Skocz do zawartości

Mój pierwszy w życiu model (spalinowy)


enter1978
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Paczka doszła , zamówiłem jeszcze tylko ten korek zbiornika i miał bym wszystko.

Wczoraj z grubsza uruchomiłem elektronikę , stery działają , trochę  przymierzałem silnik do modelu i tyle , brak wolnego czasu nie pozwolił nic konkretnego zrobić.

Z oblotem w weekend raczej sie nie wyrobie bo sobota i niedziela pracuję.

Kołpaka na razie nie mam do tego śmigła , a samo śmigło postaram sie sprawdzić czy trzyma równowagę.

A jeszcze wrócę do odpowietrzania zbiornika , byłem wczoraj w salonie stihl i kupiłem filcowy smok paliwa z pilarki.

No i kupiłem odpowietrznik zbiornika paliwa z pilarki , kosztuje kilka złotych i mam chęć spróbować jak to będzie działać.

Ale  takiej piły spalinowej dość często używam, w różnych pozycjach i nigdy nie zaóważyłem aby ze zbiornika wypłynęła choćby najmniejsza ilość paliwa.

No ale pilarki nie latają , może napór powietrza będzie zakłócał zamykanie sie odpowietrznika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja spróbuję z tym odpowietrznikiem , myślę że warto przynajmniej  spróbować, nie wiem ile przewodu trzeba na spiralę która owinie zbiornik , ale za jeden metr przewodu płaciłem 23zł, a paliwo ze spirali i tak w jakichś małych  ilościach będzie sie wydostawać.

Za odpowietrznik sihl zapłaciłem 13 albo 15 zł (nie pamietam) ale przynajmniej w teorii nie powinno z niego sie wydostawać paliwo nawet w małych ilościach.

Ważyć nie wazy nic, i ma wielkość 5 groszówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt, dobre przewody paliwowe są kosztowne. Warto by było troszkę zaoszczędzić. Czy mógłbyś bardziej przybliżyć to ustrojstwo; zdjęcie, link. Przeglądałem net i znalazłem jakieś odpowietrzniki, tylko nie wiem czy to te.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to interesująco, koniecznie muszę to wypróbować. Jeśli będą z tego jakieś wycieki, to można pokombinować z umieszczeniem tego zaworka poza kadłubem.

Może gdzieś pod maską.  

 

Odpowietrznik zbiornika paliwa Stihl MS230

odpowietrznik-zbiornika-paliwa-stihl-ms2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez tak pomyślałem, jest tanie jak barszcz , a może akurat okaże się że zda egzamin.

Niestety ja do weekendu nie wypróbuję odpowietrznika , bo nie mam tego korka od zbiornika.

Niby go zamówiłem ale wybrałem tanią wysyłkę listem , a ten jak się okazuje będzie szedł dłużej i poczekam sobie do przyszłego tygodnia.

Ale i tak pogoda nie dopisuje , jest nawet ciepło , nie pada , ale co z tego jak strasznie  wieje wiatr.

A do oblotu to raczej poczekam na bezwietrzną pogodę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nim Ci przyślą resztę części to masz czas na uruchomienie i dotarcie silnika. A do tego wystarczy zwykła butelka.

A co do pogody to ja korzystam z tego     https://www.windyty.com/?52.322,21.094,3

Ten Twój odpowietrznik chyba wzbudził duże zainteresowanie, było dużo czytających. Niestety mało odpowiadających. Chyba czekają na wynik eksperymentu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie biegałem :) .

Nie znam się na budowaniu modeli , po prostu jak gdzieś zacząłem czytać z czego modelarze wykorzystują odpowietrzniki byłem zdziwiony że wypuszczają goły przewód na zewnątrz kadłuba , a jeszcze jak doczytałem że niewielkie ilości paliwa z tego przewodu lubią sie wydostać, to od razu miałem minę żony przed oczami , podczas wnoszenia śmierdzącego modelu do domu.

Bo latem to nie będzie bywalcem w domu , będzie wisiał w garażu, ale na zimę muszę model przechować w domu , bo garaż lubią odwiedzać myszy, oczywiście do domu zabieram sam model bez silnika i zbiornika.

I tak od razu wtedy pomyślałem o odpowietrzniku z piły spalinowej.

A co do tego zabierania do domu modelu na zimę, zobaczymy czy po oblocie w ogóle będzie co zabierać :).

 

Dziś przykręciłem silnik i śmigło, , ale raz się rąbnąłem z nawiercaniem otworów we wrędze, rozmierzyłem wysokość otworów i było ok, ale pomyliłem pozycję silnika i zamiast zmierzyć szerokość to ja znowu zmierzyłem wysokość i dałem ją na szerokość.

Tak że mam trochę ażurowaną wręgę , są otwory od producenta pod silnik żarowy , są moje otwory błędnie zaznaczone i wywiercone no i otwory poprawnie nawiercone.

są dość blisko siebie ale nie zachodzą jeden na drugi , a wręga ma pewnie coś około 1cm grubości(choć nie mierzyłem jej) to może kilka dziurek nawierconych bezcelowo nie dyskwalifikują tej wręgi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla estetyki możesz w te otwory wcisnąć drewniane kołki na klej. A i tak dojdzie Ci pewnie otwór na przewód paliwowy i cięgło do gazu.

Wielu modelarzy dociera silnik w modelu. Ja sugeruję nie docierać silnika w modelu, to może potrwać kilka godzin. Szkoda modelu.

Dopiero końcowe docieranie i regulację przeprowadź na silniku zamontowanym w modelu. Jeszcze jedna sprawa, po docieraniu nieraz

trzeba wymienić świecę na nową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sugeruję nie docierać silnika w modelu, to może potrwać kilka godzin.

 

Że co??? Dwa zbiorniki pół litrowe i w górę.

 

Jeszcze jedna sprawa, po docieraniu nieraz

trzeba wymienić świecę na nową.

 

Bo? Co najwyżej oczyścić z nagaru po bogatej mieszance. Co innego może się jej stać oprócz zarzucenia od bogatej mieszanki?

Procedury docierania to jak ze statku kosmicznego a nie prostego silnika 2T :P niektórzy stosują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zauważyłem że nic nie piszesz o instalacji paliwowej. Z tego co piszą w instrukcji wynika że model jest przygotowany tylko do silnika żarowego. Jeśli tak jest to trzeba dostosować ją do benzyny. Czyli zbiornik zostaje ale trzeba wymienić korek na taki do benzyny. Przewody paliwowe do benzyny, filtr do paliwa, zawór do tankowania paliwa np. dwukierunkowy.

Co do domku to ja bym go wzmocnił, laminując tkaniną szklaną (80-120 G/M). Chyba że stwierdziłeś że jest solidnie wykonany i zabezpieczony od wpływu paliwa.

Podsyłam Ci też przykładowe zdjęcie, co zrobić z dźwignią ssania. 
 

 

Ja na patent ssania stosuję zwykłą opaskę zip. SAprawdza się bardzo, niweluje luzy i drgania na dźwigni.

post-16960-0-56766800-1488544030_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze ssaniem nie będzie problemu, juz sprawdzałem.

Otwór w masce jest na tyle szeroki że bardzo dobrze widać dźwignię ssania i bez problemu można ją przesuwać drutem zagiętym na końcu.

Dziś walczyłem z linką gazu , a właściwie drutem z zestawu , drut nie idzie po linii prostej tylko jest trochę wygięty.

No i ten drut jest sztywny i jak się go troszkę wygnie to ciężko chodzi w pancerzu , zacząłem kombinować ale poległem bo co bym nie zrobił to gaz nie chodził tak jak bym chciał.

W końcu wywaliłem ten gruby i sztywny  drut, i zastąpiłem go drutem od migomatu, i od razu jak ręką odjął , gaz chodzi doskonale płynnie, powiedział bym że aksamitnie.

Ale chyba ten drut z migomatu zdemontuję i zastąpię go cienką stalową plecioną linką .

Niby zostały mi drobiazgi a jakoś dużo czasu mi zabierają , z tym gazem to dziś walczyłem z 3 godziny.

Ale zostało mi zamontować moduł zapłonowy , poustawiać stery i przykręcić maskę , bo już otwór w masce na tłumik i cylinder wyciąłem, zostało nawiercić otwory na wkręty mocujące.

Myślę że przez weekend uporam się z tymi drobiazgami i pozostanie czekanie na korek zbiornika.

A jeszcze tak zapytam o skłon i wykłon, jakie wartości powinny być w tym modelu?

Coś tam trochę zrobiłem wykłonu i skłonu , ale to tak 1 stopień może 1,5 maksymalnie.

Jak by to powiedzieć pod lewe górne mocowanie dałem 2 podkładki płaskie na śrubkę 5mm

Pod prawe górne dałem jedną podkładkę

Pod lewe dolne jedną podkładkę

I prawe dolne bez podkładki , mocowanie przykręcone do wręgi bez podkładki.

Silnik tyle samo pochylił się w dół co w prawo , ale to tak 1 - 1,5 stopnia (nawet jeszcze nie mierzyłem o ile się pochylił)

Ale czy to wystarczy?

W modelu extra 1,2m mam skłon i wykłon około 2 stopnie, i wytrymowany lata dobrze , ale 2 stopnie skłonu w tym modelu to chyba za dużo bo jak lata na nożu to trzeba ją mocno korygować SW bo wtedy nie leci prosto tylko czuć że śmigło ją ciągnie.

Natomiast kiedyś pamiętam w modelu ultimate, nie miałem ani skłonu ani wykłonu, silnik był mniej więcej ustawiony na zero , i model latał prościutko jak zaczarowany, i nie ważne było czy leciał normalnie czy leciał w locie odwróconym , czy leciał na nożu , w każdej pozycji leciał mniej więcej prosto i nie za wiele trzeba było korygować lot sterami.

A jak ustawić silnik w tym modelu spalinowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinna być wręga wklejona fabrycznie z odpowiednim wykłonem/skłonem. Nic nie trzeba podkładać. Tak miałem w Gold WIng'u,potem w drugim kadłubie do niego robionym z tartaka i teraz mam model z TWM i też ma fabrycznie wklejoną wręgę z odpowiednim ustawieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi wręga wklejona pod odpowiednim kątem była by na rękę nawet , ale wydaje mi się że silnik przykręcony prosto do wręgi , skłon i wykłon ma raczej na zero.

A może tak ma być i nic nie trzeba było podkładać?

W każdej chwili mogę podkładki wyrzucić , tylko teraz to juz sam nie wiem , przykręcić silnik do samej wręgi? silnik na samej wrędze jeśli ma jakieś kąty to tak małe że niezauważalne, ale może tak właśnie ma być?

Chciał bym aby model jak najlepiej się zachowywał podczas oblotu , a później będzie można coś kombinować z ustawieniami.

Ogólnie to dziś skończyłem tą linkę gazu, zamontowałem moduł zapłonowy, ten świecący włącznik od regulatora i zważyłem już kompletny model, jedynie nie ma tego korka zbiornika i trzeba poupinać kable i ustawić stery.

Model poza brakiem paliwa , z dwoma akumulatorami 2200mah i całą resztą galanterii waży 5160g.

Nie wiem ile będzie ważyć paliwo ale myślę że 5500g zatankowany i gotowy do lotu nie powinien przekroczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.