bafy Opublikowano 24 Listopada 2016 Opublikowano 24 Listopada 2016 Byłem ,widziałem ,zemdlałem hehe piękna roobota ( nie chwaląc się druki są mojego autorstwa)
PilotM Opublikowano 27 Listopada 2016 Opublikowano 27 Listopada 2016 Piotr - co tu mówić super. Podpatruje i pewne rozwiązania będę stosował w moim ........modelu. Gratulacje zapraszam na Żar
PilotM Opublikowano 8 Grudnia 2016 Opublikowano 8 Grudnia 2016 W dniu dzisiejszym odwiedziliśmy z Heniem Piotra. Model super - Piotr wielkie uznanie. A ja skorzystałem z okazji i mam zdjęcie wzorcowe do budowy karabinu do Sopwitha.
JacekK Opublikowano 10 Grudnia 2016 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Ale chyba Sopwith nie miał Spandau 08?
PilotM Opublikowano 10 Grudnia 2016 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Ale chyba Sopwith nie miał Spandau 08? oczywiście tylko pomysł wykonania biorę pod uwagę dokładnie jest Vickers kal.7,71 mm
Iras 11 Opublikowano 7 Lutego 2017 Opublikowano 7 Lutego 2017 Ciąg dalszy w budowie modelu już teraz w mojej modelarni. Przed świętami Bożego Narodzenia odebrałem maszynę od Piotrka i przewiozłem do Gdyni Dorobiłem parę detali Przyszedł czas na malowanie modelu I następne detale które mogły być zrobione dopiero po pomalowaniu Pilota też należało zrobić i to jest wyzwanie gdyż będzie on tylko dwa razy mniejszy ode mnie
radziu45 Opublikowano 7 Lutego 2017 Opublikowano 7 Lutego 2017 Fajnie wygląda tylko mam pytanie po co ten czarny kolor jest zmatowiony papierem ?
Iras 11 Opublikowano 7 Lutego 2017 Opublikowano 7 Lutego 2017 Fajnie wygląda tylko mam pytanie po co ten czarny kolor jest zmatowiony papierem ? Ponieważ raz nie lubię błyszczących nowych modeli a po drugie bardzo fajnie wyglądają przetarcia na płótnie i jest jeszcze jadna bardzo ważna rzecz a mianowicie nitrocelon ma bardzo długi okres odparowywania i jak pospieszysz się z malowaniem to farba zaczyna bąbelkować i tworzą się mikro pęcherzyki , więc najlepszym wyjsciem z tej sytuacji było postarzyć model
radziu45 Opublikowano 7 Lutego 2017 Opublikowano 7 Lutego 2017 Trochę dziwne metody ale każdy robi jak umie .
Marcin_Matejko Opublikowano 8 Lutego 2017 Opublikowano 8 Lutego 2017 Model interesujący, ale malowanie wyszło nieciekawie, sam schemat i wykonanie . Pilot wydaje się trochę za wielki, albo za wysoko siedzi ?
radziu45 Opublikowano 8 Lutego 2017 Opublikowano 8 Lutego 2017 Moje zdanie na temat malowania jest też takie jak marcina . Pęcherzyki powietrza to chyba brak impregnacji płótna a efekt półmatu można inaczej tylko nie na lakierze nitro , stosujesz lakier samochodowy i dodajesz dodatek powodujący matowienie lakieru ile dodać kwestia wypróbowania .
Iras 11 Opublikowano 8 Lutego 2017 Opublikowano 8 Lutego 2017 Macie racje co chodzi o malowanie sam nie jestem zadowolony z tego ale w malowaniu plotna nie mam wiekszego doswiadczenia . Moze podpowiecie mi na przyszlosc jaki to impregnat sie stosuje . Co chodzi o pilota to zrobiony jest dokladnie w skali 1/2 tylko fotel ze wzgledu na serwa i orczyki zostal zamontowany troszke wyzej ale z tym sobie poradzimy jak bede mocowal go na stale
Marcin_Matejko Opublikowano 8 Lutego 2017 Opublikowano 8 Lutego 2017 Ja niestety się nie znam na malowaniu płótna, maluje tylko plastikowe modele redukcyjne. Jednak z doświadczenia wiem że dobre podkłady to podstawa
Irek M Opublikowano 8 Lutego 2017 Opublikowano 8 Lutego 2017 Myślę, że baaaaardzo wielu z nas nigdy nie weźmie się za budowę nawet w przybliżonej skali dlatego nie krytykowałbym. Ale ja też dostrzegłem drobne minusiki. Według mnie - ale może to perspektywa zdjęcia - karabiny masz za blisko siebie. W tej skali to powinno być jakieś 13cm od tylnych część - powiedzmy korpusów zamkowych. Owiewka pilota nie była mocowana na karabinach tylko między nimi. Sorki za moje wstrętne 3 grosze.
302_Osh Opublikowano 8 Lutego 2017 Opublikowano 8 Lutego 2017 Tyle fajnych malowań "trippledeckera" (coś mi sie ubzdurało) edit: dreideckera, a wybrałeś fikcyjne malowanie samolotu Ernsta Kesslera z filmu "Wielki Waldo Pepper". Lub zbliżone do takiego. Trochę szkoda, że nie jakieś realne. Metalowe części trochę "za nowe". Pilot zabawny.
Irek M Opublikowano 8 Lutego 2017 Opublikowano 8 Lutego 2017 Bartek - nie było czegoś takiego takiego jak tripledecker. Był natomiast dreidecker
rajaner Opublikowano 8 Lutego 2017 Opublikowano 8 Lutego 2017 Myślę, że baaaaardzo wielu z nas nigdy nie weźmie się za budowę nawet w przybliżonej skali dlatego nie krytykowałbym. Z tym się całkowicie zgadzam.Bo zbudować model tej wielkości to jest duże wyzwanie.Jak model został pomalowany i czy się podoba to sprawa konstruktora tego maleństwa.Według mnie najważniejszą sprawą jest jak będzie latał. Jedyne co mogę dodać to.Ile startów tylu lądowań. Pozdrawiam Andrzej.
stema Opublikowano 8 Lutego 2017 Opublikowano 8 Lutego 2017 ... no i co komu do tego, że pilot urósł 15 cm wyższy niż inni ?
Rekomendowane odpowiedzi