MASK Opublikowano 28 Października 2017 Autor Opublikowano 28 Października 2017 2 metry w elektryku? Podobno ceny aku są wciąż zabójcze dla takich modeli :/ Nie lepiej Marcinie przesiąść się na pierdząco-popyrkująco-śmierdzący napęd do takiej tradycyjnej maszyny? Mały update: 1
Viper Opublikowano 28 Października 2017 Opublikowano 28 Października 2017 Nie lepiej Po pierwsze nie lubię hałasu, nie lubię smrodu i dymu, a dwa że Szanowna Małżonka pozbawiła by mnie szybko modelarni, gdybym takiego śmierdziela przytargał do domu. Nie mówiąc już o samochodzie, gdy przewoziłem kosiarkę wraz z baniaczkiem benzynki, by wykosić łąkę (każdy z członków raz w roku kosi) to miałem pootwierane wszystkie okna i myślałem, że mi głowa eksploduje od oparów i smrodu, więc zdecydowanie spaliny nie dla mnie. A z tą ceną to wszystko jest właśnie kwestią wagi i zastosowanego napędu. Jak byłby lekki (tak do 6000g) to dałoby się nawet na 6s, a ja mam w zasadzie prawie same baterie 6s, więc biorę pod uwagę właśnie kombinacje 6s lub 12s (podobnie zresztą jak w akrobatach. Mojego Veloxa 2,25m rozpiętości przy wadze +/- 6200g zaopatrują 2baterie 6s czyli 12s i power ma taki, że hej. Więc zrób lekko i w elektryku, a ja Ci udowodnię, że będzie prima i oszczędnie latał Ładniusi P.S. Jest jeszcze jeden argument przeciwko. Wielokrotnie byłem świadkiem sceny, gdy ja wymieniałem bateryjki i latałem, a jeden czy drugi Kolega usiłował odpalić spalinkę, to coś regulował, to mu gasło, ja latałem, a on się bawił. O gaśnięciu w locie nie wspomnę. Za mało mam czasu w tygodniu, latam głównie w weekendy, a i to nie zawsze bo pogoda kaprysi, by marnować czas na zabawy z ustawieniami silnika, przyjeżdżam, zmieniam bateryjki i samoloty, latam i wracam, bez niepotrzebnej zabawy i straty czasu . 2
MASK Opublikowano 6 Listopada 2017 Autor Opublikowano 6 Listopada 2017 P.S. Jest jeszcze jeden argument przeciwko. Wielokrotnie byłem świadkiem sceny, gdy ja wymieniałem bateryjki i latałem, a jeden czy drugi Kolega usiłował odpalić spalinkę, to coś regulował, to mu gasło, ja latałem, a on się bawił. O gaśnięciu w locie nie wspomnę. Za mało mam czasu w tygodniu, latam głównie w weekendy, a i to nie zawsze bo pogoda kaprysi, by marnować czas na zabawy z ustawieniami silnika, przyjeżdżam, zmieniam bateryjki i samoloty, latam i wracam, bez niepotrzebnej zabawy i straty czasu . Eeee, czasem odpalenie silnika i popierdzenie nim trochę na ziemi daje większy fun niż cały lot elektrykiem
Viper Opublikowano 6 Listopada 2017 Opublikowano 6 Listopada 2017 Eee tam, latanie rulez, jak to młodzież mawia 1
dukeroger Opublikowano 10 Listopada 2017 Opublikowano 10 Listopada 2017 W ramach pracy nad moją "Jedenastką" zrobiłem kilka elementów drukowanych: 1. kołpak: 2. deska rozdzielcza: W planach kolejne detale: kompas, detale kabiny, dysza Venturiego, karabiny w kadłub i skrzydła, dysza w skrzydło, celownik, może jeszcze opony z felgami. A no i jak będą chętni to udostępnię geometrię. Rozkład deski i wzory tarcz na podstawie tej publikacji: http://www.stratusbooks.com.pl/ksiazki/345 1
MASK Opublikowano 12 Listopada 2017 Autor Opublikowano 12 Listopada 2017 Świetna robota! Deska jest super! Kołpak mi się niestety nie wyświetla :/
JacekK Opublikowano 12 Listopada 2017 Opublikowano 12 Listopada 2017 No deska jest super, ale jej malowanie leży i kwiczy... Lepiej pomalowane deski robiłem w 1/144 a to jest 1/7... Popraw te śrubki w narożach zegarów bo to strasznie niechlujnie wygląda. Jeśli mogę coś doradzić: pomaluj to na czarno, potem "suchym pędzlem" zrób przetarcia wszystkich wystających krawędzi. Dopiero fotki zegarów, do których potem można wlać kropelkę błyszczącego lakieru. To fajnie imituje szkło. Nie odbieraj tego źle, po prostu przy tym rozmiarze ta deska ma ogromny potencjał i szkoda go marnować http://pfmrc.eu/index.php/topic/65484-pzl-p11c-ep-ze-stajni-masklechmirkiewicz/page-2 tutaj znajdziesz lepsze fotki zegarów do druknięcia.
dukeroger Opublikowano 12 Listopada 2017 Opublikowano 12 Listopada 2017 dzięki za uwagi, deska drukowana była dyszą 0,4mm i to trochę widać, będę jeszcze próbował to lepiej zrobić, fotka jest z komórki i to dodatkowo "obnaża" niedoskonałości, w rzeczywistości lepiej to wygląda deska po druku została 2 razy przemalowana na czarno, bo plastik ma oryginalnie połysk, pobawię się jeszcze w te przecierania EDIT: pobawiłem się trochę geometrią, poupraszczałem i zmieniłem dysze na 0,2mm, efekt prosto z drukarki jest taki: Teraz malowanie na czarno, ramki i ponowny wydruk zegarów. Musze znaleźć lepsza drukarkę 1
widar123 Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 Teraz malowanie na czarno, ramki i ponowny wydruk zegarów. Musze znaleźć lepsza drukarkę Cześć Piotrze Co do drukarki, to raczej nie znajdziesz nic lepszego, co w znaczący sposób poprawi Ci jakość wydruku. Niestety drukarki FDM-mowe nie są w stanie takich drobnych szczegółów odnieść. próbowałem się z tym kiedyś zmierzyć i po wielu próbach poddałem się, w ostateczności powierzając to zadanie frezarce CNC. Pewnie gdybyś miał dostęp do innych technologicznie drukarek np SLA lub DLP to pewnie efekt byłby dużo lepszy, ale koszty też zdecydowanie większe. Myślę więc, że ten czas poświęcony na próby z wydrukiem lepiej skoncentrować na na inne prace, bo namęczysz się, a efekt zawsze będzie pozostawiał wiele do życzenia . Co innego taki element jak kołpak, bo tutaj można go jeszcze obrobić i zniwelować pewne niedoskonałości (nie wiem tylko jak z wytrzymałością, choć może on pełnić tylko ozdobną rolę) i po lakierowaniu uzyskać bardzo dobry efekt końcowy. Pozdrawiam - Darek
dukeroger Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 hehe... nie no wydruk 3D to już jest w miarę, mam tu jeszcze poziom wypełnienia warstw do ogarnięcia bo zmieniłem dysze na 0,2mm. Piszczac o drukarce miałem na myśli coś co wydrukuje tarcze zegarów, mój kombajn z pracy jest chyba slaby, przyszło mi do głowy pójść do jakiegoś punktu foto i zrobić wydruk z przygotowanego pliku.
poharatek Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 Wiesz, lepsiejsza drukarka niewiele Ci pomoże, gdy materiał wyjściowy to kiepska bitmapa... Wojtek ( Mecenas - http://pfmrc.eu/index.php/user/740-mecenas/) w swoim Jastrzębiu użył fajnych, wektorowych rysunków przedwojennych przyrządów pokładowych - zagadaj z nim, może Ci je udostępni?
dukeroger Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 źródłem jest zdjęcie z przytoczonej książki gdzie tablica jest na A4, jak potem tablica cala ma 66mm szerokości to już średnio gra role źródło, zresztą w tej książce są tez pojedyncze przyrządy w powiększeniu
MASK Opublikowano 14 Listopada 2017 Autor Opublikowano 14 Listopada 2017 dzięki za uwagi, deska drukowana była dyszą 0,4mm i to trochę widać, będę jeszcze próbował to lepiej zrobić, fotka jest z komórki i to dodatkowo "obnaża" niedoskonałości, w rzeczywistości lepiej to wygląda deska po druku została 2 razy przemalowana na czarno, bo plastik ma oryginalnie połysk, pobawię się jeszcze w te przecierania EDIT: pobawiłem się trochę geometrią, poupraszczałem i zmieniłem dysze na 0,2mm, efekt prosto z drukarki jest taki: IMG_5433.JPG Teraz malowanie na czarno, ramki i ponowny wydruk zegarów. Musze znaleźć lepsza drukarkę Mówta co chceta, mi się podoba. Przy szerokości oryginału 66mm na moim kompie tablica przyrządów Piotra wyświetla się mniej więcej dwa razy większa niż to co w ma być w modelu, a i tak wygląda świetnie Poza tym wydruk 3D, to pionierska technologia i tym bardziej warta jest wspierania
merlin71 Opublikowano 13 Maja 2018 Opublikowano 13 Maja 2018 Czy ten model już ukończony? Czy też będzie dalsza część relacji? Pół roku minęło od ostatniego wpisu...
dukeroger Opublikowano 14 Maja 2018 Opublikowano 14 Maja 2018 fakt, w tym czasie zmienilem kraj zamieszkania oraz drukarkę model stoi i czeka na dokończenie... dzięki za zainteresowanie. Może coś w tym tygodniu ruszy
MASK Opublikowano 4 Listopada 2020 Autor Opublikowano 4 Listopada 2020 Nie napracowałem się przy modelu przez ostatnie trzy lata, ale i nie porzuciłem dziecka Mała rzecz, a cieszy 1
Viper Opublikowano 4 Listopada 2020 Opublikowano 4 Listopada 2020 Tak Ci dobrze to projektowanie i drukowanie wychodzi, to może pomyślisz jeszcze o atrapie tablicy przyrządów ?
merlin71 Opublikowano 4 Listopada 2020 Opublikowano 4 Listopada 2020 Pięknie! Ja do swojej 11-ki robiłem analogowo... Nie wyszło idealnie ale coś tam jest... 2
MASK Opublikowano 5 Listopada 2020 Autor Opublikowano 5 Listopada 2020 17 godzin temu, Viper napisał: Tak Ci dobrze to projektowanie i drukowanie wychodzi, to może pomyślisz jeszcze o atrapie tablicy przyrządów ? Pewnie będzie, choć nie wiem kiedy. Busolę już mam 16 godzin temu, merlin71 napisał: Pięknie! Ja do swojej 11-ki robiłem analogowo... Nie wyszło idealnie ale coś tam jest... Jak się ogląda zdjęcia Twojego modelu, to wbija w fotel! Ta skala nie rozpieszcza makieciarzy Tak patrzę na to zdjęcie... , i podoba mi się ta chłodnica oleju. Muszę się temu tematowi przyjrzeć bliżej
Viper Opublikowano 5 Listopada 2020 Opublikowano 5 Listopada 2020 Przyglądaj się, bo z Twojego przyglądania zawsze coś fajnego wychodzi
Rekomendowane odpowiedzi