widar123 Opublikowano 28 Lipca 2017 Autor Opublikowano 28 Lipca 2017 A jednak całość do przerobienia, jeśli chodzi o tablicę przyrządów, teraz dopiero w konfrontacji ze zdjęciami oryginału i w moim modelu zauważyłem, że przyrządy są za duże. Sugerowałem się podkładem z planów Paolo, ale jak widać nieco błędne przeskalowanie zemściło się złymi proporcjami. Wszystkie tarcze musiałem zmniejszyć w projekcie o 2 mm, więc dość sporo, ale teraz patrząc na projekt można przyjąć, że jest proporcjami zgodny z oryginałem. Przy okazji tarcze będą przelotowe (bez tylnej ścianki) co pozwoli na podświetlenie. Dzięki za sugestie i zabieram się do pracy.
stema Opublikowano 28 Lipca 2017 Opublikowano 28 Lipca 2017 ... Przy okazji tarcze będą przelotowe (bez tylnej ścianki) co pozwoli na podświetlenie. Dzięki za sugestie i zabieram się do pracy. No nie tylko obudowy bez tylnej ścianki, ale tarcze powinny być lekko odsunięte od obudowy, tak aby przedostało się światło:
widar123 Opublikowano 28 Lipca 2017 Autor Opublikowano 28 Lipca 2017 Stefan czy mam rozumieć, że przyrządy były oświetlane a nie podświetlane? W takim przypadku źródło światła powinno być raczej z boku (z góry lub od spodu) bo za tarczą ma raczej nikłe szanse dotarcia. Ja myślałem raczej o tarczach podświetlanych od tyłu tak jak na rysunku u Ciebie, gdzie tarcza będzie wykonana z materiału przepuszczającego światło (np biały akryl) z naklejoną kalkomanią. Chyba że właśnie takie rozwiązanie było stosowane wtedy do oświetlania tablic jak narysowałeś.
stema Opublikowano 28 Lipca 2017 Opublikowano 28 Lipca 2017 Tak wygląda obudowa do podświetlanego przyrządu: stąd moja propozycja.
widar123 Opublikowano 28 Lipca 2017 Autor Opublikowano 28 Lipca 2017 Ok dzięki coś będę kombinował, ale tak myślałem, że źródło powinno być pomiędzy tarczą a ramką przyrządu co wskazuje przewód prawdopodobnie od żarówki lub LED. Sprawdzę też rozwiązanie z mlecznym akrylem i podświetleniem od tyłu, być może będzie jakaś różnica w czytelności.
stema Opublikowano 28 Lipca 2017 Opublikowano 28 Lipca 2017 Sprawdzę też rozwiązanie z ... Darek, a może ja się mądrzę jak jest obecnie, a w Piperze było inaczej? Spróbuję coś poszukać.
widar123 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Po sugestiach i przemyśleniach, powstała w końcu tablica przyrządów w wersji 2. Tym razem zmieniłem sam kształt i proporcje samej tablicy wg szkiców i szablonu, które udało mi się odnaleźć w necie. Powiem, że znacznie odbiegały od poprzedniej wersji, co sugerowało na zmniejszenie samych przyrządów, ostatecznie wielkości przyrządów zostały zachowane z poprzedniej wersji, za to zmiana proporcji i wymiarów tablicy spowodowała, że całość zaczęła przypominać to co jest w oryginale. Ale na tym nie koniec, te zmiany wymusiły przewymiarowanie wręgi przedniej i przykabinowej, więc trzeba było wyciąć je na nowo, co oczywiście łączyło się z wykonaniem nowego poszycia z blachy części przedniej. Nie powiem, że mnie to nie rozeźliło, bo to niby jedna pierdoła, a trzeba było wracać do czegoś co było już zrobione. No, ale za to tablica jest podświetlana Tak więc nowa odsłona tablicy w wersji 2 Z tyłu dodałem płytkę z plexi, w której zostały nawiercone w rastrze 1,2 mm otwory o średnicy 1 mm na głębokość 0,5 mm, tworzące mozaikę zwiększającą odbicia światła Niestety musiałem zrobić również laminatową dwuwarstwową płytkę, na której znalazły się: stabilizator prądowy LED DW8505 oraz 5 szt LED LED-y smd z mocowaniem zapewniającym emisję światła równolegle do płytki Pod zasilaniem I w modelu W świetle dziennym Tablica na razie jeszcze bez pokrycia, na surowo, ale to dopiero po przyjeździe z urlopu, bo za parę godzin właśnie będę wypoczywał z dala od modelarni na zasłużonym urlopie 1
radziu45 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Wygląda jak by wyjęte z prawdziwego . Superrrrrr .
stema Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Sprytne choć pracochłonne rozwiązanie z tą dużą płytą plexi. Efekt znakomity.
Mundek Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 TO JEST TO Podswietlenie tablicy prawdziwa rewelacja, proporcje idealne . Zycze dobrej pogody i udanego urlopu, przy okazji zapraszam na maly przelocik Twoim Piperkem Pozdrawiam Wladek.
BRoman Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Te rurki, diody, spawy, śrubki-podziwiam . Jednocześnie żal , że to niemal wszystko zniknie pod pokryciem.. Jakby tak pół żółty, pół bezbarwny.
widar123 Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Wracam pomału do tematu po wakacyjnych wojażach. Zabrałem się za podłogę i wyposażenie z nią związane. Na razie na surowo jeszcze nie lakierowana, bo czekam aż bejca dobrze wyschnie. Na pierwszy ogeiń poszły orczyki i pedały hamulców też narazie na surowo bez okuć, poskładałem żeby zobaczyć czy wszystko pasuje i czy zachowane są proporcje. Tak to wstepnie wygląda: I od spodu, prowadnice dla osi orczyków i pedałów są zrobione z "derlinu", to zapewnia dobre i mocne prowadzenie bez zacierania w metalowych elementach, jak planowałem początkowo.
widar123 Opublikowano 16 Września 2017 Autor Opublikowano 16 Września 2017 Żeby nie było, że nic się nie dzieje w temacie . Wyrzeźbiłem pompy hamulcowe i to przez to dość długo nie było nic nowego. Ale temat zakończony więc można zaprezentować jak to wyszło. Wszystkie elementy orczyków i pedałów zostały olinkowane. W następnej kolejności zabiorę się za drążki sterujące, a później za fotel przedni. Dokumentacja foto poniżej: I oryginał dla porównania, teraz widzę, że na moich pompach nie ma napisów I zamontowane na podłodze wraz linkami Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i mam dla Was temat do przemyślenia. Czy ma ktoś pomysł na sprzęgnięcie tych orczyków serwem, które bedzie napędzało ster kierunku? Chodzi o to, żeby oba orczyki (przedni i tylny) pracowały przy wychyleniach steru. Początkowo zakładałem, że serwo bedzie za tylnym siedzeniem, ale w tym układzie orczyki pracowałyby tylko w jednym kierunku, raz pociągnięte za linki, tak już by zostały, bo linka ich nie popchnie. Stosowanie z kolei sprężyny ściągającej na przednich orczykach powodowało by siłowanie się z serwem, a tego chciałbym uniknąć. Jestem otwarty na propozycje, bo jak na razie brak koncepcji. 1
Tomek Opublikowano 16 Września 2017 Opublikowano 16 Września 2017 Nie przesadzasz z tym siłowanie serwa ? To jakie siły muszą być , żeby wrócić tłok?
stan_m Opublikowano 17 Września 2017 Opublikowano 17 Września 2017 Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i mam dla Was temat do przemyślenia. Czy ma ktoś pomysł na sprzęgnięcie tych orczyków serwem, które bedzie napędzało ster kierunku? Chodzi o to, żeby oba orczyki (przedni i tylny) pracowały przy wychyleniach steru. Początkowo zakładałem, że serwo bedzie za tylnym siedzeniem, ale w tym układzie orczyki pracowałyby tylko w jednym kierunku, raz pociągnięte za linki, tak już by zostały, bo linka ich nie popchnie. Stosowanie z kolei sprężyny ściągającej na przednich orczykach powodowało by siłowanie się z serwem, a tego chciałbym uniknąć. Jestem otwarty na propozycje, bo jak na razie brak koncepcji. W celu uzyskania tego efektu proponuję przerobić "orczyki" (popularna nazwa: pedały steru kierunku) w taki sposób, aby uzyskać przedłużone ich ramię pod podłogą (za osią obrotu) po czym połączyć je popychaczem z przegubami (oczywiście pod podłogą) a końcówki tych popychaczy połączyć z ramionami serwa steru kierunku.
widar123 Opublikowano 17 Września 2017 Autor Opublikowano 17 Września 2017 W celu uzyskania tego efektu proponuję przerobić "orczyki" (popularna nazwa: pedały steru kierunku) w taki sposób, aby uzyskać przedłużone ich ramię pod podłogą (za osią obrotu) po czym połączyć je popychaczem z przegubami (oczywiście pod podłogą) a końcówki tych popychaczy połączyć z ramionami serwa steru kierunku. Faktycznie pod podłogą jest na tyle dużo miejsca, że pomysł jest warty rozważenia. Może nawet udałoby się tam umieścić serwo lub dwa podłączone popychaczami bezpośrednio ze zmodyfikowanymi przednimi orczykami.
radziu45 Opublikowano 17 Września 2017 Opublikowano 17 Września 2017 Darku a jaki płyn hamulcowy użyjesz ?
rafał .k Opublikowano 17 Września 2017 Opublikowano 17 Września 2017 Patrząc na to co tu autor wyrabia człowiek się zastanawia czy by jakiegoś zwierzaka nie zacząć tresować na pilota
Rekomendowane odpowiedzi