Skocz do zawartości

Jaka mała frezarka do metalu?


Grifon

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Witam szanownych kolegów. Rozważam zakup frezarki , początkowo myślałem żeby kupić wiertarko frezarkę naz kolumnie taką samą jak kolega wcześniej , za ok 1800zł. , ale doszedłem do wniosku ,że niewiele na niej pofrezuję, zwłaszcza w stali. Jest na allegro coś takiegohttp://allegro.pl/wiertarko-frezarka-frezarko-wiertarka-gwinciarka-i6318259475.html?utm_source=rtbhouse&utm_medium=CPC&utm_campaign=rtbhouse-retargeting. Jest to praktycznie kopia niemieckiej Optimum MB 4 , ale różnica w cenie kolosalna https://www.megaobrabiarki.pl/optimum-wiertarko-frezarka-mb-4,id62472.html. Co o tym sądzicie? Wiem ,że to chińszczyzna , ale wydaje się dość masywna stożek wrzeciona 4 , myślę, że na tym można już coś zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobisz, zrobisz już całkiem sporo jak dla amatora, mam nieco mniejszą ze stożkiem Mk3  poczytaj ten watek, jest o tych maszynkach.

https://www.cnc.info.pl/frezarko-wiertarka-zx7045-nowa-p-chinska-jakosc-reanimacja-przed-uruchomieniem-t89380.html

 

Rozbierać jej na części od razu nie musisz, choć staranny "demakijaż", wyczyszczenie, zasmarowanie, dociąganie luźnych śrub i regulacja na pewno jej wyjdzie na zdrowie i wydłuży żywotność.

Poważniejsze poprawki możesz zrobić później..

P.S. Optimum MB4 to też chińczyk tylko na zamówienie, Może nieco dokładniej wykonany, choć to też nie obligat.

A w razie byś miał pytania o te maszynki, to jestem do usług...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie frezarki pod różnymi nazwami to made in China. Mam taką z wątku kolegi Stanisława tylko w innych barwach i w innej nazwie i powiem że zależy co się na niej chce frezować. Frezowanie stali tak po wiórku 1 mm da radę, wiercenie otworów w osi na długości 11 cm to totalna porażka, jedyna rzecz z której jestem zadowolony to możliwość gwintowania, ale też gwintowniki muszę się zaczynać najlepiej od M12, mniejsze będą się łamać. Ja na tej maszynie obrabiam tylko aluminium i aluminium daje się frezować. Zaś gdy założę głowicę to hałas przez luzy jest tak duży że odechciewa się pracować. Teraz jak miałbym kupić to wolałbym wydać te pieniądze na jakąś starą zdezelowaną ale profesjonalną frezarkę i ją wyremontować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie trochę Darku zmartwiłeś , generalnie to będę obrabiał dural , ale też chciałbym móc frezować stal frezami palcowymi . Jeśli nie będę mógł zbierać frezem fi 12-16 na wysokość 15 mm warstwy 0,5 mm, no to lipa , a na wydłubanie czegoś w stali ulepszanej ok.30 HRC to chyba nie ma szans. Czy gwintownik mocujesz na sztywno , czy w oprawce pływającej ?Bo jeśli na sztywno to nic nowego , do gwintowania na sztywno musi być bardzo dokładna maszyna.

  Wiadomo ,że praca na  profesjonalnej frezarce jest nieporównywalna , ale remont może być bardzo kosztowny . Jeszcze mam jedno pytanie , czy można wykonać na tej chince  otwór pod łożysko wytaczadłem , oczywiście w duralu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można otwór wykonać tylko dokładność będzie niewielka, te maszyny mają spore luzy. Wcinając się frezem 4 w głąb aluminium otwór wychodzi nawet 4,5 mm. Ja żadnych dokładnych elementów na niej nie obrabiam, do dokładnych obróbek mam CNC. Jutro jak będę miał chwilę to spróbuje nagrać filmik jakie luzy prezentuje moja maszyna. Dodam że nigdy nie była zbyt mocno eksploatowana, więc o zmęczeniu materiału nie może być mowy. Istnieje jeszcze możliwość że trafiłem na jakiś felerny egzemplarz, tego też nie wykluczam. Kiedyś jak będę miał czas i będzie mi się chciało to ją rozbiorę i sprawdzę dlaczego ma takie luzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To musiałeś Darku chyba trafić na jakiś totalny szajs, albo nie "dopieściłeś" po zakupie...

moja stal bierze, tu masz przykład na wykonaniu małej matrycy do prasy hydraulicznej na mojej mniejszej (Mk3) od "40-tki"  jeszcze przed "dopieszczeniem"..

 

post-3384-0-65281600-1521062125_thumb.jpg post-3384-0-03289600-1521062215_thumb.jpg

 

(głowica ø50 SPKN, obroty 950, głębokość 0,3mm, materiał 18G2A)

 

(frez "gryzak" HSS Ø12mm czteropiórowy , obroty 500, przybranie 3mm, materiał 18G2A, chłodzenie olej)

potem poprawka na półokrągły, dwupiórowy Ø13 który nie należy z uwagi na b. długą krawędź skrawania do najlżejszych w obróbce, i też bez sensacji..

post-3384-0-22790000-1521061544_thumb.jpg

 

A robiłem już i większą głowicą - ø80 tyle że na dużo lepszych niż płaskie SPKN płytkach APKT,

post-3384-0-51530100-1521061272_thumb.jpg

 

i też jakichś brzydkich drgań nie miałem...

 

A jak Ci tak rozbija otwory w alu (choć do tego metalu lepsze są jednopiórowe) to może łożyska w tulei wrzecionowej masz nie wyregulowane..

https://www.cnc.info.pl/search.php?author_id=19147&t=89380&sr=posts

 

ea802a39c09f9c495b8353e9d8c0d211.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podejrzewam, że za te drgania i rozbijanie główna winę ponosi za duży luz na łożyskach wrzeciona, który da sie dość łatwo wyregulować, nie jest z tym tak dużo roboty, a poprawa będzie

Zmierz czujnikiem naciągając przez jaki kołek - jak w temacie-  stojące wrzeciono, oczywiście przy zaciśniętej w korpusie tulei wrzecionowej bo inaczej nie bedziesz miał pewności czy to luz na łożyskach, czy tulei w korpusie, albo oba na raz. Potem zmierz luz wysuniętej 3/4, niezaciśniętej(jak do wiercenia) tulei przystawiając czujnik bezpośrednio do niej, to samo z lekko ale jeszcze suwliwie zaciśniętą. Da Ci to obraz niedomagań i najprawdopodobniejszej przyczyny drgań.

Zaręczam Ci, że da się i mniejszymi, gwintowałem już gwintownikiem M1 stalowa blaszkę ≠4mm na mojej frezarce (najlepiej w jednym ustawieniu stołu z uprzednim wierceniem otworu, bo wtedy osiowość gwarantowana), ze względu na możliwość zerwania delikatnych zwojów (tak mały gwint jest za słaby by samodzielnie wciągać dużą masę wrzeciona) oczywiście kręciłem delikatnie dociskanym wrzecionem ręcznie...

A jeśli mamy gwintować w otworze już gotowym i trzeba ustawić wrzeciono w osi do niego a nie mamy centrownika, to przed gwintowaniem (jeśli nie używamy pływającej oprawki) można zamocować we wrzecionie kieł tokarski i dosuwając jego stożek do otworu manipulować ustawieniem nieprzykręconego jeszcze imadła lub detalu by równo stykał się z otworem na obwodzie, Czyli ustawiamy nieprzykręcony detal lub imadło z detalem  otworem do stożka kła we wrzecionie, a następnie przykręcamy.

 

Tip41b1m.jpg 

 

albo zamocować dłuższy pręcik o średnicy takiej by wchodził bez luzów do otworu (np odwrotnie wiertło), i wtedy manipulować stołem tak by się nie wyginał przy wpuszczaniu wgłąb otworu (można się wspomóc czujnikiem przystawionym do pręta).

Nawiasem mówiąc, luzy wrzeciona w jakiejś mierze chronią gwintownik przed pęknięciem, ale zbyt duża niewspółosiowość ustawia go zbyt skośnie do osi otworu, co generuje większe opory skrawania niż normalnie.

 

Do ustawiania osi wrzeciona względem wytrasowanego na materiale (i ew. napunktowanego tylko przed wierceniem czy frezowaniem) punktu czy linii  bardzo przydatna jest banalnie prosta w budowie i zastosowaniu tzw. "igła/szpilka frezerska" (z ang. wiggler, lub niepoprawnie wobbler)

https://www.chronos.ltd.uk/engineering-tools/2011/what-is-a-wiggler-how-do-i-use-a-wobbler/

https://www.chronos.ltd.uk/cgi-bin/ss000001.pl?page=search&SS=wiggler&PR=-1&TB=O&ACTION=Go

http://www.warco.co.uk/edge-finders/324-wiggler-centre-finder-set.html

Działa to bardzo prosto (bardzo podobnie jak finger edge) - na obrotach naciskamy na wirującą szpilkę z boku do momentu aż jej końcówka przestanie zataczać koła ustawiając się idealnie w osi z wrzecionem, a potem naprowadzamy natrasowany punkt na materiale na jej ostry koniec(patrząc w osi X i Y), jak to widać na filmie...

Do centrowania niewielkich otworków służy szpilka z kulką na końcu. Wciskamy kulkę w otwór do lekkiego oporu(by oparła się swoją powierzchnią o krawędź otworu) i podnosimy ją(wrzeciono) lekko nad otwór - jeśli zatacza kręgi to znaczy że oś otworu nie jest jeszcze w osi obrotu wrzeciona, i poprawiamy ustawienie otworu tak długo aż kulka przestanie drgać.  Wbrew obawom jest to dosyć dokładne ustawienie. Proste, prawda?

 

 

 

 

http://www.rcdon.com/html/red_wing_engine_project_8_23_1.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory wszystko co mi trzeba było dorabiałem sobie w pracy, ale dobre kiedyś się kończy i teraz zrobić coś dla siebie jest bardzo trudno , stąd moja decyzja o zakupie własnej maszyny. Trochę w branży już siedzę i o frezowaniu co nieco wiem , natomiast nigdy nie miałem do czynienia z tak małymi maszynami, dlatego też moje pytania dotyczą głównie możliwości tych maszyn. Jeśli maszyna przy  frezowaniu frezem  zgrubnym fi 12 przy głębokości 3mm w stali dobrze sobie radzi no to nie jest źle, jeśli w duralu da się zrobić otwór pod łożysko no to super , pytanie jeszcze o dokładność śrub pociągowych  , jak jest z równoległością stołu,cudów nie oczekuję ale jeśli na długości 400mm krzywizna nie przekracza 0,1mm to jest ok. W modelu 7032G/1 jest cyfrowy wskaźnik głębokości narzędzia, fajna sprawa , no ale ona jest mniejsza i chyba mniej sztywna od 7045 . Szczerze mówiąc zastanawiam się pomiędzy tymi dwoma modelami i słkłaniam się jednak do 7045. Jest jeszcze w CORMAKU model zx7050 no ale za 12500zł to już za dużo jak na mój budżet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja 32 (ze skrętnym stołem, ma tę zaletę patrząc na podobne bez takiego stołu, że jego wszystkie powierzchnie, także zewnętrzne, są szlifowane, a w innych frezowane. Jakiś plus to jest. Z pomiarów krzywizny płaszczyzny górnej mojego stołu:

 

Uchyb przy przesunięciu stołu w osi Y o 450mm w skrajne prawe położenie (225mm od położenia środkowego) wyniósł -0,04mm (zacisk jaskółki stołu w osi Y niezaciśnięty, w osi X zaciśnięty)

Mierzenie uchybu przy przesuwaniu stołu w osi X, ustawianie bazy 0,000 w skrajnym punkcie stołu najbliżej kolumny.

Po przesunięciu w w skrajne położenie najdalej od kolumny(150mm) uchyb wyniósł +0,073mm

https://www.cnc.info.pl/frezarko-wiertarka-zx7045-nowa-p-chinska-jakosc-reanimacja-przed-uruchomieniem-t89380-90.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Ta WEMAS 400

 

post-3384-0-71778700-1557181099.jpg

 

to bardzo uproszczona wersja tokarko-frezarki AT300(lub klonu WEMAS 500 https://archiwum.allegro.pl/oferta/tokarka-tokarko-wiertarko-frezarka-wemas-500-3w1-i7796342022.html ), nawet bez napędu śruby pociągowej, itd

 

 

AT300

https://wmtcnc.en.alibaba.com/product/60091414133-800914262/AT300_multi_purpose_metal_lathe_machine.html

HTB1Bp_7GFXXXXahXpXXq6xXFXXXj.jpg

 

,

Moim zdaniem W-400 to nieudana konstrukcja, strasznie wysoka oś wrzeciona (chyba nadaje się tylko do toczenia misek albo pokrywek), to samo podstawa imaka narzędziowego, co będzie skutkowało wiotkością całości, i tendencją do generowania drgań. Istna żyrafa.

To samo "frezarka", ile trzeba podnieść mały detal by coś pofrezować, bo daleki wysuw wrzeciona to znowu mała sztywność..

Moje zdanie na temat trochę jednak sztywniejszej(porównaj wysokości obu imaków) AT300 znajdziesz tu

https://pfmrc.eu/index.php/topic/58564-jaka-ma%C5%82a-frezarka-do-metalu/page-3

http://pfmrc.eu/index.php/topic/60403-frezowanie-toczenie-szlifowanie-kompendium-wiedzy-romanj4/

 

Moim zdaniem nie warto, bo użyteczność tej maszyny będzie niewielka. Poza tym frezarka ma małe pole robocze, a brak gitary uniemożliwia nacinanie gwintów nożem. A przezbrajanie z tokarki na frezarkę i odwrotnie jest strasznie upierdliwe(wiem, bo sam kiedyś używałem kombajnu Bernardo), praktyczniej będzie kupić dwie oddzielne maszyny.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo serdecznie koledze dziękuję... Chodziło mi o tego drugiego Wemasa, który akurat ma posuw (cena wczoraj uległa zmianie gdyż również była za 6499), ale reszta i tak jest identyczna...

 

 

A w kwestii dwóch oddzielnych urządzeń, skoro kolega ma już doświadczenie w tej materii, to co byś zaproponował... 

Wiem, że może ktoś pomyśleć że liczę na gotowca... a ja najnormalniej w świecie nie mam czasu by zgłębiać tajniki kolejnej profesji od podstaw tylko po to by nie zaliczyć wtopy ze sprzętem. Liczę tylko by ktoś w jakiś sposób nadał mi kierunek, gdyż wiadomo, że pewnych kwestii nie da się pominąć i tak czy siak będę musiał sięgnąć po pewną wiedzę... lecz chciałbym na starcie zaoszczędzić odrobinę czasu i pieniędzy.

Oglądałem i czytałem wiele opinii na temat np. Proxxona..., chińczyków i uzdatniania ich do użycia...

Ale wiele wypowiedzi jest sprzecznych i boje się zainwestować pieniądze i czas, by zaznać kolejnego rozczarowania a modele czekają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem wczoraj spory komentarz do pytania kolegi ermasa i... wszystko mi wcięło przed wysłaniem lamo.gif

 

Propozycja CNC na pewno fajna i przyszłościowa, ale jak widać i tak bez tokarki się nie obeszło...

przede wszystkim Kolega ermas musi określić jakiej wielkości maszyn potrzebuje.

 

Tokarki,

Generalnie małe hobbystyczne tokarki można by podzielić na typowe wielkości zgrupowane określaną wzorem "dorosłych" obrabiarek długością toczenia w kłach ("distance between centers", a poprawnie to "Swing over bed(or swing over cross slide) x distance between centers"  -  średnica toczenia nad łożem(lub sankami poprzecznymi suportu) x długość toczenia w kłach, np: 180x500mm lub np 8"x16" ) a mianowicie:

 

- małe, (długość w kłach) do 350mm, średnica uchwytu przeważnie ø80-100mm z napędem wrzeciona przeważnie bezpośrednim(bez przekładni zębatej we wrzecienniku, regulator silnika DC i/+przekładnia pasowa),

- bez skrzynki posuwów, ale przeważnie z gitarą i możliwością nacinania gwintów za pomocą śruby pociągowej która jest także wykorzystywana do toczenia w posuwie wzdłużnym, np Mini-Lathe i klony, Holzmann ED 300FD

- mała masa

 

- średnie, w kłach 400-600mm, uchwyt ø100-125mm, z przekładnią zębatą wrzeciona, np NUTOOL550, MTP TYTAN 210X520, Hobby 500, Profi 600G, lub z napędem bezpośrednim(regulator silnika DC+przekładnia pasowa) np Bernardo Profi 400, CORMAK TYTAN 500,

- bez skrzynki posuwów(jak powyższe), lub ze skrzynką jak Bernardo Profi 600G która z racji swoich funkcji porównywalnych z "dorosłą" tokarką jest obecnie hitem w tej klasie, i nad nią się chwilę zatrzymam bo warta omówienia

• rozbudowana 12-stopniowa przekładnia zębata prędkości wrzeciona (45-2000obr/min)

• posuw wzdłużny i poprzeczny, wbudowana nawrotnica,

• rozbudowana 15-stopniowa skrzynka posuwów, wzdłużnych 0,044-0,437mm/obr, poprzecznych 0,022-0218, gwinty(+gitara) metryczne -30, calowe-20,

 

 

-profi-g-tokarka-c87cb0fae5d8249379ff4e8

 

 

• wygodny "dorosły" sposób zmiany kierunku obrotów dźwignią,

 

-profi-g-tokarka-70264ff34f3cf4f36dc3c7d

• waga 220kg!

Krótko mówiąc dorosła tokarka w mini skali, tylko cena dość wysoka, no ale coś za coś, i jeśli długość w kłach nam wystarczy to dobra propozycja..

Inne tokarki, ale tylko z 3-stopniową(ABC-1/2; 1/1; 2/1) skrzynką posuwów i nawrotnicą, np Profi 550LZ(z posuwem poprzecznym), Profi 550WQ(bez poprzecznego),

 

- duże, w kłach 650-900mm, uchwyt przeważnie ø125, z przekładnią wrzeciona, silnik 1f stałoorotowy bez skrzynki posuwów tylko nawrotnica i gitara, bez poprzecznego np CQ9322A, TYTAN 265x750, silnik 0,75-1,1kW, czy MTP Uniwersalna 330x700 z dużym przelotem wrzeciona,(ø38mm), uchwyt ø140mm,

• bez przekładni wrzeciona, silnik DC 1kW z regulacją obr. ale ze skrzynką posuwów(+gitara i nawrotnica) bez poprzecznego, np Bernardo Profi 700WV

• lub z wałkiem pociągowym i posuwem poprzecznym Bernardo Profi 700BQW/Top, CORMAK 310x900 mm, uchwyt ø190, przelot ø36mm, silnik1-1,5kW z regulacją obrotów,

 

- półprofesjonalne, w pełni wyposażone, w kłach 900-1000mm, uchwyt od ø140mm, pełna przekładnia we wrzecienniku i pełna skrzynka posuwów, oba posuwy(wzdłużny i poprzeczny), śruba i wałek pociągowy, waga pod ok 450kg, np ED 1000N, Standard 150Basic, itp...

 

Frezarki

Jeśli zaś chodzi o frezarki to jeśli ma frezować coś sensownego to z mniejszych powinna mieć jak największą masę(im większa tym mniejsze drgania), przynajmniej stożek wrzeciona MK2 np KF25D to minimum, a najlepiej Mk3 jak KF25PRO, możliwie największe pole robocze stołu(przesuwy stołu a nie jego gabaryty, co jest nieraz nie współproporcjonalne), przynajmniej 2 stopniową skrzynię prędkości wrzeciona jeśli ma napęd DC regulowany z możliwie mocnym, minimum 1000W silnikiem, lub BF30,

- a najlepiej z przekładnią mechaniczną i silnikiem 1(lub 3fazowym), np BF30, lub zgrabna ZX32G (obie Mk3), czy duża(mk4), w miarę tania ZX7045, 270kg, lub jeszcze cięższa T4ALL ZX7045 - 330kg...

Obracana głowica frezarki to standard dla wszystkich,

 

Nie da się ukryć, że suma cen osobnych maszyn przewyższa cenę "kombajnu", ale z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że jeśli chcemy wykonać coś poważniejszego, w sensownym czasie bez bawienia się w obróbkę z powodu możliwości, to "kombajn" nie spełni takich oczekiwań, zwłaszcza w zakresie frezowania....

podane przeze mnie przykłady oczywiście są tylko poglądowe, bo wybór zależy i tak od możliwości i potrzeb potencjalnego nabywcy..

 

Tokarka stołowa Profi 600 G (https://www.hafen.pl/)
Profi 550 LZ (https://www.hafen.pl/)
Standard 150 BASIC (https://www.hafen.pl/)
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocket NC V2, fajna "zabawka", do pracy w aluminium i tworzywach:

 

 

Pocket NC V2 to najnowsza 5 osiowa dydaktyczna  frezarka stołowa  firmy z USA prowadzonej przez Matt i Michelle Hertelów. Maszyna jest sterowana w G-KOD za pomocą aplikacji Linux CNC. Sprzedawana  często z postprocesorem do programu Fusion 360 firmy Autodesk. Istnieje możliwość napisania postprocesorów dla innych programów CAM. Zastosowanie systemów CAM  umożliwia  generowanie kodów sterujących z wykorzystaniem modeli 3D.

źródło

 

 

... tylko te 5-6 tysi dolców! :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.