AndyCopter Opublikowano 23 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 23 Grudnia 2016 Jakby powoli wraca mi pamięć dzięki Wam i bardziej z kolejkami PIKO zaczyna mi się kojarzyć. To pewnie przez to, że "wkalkowała" mi się do łba ta CSH z PKWN, bo bywałem tam prawie codziennie, gdyż mieszkałem wtedy w pobliżu (trzeci budynek od końca ul. Narutowicza po parzystej stronie, a więc jakieś 100m od sklepu). Tylko, że to witryna sklepu z Lublina, a nie z Ostrowca, jak pisze w źródle autor! Zdjęcie jakie zamieściłem na wstępie wątku, pochodzi z witryny Ostrowiec Świętokrzyski. Tak teź pamiętam to z dzieciństwa, na parterze w bloku przy Polnej 46 w Ostrowcu Świętokrzyskim.
* Opublikowano 23 Grudnia 2016 Opublikowano 23 Grudnia 2016 W takim razie to zbieg okoliczności bo tak samo lub prawie tak samo wyglądało to w Lublinie na Bieruta, ale wiadomo pamięć jest ulotna więc może być że się mylę. Ale za tym co napisałem świadczy fakt, że na zdjęciu ewidentnie widać znak CSH z napisem Lublin
AndyCopter Opublikowano 23 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 23 Grudnia 2016 Pamięć mamy dobrą, ale krótką - jak to mawiają W zasadzie to nie ma znaczenia czy zdjęcie jest z Ostrowca, Katowic czy nawet z Lublina. I spieranie się o to, nie jest celem wątku. Liczy się to, czy pomiętamy miejca, gdzie z nosem przyklejonym do szyby, spoglądaliśmy by wypatrzeć "nowości" i inne "cuda techniki".
Bartek Piękoś Opublikowano 23 Grudnia 2016 Opublikowano 23 Grudnia 2016 Czytam wątek i stopniowo sobie uświadamiam, że CSH to nie tylko modele. Ja stamtąd miałem sporą część zabawek, takich jak kolejka "TT" czy zestaw "Optyk Kabinet" oraz sprzętów: namiot, rakietę tenisową i piłki w takim pięknym opakowaniu z plexi . Co do kolejki, do dziś pamiętam, jak po tajniacku wspinałem się po oparciu fotela do najwyższej szafki meblościanki "Bieszczady", żeby z pudełka po Tuborg Beer wyciągnąć wagonik, albo elektrowóz i chwilę pojeździć po dywanie. Po tajniacku, bo oficjalnie byłem "za mały" (Grrr!), żeby bawić się nią samemu. Oczywiście jeżdżąc po dywanie popsułem parowóz, ale to przecież nie moja wina
oko Opublikowano 23 Grudnia 2016 Opublikowano 23 Grudnia 2016 na zdjęciu ewidentnie widać znak CSH z napisem Lublin Wtedy często pisano siedzibę oddziału czy to GS czy innej "firmy". O ile pamiętam, to na GSie w Poroninie było napisane "GS Nowy Targ". Zdjęcie bardzo mi się podoba, wygląda jakoś tak prowincjonalnie i zarazem ambitnie że takie ciekawe towary dostarczano. Ciekawe co by było gdyby PRL trwał dłużej, zapewne chińska produkcja tak czy inaczej by wyparła radziecką i krajową. W CSH by się kupowało np klony Pixhawka, albo inne UBECe...
ssuchy Opublikowano 23 Grudnia 2016 Opublikowano 23 Grudnia 2016 W takim razie to zbieg okoliczności bo tak samo lub prawie tak samo wyglądało to w Lublinie na Bieruta, ale wiadomo pamięć jest ulotna więc może być że się mylę. Ale za tym co napisałem świadczy fakt, że na zdjęciu ewidentnie widać znak CSH z napisem Lublin Nie pomyliłeś się Grzesiek, to w "żródle" ktoś wstawił fotkę jednego z lubelskich sklepów CSH - widocznie nie miał właściwej, a ta była odpowiednia i jest faktycznie kultowa - "z epoki" - idealnie nadaje się do nostalgicznych wspomnień. Ostrowiec Świętokrzyski za komuny należał do woj. kieleckiego, więc raczej nie mogło tam być napisu Oddział Lublin. No i w zasadzie nie jest to najważniejsze dla tematu wspominek. [EDIT] Uzgodniliśmy z kolegą Andrzejem, że to jednak sklep w Ostrowcu i był to Oddział Lublin. Prawdopodobnie po "rozdrobnieniu dzielnicowym", jakie zafundował Polsce Gierek w 1975 r. paru kierowników musiało pojechać na prowincję (ale to już tylko moje dywagacje ) .
RobertK Opublikowano 23 Grudnia 2016 Opublikowano 23 Grudnia 2016 W Warszawie oprócz dużej składnicy przy Marszałkowskiej 82 , istniała też nieco mniejsza przy ul Marchlewskiego (obecnie Jana Pawła ll)
oko Opublikowano 24 Grudnia 2016 Opublikowano 24 Grudnia 2016 Tak mi to coś wyglądało na miasto mniejsze niż wojewódzkie. Bardzo ciekawe dochodzenie gdzie to było. W Warszawie była chyba też składnica na Targowej przy wiaduktach kolejowych, najdziwniejsze jest to że w jakiejś zupełnie zmienionej formie jest tam nawet teraz: http://skladnicaharcerska.pl/pl/kontakt "Odzież patriotyczna" i "Modelarstwo" obok siebie Gdyby dziś była dawna CSH, to by towar był opisany na tekturowych karteczkach: nazwa długopisem a cena gumowymi czcionkami. Tak jak w ówczesnych sklepach elektronicznych. Kontynuując analogię do elektroniki, w państwowych sklepach nawet objeżdżając wszystkie w Warszawie zwykle nie dało się kupić części do najprostszego układu i trzeba było się wybrać na giełdę Wolumen, gdzie dla odmiany było wszystko. Czy była też giełda modelarska?
qba Opublikowano 24 Grudnia 2016 Opublikowano 24 Grudnia 2016 W takim razie to zbieg okoliczności bo tak samo lub prawie tak samo wyglądało to w Lublinie na Bieruta, ale wiadomo pamięć jest ulotna więc może być że się mylę. Ale za tym co napisałem świadczy fakt, że na zdjęciu ewidentnie widać znak CSH z napisem Lublin Z racji wieku dla mnie taką "składnicą" był Twój sklep dzięki niemu prawdopodobnie mogę teraz to tutaj napisać. Był jeszcze drugi sklep mniej RC na Głębokiej 11, ale to nie to samo co u Ciebie
ssuchy Opublikowano 24 Grudnia 2016 Opublikowano 24 Grudnia 2016 Kuba zgadzam się z tym. U Grześka bywam ostatnio, jak wróciłem po latach do hobby.
RobertK Opublikowano 24 Grudnia 2016 Opublikowano 24 Grudnia 2016 Czy była też giełda modelarska? Pamiętam że była w Muzeum Kolejnictwa
psiwak Opublikowano 26 Grudnia 2016 Opublikowano 26 Grudnia 2016 W Warszawie oprócz dużej składnicy przy Marszałkowskiej 82 , istniała też nieco mniejsza przy ul Marchlewskiego (obecnie Jana Pawła ll) Do tego była jeszcze na Obozowej i na Majdanskiej
Włodas Opublikowano 26 Grudnia 2016 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Do tego była jeszcze na Obozowej i na Majdanskiej Jeszcze była taka mała na Targowej przed wiaduktem I komu to przeszkadzało Moja pierwsza samodzielna wyprawa autobusem była po Jaskółkę lub Pirata do Składnicy na Marszałkowskiej (miałem wtedy 8 może 9 lat) W obecnych czasach jakby ktoś puścił 8 letnie dziecko same w taką podróż, to by chyba starych pozamykali
RomanJ4 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Opublikowano 27 Grudnia 2016 W obecnych czasach jakby ktoś puścił 8 letnie dziecko same w taką podróż, to by chyba starych pozamykali Niestety, obecne czasy to "wytwórnia życiowych niedorajd", i takie akcje jak niegdysiejsza "Niewidzialna Ręka" (kto pamięta? ) nie miałyby szans... ...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 27 Grudnia 2016 Opublikowano 27 Grudnia 2016 I Wicherka, i "Niewidzialną Rękę" .. i jeszcze: "Timur i jewo kamanda"...., i Składnicę Harcerską w Katowicach, Warszawie, Raciborzu. Mlady Technik w Opavie i Ostravie... W 1982 roku, przygotowując się do Mistrzostw Świata Modeli Kosmicznych w Nowym Sączu potrzebowaliśmy malutkie akumulatorki do zasilania aparatur pierwszych rakietoplanów RC. Od kolegi Andrzejka dostaliśmy cynk, że w CeZaL-u w Gdańsku takie są, Warty, do aparatów słuchowych... 1 dzień urlopu, do pociągu, 4 kpl. akumulatorków 150 mAh i z powrotnego pociągu prosto na "szychtę".... W pociągu - miejsca "wiszące" w obie strony... Młody i głupi ??? - Jurek
RomanJ4 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Młody i głupi ??? Eeee tam... po prostu pasjonat... Zresztą, czyż to nie to samo co dzisiaj - "łikendowy" wypad w góry na narty, i... po bitych 7 godzin w korku na "zakopiance" ?
noker Opublikowano 28 Grudnia 2016 Opublikowano 28 Grudnia 2016 W Puławach też mieliśmy składnicę harcerską w budynku zwanym "Tasiemiec"
Tomek Opublikowano 28 Grudnia 2016 Opublikowano 28 Grudnia 2016 Dla mnie jako dziecko stały punkt programu, jak nie mogłem często kupić, to chociaż popatrzeć chodziłem
wojtek-a Opublikowano 29 Grudnia 2016 Opublikowano 29 Grudnia 2016 Pamietam jak jako nastolatek zrobilem sobie wyprawe z Chelma do Lublina do SH (chyba przy Lubartowskiej ale nie jestem pewien) tylko po to, zeby popatrzec "z bliska" na aparature... Byla chyba wtedy jakas 2-kanalowa na polce. Nie odwazylem sie nawet zapytac o cene eh...
Rekomendowane odpowiedzi