roku, oficjalnie piknik zakonczono w niedziele ok godz. 13-tej.Wg mnie, oficjalne zakonczenie mozna by przesunac na godzine 15 lub nawet 16. Troche szkoda tego dnia zarowno dla pilotow jak i publiki.Taka sugestia, do rozpatrzenia.
PilotM Opublikowano 6 Sierpnia 2016 Autor Opublikowano 6 Sierpnia 2016 Dzięki wezmę pod uwagę za rok.
sbogdan1 Opublikowano 6 Sierpnia 2016 Opublikowano 6 Sierpnia 2016 Wszystko pięknie fajnie, piknik super, może trwać nawet do późnych godzin popołudniowych,niemniej jednak trzeba spojrzeć na drugą stronę medalu, czyli tak bardziej od zaplecza. Organizując dwudniową imprezę jest sporym wyzwanie logistycznym, wliczając w to całą organizację przedsięwzięcia, prowadzenie imprezy i najważniejsze zadbanie o bezpieczeństwo. Przez ostatnie lata pogoda sprzyjała, nawet zbyt nadto, co skutkowało sporymi upałami. Więc już sama spikerka i pilnowanie porządku w takich warunkach jest naprawdę męczące tym bardziej że z tyłu głowy jest zawsze myśl aby nic się przypadkiem nie stało. Inaczej to wygląda jak przyjeżdżamy i na luzie sobie siedzimy bądź startujemy od czasu do czasu samolotami a inaczej jak mamy obowiązki, tyczy się Marka i Rafała który go wspierał.Być może mylę się, ale tak ja to widzę. więc wcześniejsze zakończenie w niedzielę nie jest takie złe, mając na uwadze zmęczenie ,,materiału..ludzkiego. Ponadto wcześniejsze zakończenie nie jest powodem aby od razu opuszczać lotnisko, tyle że odpowiedzialność za bezpieczeństwo w dalszych lotach trzeba wziąć we własne ręce, Oczywiście to tylko moje zdanie . 2
wojcio69 Opublikowano 6 Sierpnia 2016 Opublikowano 6 Sierpnia 2016 Bogdan wszystko się zgadza a do tego dochodzi jeszcze taki jeden mały szczegół - po pikniku trzeba posprzątać a większość pakuje cztery litery do samochodu i rzuca tekst "do zobaczenia za rok".
Konrad_P Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Wojtek bo jak ktoś ma 350-500km albo jeszcze więcej jak Byniu ponad 600km do domu to trzeba w niedzielę jak najszybciej się wyszykować żeby po nocy nie wracać. Fajnie się mówi osobie, która mieszka max 100km od Żaru żeby impreza trwała do wieczora. Równie dobrze można powiedzieć dlaczego trwa tylko od soboty a nie np. od czwartku? Takie gadanie dla samego gadania. Tak jak jest, jest OK.
wojcio69 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Konrad nie tak, właśnie dlatego piknik kończy się ok. 14:00, bo trzeba jeszcze posprzątać a niektórzy do domu mają 6 i więcej godzin jazdy. Myślimy tak samo tyko gdzieś się nie zrozumieliśmy. Jakby jeden z drugim, którzy chcą przedłużyć piknik pozostali aby po nim posprzątać i dopiero pojechali do domu, to by zrozumieli dlaczego jest tak jak jest, a jest po mojemu OK.
Konrad_P Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Wojtek odpowiadając Tobie to tak na dobrą sprawę odpowiadałem nie Tobie i jednym z przykładów byłeś właśnie Ty, że do domu nie masz 15 min pod górkę tylko trzeba jechać przez pół polski. A do tego biorą jeszcze sprawy o których pisał Bogdan to ta 14 jest idealna.
cZyNo Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Przecież kto musi może wcześniej wyjechać. Jak ja np. jadę kilkaset km to chce sie wylatać na maksa. Niestety często właśnie organizatorzy psują tą radość bzdurnym gadaniem ze zawodnicy maja do domu kilkaset km. A właśnie te osoby chcą latac jak najdłużej tak wiec Jak nie jestem organizatorem, to sprawy poboczne mnie nie interesują. Jak jestem, to daje sie wszystkim wyszaleć do woli Oczywiście pisze jako uczestnik/organizator jakiś tam zawodów a nie pikników. Ale zasada powinna być podobna.
Mirek Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Wszyscy chcą polatać a po imprezie trzeba posprzątać a organizator sam tego nie zrobi,tym bardziej że też musi dojechać do miejsca zamieszkania.Ktoś już napisał że najlepiej spakować swoje cztery litery do auta i krytykować wszystkich.
cZyNo Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Dla mnie to kwestia organizatora. Jesli potrafi wpłynąć na uczestników to mu pomogą. Jak nie to zostaje dłużej. Mi czasami zdaza sie ze zjeżdżam z miejsca zawodów gdy cześć kolegów jest juz dawno w domu. Ot chce innym dać radość z latania. Problemami ich nie obarczam. Ale gdy jadę do kogoś to oczekuje tego samego podejścia.
Shock Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Fajna dyskusja ale tak naprawdę o co chodzi ?
cZyNo Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Żeby spotkania modelarskie roznej masci trwały dłużej w niedziele niż do 13-14. Tu na przykładzie pikniku na Żarze Sugestia była do organizatora. On podda ja rozważeniu. Ale irytujące głosy sie pojawiły ze sie nie da a jsk die chce to sie da
Shock Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Jurek,jako prawa ręka organizatora i komentator nie widzę żadnej potrzeby aby przedłużać oficjalny piknik bo i po co ? Piknik kończy się ok. 14 -tej dlatego że część ludzi się rozjeżdza ,są do wręczenia dyplomy,puchary ,wspólna fota. Nikt wraz z oficjalnym końcem pikniku nie zabrania latać ,ba są tacy co latają do zmroku i dłużej Dla mnie jako osoby komentującej piknik szczerze ok. popołudnia w niedzielę chce się już rzy...(bez urazy) i mam ochotę w spokoju zasiąść ,polatać,pogadać z innymi.Nigdy nie ma tak że z oficjalnym zakończeniem lotnisko jest zamykane,wtedy jest czas na ogarnięcie sprzętu nagłośnieniowego,siatek (akurat w tym roku nie było potrzeby ich zwijania) i dla organizatora jest jeszcze sporo do zrobienia i nie mamy zamiaru "orać" do wieczora kiedy większość się zwinie. Bardziej skupiłbym się na frekwencji sobota/niedziela jak nad godziną zakończenia pikniku gdzie tak naprawdę faktycznie co rok kończy się on póżnym wieczorem dla chcących się wylatać . A poza tym byłeś ? widziałeś ? latałeś ? ,ktoś Cię ograniczał ?
Rekomendowane odpowiedzi