stan_m Opublikowano 19 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2016 Muszę iść do Canossy ..., gdyż prawie wszystko co napisałem o rzeczonej "klapce" okazało się nieprawdą albowiem istnieje fotografia, która w zasadzie wszystko wyjaśnia. "Klapka" rzeczywiście jest zamontowana na zawiasie i podnosi się po zaciągnięciu steru wysokości zapewniając niezaburzony opływ góry steru wysokości by opaść do obrysu kadłuba w przypadku oddania steru wysokości (opuszczenie steru do dołu). Proste i genialne. Potwierdza to tylko jak doskonale opracowany pod względem opływu był nasz samolot...Gratuluję odkrycia . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kropka Opublikowano 19 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2016 Dziękuję za pomoc w potwierdzeniu moich domysłów, no i oczywiście dziękuję też, za kolejną porcję wiedzy. Intryguje mnie, skąd Pan powziął te informacje na temat rzeczonego elementu. Mogę poznać źródło wiedzy? No a ja, wciąż nie mam pomysłu jak to wymodelować, jak ma wyglądać zawias Mówiłam już, że lubię ten serwis? No tak, chyba mówiłam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 19 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2016 Otóż, po namyśle zapytałem Kolegę aerodynamika, który przypomniał mi jak kilka lat temu "dmuchalismy" w tunelu aerodynamicznym model samolotu, którego usterzenie poziome przy max. wychyleniu wychodziło poza obrys kadłuba (zupełnie jak w Łosiu) i jakie wiry wówczas powstawały co skutkowało wzrostem oporu i spadkiem skuteczności sterów. Pasuje jak ulał do naszych rozważań. Dodam jeszcze, że kadłub Łosia w rzucie bocznym przypomina profil skrzydła lub rybę co oznacza, że konstruktor chciał uzyskać opływ strumienia powietrza zbliżony do optymalnego. Nie mógł zatem pozwolić, aby coś na ogonie popsuło mu jego pracę. Toteż zastosował tę "klapkę", która przy wychyleniu połówek steru wysokości do góry poza obrys kadłuba likwidowała tę straszną szczelinę między połówkami steru.Fajne to jest... Co do zawiasy...Z fotki wynika, że idea jest taka jak w załączniku (bez środkowego ucha, które jest w drugiej połowie zawiasy przynitowanej do wręgi kadłuba i jest niewidoczna).Sworzeń dopełnia montażu i...działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kropka Opublikowano 20 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 Załączam propozycje. Oś obrotu zarówno klapki jak i sterów wysokości jest ta sama i oznaczyłam ją kursorem. Zdecydowałam się na tę samą oś obrotu, obu tych elementów, aby klapka w poszczególnych fazach ruchu, symetrycznie przylegała do sterów. Jeśli taka propozycja, byłaby do przyjęcia -- wykonałabym mocowanie klapki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 20 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 Ja myślę, że dla potrzeb Pani Pracy takie uproszczenie można przyjąć...Napisałem "uproszczenie", gdyż w rzeczywistości (przedstawiają to fotografie) osie obrotu steru i "klapki" były oddzielne zaś leżały w jednej płaszczyźnie, prostopadłej do osi kadłuba. Przedstawiam to na modelu z epoki (bez wspomagania komputerowego, gdyż Pan Inż.Dąbrowski po raz pierwszy narysował kadłub Łosia na serwetce w czasie burzliwej kawiarnianej dyskusji). Dodam jeszcze, że "klapka" miała pewien poślizg po powierzchni steru co miało tę zaletę,że np. nie zamarzała na skutek niskich temperatur i wody, która w samolocie jest zawsze i wszędzie...Przymarznięcie klapki do sterów powodowałoby blokadę steru wysokości 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 21 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2016 Sprytnie i prosto, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kropka Opublikowano 21 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2016 Elegancko. U mnie się przy takiej osi obrotu, front klapki zachodzi na ster wysokości podczas uniesienia w górę. Coś niedokładnie zrobiłam. Pytanie dotyczące kokpitu -- najpierw wymodelowałam, a dopiero później zaczęłam myśleć (wiem, powinno być odwrotnie). Front kokpitu powinien być najpewniej wypukły. No ale dlaczego w takim razie, na planie jest narysowana wklęsła dolna rama... Bezrefleksyjnie zrobiłam i najpewniej źle. Dopiero po wykonaniu, zaczęłam szperać w książce i doszperałam się przekroju kokpitu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 21 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2016 1."(...)U mnie się przy takiej osi obrotu, front klapki zachodzi na ster wysokości podczas uniesienia w górę. Coś niedokładnie zrobiłam." - To się zgadza, gdyż efekt płynnego unoszenia "klapki" przy wychylaniu steru do góry uzyskano dobierając kąty i długości ramion (tak myślę) elementów co oznacza,że wychylenie steru i klapki w górę w pełnej styczności ze sobą następuje tylko w pewnym zakresie kąta, który pokrywa się z konstrukcyjnym kątem wychylenia steru wysokości. Rzeczywiście tutaj wymagana jest precyzja narysowania no i odwzorowania... 2."Pytanie dotyczące kokpitu -- najpierw wymodelowałam, a dopiero później zaczęłam myśleć (wiem, powinno być odwrotnie). Front kokpitu powinien być najpewniej wypukły. No ale dlaczego w takim razie, na planie jest narysowana wklęsła dolna rama" - Uważam, że przednia szyba wiatrochronu ("front kokpitu") składa się z dwóch PŁASKICH sekcji albowiem to potwierdzają fotki no i nie było wówczas potrzeby (ani technologii) uwypuklać przedni ą szybę. Tak więc jest to typowe zadanie z geometrii wykreślnej pt. "Cięcie walca płaszczyzną" Ja to widzę na tym zdjęciu: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kropka Opublikowano 22 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 W temacie braku technologicznej możliwości uwypuklania przedniej szyby w ówczesnych czasach, można by poradzić sobie, odlewając ją w odpowiedniej formie, ze szkła organicznego. Co prawda zastosowanie polimetakrylenu metylu, budziło by moje wątpliwości, ze względu na łatwopalność, ale może jeszcze wchodziłyby w grę inne polimery, dostępne wówczas. Przychylając się, do Pańskiej propozycji, należałoby osadzić szybę w miejscu cienkiej linii narysowanej na załączonym przeze mnie wczoraj planie (dolne mocowanie byłoby tak słabo widoczne...?) . Nurtuje mnie jednak pytanie, o co chodzi z dolną ramą, której łuk jest skierowany do wnętrza kokpitu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 22 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 Zamieszczam fotki, które powinny rozjaśnić kształt przejścia szyba-kadłub oraz zdjęcie rozbitego Łosia, gdzie też to jest widoczne. Podpowiem też, że bardzo wiele szczegółów samolotu widać na zdjęciach samolotów rozbitych lub spalonych z zasobów niemieckich (np.Bundesarchiv). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kropka Opublikowano 22 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 Stan prac na dziś, tym razem w 3D: https://skfb.ly/Kssw Czyli można pooglądać z bliska i pod różnymi kątami. Sterowanie za pomocą myszy (klawisze i kółko) lub touchpada. Zapraszam do uwag. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kropka Opublikowano 25 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2016 Kolejny dylemat. Zdjęcie 1, pokazuje gondolę silnika oraz komory bombowe. Na ilustracji 2, widać że według planu, gondola silnika lekko zachodzi na komorę bombową. Zachodzi na tyle, że byłby problem z otwarciem tych skrajnych luków bombowych (błąd, uproszczenie na planie?). Początkowo, chciałam nieco oszukać i przesunąć silnik o kilka centymetrów. Operacja taka, zniszczyłaby jednak symetrię -- oś symetrii silnika, leży na osi symetrii steru kierunku (zdjęcie 3). Kusi mnie, by przyjąć rozwiązanie widoczne na obrazku 4. No i chyba jest to zagadnienie bardziej z zachowania niezaburzonego kształtu całej gondoli oraz optymalizacji siatki 3D niż z wiernością odtworzenia fragmentu rzeczywistego samolotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 26 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 zdjecie nr 1 pokazuje chyba rozwiazanie tego problemu, gondola silnika nie przechodzi gladko przy pokrywie komory- jest tam albo ustep albo trojkat blachy zachodzi w kierunku kadluba formujac gniazdo na zawias pokrywy, to co masz to najlepsze zdjecie tego detalu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kropka Opublikowano 27 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Co do gondoli silnika w okolicach komory bombowej, jak wspomniałam, zapewne bardziej będę się starać zachować łukowaty, niezaburzony kształt całej gondoli niż kierować się rzeczywistym (acz z konieczności, domniemywanym przez nas), rzeczywistym rozwiązaniem przez konstruktorów. No ale ponieważ zastanawiam się wciąż, czy siatkę silnika połączyć z siatką skrzydła (byłoby to wyzwanie, być może przekraczające moje aktualne umiejętności), swe siły i środki przeniosłam na front samolotu. Ażurowa kabina dowódcy-obserwatora, wydaje mi się skończona. Sposób montowania karabinu i to co się dzieje w okolicy, pozostaje mniejszą zagadką, po przestudiowaniu strony 259 "Monografii". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 27 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 przy okazji tutaj duzo zdjec: http://forum.warthunder.ru/index.php?/topic/105636-dobavlenie-novogo-samoleta-pzl37-los/page-2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kropka Opublikowano 28 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2016 Ten fragment zaznaczony kolorem, to chyba prezent; prawda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 w sensie? tu wiecej zdjec: http://www.dws-xip.pl/wojna/bron/polska/p22.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
302_Osh Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 w sensie brezent nie prezent? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kropka Opublikowano 29 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Literówka; zapytałam czy to "prezent" powinno być "brezent". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2016 Nie masz wrażenia że te "druty" pomiędzy szybami sa u ciebie za grube ? na zdjęciach ,ale z trochę większej perspektywy to są dosłownie druciki, same łączenia też jakby minimalnie tylko wystają za te druty (łuki znacznie mniejsze) Z tyłu przy górnej wieżyce karabinu brakuje dodatkowego wycięcia w kształcie półkola. Po za tym podziwiam dbałość i wierność wykonania modelu. Szacunek! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi