Skocz do zawartości

Szybowiec ASW 28 4,2m GFK (dokumentacja)


djmalolat23

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Tak,  z własnego doświadczenia. Wykorzystuje do zagęszczania żywicy tylko areosil. Ma on właściwość taką iż z żywicą w odpowiedniej ilości tworzy ciecz  triksotropową (po prostu nie spływa) i spoina jest  mocna jak pisze Darek.

No to już po ptokach. Wklejone i zalaminowane. Próbowałem wyszarpać i nic.

Strasznie mocno trzyma. I o to chodziło. Wklejałem wręgę od podwozia na mikrobalon i musiałem ją usunąć, ponieważ wkleiłem nie w tym miejscu

co trzeba. Z usunięciem był straszny kłopot. Trzymało jak beton ale drymel i kamień do slifowania dał radę.

Będzie ok. Dzięki za rady.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz jak beton ? Hmm...

Zbrojny czy nie ?

Jeśli nie to bywa różnie. Aerosil to dobry pomysł ale jakbyś dodał mielone szkło lub jeszcze lepiej drobną sieczkę szklaną to byłoby bardzo "profi". Sieczkę zrobisz sam nożyczkami ze ścinków tkaniny. Ale to na przyszłość .

Rzecz w tym , że pracujący kadłub działa jak membrana i potrafi pęknąć spoina. Ktoś z kolegów zastosował Elastosil do wklejenia wręg podwozia. Spróbuję zastosować Elastosil E 43 do montażu tego elementu. Dość często wklejam półki serwomechanizmów na Elastosilu. Nie miałem przypadku wyklejenia się półki przez ostatnie 25 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz jak beton ? Hmm...

Zbrojny czy nie ?

Jeśli nie to bywa różnie. Aerosil to dobry pomysł ale jakbyś dodał mielone szkło lub jeszcze lepiej drobną sieczkę szklaną to byłoby bardzo "profi". Sieczkę zrobisz sam nożyczkami ze ścinków tkaniny. Ale to na przyszłość .

Rzecz w tym , że pracujący kadłub działa jak membrana i potrafi pęknąć spoina. Ktoś z kolegów zastosował Elastosil do wklejenia wręg podwozia. Spróbuję zastosować Elastosil E 43 do montażu tego elementu. Dość często wklejam półki serwomechanizmów na Elastosilu. Nie miałem przypadku wyklejenia się półki przez ostatnie 25 lat...

Wszystkie wręgi i półki mam wklejone na mikrobalon i dodatkowo zalaminowane płutnem 80g/m2.

Już niedługo okaże się czy spoiny są wytrzymałe. Już widzę metę. Jeszcze kilka dni i po robocie.

Co do elastosilu to zamówię sobie na zaś i areosil również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin , wręgę wkleiłeś bardzo dobrze, i uszczelnienie polączenia z  aerosilem w zupelności wystarczy. Dla sceptyków zrób fotkę  na jakich ,,śrubkach ''wiszą silniki w dużych samolotach :)  to chyba nie jest dla Ciebie jakiś problem :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po kilku dniach bezczynności.

 

Dziś zabrałem się za montowanie osprzętu wewnątrz kadłuba.

Sklejkowe półki na pakiety i regiel już są.

Zastanawia mnie tylko wyważenie. Nie posiadam żadnej dokumentacji i zastanawiam się gdzie znajduje się CG???

Cięciwa skrzydła u nasady kadłuba wynosi 24cm. Na pierwszy lot przyjąłem swój środek ciężkości na 7 cm od krawędzi natarcia.

Mam nadzieje że będzie ok.

 

Kilka fotek z roboty.

 

post-17430-0-49361500-1490301007_thumb.jpg

post-17430-0-29906200-1490301013_thumb.jpg

post-17430-0-07960000-1490301019_thumb.jpg

post-17430-0-07550500-1490301025_thumb.jpg

post-17430-0-73265900-1490301030_thumb.jpg

post-17430-0-56580300-1490301035_thumb.jpg

post-17430-0-52633700-1490301040_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam szanownych kolegów.

 

Od mojego ostatniego postu minęły już 3 tygodnie.

Cały czas czekam na warunki aby oblatać szybowiec.

Dziś dokończyłem wózek startowy i powiem, że sympatycznie to wygląda.

Wykonany jest z aluminium a kółka o średnicy 145mm są łożyskowane.

Dołączam kilka fotek.

 

Pozdrawiam.

post-17430-0-18516900-1494506184_thumb.jpg

post-17430-0-20492000-1494506232_thumb.jpg

post-17430-0-66655900-1494506277_thumb.jpg

post-17430-0-29744900-1494506314_thumb.jpg

post-17430-0-99069700-1494506346_thumb.jpg

post-17430-0-73484800-1494506381_thumb.jpg

post-17430-0-24305700-1494506417_thumb.jpg

post-17430-0-54683500-1494506453_thumb.jpg

post-17430-0-05720800-1494506490_thumb.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jest filmik - no to oblot zaliczony! Gratuluję!

Dziękuję bardzo.

 

Pozdrawiam.

Dziś na spokojnie mogę podzielić się wrażeniami z oblotu.

 

Bardzo obawiałem się pierwszego lotu, niepotrzebnie. Szczerze mówiąc trymowanie mojego ASW28 było błahostką.

Jedyną rzeczą, którą musiałem zrobić to dwa kliknięcia trymerem wysokości "od siebie". Lotek ani steru kierunku nie dotykałem.

Oczywiście przedobrzyłem z wychyleniami lotek i po pierwszym locie zmniejszyłem je o 40%. Szybowiec jest czuły na lotki i na wysokość.

Nigdy nie latałem szybowcem a w najskrytszych snach nie marzyłem o makiecie ASW28. Zaskoczyło mnie zachowanie modelu w trakcie

wypuszczenia hamulców aerodynamicznych. Szybowiec automatycznie zaczął pikować ku ziemi i trzeba było go trzymać na sterze wysokości.

Czy takie zachowanie modelu jest prawidłowe a może coś spartoliłem w trakcie budowy????

Zastanawiam się czy zamontować hak do holowania za samolotem?????

 

Pozdrawiam.

post-17430-0-54835200-1498067306_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie prawidłowa reakcja modelu przy wychylonych hamulcach. Domiksujesz delikatną kompensację sterem wysokości i będzie. Gdyby model miał tendencje do poprzecznego kołysania (bardzo w to wątpię ) domiksuj lotki w górę jakieś 3-5 stopni.

Mam ASW 27 w tym rozmiarze i dokładnie takie samo zachowanie modelu i reakcja na stery-pisałem już o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Serdecznie witam szanownych kolegów po kilku tygodniowej przerwie.

 

ROZBIŁEM SWOJEGO ASW28.

 

W tym sezonie troszkę nalatałem się moja makietą. Doznania nie do opisania.

 

Pewnego pięknego dnia postanowiłem wybrać się,wraz ze swoimi kolegami modelarzami, na lotnisko. Dodam, że żaden z nich nigdy nie widział na żywo lotu mojej maszyny.

Czynności w trakcie rozkładania ASW wykonałem tak jak zawsze. Po pewnej chwili model leżał na wózku startowym gotowy do lotu. Ostatnia kontrola czy wszystko działa jak należy

i drążek gazu do przodu. Maszyna nabrała w zawrotnym tempie prędkości no i zaczęło się. Wysokość do siebie i lecimy. Przy pierwszym starcie nabrałem jakieś 300m wysokości.

Po kilku minutowym szybowaniu znalazłem się na wysokości ok 20m. Myślę sobie; warunki znakomite, widownia jest to co latamy dalej. Gaz do przodu i w górę. Nagle na ok 50-70m

usłyszałem wielki trzask, rzęcholenie i widzę spadające części. Te części to kabina i winglet. No i zaczęło się. Szybowiec nie reagował na ster wysokości. Na szczęście miałem lotki i hamulce.

Ale co dalej. Po kilku sekundowej walce z modelem SRU o ziemię. Myślę sobie pewnie nic z niego nie zostało. Musze nadmienić, iż uderzenie było konkretne na dużej prędkości.

Po dotarciu na miejsce katastrofy, jakieś 600m do miejsca startu, okazało się że kadłub złamany, brak jednej łopaty śmigła., silnik luźny, baterie powyrywane z zaczepów.

Myślę sobie, nie jest źle. Trochę żywicy, płótna, szpachli i będzie latał dalej.

Jestem w trakcie naprawy. Na dzień dzisiejszy tylko okleić szybowiec nowymi naklejkami i do startu.

 

P.S.

 

Przyczyną katastrof było urwanie się łopaty Aero Naut Cam 15x10. Silnik wpadł w wibracje, pękł krzyżak mocujący silnik, urwało mocowanie kabiny.

Odpadająca kabina uderzyła w ster wysokości zrywając nylonową śrubę mocującą statecznik poziomy a finał znany ...............

 

Nie polecam śmigieł Aeronaut Cam o dużych rozmiarach. To szmelc.

W tej całej sytuacji najlepsze jest to, że miałem w walizce śmigło 15,5x10 firmy R.F.

 

Jutro dołączę fotki z rekonstrukcji.

 

Pozdrawiam.

post-17430-0-60364000-1504795118_thumb.jpg

post-17430-0-41563200-1504795126_thumb.jpg

post-17430-0-85142600-1504795134_thumb.jpg

post-17430-0-31714400-1504795142_thumb.jpg

post-17430-0-30183900-1504795151_thumb.jpg

post-17430-0-79175500-1504795158_thumb.jpg

post-17430-0-78796000-1504795164_thumb.jpg

post-17430-0-54636900-1504795372_thumb.jpg

post-17430-0-56219100-1504795384_thumb.jpg

post-17430-0-17654300-1504806807.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie polecam śmigieł Aeronaut Cam o dużych rozmiarach. To szmelc.

Nie wydaje mi się iż Twoje stwierdzenie jest trafne ,wręcz jest mocno nieprzemyślane...

Daję głowę że gdzieś przyhaczyłeś startując z wózka,lub mocowanie silnika na tym krzyżaku dało dup..y.

Upalamy z kolegą już 1,5 roku Areonauty w 2 Toxicach i wg mnie lepszych łopatek nie ma-nie piszę bezpodstawnie .Testowaliśmy kilkanaście RF-ów różne kształty,rozmiary i pozostaliśmy przy Areonautach.

Jeśli nie przekraczasz obrotów,nie uszkadzasz mechanicznie łopatek to są one znakomite ,szczególnie pod względem cena /jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na pewno dasz głowę?????? Mocno bym się zastanowił. Wszystkie starty wykonywane były z asfaltu.

Każde lądowanie niemal perfekcyjne w miękkiej, przystrzyżonej trawce. Nigdy nie zaliczyłem kreta.

Żadna z łopat nie miała kontaktu z podłożem lub czymś twardym. Dzień przed felernym lotem 

sprawdzałem dokręcenie śrub mocujących krzyżak do wręgi - wszystko było ok. Łopata oberwała się w najcieńszym

miejscu, czyli tuż przy otworze mocującym do piasty.

Co do śmigieł, niestety ale na polskim rynku tylko Aero nauty jest dostępny.

Co do testowania, jakie rozmiary testowaliście???? Jeśli chodzi o małe śmigła to się zgadzam, Aeronaut jest spoko.

Większe rozmiary są słabe i tyle. Nie jestem pierwszą osobą, której to się stało. Trzymając w rękach Aero naut i R.F.

na sam widok można ocenić jakość. R.F. jest sztywne i precyzyjnie wykonane.

Wielu doświadczonych modelarzy latających durzymi makietami odradzali mi Aeronaut. Teraz już wiem, że mieli racje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na pewno dasz głowę?????? Mocno bym się zastanowił. Wszystkie startu wykonywane były z asfaltu.

Każde lądowanie niemal perfekcyjne w miękkiej, przystrzyżonej trawce. Nigdy nie zaliczyłem kreta.

Żadna z łopat nie miała kontaktu z podłożem lub czymś twardym. Dzień przed felernym lotem 

sprawdzałem dokręcenie śrub mocujących krzyżak do wręgi - wszystko było ok. Łopata oberwała się w najcieńszym

miejscu, czyli tuż przy otworze mocującym do piasty.

Co do śmigieł, niestety ale na polskim rynku tylko Aero nauty jest dostępny.

Co do testowania, jakie rozmiary testowaliście???? Jeśli chodzi o małe śmigła to się zgadzam, Aeronaut jest spoko.

Większe rozmiary są słabe i tyle. Nie jestem pierwszą osobą, której to się stało. Trzymając w rękach Aero naut i R.F.

na sam widok można ocenić jakość. R.F. jest sztywne i precyzyjnie wykonane.

Wielu doświadczonych modelarzy latających durzymi makietami odradzali mi Aeronaut. Teraz już wiem, że mieli racje. 

Faktyczne jak latali durzymi makietami to mieli zdecydowanie rację... :rolleyes:

Pytasz o rozmiary  -16x8 16x10 17x8 17x10 .

Na widok można ocenić jakość ?  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu dużo gadać. Urwało się i koniec. Finał był an glebie.

Ja już wyrobiłem sobie zdanie o tych śmigłach. Jeśli Tobie spisują się wzorowo to szacun i lataj dalej.

Mój model już nigdy więcej nie będzie miał zamontowanych Aero Naut-ów i tyle.

Co do obrotów to kalkulator pokazał około 8300 obrotów.

Moim zdaniem to SZMELC. Kto myśli inaczej to sory.............

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.