Amatorska budowa samolotu-motoszybowca Straton D8

[Artur z kołobrzegu]

Witam ,w temacie tym będę   przedstawiał  swoją budowę 2 osobowego czeskiego motoszybowca Straton D8.

Od zawsze chciałem, od dziecka marzyłem . Teraz gdy zdobyłem już wykształcenie i zapewniłem sobie godny byt,  mogę w końcu się za to zabrać.

 

Będzie to mój sposób na wzniesienie się w powietrze.

 Nie akceptuję i nie podobają mi się warunki finansowe latania w aeroklubach. Wszechobecna komercja brzydzi mnie a kreowanie lotnictwa i latania jako zajęcia dla najbogatszych uważam za błędne.

Marzy mi się odrodzenie polskiego lotnictwa amatorskiego - tak jak w latach 80 kiedy to ludzie budowali  w domach, stodołach  modelarniach i latali.

Każdy kto odpowiednio mocno chciał latać- dopiął swego.

 

Jeżeli moja praca pokazywana tutaj zainspiruje kogokolwiek i powstanie dzięki temu choć jedna konstrukcja ultralekka zbudowana amatorsko - będę szczęśliwy.

 

Od zawsze wiedziałem, że rozpoczęcie to tylko kwestia czasu- zacząłem.

Chce pokazać w jaki sposób można rozwiązać poszczególne problemy podczas budowy.

 

Zainspirował mnie  Pan Jerzy Gruchalski i jego motoszybowiec Bąk którego to miałem okazję obejrzeć w roku 2012 na pokazach Air Fair Bydgoszcz.

Chce skończyć w ciągu 3 lat.

 

 

2 zdjęcia zapożyczone z sieci aby pokazać Wam jak konstrukcja wygląda

.

 

 

 

Budowę rozpocząłem od znalezienia i zakupu dokumentacji technicznej. Nie było łatwo ale udało mi się ją kupić za w przeliczeniu z czeskich koron za 850zł.

Kolejnym warunkiem rozpoczęcia budowy było zdobycie kadłuba-  tutaj sytuacja wyglądała nieco gorzej ale i tym razem po 4 miesiącach poszukiwań  szczęście się do mnie uśmiechnęło

.

 Przywiozłem z Pragi na dachu swojego niewielkiego samochodu  oryginalny kadłub produkcji firmy PRO Fe- dawnego producenta "seryjnego" stratonów.

 

Spotkałem się z niesamowitą życzliwością Czecha o imieniu Zbynek , w zasadzie dostałem kadłub i pół motoszybowca  gratis.  Z kadłubem dostałem błotniki kół , owiewki końcówek skrzydeł , powycinane i zalaminowane piankowe elementy krawędzi natarcia skrzydła i stateczników.

Bardzo miły facet cenę ustaliłem sobie sam. Zbynek dopytywał jeszcze czy to dla mnie aby nie za dużo. Wspaniały człowiek - też pilot w garażu wisiały pod sufitem jego 2 samoloty...

Dostałem, bo oddał mi go w cenie materiału na budowę. Koszt skorupy kadłuba i otrzymanych gratisów  to 980zł

Nie będzie to wątek dynamiczny. Co jakiś czas napiszę kilka słów ot tak dla ideii

[koriolan2]

Wspaniale .Jestem zachwycony pomysłem . Życzę powodzenia i kibicuję.

[Shock]

Powiało świeżością ,czymś niesamowicie ciekawym ,nowym .Trzymam kciuki .

Znałem osobiście trzech gości co metodami chałupniczo -garażowymi zrobili sobie własne powiedzmy statki powietrzne i latali. Tak więc to marzenia nie z gatunku science-fiction.Powodzenia !

 

P.S

Zacznij od uzupełnienia profilu .

[okruszek]

Brawo i gratulację spełnienia marzeń.

Bardzo ci kibicuje ;] bo wiem jakie to marzenie, wzbić się w przestworza ;] a tym bardziej na własnej konstrukcji ;]

Ja niestety nie mogę sobie na to pozwolić, ale jak skończę ??? z modelarstwem, to przeskakuje na paralotnie i w górę.

Powodzenia i oczywiście KIBICUJE.

Przyleć do Szczecina ;]

[Marcin K.]

Artur dawno cię tu nie było:) widzę pozmienialo się gratuluję pomysłu i kibicuje!!!

[Paweł Prauss]

Trzymam kciuki za wspaniały pomysł.

Czy analizowałeś ile będzie Cię kosztowało całe to przedsięwzięcie?

[KrzysiekB.]

zasiadam do śledzenia wątku! . Powodzenia !

[wojcio69]

Życzę powodzenia.

[Bartek Piękoś]

Powiało świeżością ,czymś niesamowicie ciekawym ,nowym .

Pięknie to ująłeś. I w dodatku tak wiosennie.

 

Artur, masz we mnie wiernego kibica!

[mkrawcz1]

Trzymam kciuki :-)

[302_Osh]

Powodzenia!

[SiM]

Super, powiem Ci że spełniasz też nijako moje marzenia sam od kilku lat noszę się z takim zamiarem ale presja wokół tego że to niemożliwe jest zbyt wielka. Kibicuję ci z całego serca i chętnie zobaczę efekty twojej pracy w realu. Mnie najbardziej zainspirowała taka oto konstrukcja. Jak na to trafiłem to zacząłem wierzyć ze się da

 

 

Powodzenia

[Lech51]

Piękne loty, a mi się marzy kit VANS RV-12.

[Paweł Prauss]

Serce rośnie!!!

[awiator]

Witam.Polecam lekture Na własnych skrzydłach Józefa Borzęckiego nestora polskiego lotnictwa amatorskiego,niestety zginoł na Skowronku zbudowanym własnoręcznie.życze wytwałości.

[Artur z kołobrzegu]

Super, powiem Ci że spełniasz też nijako moje marzenia sam od kilku lat noszę się z takim zamiarem ale presja wokół tego że to niemożliwe jest zbyt wielka.

 

Właśnie z ta presją, że się nie da chciałbym skończyć. Nie jest to przekonanie istniejące bez przyczyny.  Są problemy materiałowe ze stalą na okucia.

Stali 30hgsa nikt nie chce mi sprzedać w mniejszej ilości - wymagają zakupu całego dużego arkusza a cały arkusz nie jest mi potrzebny

. W kilka osób byłoby to korzystne i problem byłby rozwiązany.

 

Z aluminium problemu nie ma, wiem gdzie kupić i są odpowiednie przekroje- o tym później- po kolei.

 

Brakuje na chwile obecną jakiejkolwiek literatury traktującej o amatorskiej budowie samolotów. Tzn książki są ale technicznie wnoszą do tematu niewiele. Są bardzo ogólne - brakuje konkretów, wskazówek czy informacji ułatwiających budowę na danym przykładzie.

 

Myślę sobie że gdyby tak pokazać krok po kroku, objaśnić i wytłumaczyć to i chętni na budowę własnych skrzydeł by się znaleźli -idea w narodzie jeszcze nie umarła.

Jak patrze na plany Stratona to uważam, że nie ma tam nic na tyle skomplikowanego, żeby sobie z tym nie poradził średnio zaawansowany modelarz. 

 

Wstępna kalkulacja kosztów budowy, silnika i opłótnienia pozwala zamknąć się w 14tyś zł

 

Skoro jest tyle osób zainteresowanych tematem- będę czuł się zobowiązany aby opisywać co robię. Dziękuję za miłe słowa.

 

Słów kilka na temat drewna.

 

Cała konstrukcja wykonana jest z sosny . Sosna ma najkorzystniejszy ze wszystkich dostępnych u nas drzew  stosunek wytrzymałości do gęstości - czyli do wagi.

Jest jedynym drzewem które ma niemal 2 krotnie wyższą wytrzymałość na rozciąganie niż na ściskanie.

Drewno na konstrukcje lotnicze to drewno specjalne - musi spełniać kilka wymagań które postaram się przybliżyć:

.

1. Musi to być drewno rosnące w warunkach powodujących powolny wzrost- na mało urodzajnej glebie co powoduje niewielki roczny przyrost słojów- odpowiednią ich gęstość. Wymagana jest gęstość rzędu 6-10 słojów na 1cm szerokości deski .  

 

2. Listwy jakie chcemy otrzymać muszą być wycięte z tzw. bieli sosnowej - czyli części zewnętrznej pnia blisko kory. ( proszę spojrzeć na rysunek pnia nr 1 w którym rozrysowałem sposób cięcia oraz rys 2- nazewnictwo )

 

3. Interesuja nas najbardziej  deski centralne - tak jak na rysunku - ze względu na wymaganą jak najwyższą prostopadłość ułożenia słoi do płaszczyzny patrząc na pień z tyłu. 

4. patrząc z góry na deskę dąży się do jak najwyższej równoległości ułożenia słoi wzdłuż deski ( rys nr 3)

5. Drewno bez wad typu sęki, zasmółki .

6. Najlepszym okresem do zdobycia drewna jest zimowa wycinka - wtedy drzewo ma w sobie najmniej żywicy.

7. Drewno musi zostać wysezonowane, czyli musi się odprężyć- naturalnie powyginać i osiągnąć odpowiednią wilgotność. Sezonowanie musi trwać rok. Najlepiej sezonować pod daszkiem, wiatą -na wolnym powietrzu lub w miejscu gdzie jest przepływ powietrza.Podczas zesonowania drewno trzeba przekładać - ja przekłądałem deski o 180 stopni co 2-3 tygodnie.

 

 

 

Gdzie zdobyć drewno ??

Odpowiedź jest prosta -Wszędzie gdzie jest go dużo i można do woli sobie wybierać. Ja dużo listew zdobyłem z tartaków - składów drewna . Objeździłem chyba wszystkie w okolicach Bydgoszczy , teraz penetruje te pod Warszawą.

( pytać o obrzyny - oddają potrzebne nam bielactwo za grosze.) Przykładowo za samochód listew zapłaciłem 30zł... ^^

Wiele listew wybrałem z marketów budowlanych typu Castorama, Obi, Brico itp - wadą jest nieco wyższa cena ale i tak nie jest źle- dobra typowo lotnicza metrowa listwa to skarb - warta jest 4zł tym bardziej że natniemy z niej dużo listewek.

 

Jest sporo szukania i jeżdżęnia po tartakach - ale kto mówił że będzie łatwo

 

PS książkę "Na własnych skrzydłach" przeczytałem miała wpływ na to co teraz robię

Poniżej parę zdjęć z poszukiwań, transportu i sezonowania drewna.

Transport desek na dachu samochodu

[Pilot84]

Również będę śledził temat. Powodzenia w budowie 

[micro]

Robi się coraz ciekawiej .

[Bartek Piękoś]

Dzięki, że zdecydowałeś się zamieszczać postępy z budowy.

[motofan11]

Artur powodzenia w budowie , jaki silnik masz zamiar zastosowac? tutaj ciekawa strona o konstrukcjach amatorskich z naszego kraju http://www.piotrp.de/AMATORSKIE/amator.htm